Nie lubię imprez - lubię iść do pubu, wypić, pogadać, ale nie lubię typowych imprezowni, zlotu dużej ilości ludzi i...
....Nie lubię tańczyć - zwłaszcza jak ktoś patrzy, publicznie. Czuję się taka obnażona. Chyba, że wleci jakieś alko i uda mi się zapomnieć, że ludzie mogą patrzeć, albo ktoś mnie jakoś mega ośmieli
Nie lubię piwa - KAŻDY inny alkohol tak, ale piwo niespecjalnie! Chyba, że wcześniej wypiję inne alko - wtedy piwo z sokiem może wlecieć...
Nie lubię surówek - żadnych, pod żadną postacią.
1. nie lubię sosów
2. nienawidzę rodzynek i wszyscy mi mówią, że skoro uwielbiam winogrona, to jestem dziwna - ale sorry, poddane suszeniu tracą smak i inaczej wgl smakują niż "świeże"
3. nie lubię ciastek Oreo i innych tego typu ciastek z kremem w środku
4. nie lubię paluszków
5. nienawidzę parówek tzn. takich serdelek (wiecie no tych grubych) i kiełbasy
6. nie lubię pianek
7. nie lubię cebuli
8. do tej pory nie rozumiem fenomenu butów emu, podróbek Corsa i zegarków, z których nie da się wyczytać godziny
9. nie lubię imprez masowych
10. nie znoszę zapachu papierosów i ludzi, którzy myślą, że sami są na tej planecie bezczelnie odpalając papierosa na przystanku itp.
kiedyś miałam tak z sukienkami, spódniczkami i wszystkim innym co kobiece, na szczęście mi przeszło to było za czasów początku szkoły średniej, kiedy nosiłam tylko szerokie dresy i koszulki za duże o kilka rozmiarów
nie lubię Oreo, fuuu
nie lubię wszystkiego, co czekoladowe: ciast z kakao, wafelków, lodów
nie podobają mi się ani trochę wielkie torebki, w które można pół szafy zapakować ;o
Boję się zapalać (odpalać ? nie wiem jaka jest poprawna forma) zapalniczkami kuchni gazowej, mój facet się z tego śmieje
Efekt syrenki na paznokciach wygląda wg mnie meeega tandetnie, podobnie słynne glass nails więc nigdy na moich paznokciach tego nie zobaczycie.
Nie lubię pomidorów i papryki, zawsze to każdego dziwi, nie wiem czy tylko mnie otaczają osoby które te warzywa uwielbiają?
Hmm ja nie cierpię żelków, pod każdą postacią, tzn te z sokiem czy czymś w środku albo takie zwykłe. Z słodkości to również nie znoszę wszelakich lizaków
Strasznie nie podobają mi się wszechobecne Air Maxy. No kurde przecież one brzydkie są i do tego kosztują jakieś kosmiczne pieniądze oO
Nie lubię dzieci
nie lubie kawy, kiełbasy, pomidorowej z ryżem Brązowych, neonowych lakierów do paznokci więcej grzechów nie pamiętam
-Nienawidzę bitej śmietany - jestem ją w stanie przełknąć tylko z dużą ilością lodów
-Nie lubię miętowych gum, cukierków, tic taców - trawię tylko czekoladę i czekoladki z nadzieniem miętowym i kocham miętowe lody
-Nie lubię większości gazowanych napojów, poza wodą, colą/pepsi, niektórymi oranżadami, np pomarańczowymi
-Nigdy nie zapalę papierosów
-Nie lubię zapachu wanilii (chociaż w niektórych wydaniach jest ok)
Może sobie jeszcze coś przypomnę
Nie zjem i nie lubię:
*pianek,
*jajek sadzonych,
*wszelkich rodzynek
*za śledziami też nie przepadam (zjem jednego małego i mam dość),
*zapachu fajek - taki lekki jest do wytrzymania ale od nałogowego palacza to mam odruchy wymiotne jak czuje i sama też nie zapalę, bleeee
*metalu, rocka (mam wrażenie, że zaraz ogłuchnę albo nie wiem..)
*surowej marchewki (w surówkach musi być drobno starta, samej NIGDY)
*szpinaku
*tych napojów Tonic, czy Schweppes
*krewetek i innych owoców morza. Gdy w USA zajadali się tym znajomi to aż patrzeć nie mogłam, coś okropnego.. Bleeee
I pewnie jest tego wiele, wiele, ale nic mi się na razie nie przypomina
@carolinex Mam to samo z Nutellą! Nie zjem chlebka z Nutellą bez masła NIGDY. Nie raz każdy się dziwił po co mi masło, skoro jest już Nutella
A i pływać też nie umiem, chociaż jeszcze kilka lat temu uczył mnie na basenie gościu i nic to nie dało
tez nie lubie pomidorow ale SUROWYCH, keczup leje sie litrami, pomidorowa najlepsza a pomidory na pizzy uwielbiam.
Pod tym wszystkim też bym się mogła podpisać! Dodałabym jeszcze Tonic, też nie lubię, bo jest gorzki.
Nie wiem czy tez sie liczy, ale nie podoba mi sie film Przekret- wszyscy ludzie ktorych znam sa w nim zakochani i ogladaja bez przerwy a ja prawie zasnęłam na nim z nudow
I nie lubie Delicji... Ani zadnych czekoladek z galaretka
Nie zjem tez owocow morza, pianek.. A z ryb toleruje tylko łososia
- nienawidzę sernika...
- tak samo nie znoszę rodzynek. A jak widzę sernik z rodzynkami to już w ogóle mam odruchy wymiotne...
- nie mogę patrzeć na tłuste mięso, blee...
- nie jadam wędlin poza jedną z jedynego mięsnego w moim mieście. jem tą i tylko tą.
- do nutelii też zawsze masło pod spód, nie wiem jak można jeść bez
- nie przepadam za dużą ilością czekolady.
- malowanie brwi jest spoko, ale jak widzę niektóre laski z czarnymi, pomalowanymi brwiami, co wygląda karykaturalnie to mnie rzuca...