właśnie znalazłam w necie przepis z cukru pudru, cytryny i białka, ale mi wyszła pianka bo albo za długo miksowałam albo po prostu mój blender za słabo zmiksował cukier (nie chciałam kupować całej torebki cukru pudru, bo wiem że później mi się nie przyda, więc chciałam na skróty i mam).
chciałam zrobić z jej przepisu https://www.youtube.com/watch?v=4asW1o0AhPw ale ostatecznie chyba z innego skorzystałam - już nie pamiętam
edit: no to u niej jest bez cytryny, zatem może tym schrzaniłam
Robię z tego przepisu: https://www.mojewypieki.com/przepis/bezy-cynamonowo-czekoladowe
Ogólnie robię takie pierwszy raz w życiu, więc dam znać, jak wyjdą (mam nadzieję, że wyjdą - właśnie wsadziłam do piekarnika, więc jeszcze nie wiem). Chociaż jestem dobrze myśli, bo ten blog nigdy mnie nie zawiódł, a jakoś tak do bezów mam szczęście i z mojego „podstawowego” przepisu wychodzą praktycznie zawsze.
Nasza wigilia u teściów, bo moi rodzice są na kwarantannie dopiero 30.12 możemy do nich jechać! Za to jedziemy tam na Sylwestra, będziemy jeść i grać w planszówki.
Poza tym wszystko super, tylko się zastanawiam dlaczego teściowa narobiła tyle jedzenia. osobiście wolę przygotować coś na świeżo niż dojadać przez 3 dni resztki, no bo przecież się popsuje!
No i dla nas to były ostatnie święta we dwoje, za rok będzie już nas trójka 😍
Święta spokojnie wesoło, z ojcem mamą i ciocią i psem. Najlepsza ciocia podczas dzielenia się opłatkiem, ojciec składa jej życzenia, a ciocia zamiast powiedzieć nawzajem to powiedziała dobrze
Niestety śledzie dość wolno się trawią i przez kilka dni umierałam
Święta minęły mi w ekspresowym tempie Wigilia u rodziców, pierwszy dzień przyjechał mój brat z rodzinką, drugi dzień pojechaliśmy do siostry męża. Również czuje się jak kulka i szukam jakiegoś detoksu sokowego 3 dniowego na oczyszczenie organizmu po świątecznym obżarstwie ktoś coś?
@domkapodomka No i generalnie wyszły Tylko jestem durna i zamiast dwóch łyżeczek cynamonu wsypałam dwie łyżki... 🤦🏼♀️ To zdecydowanie za dużo, następnym razem wsypię normalnie Jak je wyjęłam pierwszy raz, to też się kleiły do papieru, ale wsadziłam je z powrotem do piekarnika i się podsuszyły do właściwej struktury
Jednego wrzuciłam sobie do kawy, ale w sumie dochodzę do wniosku, że jednak wolę białą niesłodzoną Ta z bezą za to ładnie wygląda
Jeszcze sobie włączyłam kominek na Netflixie - oglądałam wczoraj Fifty na pół i wreszcie się dowiedziałam, o co chodzi z tymi kominkami. Powiem Wam, że to wcale nie takie głupie, jak z początku myślałam
Święta w tym roku minęły mi niezwykle ekspresowo i jednocześnie nie odczułam nawet świątecznego klimatu 🤔
Zdecydowanie za szybko to wszystko minęło. Wigilia standardowo pracowita do samego końca, ale cztery ręce i cztery palniki do odgrzewania to zdecydowanie za mało! Wigilia zjedzona kameralnie w domu, po niej odwiedziłam dziadków, a wieczór spędzony u mojego z jego rodziną. W tym roku Mikołaj był bardzo hojny! Ostatni raz tyle prezentów dostałam jak byłam malutka 😅 W pierwszy dzień znowu odwiedziłam babcię i dziadka, potem znów do chłopka gdzie obejrzeliśmy filmy. Szczepana spędziliśmy już bardziej leniwie, odpoczynek wskazany. Ale przygotowując to wszystko nie miałam żadnej ochoty na jedzenie, wiec raczej nie poszło w nic
Mi święta minęły bardzo szybko i szczerze mówiąc to większość z nich to przespałam. Przed samymi świętami bardzo dużo pracowałam, byłam w pracy nawet w Wigilię, więc zaraz po kolacji usnęłam. Pierwszy dzień świąt spędziłam na ludzie, drugi tak samo, pojechaliśmy do jednej rodziny, potem do drugiej, a niedzielę spędziliśmy sami. Jakoś mega przejedzona to nie byłam, bo w sumie nie miałam siły nawet jeść, jedynie co, to pojadłam słodyczy
Pięknie spędziło się święta ,dużo prezentów dostałam ,same pyszności były to się zjadło każdej potrawy po trochu a na pierwszy dzień świąt u rodziców chłopaka to tez rodzinka była i się zjadło dużo słodkiego ,chociaż troszkę śniegu spadło ale znów nie ma 😐
No z jednej strony cieszyłam się że spędziłam święta z bliskimi a z drugiej strony ciężko zapowiada się bo mój chrzestny miał operację serca i leży w szpitalu i tak martwię się o jego rodzinke bo ciężko mają
Ten rok jest ciężki,mam nadzieję że następny będzie o wiele lepszy 😉
Nie powiem trochę się objadlam ale ogólnie było bardzo miło rodzinnie czyli tak jak lubię najbardziej
Spędziłam wspaniały czas z rodzinką ❤️ W wigilię była u nas babcia z dziadkiem 🎉 tooo był piękny dzień