W tamtym tygodniu kupiłam szafę do sypialni i jutro już będzie Muszę zrobić miejsce dla nie czyli wyjąć wszystko ze starej. Wymiana szafy a syf się zrobił w całym mieszkaniu. 🤦 Ale i tak się bardzo cieszę bo będę miała więcej miejsca i jeszcze będę miała miejsce na toaletkę 😍
U nas też są takie rozmowy, i bardzo je lubiłam, gdy mieliśmy jeszcze poprzednią liderkę, która teraz już jest menedżerem - konkretna babka, można z nią było szczerze i sensownie porozmawiać, i zaplanować dalszą przyszłość związaną z rozwojem zawodowym. Niestety od dwóch lat mamy nową liderkę, która wcześniej była członkiem naszego zespołu, więc jest to zupełnie inna sytuacja. Niestety uważam też, że ta osoba średnio się sprawdza na stanowisku kierowniczym (nie jest to hejt, ja sama też bym siebie tam nie widziała, i dlatego się o to nie staram), i w związku z tym te rozmowy już nie są tak fajne i konstruktywne.
Mandarynki to dużo witamin, więc dobrze że w czasie choroby spożywasz je w większych ilościach Ja jak miałam covida to przez kilka dni z trudem cokolwiek jadłam, bo straciłam węch i smak
Byłam dzisiaj w biurze pierwszy raz od 1,5 miesiąca - dawno tak dobrze mi się nie pracowało, mimo że byłam tam prawie zupełnie sama! Jutro też pójdę
Moja mamcia jest świeczkowo-zapachowym freakiem, więc dostanie świece i dyfuzory od Avamay, bo pomimo nieprzyjemnej sytuacji za pierwszym razem, kiedy przyszła mi cała zbita świeca bardzo spodobał mi się zapach i zaryzykowałam znowu. Zamówiłam również dla siebie i jestem oczarowana zapachami, czekam na koniec remontu, żeby sobie je palić i zobaczyć jak z intensywnością.
Dodatkowo przypadkiem znalazłam na insta dziewczyne, która rovi przepiękne kwiatowe boxy, które wyglądają jak żywe. No i na koniec ogromny bukiet róż, mam nadzieję, że dorwę 49 różowych, bo to 49 urodziny
tymczasem mój partner dalej nie jest po rozmowie, a do konca stycznia sam będąc na stanowisku kierowniczym powinien ocenić swoich pracowników... Bo od 1 lutego jego przełożony wymyslił roszady kierowników między zmianami i nie będzie miał możliwości.
I chodzi taki zestresowany, bo pewne jest jedno - przelożony coś kombinuje, ciągle dokręca śrubę... I jedyne, co wyniknie z tych roszad to fakt, że mój partner ze swoją najmniej liczną zmianą jest najbardziej efektywny, zespół go po prostu lubi i jak dowiedzą się o zmianach kierowników, to zrobią aferę.
tez jestem bardzo ciekawa tej oceny, bo po tym, jak jego przełożony się zachowuje, to myślę, że przełożony też powinien dostać ocenę od kierowników. mówi, że KOMUNIKACJA JEST WAŻNA, a gdy mój facet do niego dzwoni, bo ma coś ważnego do powiedzenia, to tamten zaczyna swój temat o jakichś pierdołach nic nie znaczących... a jak mój w końcu dochodzi do głosu, to tamten kończy rozmowę. na spotkanie oko w oko nie ma co liczyć masakra.
Idę dziś odebrać nagrodę rektora. 😂 Podobno to jakaś książka, no nic, przynajmniej dyplom dostane😂
W mojej firmie też mamy takie rozmowy roczne, i też mega je lubię! Ja będę miała pewnie na przełomie lutego i marca. Mnie też ta rozmowa zawsze podnosi na duchu i wychodzę z niej w dobrym humorze
Mam już umówioną wizytę do okulisty, endokrynologa, usg piersi W lutym pójdę do ginekologa i zrobię badania krwi
Ja mam na piątek teleporade, żeby dostać skierowanie na USG piersi ♥️
Optomeryste mi z dzisiaj odwołali, ale już umówiłam nowy termin. Musiałabym jeszcze ogarnąć krew. Może poproszę ginekologa o skierowanie od razu w sumie.
Pjona! ja właśnie w przyszłym tygodniu bede sie umawiać na teleporade do ogólnego, żeby dostać skierowanie na krew i mam nadzieję, że lekarz od razu da mi na TSH, bo u mnie w przychodzi zależy jak leży
Zawsze jak to sobie wszystko ogarne na początku roku to jakoś mi potem lżej.
Właśnie ja chciałam poprosić ta ginekolog o TSH, zobaczymy czy mi da. Co prawda nigdy mi nic nie wyszło, ale chyba warto sprawdzić. Młodsza nie będę haha
Jak poszłam na te paznokcie to dziewczyna cały czas mówiła mi na Pani i pytała czy już kiedyś u niej nie byłam, bo skądś mnie kojarzy. I ja do niej, że nie musi mi mówić per pani, że my chyba podobne roczniki, ja jestem 93 to chyba nawet gdzieś ze szkoły się kojarzymy. A ona sie tak uśmiechnęła i mówi "ja jestem 98, to ze szkoły raczej PANI nie znam..." i mnie wtedy pierwszy raz uderzyło, że za rok trzydziestka bolało pół dnia
U mnie jeden daje na TSH bez stękania, a inny pyta czy sie lecze u endo i jak sie dowiaduje, że peywatnie to słyszę "to prywatnie sobie również TSH proszę robić"
Czemu taki problem z TSH robią?
ja już po usg piersi, wczoraj byłam na cytologii płynnej, i jutro obeicałam sobie, że zadzwonię do poradni gin. i umówię się do ginekologa.
Nie tyle z TSH mają problem tylko z tym, że sie lecze u endo prywatnie, a wykorzystuje NFZ, żeby nie płacić za badanie