Zrobiłam bezę i truskawkową princessę, umyłam klatke schodową, wyprałam firanki, przesadziłam kwiatki, wysprzątałam łazienkę. Byłam na zakupach dzisiaj w sumie trzy razy ale kupiłam wreszcie kołderki dla prośków i nie będę musiała męczyć się z czyszczeniem kocy.
Jeszcze tylko dzisiejsza nocka i zaczynam długi weekend ❤️ I jutro chyba skończ układać puzzle i może wezmę się za następne 💜
Zgłosiłam kolo 15 reklamacje w zalando. Kilka godzin później dostalam juz maila, że zwrócą pieniądze na konto, a butów nie muszę odsylac.
Jutro wolne, a dziś poprzesadzałam kwiatki więc teraz tylko podlewać i patrzeć jak pięknie rosną.
Wczoraj pierwszy raz obcinaliśmy pazurki prośkom, mąż trochę za bardzo obciął Tosi, ale obeszło się i krew praktycznie nie leciała. A dzisiaj zrobiliśmy im pierwsza kąpiel, żałuję, że tak późno, bo są teraz takie czyste, puszyste i mięciutkie i tak pięknie pachną! Zauważyłam, że lubią się kąpać, ale z suszeniem już jest problem 😁
A jak je suszycie? Ja zawsze zawijam czorty w ręczniki, ale mija chwila i już są całe rozkopane i biegają jak durni i u mnie niestety żaden kąpieli nie lubi
Trochę się Wam wbije w temat. Ostatnio kapalismy królika (ma długa sierść i jest bardzo puszysty) i po kąpieli, po po wycieraniu ręcznikiem strasznie się telepal. Więc wysuszyłam go delikatnie suszarką. 🙈
Pogoda za oknem nie rozpieszcza, ale otworzyłam okno i poczułam piękny, orzeźwiający zapach z dworu. Taki typowo wiosenny, w dodatku za oknem ćwierkają ptaszki 💞 Kocham takie klimaty ☺️