3 odcinki... zazdroszczę - ja jak siadłam, to cały sezon z mamą przerobiłyśmy hahah Bardzo lubię ten serial
Teraz oglądam na Netflixie Przyjaciół (nie wiem który już raz), ale bez napisów i w oryginale - wmawiam sobie, że to dla języka hahahha
Chętnie poogladalabym więcej, ale już za drzwiami słyszałam "mamoooo" więc musiałam przerwać maraton 😁
Nie zrobiłam żelek, ale za to pograłam sobie z mężem w Fifę, a później w Just Dance zamiast rowerka, tak się zmęczyłam i spociłam, bardziej niż na rowerku 😁 a później miałam relaks w wannie ☺️
U mnie dziś wjechało brownie i bezy Wstawiłabym w chmurkę, ale dziś za brzydka pogoda na zdjęcia i mi się nie chciało, a jutro to już pewnie nie będzie czego fotografować
Ja sobie nie wyobrażam nie mieć wanny, po remoncie planujemy założyć prysznic, ale wanna też musi być 😁
Mnie też jutro czekają zakupy.. od 2 tygodni nie wychodziłam nigdzie, oprócz spacerów z psem na totalne odludzia
W końcu nadgonilismy zajecia online i wysłaliśmy jakaś część projektu. Spisalam sobię też zapas kosmetyków z datami. Teraz będę zużywać to co jest niespisane, pootwierane i porozwalane po półkach a niedługo przydadzą się zakupy. Jutro może wystawie też kolejne rzeczy na vinted. 😍 A tak w ogóle to mój wieczór zrób Live na insta @ellka bo miałam słaby wieczór, a potem przez dwie godziny oglądałam jak przykleja kryształki i teraz już mi dobrze 😂
Ojeeej brownie to coś z czego mój mąż byłby zadowolony ja dopiero zaczynam przygodę z ciastami a to chyba trudne
Ja najczęściej korzystam z przepisów z tej stronki:
https://www.kwestiasmaku.com/przepis/brownie-z-malinami
https://www.kwestiasmaku.com/przepis/ciasto-czekoladowe-z-malinami
Nie musisz malin używać, mogą być też orzechy albo inne owoce
@CichooBadz To takie niezupełnie brownie, ale to moje ostatnie odkrycie i jest cudowne
https://www.mojewypieki.com/przepis/ciasto-czekoladowe-dla-alergika
Jedyne co, to kiedyś zrobiłam wersję z proszkiem do pieczenia, bo mi się soda skończyła i na proszku lepsze. Oczywiście też nigdy nie daję ekstraktu z wanilii, tylko zwykły cukier waniliowy w ilości na oko. Kakao sypię 4 łyżki, bo lubię mocno czekoladowe i piekę nieco dłużej, iż te 35 min - ok. 45 - sprawdzam sobie patyczkiem, czy dobre. No i warto ciasto rozetrzeć o ścianki miski, bo się lubią robić grudki.
Ale generalnie to mój ulubiony typ przepisu: „wrzuć wszystko do miski, wymieszaj, upiecz”