Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!
Strona 2827 / 2839

Mam jakieś ultra podrażnienie twarzy, wyglądam jakbym była poparzona, cała twarz mnie piecze i nie jestem w stanie tego zamalować podkładem a jutro muszę iść do lekarza a później do urzędu

U mnie odwrotnie - telefon się sam przestawił, więc wstałam o 8, a na piekarniku dalej była 7

Ja ponarzekam - na zmianę czasu. Ciężko było mi wstać dzisiaj do pracy, mimo, że w miarę szybko poszłam spać. 🫣

jest w tym coś, niby już jestem na zwolnieniu, ale noc była jakoś dziwnie ciężka

Ja nie reaguję jakoś mocno na zmianę czasu, ale wczoraj rzeczywiście trudno mi było zasnąć o stałej godzinie, więc dziś w pracy musiała wjechać kawa (której na co dzień nie piję w ogóle).

Polecam calcium pantothenicum na takie objawy. U mnie zawsze pomaga jak mnie podrażni/uczuli kosmetyk. A niestety zdarza się to często 🙈

To tabletki? Dostałam w aptece jakiś krem, który trochę złagodził ale skóra mi strasznie schodzi

Mam dziś totalną niemoc, chciałam umyć chociaż 2 okna, ale chyba nic z tego. Mały też jest jakoś markotny, więc oby tylko dał mi obiad ugotować. ;/

Właśnie nie ale teraz zmieniam lekarza 😂 byłam w luxmedzie i miałam taką średnio babkę która uważała że witaminy pomogą mi na mdłości 🤣 teraz idę do mamy lekarza bo jak mu wspomniałam od razu jak się mecze chociaż już najgorsze za mną to mi przypisze coś 😅

Dobrze, że zmieniasz, ja nie wiem co z tymi lekarzami jest... jest opcja się nie męczyć, a oni usilnie nie chcą pomóc. Jak coś to mam jedno opak. Nie ruszone. Daj znać czy Ci to przepisze to sie dogadamy ew. 😅😅