Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!
Strona 2791 / 2892
U mnie kot już cały w stresie jest, bo strzelają petardami odkad się ciemno zrobiło 😡
Biedny... Dobrze, że u mnie pies i kot nie zwracają na to uwagi i się nie boją
Moja nigdy się nie bała, w tym roku zaczęła. Wystarczy jeden huk, a ona siedzi po łóżkiem się trzęsie przez pół godziny. Zauważyliśmy to w niedzielę, bo jakbyśmy wiedzieli wcześniej poszlibyśmy do weterynarza 🙁
Nasz pies dostał leki na uspokojenie, ale to nic nie daje, bo jacyś IDIOCI od godziny 16 puszczają fajerwerki...
Niestety tak strasznie się boi wystrzałów.
Ciekawe czemu tak się dzieje. Jednego roku nic a potem się boi. No tak wtedy by była spokojna. Mimo tego Szczęśliwego Nowego Roku i spokoju 😊
Nie mam pojęcia. Ale ona ostatnio jest strasznie strachliwa, bardziej niż na początku, może ja coś wystraszyło.
Ale siedzimy w domu w tym roku, więc może będzie się mniej bała
Dla Ciebie również Szczęśliwego Nowego Roku! 😃
Ostatnio często się budzę i nie ma mi się na spanie mimo że pośpię może ze 2h.
Chyba muszę wrócić do brania proszków na sen. 😞
Jak na tak mało wypitego alkoholu (celowałam w powrót autem rano, ale ostatecznie inne wydarzenia sprawiły, że przyszliśmy pieszo) to czuję się dziwnie kiepsko 😒
Ja po ostatniej imprezie, gdzie nie wypiłam nic, bo byłam kierowcą, czułam się jak na niezłym kacu. 🙈🤣
Ja się czuję fatalnie przez ilość zjedzonych przekąsek Mam dziś ambitne plany, żeby zrobić trening, więc oby przeszło niedługo.
Kątem oka obserwuję królujący trend na TT *no buy year 2025* i to masowe pozbywanie się rzeczy z domu i trochę mnie to przeraża. Ludzie sami sobie robią krzywdę, wpędzają się w niepotrzebny stres, i nie patrzą realistycznie. Tym bardziej, że czytając komentarze wyglądało to tak, że większość tych osób planowała zrobić ostatnie zachciankowe zakupy jeszcze w zeszłym roku, żeby tylko zdążyć zacząć wyzwanie 🙈
Pewnie ma 2 taryfę na prąd. A używanie pralki w bloku w nocy łapie się na zakłócanie ciszy nocnej, więc śmiało możesz zwrócić uwagę a jeśli to nie pomoże to dzwonić na policję.
I to jeszcze dzieciaki strzelają.Ja mam uraz,bo raz szłam ulicą i z bloku jakiś gówniarz rzucił niedaleko mnie.Nie wiedziałam co się dzieje,to był szok.Od tamtej pory unikam petard i jak słyszę,to się we mnie wszystko gotuję 😐
Totalna głupota i wyrzucanie pieniędzy w powietrze… nie rozumiem tego fenomenu 😵💫
Zaraz zadzwonię na policję, jakby nie wystarczyło wczorajsze puszczanie tego gówna od samego rana to jeszcze dziś trzeba poprawić. Na naszego psa już nie działają leki uspakajające, więc się boi... co chwila, widzę na Facebooku posty, że komuś uciekł pies, albo że znaleziono psa...
ludzka głupota nie przestanie mnie nigdy zadziwiać. Mam nadzieję, że w końcu zostanie to zakazane... albo będzie robione tylko w wyznaczonych miejscach, przez przeszkolonych ludzi.
Nie czaję tego, że ludziom nie szkoda na to hajsu. A jak już muszą, to nie rozumiem czemu mają taką potrzebę strzelać tydzień przed i 3 dni po sylwestrze... I to o dowolnej godzinie. Też mam nadzieję, że będzie zakazane i np. dozwolone by "miasto" strzelało w wyznaczonym miejscu. Za mojego dzieciństwa, w moim małym miasteczku tak było - przy Centrum Kultury był pokaz i tyle. A ludzie sami dla siebie to zimne ognie palili co najwyżej.