Byłam wczoraj w drogerii Natura,ale okazało się, że jest zlikwidowana.Chciałam kupić tabletki na skórę, włosy i paznokcie z Botanica,bo najlepiej mi się sprawdzały.Byłam w innym mieście i stwierdziłam, że zajrzę do galerii.Natura była otwarta, ale tych tabletek nie było.Online są niedostępne.Patrząc na promocję odniosłam wrażenie, że Natura się kończy 😕
Jeszcze ostatnio o tym pisałam .
U nas były dwie drogerie. Jedna wiedziałam, że się zamyka. Druga z dnia na dzień znikła. Ostatnio jechałam do sąsiedniego miasta, w którym wiem że była. Ja na mapy aby znaleźć drogę, a tam brak drogerii - zlikwidowana. Najbliza dopiero w Gdańsku prawie 2 godziny drogi
Przeraża mnie ilość głupich ludzi, którzy już od tygodnia puszczają fajerwerki w okolicy. Dziś od rana w sumie co chwilę słychać wybuchy. Czekam cały czas, aż tego zabronią
Moja nigdy się nie bała, w tym roku zaczęła. Wystarczy jeden huk, a ona siedzi po łóżkiem się trzęsie przez pół godziny. Zauważyliśmy to w niedzielę, bo jakbyśmy wiedzieli wcześniej poszlibyśmy do weterynarza 🙁
Nasz pies dostał leki na uspokojenie, ale to nic nie daje, bo jacyś IDIOCI od godziny 16 puszczają fajerwerki...
Niestety tak strasznie się boi wystrzałów.
Ciekawe czemu tak się dzieje. Jednego roku nic a potem się boi. No tak wtedy by była spokojna. Mimo tego Szczęśliwego Nowego Roku i spokoju 😊
Nie mam pojęcia. Ale ona ostatnio jest strasznie strachliwa, bardziej niż na początku, może ja coś wystraszyło.
Ale siedzimy w domu w tym roku, więc może będzie się mniej bała
Dla Ciebie również Szczęśliwego Nowego Roku! 😃
Ostatnio często się budzę i nie ma mi się na spanie mimo że pośpię może ze 2h.
Chyba muszę wrócić do brania proszków na sen. 😞
Jak na tak mało wypitego alkoholu (celowałam w powrót autem rano, ale ostatecznie inne wydarzenia sprawiły, że przyszliśmy pieszo) to czuję się dziwnie kiepsko 😒
Ja po ostatniej imprezie, gdzie nie wypiłam nic, bo byłam kierowcą, czułam się jak na niezłym kacu. 🙈🤣
Ja się czuję fatalnie przez ilość zjedzonych przekąsek Mam dziś ambitne plany, żeby zrobić trening, więc oby przeszło niedługo.
Kątem oka obserwuję królujący trend na TT *no buy year 2025* i to masowe pozbywanie się rzeczy z domu i trochę mnie to przeraża. Ludzie sami sobie robią krzywdę, wpędzają się w niepotrzebny stres, i nie patrzą realistycznie. Tym bardziej, że czytając komentarze wyglądało to tak, że większość tych osób planowała zrobić ostatnie zachciankowe zakupy jeszcze w zeszłym roku, żeby tylko zdążyć zacząć wyzwanie 🙈
Pewnie ma 2 taryfę na prąd. A używanie pralki w bloku w nocy łapie się na zakłócanie ciszy nocnej, więc śmiało możesz zwrócić uwagę a jeśli to nie pomoże to dzwonić na policję.
I to jeszcze dzieciaki strzelają.Ja mam uraz,bo raz szłam ulicą i z bloku jakiś gówniarz rzucił niedaleko mnie.Nie wiedziałam co się dzieje,to był szok.Od tamtej pory unikam petard i jak słyszę,to się we mnie wszystko gotuję 😐