Tak wiało w nocy, że spać się nie dało, i teraz jestem nieprzytomna i mam ogromnego lenia...
Ja tak miałam przed jakieś 4 lata, dopóki nie poszedł do szkoły (w UK wcześnie zaczynają edukację). Codziennie pobudka o 5 rano, teraz już jest lepiej, wstaje między 6 a 7 , ale jest też bardziej samodzielny, więc mnie nie budzi
kocham moją pracę,a ostatnio mam jej dosyć. Ludzie zachowują się masakrycznie a rodzice traktują nas jak gowno. w środę dostałam już wypowiedzenie na lipiec. obecnie pracuję na 2 etatach bez woźnej. Umieram.
Ostro pokłóciłam się z facetem, paznokcie mi się połamały i mam znowu podrażnione nogi. Skóra piecze masakrycznie
bo jutro idę na konsultację w sprawie implantu zęba boję się kosztów, lekarza i tego co będzie mi potem robić
@paoleandra Wczoraj robiłam paznokcie koleżance mojej siostry. Nie pierwszy raz. Zawsze trzymały się 3 tygodnie. Wczoraj odpadł jej jeden, dziś jak do mnie przyszła zostały jej tylko dwa. Nigdy wcześniej nic takiego mi się nie zdarzyło...
ja sobie robiłam w piątek i następnego dnia wieczorem nie miałam już dwóch, a resztę u jednej ręki po prostu zdjęłam (ale u mnie to chyba winna miękkiej i giętkiej jak gąbka płytki i tego, że akurat u tej jednej ręki zapomniałam użyć chyba bloczka)
swoją drogą muszę kupić nowe po wypłacie, bo moje już nie mają czym matowić płytki... a wypłaty ni widu ni słychu hejtuję że nie ma jeszcze 13
Czytałam już nie raz, że Tobie bardzo szybko odpadają, ale tak jak mówiłam, mi się nigdy wcześniej to nie zdarzyło.
Mi v tym miesiącu po 1,5 tygodnia zaczęły odpryskivać a zvykle mogę mieć miesiąc i nic się nie dzieje oprocz dużego odrostu...
Też mam miękką i giętką płytkę, z drugiej strony ostatnio włosy myję codziennie, w sobotę nakładałam kremy, parafinę, potem stos naczyń do zmywania, bo brat ma rękę w szynie i tylko dokłada do zlewu.. ;/
Ja w niedzielę zrobiłam sobie u stóp, tak na szybko i jestem ciekawa jak długo się utrzymają.