Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!

Strona 1270 / 2892

mysia302
mysia302
12.68k4 lata temu

Nienawidzę się pakować 😭

rena442
rena442
4.14k4 lata temu
domkapodomka • 4 lata temu
To teraz moje pięć minut żalów. Mój dwuletni prosiek miał 3 tygodnie temu rutynową kontrolę, za badania krwi, pobranie materiału pod mikroskop, itp, itd - pełne spa dla prośka i komplet badań dałam 200 zł. Nie wykryto NICZEGO. Wczoraj wracam z pracy, całe posłanie we krwi, żaden lekarz w okolicy nie chciał nas przyjąć, bo nie zajmuje się zwierzętami egzotycznymi i gryzoniami. Pojechałam 100km do Wrocka, ubłagałam wizytę bez wcześniejszej rejestracji, ale musiałam czekać na wolne 5 minut u któregoś z doktorów. Czekałam 5h. Okazało się, że Leon ma kamienie w nerkach, zabieg musi być natychmiastowy. Dostaliśmy termin na dzisiaj, na 14. Ja i K w pracy, nadal tylko na moim samochodzie, bo jego jest conajmniej do środy u mechanika. On zwolnił się szybciej i pojechał moim autem najpierw do domu po prośka, potem na Wrocław. Ja ze względu na szkolenie miałam zmianę grafiku z nocek na dniówki - z tej zmiany nie znam nikogo, nie wiedziałam jak wrócić do domu, ale udało mi się ogarnąć znajomą twarz z mojego miasta. Mało tego - szkolenie trwało dwa dni, zostałam postawiona przed faktem dokonanym, że przełożony zmienił mi grafik i w środku tygodnia przechodzę z nocki na dniówkę. Moja normalna zmiana trwa 10h, do 17:30, szkolenie trwało do 14, a żeby było śmiesznie, jest zkaaz "mieszania się zmian", przez covid. Zadzwoniłam do przełożonego i zapytałam co mam robić przez 3.5h, a on do mnie "jedź do domuz ale wypisz wniosek o potrącenie tych godzin z wypłaty". Rozumiecie? Wykłóciłam się z nim, że zostaje do 17:30 i ten czas spędzę na ławce przed pracą bo to on mi nie zorganizował zajęcia, a nie ja sama sobie. Ale i tak dzisiaj musiałam wyjść szybciej, bo nie miałabym czym wrócić, gdyby ten znajomy mnie nie podwiózł. Wracając do zwierzaka... K zostawił go o 14, o 20 prosiek był dopiero do zabrania. Cały zabieg i pozabiegowe sprawy miały trwać maks 4h, zrobiło się z tego 6. Nagle znikąd się okazało, że Leon ma bardzo słabe i niewydolne nerki, kamień był w moczowodzie i w moczowodzie ma dosłownie piasek, który go rani... dwa tyfodnie co drugi dzień mamy jeździć na kroplówki, codziennie ma dostawać do pyska tonę leków, a cały brzuszek ma zaszyty 😭 a i dzisiaj w moim aucie przestały działaś światła stopu, K kupił nowe żarówki, ale to nie zużycie lampek, bo nowe też nie zaświeciły. Na dobrą sprawę jesteśmy teraz bez żadnego auta, jeśli wyjdzie, że moje auto bedzie musiało też zostać na warsztacie. ten tydzień mnie tak wymęczył psychicznie, że mam dosyć.

Czasem przychodzą i takie dni Ściskam mocno!

Syll
Syll
17.76k4 lata temu

OMG. Przyszła mi jakaś przesyłka z Ali, nawet nie wiem jakie to zamówienie i w środku był jakiś metalowy, satanistyczny krążek. Od razu wywaliłam Nie wiem w jaki sposób się pomylili, ale pod naklejką z moimi danymi, z polskiej grupy pocztowej są dane jakiegoś gostka z zagranicy.

Kaamaa
Nieznany profil
2.66k4 lata temu

Dziś zabrałam się za poszukanie mojej paczki którą kurier zostawił u sąsiada. Sąsiadów mam 112🙈, a Pan który odebrał moją paczkę mie widnieje na tablicy lokatorów więc to było wyzwanie 😑. Skończyło się na 8 piętrze na szczęście.
W drugiej paczce pomylono krem który zamówiłam więc czekam mnie reklamacja i zabawa w zwrot🙄.

Syll
Syll
17.76k4 lata temu

No i hit, dotarły dwa zamówienia z naszyjnikiem i bielizną dla znajomej, które jeszcze w październiku zamawiałam i już dawno otwierałam spór, także nie wiem ile ma mi kasy przesłać, może uda mi się odnaleźć je w gąszczu wiadomości na mss

kwiatpaproci_old
Nieznany profil
4.67k4 lata temu
domkapodomka • 4 lata temu
To teraz moje pięć minut żalów. Mój dwuletni prosiek miał 3 tygodnie temu rutynową kontrolę, za badania krwi, pobranie materiału pod mikroskop, itp, itd - pełne spa dla prośka i komplet badań dałam 200 zł. Nie wykryto NICZEGO. Wczoraj wracam z pracy, całe posłanie we krwi, żaden lekarz w okolicy nie chciał nas przyjąć, bo nie zajmuje się zwierzętami egzotycznymi i gryzoniami. Pojechałam 100km do Wrocka, ubłagałam wizytę bez wcześniejszej rejestracji, ale musiałam czekać na wolne 5 minut u któregoś z doktorów. Czekałam 5h. Okazało się, że Leon ma kamienie w nerkach, zabieg musi być natychmiastowy. Dostaliśmy termin na dzisiaj, na 14. Ja i K w pracy, nadal tylko na moim samochodzie, bo jego jest conajmniej do środy u mechanika. On zwolnił się szybciej i pojechał moim autem najpierw do domu po prośka, potem na Wrocław. Ja ze względu na szkolenie miałam zmianę grafiku z nocek na dniówki - z tej zmiany nie znam nikogo, nie wiedziałam jak wrócić do domu, ale udało mi się ogarnąć znajomą twarz z mojego miasta. Mało tego - szkolenie trwało dwa dni, zostałam postawiona przed faktem dokonanym, że przełożony zmienił mi grafik i w środku tygodnia przechodzę z nocki na dniówkę. Moja normalna zmiana trwa 10h, do 17:30, szkolenie trwało do 14, a żeby było śmiesznie, jest zkaaz "mieszania się zmian", przez covid. Zadzwoniłam do przełożonego i zapytałam co mam robić przez 3.5h, a on do mnie "jedź do domuz ale wypisz wniosek o potrącenie tych godzin z wypłaty". Rozumiecie? Wykłóciłam się z nim, że zostaje do 17:30 i ten czas spędzę na ławce przed pracą bo to on mi nie zorganizował zajęcia, a nie ja sama sobie. Ale i tak dzisiaj musiałam wyjść szybciej, bo nie miałabym czym wrócić, gdyby ten znajomy mnie nie podwiózł. Wracając do zwierzaka... K zostawił go o 14, o 20 prosiek był dopiero do zabrania. Cały zabieg i pozabiegowe sprawy miały trwać maks 4h, zrobiło się z tego 6. Nagle znikąd się okazało, że Leon ma bardzo słabe i niewydolne nerki, kamień był w moczowodzie i w moczowodzie ma dosłownie piasek, który go rani... dwa tyfodnie co drugi dzień mamy jeździć na kroplówki, codziennie ma dostawać do pyska tonę leków, a cały brzuszek ma zaszyty 😭 a i dzisiaj w moim aucie przestały działaś światła stopu, K kupił nowe żarówki, ale to nie zużycie lampek, bo nowe też nie zaświeciły. Na dobrą sprawę jesteśmy teraz bez żadnego auta, jeśli wyjdzie, że moje auto bedzie musiało też zostać na warsztacie. ten tydzień mnie tak wymęczył psychicznie, że mam dosyć.

*** Odpowiedź została usunięta. ***

Syll
Syll
17.76k4 lata temu
Syll • 4 lata temu
No i hit, dotarły dwa zamówienia z naszyjnikiem i bielizną dla znajomej, które jeszcze w październiku zamawiałam i już dawno otwierałam spór, także nie wiem ile ma mi kasy przesłać, może uda mi się odnaleźć je w gąszczu wiadomości na mss :D

maktao • 4 lata temu
*** Odpowiedż została usunięta. ***

Tak to można kupować!
Ja tak właśnie wujkowi zamówiłam pierścionki i powiem mu, żeby nic nie oddawał, bo zwrot dostałam

Syll
Syll
17.76k4 lata temu

A to u mnie jest tak, że na szczęście upominać się nie muszę, bo jak od razu napiszę, że coś przyszło to dostaję potwierdzenie wykonania przelewu Gorzej jak zamawiam coś na wyższą kwotę i przez to nie mam dla siebie pieniędzy, co z drugiej strony jest spoko, bo ich nie zmarnuję

Syll
Syll
17.76k4 lata temu

DC zaczyna psuć mi jakość zdjęć Te napisy na kosmetykach jak wrzucam zdjęcie, robią się rozmazane.

kwiatpaproci_old
Nieznany profil
4.67k4 lata temu
Syll • 4 lata temu
DC zaczyna psuć mi jakość zdjęć :/ Te napisy na kosmetykach jak wrzucam zdjęcie, robią się rozmazane.

*** Odpowiedź została usunięta. ***

Sherifka89
Sherifka89
13.12k4 lata temu

Padam na twarz. Ten tydzień był mega ciężki. Spakowalam mojego na wyjazd a za chwilę będą goście a ja mam 0% siły

Syll
Syll
17.76k4 lata temu
Syll • 4 lata temu
DC zaczyna psuć mi jakość zdjęć :/ Te napisy na kosmetykach jak wrzucam zdjęcie, robią się rozmazane.

Nieznany profil • 4 lata temu
*** Odpowiedź została usunięta. ***

A to nawet nie wiedziałam o tym albo całkiem zapomniałam 🙈 Może zapisywanie ich w formacie PNG cokolwiek zmieni. Instagram jeszcze bardziej psuje jakość i ponoć ten format jest lepszy, bo nie traci się na jakości. Może tutaj też to tak działa

kwiatpaproci_old
Nieznany profil
4.67k4 lata temu
Syll • 4 lata temu
DC zaczyna psuć mi jakość zdjęć :/ Te napisy na kosmetykach jak wrzucam zdjęcie, robią się rozmazane.

Nieznany profil • 4 lata temu
*** Odpowiedź została usunięta. ***

Syll • 4 lata temu
A to nawet nie wiedziałam o tym albo całkiem zapomniałam 🙈 Może zapisywanie ich w formacie PNG cokolwiek zmieni. Instagram jeszcze bardziej psuje jakość i ponoć ten format jest lepszy, bo nie traci się na jakości. Może tutaj też to tak działa :D

*** Odpowiedź została usunięta. ***

Lacrimosa
Nieznany profil
4.15k4 lata temu

Sorki dziewczyny, że z zupełnie innej beczki, ale muszę...
@Marudziara to nowiuteńkie profilowe, czy nie zauważyłam? Jest cudowne, po prostu mood

Nurbanu19
Nurbanu19
3.57k4 lata temu
domkapodomka • 4 lata temu
To teraz moje pięć minut żalów. Mój dwuletni prosiek miał 3 tygodnie temu rutynową kontrolę, za badania krwi, pobranie materiału pod mikroskop, itp, itd - pełne spa dla prośka i komplet badań dałam 200 zł. Nie wykryto NICZEGO. Wczoraj wracam z pracy, całe posłanie we krwi, żaden lekarz w okolicy nie chciał nas przyjąć, bo nie zajmuje się zwierzętami egzotycznymi i gryzoniami. Pojechałam 100km do Wrocka, ubłagałam wizytę bez wcześniejszej rejestracji, ale musiałam czekać na wolne 5 minut u któregoś z doktorów. Czekałam 5h. Okazało się, że Leon ma kamienie w nerkach, zabieg musi być natychmiastowy. Dostaliśmy termin na dzisiaj, na 14. Ja i K w pracy, nadal tylko na moim samochodzie, bo jego jest conajmniej do środy u mechanika. On zwolnił się szybciej i pojechał moim autem najpierw do domu po prośka, potem na Wrocław. Ja ze względu na szkolenie miałam zmianę grafiku z nocek na dniówki - z tej zmiany nie znam nikogo, nie wiedziałam jak wrócić do domu, ale udało mi się ogarnąć znajomą twarz z mojego miasta. Mało tego - szkolenie trwało dwa dni, zostałam postawiona przed faktem dokonanym, że przełożony zmienił mi grafik i w środku tygodnia przechodzę z nocki na dniówkę. Moja normalna zmiana trwa 10h, do 17:30, szkolenie trwało do 14, a żeby było śmiesznie, jest zkaaz "mieszania się zmian", przez covid. Zadzwoniłam do przełożonego i zapytałam co mam robić przez 3.5h, a on do mnie "jedź do domuz ale wypisz wniosek o potrącenie tych godzin z wypłaty". Rozumiecie? Wykłóciłam się z nim, że zostaje do 17:30 i ten czas spędzę na ławce przed pracą bo to on mi nie zorganizował zajęcia, a nie ja sama sobie. Ale i tak dzisiaj musiałam wyjść szybciej, bo nie miałabym czym wrócić, gdyby ten znajomy mnie nie podwiózł. Wracając do zwierzaka... K zostawił go o 14, o 20 prosiek był dopiero do zabrania. Cały zabieg i pozabiegowe sprawy miały trwać maks 4h, zrobiło się z tego 6. Nagle znikąd się okazało, że Leon ma bardzo słabe i niewydolne nerki, kamień był w moczowodzie i w moczowodzie ma dosłownie piasek, który go rani... dwa tyfodnie co drugi dzień mamy jeździć na kroplówki, codziennie ma dostawać do pyska tonę leków, a cały brzuszek ma zaszyty 😭 a i dzisiaj w moim aucie przestały działaś światła stopu, K kupił nowe żarówki, ale to nie zużycie lampek, bo nowe też nie zaświeciły. Na dobrą sprawę jesteśmy teraz bez żadnego auta, jeśli wyjdzie, że moje auto bedzie musiało też zostać na warsztacie. ten tydzień mnie tak wymęczył psychicznie, że mam dosyć.

Życzę dużo siły i mam nadzieję, że wszystko dobrze się skończy. ❤️

Lacrimosa
Nieznany profil
4.15k4 lata temu
Nieznany profil • 4 lata temu
Sorki dziewczyny, że z zupełnie innej beczki, ale muszę... xD @Marudziara to nowiuteńkie profilowe, czy nie zauważyłam? :D Jest cudowne, po prostu mood :D

maktao • 4 lata temu
*** Odpowiedż została usunięta. ***

Uwielbiam Twoje dobory profilówek Tego z Benedictem Cucumberem?

domkapodomka
domkapodomka
6.78k4 lata temu

@jusstinkaa @Marudziara @rena442 @Janettt @hangled @Nurbanu19 dziękuję Wam serdecznie, to bardzo miłe
Prosiek już po operacji, zamieszkał na razie w naszej sypialni i mamy go na oku, leków nie zliczę, ale jakoś sobie damy radę ogromnie się cieszę, że to już prawie niedziela - w naszym wypadku wreszcie leniwa - i koniec tygodnia.

frambuesa
frambuesa
11.65k4 lata temu

Zdecydowanie mam dzisij kryzysowy dzien ... od miesiaca pracuje w weekendy, do tego mamy teraz sporo w pracy i pierwsz raz mam tak ze mam ochote sie rozpłakać i nie pojsc...

maktao
maktao
7.39k4 lata temu
Nieznany profil • 4 lata temu
Sorki dziewczyny, że z zupełnie innej beczki, ale muszę... xD @Marudziara to nowiuteńkie profilowe, czy nie zauważyłam? :D Jest cudowne, po prostu mood :D

maktao • 4 lata temu
*** Odpowiedż została usunięta. ***

Nieznany profil • 4 lata temu
Uwielbiam Twoje dobory profilówek xD Tego z Benedictem Cucumberem?

Dziękuję 🤣
Tak, 1 sezon oglądałam kilka lat temu, w tym roku jakoś złapałam fazę 🥰

Sherifka89
Sherifka89
13.12k4 lata temu

mam smuteczek bo zostałam sama na 3 miesiące...

1 1269 1270 1271 2892
albo dołącz do nas i udzielaj się na forum.