Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!
Strona 1271 / 2892
Miałam na myśli pisanie i dodawanie, ale z kryształkowaniem też jestem w plecy sporo
Przez pandemie w pracy mieliśmy sporo wolnych dni, więc się odzwyczaiłam od pracy przez cały tydzień, a niestety w marcu zapowiadają się nie tyle tygodnie pracy od poniedziałku do piątku, ale także kilka pracujących sobót 😔
Ech, od miesiąca robię paznokcie i zabrać się nie mogę. A już nie mogę patrzeć na swoje pałki. No i w pracy bez paznokci ciężko mi obsługiwać pulpit w maszynie.
Chciałam zbierać na odznakę, ale cały miesiąc mało chmurek dodawałam i ledwie uzbierałam 29, więc raczej do północy nie dam rady dobić do 100chmurek. 😂😂😂
W ogóle wydawało mi że że dziś już 1.03 i zaczęłam wrzucać więcej. No cóż, nie brakuje mi fotek, jedynie weny do ogarnięcia ich i ich znalezienia w folderach na telefonie, kompie i dysku. 😂 Sobie narobiłam zaległości przez wyprowadzkę i pracę.
Miałam dzisiaj tyle zrobić, a tymczasem wczoraj zabalowaliśmy u przyjaciół i dzisiaj byłam nie do życia
Dziś się okazało, że kobitka, która zaproponowała mi dużą Monsterę jak się zrobi ciepłej wystawiła na Śmieciarce i już ktoś ją zabrał. Przykro mi się zrobiło, bo liczyłam, że będzie moja. 😭😭😭😭😭😭
A że jestem po nocce i 12h w pracy to nie siedziałam tak na FB i dopiero godzinę po wstawieniu postu zauważyłam. Naprawdę, bardzo mi przykro, że mi przeszła koło nosa. 🥺🥺🥺
Kiedy skończyłam 18 lat to właściwie przestałam chodzić do lekarzy - tam tylko faktycznie jak coś mi było. Ogólnie czułam się bardzo zdrowa i nie miałam żadnych problemów a w tym czasie jak chodziłam na pobieranie krwi itp. to wszystkie wyniki wychodziły dobre.
Jak zaczęłam pojawiać się regularnie u różnych lekarzy odkąd zaszłam w ciąże to po prostu już mi gorzej... Lekarze na mnie po prostu działają jak płachta na byka. I później wyniki np. ciśnienia mam zakłamane bo po prostu przed jego zmierzeniem zdążę się zirytować.
Często mam poczucie, że ten to chyba nie uważał zbytnio na studiach... Ten za to już czuje wypalenie zawodowe... A za to część jest okropnie nadgorliwa i mimo braku potrzeby zapisują kolejne tabletki...
Źle się czuję. Boli mnie głowa i mam dreszcze, a pogoda taka pochmurna, że mi się nic nie chce