@gulonica w mieszkaniu Lubego to są na razie gołe ściany i podłogi, więc to tez problem, bo sesja za pasem, przygotowania do obrony, a my zamówiliśmy łózko, kanapę, szafę i stoliczek, więc na razie nawet nie mamy sprzętu AGD zeby obiad ugotować czy coś
Masz rację, mam dziś mega słaby dzień, dobija mnie to. Dziś np. internet działa dużo lepiej, promotor obiecał nam sprawdzenie z nami tego, jak będzie się sprawował Teams. Promotor też mnie mega zestresował ostatnio, poszła spina z profesorem... Ale ostatecznie przyjął moje przeprosiny... Już gdzieś tu pisałam, że mamy mega burzliwą relację wiem, ze wyjątkowo nie będzie robić problemów, choć on jak mało kto - POTRAFI.
No trudno, nagrywanie mnie mniej martwi niż to, że rzeczywiście moja obrona może zostać przerwana.
I w ogóle, dziekanat zażyczył sobie pracę w miękkiej okładce, WTF
@kngslk no ja nie mam gdzie pójść no to ja mam 39 tez, z czego faktycznie kilka promotor wybrał pod nasze prace... i każde pytanie mniej więcej wiadomo, kto je dostanie, ale te ogólne ze studiów... no to kilka z nich jest z kierunki II stopnia, a ja przypominam - kończę I stopień więc kogoś ostro poniosło
@arxbella ja byłam ciekawa tych nowości,ale ceny dla mnie są trochę szokiem.Ja bym zrozumiała,gdyby miały naprawdę fajne składy,bo tak Revolution je określiło.Nowości dla świadomych konsumentów.No niestety składy są średnie.Cienie nie mają talku,a przynajmniej te,które sprawdzałam.No to jest taki trik marketingowy,który podniósł cenę.Szkoda.
Broniłam się 3 razy, za każdym razem chcieli miękką okładkę. Strzelam, ze mniej miejsca zajmuje w archiwum.
Nie łam sie! Jeszcze trochę i będzie po!
Wczoraj miałam migrenę i dzisiaj zaczyna się to samo.W dodatku mnie coś przewiało.Mam katar i jest mi mega zimno
Bez sensu, nie możemy skończyć remontu pokoju, bo mój mąż pracuje i wiecznie coś wypada, więc nawet nie ma te dwie godziny, żeby coś porobić.
A jeszcze nie mam miejsca do zdjeć przez ten bałagan, a mam zaległe 😞
Caly dzień dzwonię dziś do Ikea i nic 🤬. Jutro jadę do stacjonarnej. Nie odpuszczę mouch rzeczy. Potrzebuję drugiej komody i stolika.
Ja przed wczoraj się trochę męczyłam, ale nie wzięłam tabletki, jakoś przekoczowałam cały dzień w łóżku. W nocy za to mnie ten ból przebudzał i musiałam wziąć tabletkę.
Mam obronę 26 czerwca o 10. Jeśli oczywiście zdążę do soboty w południe odesłać gotową pracę. Padnę.
Dasz radę na pewno
Nie mam jeszcze dwóch zaliczeń, jestem załamana projektem z jednego przedmiotu, ale cóż...
Tak dużo się teraz dzieje u mnie w pracy, że głowa zaczyna mi pękać jak tylko o tym myślę. Do tego mam taki płaczliwy dzień i tak szybko się wzruszam, nie wiem co się ze mną dzieje.
Powinnam się cieszyć, że prawie wszystko już za mną, ale przede mną taka pustka, że już sama nie wiem co myśleć.
To też pierwsze o czym pomyślałam, ale chyba za wcześnie. Puszczę sobie jakiś romantyczny film, wyleję trochę łez i mam nadzieję że mi przejdzie.