Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!

Strona 965 / 2566

kngslk
kngslk
9.53k3 lata temu
ania173 • 3 lata temu
Czuję w kościach że będę chora :( Cały dzień dziś przeleżałam, chyba z 10 chusteczek dziś zużyłam i aż mam cały nos czerwony. A na uczelnie mam tyle do roboty.. i w poniedziałek trzy kolosy &heartbroken;

kngslk • 3 lata temu
Ja też się dzisiaj źle czuję, grzeję się z termoforem w łóżku. Do tego strasznie bolą i głowa mnie oczy od ciągłego pisania prac na komputerze... Jutro jadę do okulisty, mam nadzieję, że uda mi się coś załatwić. Dzwoniłam też dzisiaj dowiedzieć się czy labolatorium do badań jest normalnie otwarte, ale dostałam info, że przekażą moje zapytanie do innego działu i oddzwonią, no ale oczywiście cały dzień nic. :( Mam już po dziurki w nosie tego wszystkiego. Przynajmniej zrobiłam zdecydowaną część mojego rozdziału do kolejnego projektu i już bliżej niż dalej. Oby mi promotor tylko na dniach odpisał, bo jutro mamy seminarium online, ale chyba się nie wyrobię przez tego okulistę... a nie przełożę tej wizyty bo czekałam na nią pół roku..

ania173 • 3 lata temu
Może to przez te ciągłe zmiany pogody tak źle się czujemy? :( chociaż ja wczoraj byłam na mieście i miałam kurtkę i się w sklepie zgrzałam, wyszłam i możliwe że mnie zawiało :( Ojej, wizyta ważniejsza!

Też mi się wydaje, że to duża wina pogody. Z dnia na dzień jest różnica 10 stopni, strasznie to męczące. A do tego stres

Szeptucha
Szeptucha
8.32k3 lata temu

Zaczyna mnie już denerwować ta praca... uczepili się na mnie ostatnio.
W piątek pytałam czy jest już gotowy plan - dostałam odpowiedź ,ze w socjalu wisi mam sobie zrobić zdjęcie.
W sobotę rano koleżanka zrobiła mi zdjęcie. Niedziele mamy zamknięte.
W poniedziałek miałam mieć wolne - a o 12 mam telefon ,ze miało być zebranie, że teraz już nie zdążę ale to wtedy mam odrobić w inny dzień. Owszem słyszałam ,że 1 mamy zebranie ale ,że nie miałam nic napisane na planie na którą itp. to trochę olałam temat, uznałam ,ze to może nie istotne czy ,ze się przesunęło... Nikt mi oficjalnie nie powiedział na którą mam być.
Wczoraj wieczorem koleżanka dopiero zmieniła plan i nam go przywiesiła na tablicę...

Jak mnie to irytuje... To nie jest pierwszy raz ,że zmieniają plan ale samemu zainteresowanemu nic nie powiedzą. Za każdym razem proszę żeby napisać mi na facebooku i oczywiście nie dostaje żadnej wiadomości.
Powoli się przymierzam żeby się dostać na praktyki do tatuażysty... chociaż bardzo się boje ,ze powie mi ,ze się nie nadaje

gulonica
gulonica
4.32k3 lata temu
kngslk • 3 lata temu
To dla odmiany trochę ponarzekam :( nienawidzę pracy w grupie, a mój semestr opiera się na tym. projekty które dało się podzielić na części to podzieliliśmy, ale są takie przy których trzeba na bieżąco współpracować. W normalnych warunkach to jest trudne, a co dopiero teraz, wszystko trzeba online, dużo osób na home office, nie można się dogadać. Bardzo mi już brakuje tej normalności. Do tego nikt nic nie wie co z obronami, kiedy, jak. Strasznie to jest stresujące, boje się, że dowiem się z dnia na dzień, albo jak już będzie za późno... No i totalnie nie mam motywacji do ćwiczeń w domu, na początku kwarantanny chyba zużyłam ją całą. :(

Serio dalej nic nie wiecie ? Moja praca dziś przechodzi przez system plagiatowy. Obrony są online, bo ponoć tak łatwiej. Wszystko odsyła się mailem z domeny uekat....

monikove
monikove
3.34k3 lata temu

Głowa mi pęka, a leki nic nie dały. W dodatku jest mi mega zimno 🙁

arxbella
arxbella
2.84k3 lata temu

Zobaczyłam nowości, a w zasadzie nową markę od Revolution i trochę mnie zniesmaczyły ich ceny. Rozumiem, że ideą jest coś na bogato i wgl, że największe palety mają po 66 cieni i kosztują 135 zł, ale pojedyncze kosmetyki po 50 czy 70 zł. Może faktycznie mają świetną jakość, ale biorąc pod uwagę częstotliwości wypuszczania nowości przez nich to jakoś nie chce mi się wierzyć, że mają mega super jakość. Boli mnie to, bo spodobała mi się paleta kolorowa i duża, ale nie wiem czy chciałabym wydać 135 zł na coś od Revolution

Dell
Dell
4.77k3 lata temu

Zaczęła mnie boleć głowa, oprócz tego jestem mocno głodna a nie mam ochoty na nic, co jest w domu... Zjadłabym pizzę, ale szkoda mi pieniędzy a sama nie zrobię, bo nie mam składników 🙈

Arusia
Arusia
953 lata temu

Fu, właśnie znalazłam mrówkę w mrożonych malinach

kngslk
kngslk
9.53k3 lata temu
kngslk • 3 lata temu
To dla odmiany trochę ponarzekam :( nienawidzę pracy w grupie, a mój semestr opiera się na tym. projekty które dało się podzielić na części to podzieliliśmy, ale są takie przy których trzeba na bieżąco współpracować. W normalnych warunkach to jest trudne, a co dopiero teraz, wszystko trzeba online, dużo osób na home office, nie można się dogadać. Bardzo mi już brakuje tej normalności. Do tego nikt nic nie wie co z obronami, kiedy, jak. Strasznie to jest stresujące, boje się, że dowiem się z dnia na dzień, albo jak już będzie za późno... No i totalnie nie mam motywacji do ćwiczeń w domu, na początku kwarantanny chyba zużyłam ją całą. :(

gulonica • 3 lata temu
Serio dalej nic nie wiecie ? Moja praca dziś przechodzi przez system plagiatowy. Obrony są online, bo ponoć tak łatwiej. Wszystko odsyła się mailem z domeny uekat....

Ja nic nie wiem, nawet nie skończyłam pisać pracy

dfbsx
dfbsx
2.01k3 lata temu

Cały dzień pada deszcz i tak już trzeci tydzień -,-

arxbella
arxbella
2.84k3 lata temu
dfbsx • 3 lata temu
Cały dzień pada deszcz i tak już trzeci tydzień -,-

Mogę Ci oddać trochę słoneczka, bo u mnie leci drugi tydzień temperatury ponad 20 stopni

dfbsx
dfbsx
2.01k3 lata temu
dfbsx • 3 lata temu
Cały dzień pada deszcz i tak już trzeci tydzień -,-

arxbella • 3 lata temu
Mogę Ci oddać trochę słoneczka, bo u mnie leci drugi tydzień temperatury ponad 20 stopni :D

Przygarnę z chęcią! Jestem tym typem człowieka któremu jest ciepło dopiero powyżej 25

arxbella
arxbella
2.84k3 lata temu
dfbsx • 3 lata temu
Cały dzień pada deszcz i tak już trzeci tydzień -,-

arxbella • 3 lata temu
Mogę Ci oddać trochę słoneczka, bo u mnie leci drugi tydzień temperatury ponad 20 stopni :D

dfbsx • 3 lata temu
Przygarnę z chęcią! Jestem tym typem człowieka któremu jest ciepło dopiero powyżej 25 :D

Mi też i po tych kilku miesiącach zimna w końcu ożyłam, jak mogę założyć krótkie spodenki

Syll
Syll
17.3k3 lata temu
kngslk • 3 lata temu
To dla odmiany trochę ponarzekam :( nienawidzę pracy w grupie, a mój semestr opiera się na tym. projekty które dało się podzielić na części to podzieliliśmy, ale są takie przy których trzeba na bieżąco współpracować. W normalnych warunkach to jest trudne, a co dopiero teraz, wszystko trzeba online, dużo osób na home office, nie można się dogadać. Bardzo mi już brakuje tej normalności. Do tego nikt nic nie wie co z obronami, kiedy, jak. Strasznie to jest stresujące, boje się, że dowiem się z dnia na dzień, albo jak już będzie za późno... No i totalnie nie mam motywacji do ćwiczeń w domu, na początku kwarantanny chyba zużyłam ją całą. :(

gulonica • 3 lata temu
Serio dalej nic nie wiecie ? Moja praca dziś przechodzi przez system plagiatowy. Obrony są online, bo ponoć tak łatwiej. Wszystko odsyła się mailem z domeny uekat....

Ja też nie wiem co z obroną Jedyne co wiem to to, że będzie jak najpóźniej się da. Dobrze, że już ją skończyłam i zostały mi teraz tylko ewentualne poprawki i zbieranie papierów.

OrzechOwa235
OrzechOwa235
4.47k3 lata temu

Od kiedy wróciłam do pracy nie mogę się jakoś przestawić i zorganizować czasu. Najgorsze jest to że mam chyba za 100 stron zaległych chmurek do przejrzenia 🙁

pluszowa
Nieznany profil
1.71k3 lata temu

Okropnie nic się nie chce. Najlepiej nie stawałabym z łóżka.

gulonica
gulonica
4.32k3 lata temu

Całą noc psy sąsiada tak okropnie wyły... Jestem na maxa nie wyspana.

domkapodomka
domkapodomka
6.78k3 lata temu

Wczoraj mi się tak fajnie sprzątało i musiałam iść do pracy (z której wróciłam po 2h 🤦‍♀️), a dzisiaj jak mam wolne to jestem jak flaki z olejem 😭

maktao
maktao
6.67k3 lata temu

Obronę mam online. A internet ostatnio mi tak słabo działa, że nie wiem, czy ja się obronie... Rozporządzenie mówi, że egzamin dyplomowy i każdy inny egzamin ma być nagrywany. Musi być przeprowadzony tak, żeby nagranie poszło na chmurę ministerstwa, inaczej nie dostanę dyplomu i egzamin jest nieważny. Nie ma wyboru, ma być online.
Mam tylko nadzieję, że mój internet do końca czerwca się unormuje. Mój promotor przyspiesza obronę, miały być w 1 tygodniu lipca, a może być 29 czerwca. Jak, ja się pytam, jak egzamin z literatury mam 22 czy 23 czerwca...
A moją pracę przesłałam teraz do promotora i ja nie wiem, co z nią teraz? XD mam rozporządzenie, i gorsze chyba jest to, że jeśli mi przerwie połączenie przy obronie, to komisja ma 3 wyjscia: oceniać tylko po tym, co się udało ze mną pogadać, próbować się połączyć jeszcze raz i kontynuować, albo przesunac obronę na inny termin i od nowa...

Mam dość, tak bardzo.
Wczoraj jeszcze musiałam pół dnia zmarnować, żeby pojechsc do Lublina po resztę rzeczy. Cały mój dobytek. Okazało się, że muszę też zdać czystość. A te siostry zakonne robią co chcą, każda mówi co innego. Powinny mnie sprawdzić, nawet jeśli tylko ja tego dnia sprzątałam i się wykwaterowałam, a tak? Inna siostra rzekła, że UFAJĄ Nam. A opiekunka piętra będzie dziś się srala do dwóch innych dziewczyn z naszego segmentu... Współczuję im mocno. Bo ja się już tam nie wybieram.

A z drugiej strony, mam dylemat co do studiów. Filologia polska ze specjalizacją wydawniczą na UMCS czy może zostac na KUL na humanistyce cyfrowej... Zwariuję. Chciałabym iść do pracy, więc liczy się ilość zajęć, na UMCS zdecydowanie mniej... Ale może będę miec szanse na stypendium... I to by ułatwiło sprawę.
Oczywiście mam odłożone pieniądze, bo w tym roku miałam i stypendium naukowe, i socjalne i było łącznie wielkości dobrej wypłaty... Więc starczy mi na opłacanie akademika na przynajmniej 2 lata, ale... Wolałabym tego ot tak nie przebimbac... I rzekłabym jeszcze, że chciałam zamieszkać już z moim Lubym i nie wiem, czy chcę dalej mieszkać w Lublinie. Mam takie rozterki. .. I tak się do niego przeprowadzę, ale przez większość tygodnia będę w Lublinie... Niech mnie ktoś pogłaszcze albo poklepie po plecach, bo już mi się wyć chce...

gulonica
gulonica
4.32k3 lata temu
maktao • 3 lata temu
Obronę mam online. A internet ostatnio mi tak słabo działa, że nie wiem, czy ja się obronie... Rozporządzenie mówi, że egzamin dyplomowy i każdy inny egzamin ma być nagrywany. Musi być przeprowadzony tak, żeby nagranie poszło na chmurę ministerstwa, inaczej nie dostanę dyplomu i egzamin jest nieważny. Nie ma wyboru, ma być online. Mam tylko nadzieję, że mój internet do końca czerwca się unormuje. Mój promotor przyspiesza obronę, miały być w 1 tygodniu lipca, a może być 29 czerwca. Jak, ja się pytam, jak egzamin z literatury mam 22 czy 23 czerwca... A moją pracę przesłałam teraz do promotora i ja nie wiem, co z nią teraz? XD mam rozporządzenie, i gorsze chyba jest to, że jeśli mi przerwie połączenie przy obronie, to komisja ma 3 wyjscia: oceniać tylko po tym, co się udało ze mną pogadać, próbować się połączyć jeszcze raz i kontynuować, albo przesunac obronę na inny termin i od nowa... Mam dość, tak bardzo. Wczoraj jeszcze musiałam pół dnia zmarnować, żeby pojechsc do Lublina po resztę rzeczy. Cały mój dobytek. Okazało się, że muszę też zdać czystość. A te siostry zakonne robią co chcą, każda mówi co innego. Powinny mnie sprawdzić, nawet jeśli tylko ja tego dnia sprzątałam i się wykwaterowałam, a tak? Inna siostra rzekła, że UFAJĄ Nam. A opiekunka piętra będzie dziś się srala do dwóch innych dziewczyn z naszego segmentu... Współczuję im mocno. Bo ja się już tam nie wybieram. A z drugiej strony, mam dylemat co do studiów. Filologia polska ze specjalizacją wydawniczą na UMCS czy może zostac na KUL na humanistyce cyfrowej... Zwariuję. Chciałabym iść do pracy, więc liczy się ilość zajęć, na UMCS zdecydowanie mniej... Ale może będę miec szanse na stypendium... I to by ułatwiło sprawę. Oczywiście mam odłożone pieniądze, bo w tym roku miałam i stypendium naukowe, i socjalne i było łącznie wielkości dobrej wypłaty... Więc starczy mi na opłacanie akademika na przynajmniej 2 lata, ale... Wolałabym tego ot tak nie przebimbac... I rzekłabym jeszcze, że chciałam zamieszkać już z moim Lubym i nie wiem, czy chcę dalej mieszkać w Lublinie. Mam takie rozterki. .. I tak się do niego przeprowadzę, ale przez większość tygodnia będę w Lublinie... Niech mnie ktoś pogłaszcze albo poklepie po plecach, bo już mi się wyć chce...

Wszędzie obrony on line są nagrywane.
Myślę, że dla każdego ta sytuacja jest stresująca, to jest coś nowego, akurat na nas padło, że musimy być tymi królikami doświadczalnymi. xd
Pamiętam jak jakiś czas temu sama tak narzekałam, że jestem w takiej do dupy sytuacji, a Ty mi uświadomiłaś, że nie tylko ja, na tej samej taczce czy wózku jedzie mnóstwo osób, które wałczyły i nie olały sprawy, a teraz to ostatnia prosta i trzeba zacisnąć pieści, uspokoić się, bo komisja to też ludzie, tak samo jak my jedzą, śpią i oddychają. A co do Internetu, to np. w mieszkaniu swojego Lubego nie masz lepszego złączą, albo zasięgu ? Może mogłabyś tam odbyć tą obronę.

kngslk
kngslk
9.53k3 lata temu
maktao • 3 lata temu
Obronę mam online. A internet ostatnio mi tak słabo działa, że nie wiem, czy ja się obronie... Rozporządzenie mówi, że egzamin dyplomowy i każdy inny egzamin ma być nagrywany. Musi być przeprowadzony tak, żeby nagranie poszło na chmurę ministerstwa, inaczej nie dostanę dyplomu i egzamin jest nieważny. Nie ma wyboru, ma być online. Mam tylko nadzieję, że mój internet do końca czerwca się unormuje. Mój promotor przyspiesza obronę, miały być w 1 tygodniu lipca, a może być 29 czerwca. Jak, ja się pytam, jak egzamin z literatury mam 22 czy 23 czerwca... A moją pracę przesłałam teraz do promotora i ja nie wiem, co z nią teraz? XD mam rozporządzenie, i gorsze chyba jest to, że jeśli mi przerwie połączenie przy obronie, to komisja ma 3 wyjscia: oceniać tylko po tym, co się udało ze mną pogadać, próbować się połączyć jeszcze raz i kontynuować, albo przesunac obronę na inny termin i od nowa... Mam dość, tak bardzo. Wczoraj jeszcze musiałam pół dnia zmarnować, żeby pojechsc do Lublina po resztę rzeczy. Cały mój dobytek. Okazało się, że muszę też zdać czystość. A te siostry zakonne robią co chcą, każda mówi co innego. Powinny mnie sprawdzić, nawet jeśli tylko ja tego dnia sprzątałam i się wykwaterowałam, a tak? Inna siostra rzekła, że UFAJĄ Nam. A opiekunka piętra będzie dziś się srala do dwóch innych dziewczyn z naszego segmentu... Współczuję im mocno. Bo ja się już tam nie wybieram. A z drugiej strony, mam dylemat co do studiów. Filologia polska ze specjalizacją wydawniczą na UMCS czy może zostac na KUL na humanistyce cyfrowej... Zwariuję. Chciałabym iść do pracy, więc liczy się ilość zajęć, na UMCS zdecydowanie mniej... Ale może będę miec szanse na stypendium... I to by ułatwiło sprawę. Oczywiście mam odłożone pieniądze, bo w tym roku miałam i stypendium naukowe, i socjalne i było łącznie wielkości dobrej wypłaty... Więc starczy mi na opłacanie akademika na przynajmniej 2 lata, ale... Wolałabym tego ot tak nie przebimbac... I rzekłabym jeszcze, że chciałam zamieszkać już z moim Lubym i nie wiem, czy chcę dalej mieszkać w Lublinie. Mam takie rozterki. .. I tak się do niego przeprowadzę, ale przez większość tygodnia będę w Lublinie... Niech mnie ktoś pogłaszcze albo poklepie po plecach, bo już mi się wyć chce...

gulonica • 3 lata temu
Wszędzie obrony on line są nagrywane. Myślę, że dla każdego ta sytuacja jest stresująca, to jest coś nowego, akurat na nas padło, że musimy być tymi królikami doświadczalnymi. xd Pamiętam jak jakiś czas temu sama tak narzekałam, że jestem w takiej do dupy sytuacji, a Ty mi uświadomiłaś, że nie tylko ja, na tej samej taczce czy wózku jedzie mnóstwo osób, które wałczyły i nie olały sprawy, a teraz to ostatnia prosta i trzeba zacisnąć pieści, uspokoić się, bo komisja to też ludzie, tak samo jak my jedzą, śpią i oddychają. A co do Internetu, to np. w mieszkaniu swojego Lubego nie masz lepszego złączą, albo zasięgu ? Może mogłabyś tam odbyć tą obronę. ;)

dokładnie, ja też już mam tego bardzo dość, ale damy radę! ja na obronę na pewno pójdę do babci bo u mnie internet ciągle pada, a za oknem jest budowa nam odpuścili pytania takie do losowania z zakresu studiow i mają być tylko pytania do pracy, więc idą nam na rękę 😊
u nas było też info, że jak połączenie będzie złej jakości to obrona jest przełożona na inny termin, ale nie wiem jak to w praktyce będzie wyglądać

albo dołącz do nas i udzielaj się na forum.