Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!
Strona 831 / 2892
Nie ma co się smutać niech będzie wstyd drugiej stronie, że mimo wypisanej listy nie ładnie postąpiła...
Właśnie skończyłam... Przebrnęłam dziś przez końcówkę wykładu, którego nie dałam rady skończyć wczoraj i przez wykłady z innego przedmiotu: jeden półgodzinny, drugi trwający ponad 2h40min i mam stale poczucie, że robię za mało, za wolno i za dużo czasu tracę na dystraktory
Też mam takie wrażenie, pomimo tego, że wstaje dość wcześnie staram się zaplanować co zrobię kolejnego dnia to i tak brakuje mi czasu, bo coś co normalnie wykonuje w pół godziny robię teraz w godzinę. ;/
Na jutro ustawiam budzik na 7. Dzisiaj miałam na 7 ustawiony i było ok. Choć nie wiem, czy uda mi sę wstać, bo dziś małam motywację w postaci kampanii na Zalando Lounge
I pomimo tego, że wcześnie wstałam, nie udało mi się zrobić tego, co chciałam tylko na uczelnię, a jeszcze bym musiała trochę ogarnąć pokój i szafę, bo spodni to już nie mam gdzie wpychać, a części pewnie już nigdy nie założę
Dziewczyny ja nie wiem jak ja do świąt wytrzymam w domu. Od 5 marca już koczuje. Najpierw dzieciaki grypa,później ja grypa,na koniec mąż przeziębienia a żeby było mało to wdało mi się zapalenie oskrzeli. Normalnie masakra. Po prostu brakuje mi zwykłego wyjścia do parku,czy kawę do psiapsiolki. Żyć się już odechciewa
Wszyscy teraz tak mają. 😞Moja Młoda tydzień przed zamknięciem szkół dostała antybiotyk, później mój się zaraził od niej, jedynie ja się jakoś uratowałam. No ale siedzieć w domu niestety trzeba.
Jejku...
Skoro pan już wydrukował i zmarnował papier żeby lepiej mu się sprawdzało, to mógł też tak poprawić błędy i zeskanować pracę by studentce się lepiej czytało.
Zresztą to było pytanie na które nie oczekiwałam odpowiedzi 😚
Dokładnie. Ja się nie czepiam wydruku w sumie, bo wiem, że dużo osób tak drukuje właśnie po to, by lepiej zobaczyć błędy. On wydrukował 5 stron. Zresztą, czy pracownik naukowy zajmujący się edycją książek czy innych publikacji przejmuje się drukowaniem? Niee.
Gdy byłam na praktykach w wydawnictwie, też miałam wydruki do pierwszej redakcji... w Wordzie nie umiem narysować znaków adiustacji.
EDIT: tak @sailor, właśnie chodziło mi o to, że ze skanami mógł się lepiej postarać
może nawet nie spojrzał na ten skan i nie wie, że jest taki kiepski. Ja bym do niego napisała, czy mógłby zeskanować jeszcze raz, bo nie da się rozczytać