Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!
Strona 828 / 2892
No racja, bałam się i w sumie chciałam iść dalej w tym kierunku, zęby dalej otwierać się na ludzi. Codziennie inne osoby jednak robią swoje, a na produkcji wciąż te same twarze. No ale zobaczymy jak będzie. Denerwuje mnie fakt tylko, że znów będę latać w czepku 🤣
Może i żałowała, nie wiem, ale teraz i tak tam nie wrócę, znaczy z chęcią bym wróciła, bo z dziewczynami mocno się zżyłam, ale nie za takie pieniądze i nie za takie upokorzenia (choćby "bo Pani po 10mies nie potrafi kawy zaparzyć", no sorry, ale nie od tego byłam).
Mój z rodzicami moimi się nie lubi więc jest tym ciężej, a ja też nie bardzo lubię u nich przebywać, zwłaszcza jak się ojciec schla (mama jeszcze jest do wytrzymania po alko). Ale jest specyficzna, tak jak wczoraj wypaliła dość głośno w sklepie, że śmierdzi brudnymi gaciami nosz kur..czaki, ale później stwierdziła że to bazylią tak śmierdzi. Z nią to strach gdzieś iść.
No może 3000 to przesadziłam, ale jeśli będę robić nadgodziny i nocki to możliwe że i tyle wyjdzie. Jest koniec miesiąca, więc fajnie jakbym się załapała i nawet te parę zł by wpadło to by mnie trochę ratowało. A to że dziś mi się z okulistą udało to i tak po fakcie, bo szkolenie było o 9, a okulistę miałam o 12.
Może uda się tak zrobić ze teraz mnie przyjmą, a najwyżej szkolenie odhaczę kiedy indziej. Zaraz jadę zrobić badania lekarskie (czynne od 14 dopiero), pędzę do agencji (mam nadzieję, że będzie p. Ania, która jako jedyna mi pomaga). Jak nie to będę dzwonić czy z tym szkoleniem może być tak że w innym terminie.
dzięki
zatem szkolenie 1.04 - i może zacznę tego samego dnia na 14 zobaczymy jak będzie, szkoda, że nie teraz
w sumie tak, teraz tylko czekać do 10.05 na pierwszą wypłatę
pod jednym względem lubiłam szefową, wypłacała do końca miesiąca więc wypłata była szybko (nie licząc tych dwóch opóźnionych)
Dopiero teraz zobaczyłam ten komentarz
No może i za bardzo widzę wady (no ale mam tak ze wszystkim)
Teoretycznie przez agencję będę pracować 1,5r więc sporo i dopiero przez firmę, chyba że firma postanowi mnie wcześniej przejąć, no ale zobaczymy co z tego wyjdzie. Może mi się spodoba. Może faktycznie uda mi się odłożyć, mam tyle marzeń, ale raczej nie do zrealizowania w ciągu kilku miesięcy, bo nowe okulary, aparat na zęby, samochód, ewentualnie faktycznie jakieś kursy... No zobaczymy co z tego wyjdzie, ale w pierwszej kolejności mieszkanie.
Dobre pytanie Też bym zjadła wszystko, co mi wpadnie w ręce, chociaż przez ostatnie kilka dni czuję się totalnie przejedzona
Ktoś mi chyba zgłasza chmurkę. Staram się dodawać własny tekst a mimo to chmurka zostaje schowana.
Posprzątałam dzisiaj dokładnie cały pokój i teraz od ciągłego skakania po krzesłach i schylaniu się boli mnie kręgosłup
Starasz się dodawać własny tekst? Dla mnie oczywiste jest, że muszę napisać recenzję sama..
Boli mnie strasznie kark , dzisiaj od czytania wiadomości co chwile miałam świeczki w oczach , kiedy to wszystko się unormuje