Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!

Strona 614 / 2868

Dudziacam
Dudziacam
1.57k5 lat temu

A jaaa hejtuję samą siebie, ponieważ od kilku dni mam takiego doła... stres u mnie to już norma. egzaminy dziś niektóre za mną. Jutro kolejne. Powinnam sobie powtarzać materiał, ale siedzę na DC , bo uwielbiam tu siedzieć... w pracy idzie mi coraz gorzej.. popełniam jakieś głupie i nieodpowiedzialne błedy. Czasami mam ochotę samą siebie zatłuc. chce mi sie wyć ...

Janettt
Janettt
12.05k5 lat temu
domkapodomka • 5 lat temu
Jesteśmy skazani na jeden samochód, bo mój się zepsuł. Tym sposobem dzisiaj lataliśmy po mieście od rana, a potem K. z moim brstem załatwiał mechanika i czekał półtora godziny aż skończę angielski. Weszliśmy do domu, odświeżył się tylko i poleciał do pracy. Ja zaraz zaczynam się szykować i też lecę do roboty. Dzięki świecie za autobusu, bo bym drałowała ponad 3 km do pracy. Mam bajzel w domu, a jutro rajo przychodzi właściciel zamontować nowy bojler, bo ciepłej wody dalej nie mamy 😱 naczynia myję na raty, bo zamarzają mi ręce, a nie mam czasu bawić się w miski i gotowanie wody, płukanie tych naczyń itp. Przysięgam, że jak wrócę w jiedziele rano z pracy to wskakuję do wanny na kilka godzin. Do dupy z tym wszystkim!

Znam to jak nie ma ciepłej wody.
Nam przeważnie podgrzewacz wody pada akurat na weekend, a stacjonarnie nie idzie dostać części także znam ból.
Pomyśleć że kiedyś nie było cieplej wody w kranie a po wodę chodziło się do studni (i to lodowatą), ale jaka była wtedy dobra do picia! Teraz to co najwyżej ta w kranie nadaje się do spłukania wody w kibelku. 😅

Janettt
Janettt
12.05k5 lat temu
Dudziacam • 5 lat temu
A jaaa hejtuję samą siebie, ponieważ od kilku dni mam takiego doła... stres u mnie to już norma. egzaminy dziś niektóre za mną. Jutro kolejne. Powinnam sobie powtarzać materiał, ale siedzę na DC , bo uwielbiam tu siedzieć... w pracy idzie mi coraz gorzej.. popełniam jakieś głupie i nieodpowiedzialne błedy. Czasami mam ochotę samą siebie zatłuc. chce mi sie wyć ... :(

Witaj w klubie. Ja w pracy ostatnio czuje się tak niesamodzielna, że aż mi głupio. Że koleżanki ze mną wytrzymują to szacun dla nich.

OrzechOwa235
OrzechOwa235
4.56k5 lat temu

Była dziś u kardiologa i jestem załamana... Muszę iść na badanie EPS które polega na tym że wsadzają taką rurkę przez żyłę w pachwinie i prowadzą ją do serca po czym pobudzają serce elektrodami... Termin mam na koniec marca ale już strasznie się boje i cały dzień o tym myślę

Syll
Syll
17.7k5 lat temu
gulonica • 5 lat temu
Nie mam totalnie weny do pisania mgr ;/

CichooBadz • 5 lat temu
Witaj w klubie! Ogólnie też mam ten sam problem nie mam siły do pisania pracy licencjackiej 😑 chce mi się płakać

Rymsia • 5 lat temu
nie tylko wam ;(

I mi Te strony co mi zostały kończą już od kilku dni...

Syll
Syll
17.7k5 lat temu

Byłam na zumbie i od razu po powrocie do domu dostałam okres, dobrze, że nie w trakcie

arxbella
arxbella
2.84k5 lat temu

Chyba mnie przewiało, bo starsznie boli mnie kręgosłup

nazwa001
nazwa001
5.62k5 lat temu
Dudziacam • 5 lat temu
A jaaa hejtuję samą siebie, ponieważ od kilku dni mam takiego doła... stres u mnie to już norma. egzaminy dziś niektóre za mną. Jutro kolejne. Powinnam sobie powtarzać materiał, ale siedzę na DC , bo uwielbiam tu siedzieć... w pracy idzie mi coraz gorzej.. popełniam jakieś głupie i nieodpowiedzialne błedy. Czasami mam ochotę samą siebie zatłuc. chce mi sie wyć ... :(

Janettt • 5 lat temu
Witaj w klubie. Ja w pracy ostatnio czuje się tak niesamodzielna, że aż mi głupio. :# Że koleżanki ze mną wytrzymują to szacun dla nich. :D

A ja wręcz przeciwnie. Czuję, że działam w pojedynkę i nie podoba mi się to, zawsze działaliśmy we trójkę. A teraz... Kolega odszedł z pracy z końcem grudnia, koleżanka złożyła wypowiedzenie, jest na 3 miesięcznym okresie wypowiedzenia, aktualnie przebywa na urlopie, od stycznia przyszła nowa dziewczyna, która aktualnie umie zaadresować koperty i wpisać korespondencję zewnętrzna na dziennik. Zostałam sama, na głowie mam wszystkie wnioski, wywiady, decyzje, pisma i inne pierdoły, do tego sprawozdanie za 4 kwartał 2019, za drugie półrocze i całoroczne. Siedziałam dzisiaj cały dzień i szukałam jednego błędu, myślałam że się zapłaczę, bo nie zgadzała się kasa. Okazało się że błąd z lutego - ja się pytam jak poprzednie sprawozdania się zgadzały? Jak kolega je wysłał? Nie mam zielonego pojęcia. Terminy mnie gonią, a ja czuję na sobie tak wielką odpowiedzialność jak nigdy wcześniej. Wszyscy na mnie liczą a ja czuję, że jak tak dalej pójdzie to nie wyrobię. Nie popełniam błędów, jestem naprawdę dokładna i to mnie zjada od środka. Czasami chciałabym coś olać i nie brac do siebie, ale nie umiem, nie dam rady.

wenkka
wenkka
8.76k5 lat temu
Dudziacam • 5 lat temu
A jaaa hejtuję samą siebie, ponieważ od kilku dni mam takiego doła... stres u mnie to już norma. egzaminy dziś niektóre za mną. Jutro kolejne. Powinnam sobie powtarzać materiał, ale siedzę na DC , bo uwielbiam tu siedzieć... w pracy idzie mi coraz gorzej.. popełniam jakieś głupie i nieodpowiedzialne błedy. Czasami mam ochotę samą siebie zatłuc. chce mi sie wyć ... :(

Janettt • 5 lat temu
Witaj w klubie. Ja w pracy ostatnio czuje się tak niesamodzielna, że aż mi głupio. :# Że koleżanki ze mną wytrzymują to szacun dla nich. :D

nazwa001 • 5 lat temu
A ja wręcz przeciwnie. Czuję, że działam w pojedynkę i nie podoba mi się to, zawsze działaliśmy we trójkę. A teraz... Kolega odszedł z pracy z końcem grudnia, koleżanka złożyła wypowiedzenie, jest na 3 miesięcznym okresie wypowiedzenia, aktualnie przebywa na urlopie, od stycznia przyszła nowa dziewczyna, która aktualnie umie zaadresować koperty i wpisać korespondencję zewnętrzna na dziennik. Zostałam sama, na głowie mam wszystkie wnioski, wywiady, decyzje, pisma i inne pierdoły, do tego sprawozdanie za 4 kwartał 2019, za drugie półrocze i całoroczne. Siedziałam dzisiaj cały dzień i szukałam jednego błędu, myślałam że się zapłaczę, bo nie zgadzała się kasa. Okazało się że błąd z lutego - ja się pytam jak poprzednie sprawozdania się zgadzały? Jak kolega je wysłał? Nie mam zielonego pojęcia. Terminy mnie gonią, a ja czuję na sobie tak wielką odpowiedzialność jak nigdy wcześniej. Wszyscy na mnie liczą a ja czuję, że jak tak dalej pójdzie to nie wyrobię. Nie popełniam błędów, jestem naprawdę dokładna i to mnie zjada od środka. Czasami chciałabym coś olać i nie brac do siebie, ale nie umiem, nie dam rady.

mega współczuję... ja czasem też się tak czuję, zwłaszcza gdy nasza sekretarka szła na macierzyński, przyszła nowa, szef nie był przyzwyczajony, że wszystko trzeba monitorować i ja robiłam robotę za siebie i kontrolowałam sekretariat... Czasem miałam ochotę siedzieć i płakać.

Joanna1984
Joanna1984
8515 lat temu

Zimno mi, ledwo mówię, wszystkie kości mnie bolą i ziewam ehhhh

Dudziacam
Dudziacam
1.57k5 lat temu
Dudziacam • 5 lat temu
A jaaa hejtuję samą siebie, ponieważ od kilku dni mam takiego doła... stres u mnie to już norma. egzaminy dziś niektóre za mną. Jutro kolejne. Powinnam sobie powtarzać materiał, ale siedzę na DC , bo uwielbiam tu siedzieć... w pracy idzie mi coraz gorzej.. popełniam jakieś głupie i nieodpowiedzialne błedy. Czasami mam ochotę samą siebie zatłuc. chce mi sie wyć ... :(

Janettt • 5 lat temu
Witaj w klubie. Ja w pracy ostatnio czuje się tak niesamodzielna, że aż mi głupio. :# Że koleżanki ze mną wytrzymują to szacun dla nich. :D

@Janettt Też tak masz, że czasami robisz tylko im problem w pracy i wiecej z ciebie kłopotów niz pożytku? Ja tak mam od jakiegos czasu..

Dudziacam
Dudziacam
1.57k5 lat temu
Dudziacam • 5 lat temu
A jaaa hejtuję samą siebie, ponieważ od kilku dni mam takiego doła... stres u mnie to już norma. egzaminy dziś niektóre za mną. Jutro kolejne. Powinnam sobie powtarzać materiał, ale siedzę na DC , bo uwielbiam tu siedzieć... w pracy idzie mi coraz gorzej.. popełniam jakieś głupie i nieodpowiedzialne błedy. Czasami mam ochotę samą siebie zatłuc. chce mi sie wyć ... :(

Janettt • 5 lat temu
Witaj w klubie. Ja w pracy ostatnio czuje się tak niesamodzielna, że aż mi głupio. :# Że koleżanki ze mną wytrzymują to szacun dla nich. :D

nazwa001 • 5 lat temu
A ja wręcz przeciwnie. Czuję, że działam w pojedynkę i nie podoba mi się to, zawsze działaliśmy we trójkę. A teraz... Kolega odszedł z pracy z końcem grudnia, koleżanka złożyła wypowiedzenie, jest na 3 miesięcznym okresie wypowiedzenia, aktualnie przebywa na urlopie, od stycznia przyszła nowa dziewczyna, która aktualnie umie zaadresować koperty i wpisać korespondencję zewnętrzna na dziennik. Zostałam sama, na głowie mam wszystkie wnioski, wywiady, decyzje, pisma i inne pierdoły, do tego sprawozdanie za 4 kwartał 2019, za drugie półrocze i całoroczne. Siedziałam dzisiaj cały dzień i szukałam jednego błędu, myślałam że się zapłaczę, bo nie zgadzała się kasa. Okazało się że błąd z lutego - ja się pytam jak poprzednie sprawozdania się zgadzały? Jak kolega je wysłał? Nie mam zielonego pojęcia. Terminy mnie gonią, a ja czuję na sobie tak wielką odpowiedzialność jak nigdy wcześniej. Wszyscy na mnie liczą a ja czuję, że jak tak dalej pójdzie to nie wyrobię. Nie popełniam błędów, jestem naprawdę dokładna i to mnie zjada od środka. Czasami chciałabym coś olać i nie brac do siebie, ale nie umiem, nie dam rady.

Wspieram cię w 100% .
Dajesz radę, wyrabiasz się. I fakt, też mi mówią moi bliscy żebym nie brała pewnych spraw tak bardzo do siebie, ale przyznajcie ze tak sie niee da...
Chyba mamy juz takie cos wbite do glowy i koniec kropka. Tego sie nie zmieni.
Musimy myslec, ze to tylko przez pewien krótki czas, a potem bedzie dobrze

Janettt
Janettt
12.05k5 lat temu
Dudziacam • 5 lat temu
A jaaa hejtuję samą siebie, ponieważ od kilku dni mam takiego doła... stres u mnie to już norma. egzaminy dziś niektóre za mną. Jutro kolejne. Powinnam sobie powtarzać materiał, ale siedzę na DC , bo uwielbiam tu siedzieć... w pracy idzie mi coraz gorzej.. popełniam jakieś głupie i nieodpowiedzialne błedy. Czasami mam ochotę samą siebie zatłuc. chce mi sie wyć ... :(

Janettt • 5 lat temu
Witaj w klubie. Ja w pracy ostatnio czuje się tak niesamodzielna, że aż mi głupio. :# Że koleżanki ze mną wytrzymują to szacun dla nich. :D

Dudziacam • 5 lat temu
@Janettt Też tak masz, że czasami robisz tylko im problem w pracy i wiecej z ciebie kłopotów niz pożytku? Ja tak mam od jakiegos czasu.. :(

@Dudziacam takie mam wrażenie.
Raz obcięłam drugi raz te same spodnie czyli były skrócone chyba z 20 cm albo i więcej
Teraz znów dziewczyny były na dywaniku że źle obsłużyłyśmy szefostwa znajomego co jest totalnym kłamstwem bo normalnie był obsłużony a szefostwo po prostu powaliło, ale tak czy inaczej jak mam klientów często mi pomagają upinać i głupio się z tym czuje jakbym sama nie potrafiła ech

Sherifka89
Sherifka89
13.12k5 lat temu

wczoraj zaczęło swędzieć mnie w gardle, wzięłam cholinex i dziś już mnie boli a nie swędzi ;/

Joanna1984
Joanna1984
8515 lat temu
Sherifka89 • 5 lat temu
wczoraj zaczęło swędzieć mnie w gardle, wzięłam cholinex i dziś już mnie boli a nie swędzi ;/

Współczuję ja od 3dni mam zapalenie gardła i migdałów ehhh

Dudziacam
Dudziacam
1.57k5 lat temu
Dudziacam • 5 lat temu
A jaaa hejtuję samą siebie, ponieważ od kilku dni mam takiego doła... stres u mnie to już norma. egzaminy dziś niektóre za mną. Jutro kolejne. Powinnam sobie powtarzać materiał, ale siedzę na DC , bo uwielbiam tu siedzieć... w pracy idzie mi coraz gorzej.. popełniam jakieś głupie i nieodpowiedzialne błedy. Czasami mam ochotę samą siebie zatłuc. chce mi sie wyć ... :(

Janettt • 5 lat temu
Witaj w klubie. Ja w pracy ostatnio czuje się tak niesamodzielna, że aż mi głupio. :# Że koleżanki ze mną wytrzymują to szacun dla nich. :D

Dudziacam • 5 lat temu
@Janettt Też tak masz, że czasami robisz tylko im problem w pracy i wiecej z ciebie kłopotów niz pożytku? Ja tak mam od jakiegos czasu.. :(

Janettt • 5 lat temu
@Dudziacam takie mam wrażenie. Raz obcięłam drugi raz te same spodnie czyli były skrócone chyba z 20 cm albo i więcej xD Teraz znów dziewczyny były na dywaniku że źle obsłużyłyśmy szefostwa znajomego co jest totalnym kłamstwem bo normalnie był obsłużony a szefostwo po prostu powaliło, ale tak czy inaczej jak mam klientów często mi pomagają upinać i głupio się z tym czuje jakbym sama nie potrafiła :x ech

Bedzie dobrze

frambuesa
frambuesa
11.6k5 lat temu
OrzechOwa235 • 5 lat temu
Była dziś u kardiologa i jestem załamana... Muszę iść na badanie EPS które polega na tym że wsadzają taką rurkę przez żyłę w pachwinie i prowadzą ją do serca po czym pobudzają serce elektrodami... Termin mam na koniec marca ale już strasznie się boje i cały dzień o tym myślę

Ojej nie dziwie sie że sie stresujesz! Ale nie myśl o tym ! 💕 Napewno to tak naprawde bezbolesne i szubciutke ! 💕

rena442
rena442
4.15k5 lat temu
OrzechOwa235 • 5 lat temu
Była dziś u kardiologa i jestem załamana... Muszę iść na badanie EPS które polega na tym że wsadzają taką rurkę przez żyłę w pachwinie i prowadzą ją do serca po czym pobudzają serce elektrodami... Termin mam na koniec marca ale już strasznie się boje i cały dzień o tym myślę

@OrzechOwa235 spokojnie, to badanie nie jest takie straszne i jest bardzo bezpieczne! głowa do góry

Lacrimosa
Nieznany profil
4.2k5 lat temu
Dudziacam • 5 lat temu
A jaaa hejtuję samą siebie, ponieważ od kilku dni mam takiego doła... stres u mnie to już norma. egzaminy dziś niektóre za mną. Jutro kolejne. Powinnam sobie powtarzać materiał, ale siedzę na DC , bo uwielbiam tu siedzieć... w pracy idzie mi coraz gorzej.. popełniam jakieś głupie i nieodpowiedzialne błedy. Czasami mam ochotę samą siebie zatłuc. chce mi sie wyć ... :(

Janettt • 5 lat temu
Witaj w klubie. Ja w pracy ostatnio czuje się tak niesamodzielna, że aż mi głupio. :# Że koleżanki ze mną wytrzymują to szacun dla nich. :D

Dudziacam • 5 lat temu
@Janettt Też tak masz, że czasami robisz tylko im problem w pracy i wiecej z ciebie kłopotów niz pożytku? Ja tak mam od jakiegos czasu.. :(

Janettt • 5 lat temu
@Dudziacam takie mam wrażenie. Raz obcięłam drugi raz te same spodnie czyli były skrócone chyba z 20 cm albo i więcej xD Teraz znów dziewczyny były na dywaniku że źle obsłużyłyśmy szefostwa znajomego co jest totalnym kłamstwem bo normalnie był obsłużony a szefostwo po prostu powaliło, ale tak czy inaczej jak mam klientów często mi pomagają upinać i głupio się z tym czuje jakbym sama nie potrafiła :x ech

Podłączę się... Ja mam wrażenie, że czegokolwiek nie dotknę, obraca się w pył, taki odwrócony Midas . A najgorsze jest to, że ja to chyba jestem pod jakąś szczęśliwą gwiazdą urodzona, nawet nie zliczę sytuacji, ile razy ktoś mi pomógł, sprawy układały się nad wyraz pomyślnie itp. Tylko ja mam wyjątkowy dar do schrzanienia wszystkiego.

A tak poza tym to miałam na dziś tyle ambitnych planów, czego to ja nie zrobię, jak wrócę z pracy, a jednak jestem tak wykończona, że prawie podwójnie widzę i długo "łapię ostrość" .

ania173
ania173
7.28k5 lat temu

Przez to że spałam w dzień nie mogę teraz zasnąć

albo dołącz do nas i udzielaj się na forum.