Pracuje w sklepie z garniturami i żadnej przyszłości tu nie widze @rena442 . Wszystkie chcą uciekać. A szefowa? Nawet na środki czystości żałuje jak i na dodatki, a później ma pretensje do nas że nic nie utargowałyśmy i nie rozumie że nie mamy czym. Nie rozumie że jak klient chce garnitur i nie podoba mu się żaden to nie wcisne mu butów czy czegokolwiek czego nie potrzebuje...
To prawie tak wydziwnione jak mój związek...
Miały być premie i odkąd skończyłam tu staż to żadnej premii nie zobaczyłam, bo to przenoszą sklep w innym miescie, to to, to tamto. I nawet sporo osób zwolnili. Także o jakimkolwiek awansie mogę zapomnieć bo na sklepie każda zarabia tyle samo, czyli najniższą krajową a robimy za sprzedawcow, magazynierow, sprzątaczki i nie wiadomo co jeszcze
Jednak polubiłam dziewczyny i ciężko mi odejść.
Miałam już nie wracać do mojego związku, ale skoro dajecie mi kopniaka w tyłek to żal nie odezwać się.
Macie pewnie rację. Jest źle, już nawet nie chce go bronić, że najważniejsze zakupy zrobił i w sumie wcale nie musiałam jechać po nic na obiad, ale jak mówią dziewczyny w pracy - jestem za dobrą. Widać coś w tym jest. Tylko nie wiem czy potrafię go zostawić.
Jedynie co mogę pochwalić to że nie chce żebym pracowała tu gdzie pracuje czy na jakiejś produkcji, ale boli że stawia warunki, że jak będę zarabiać co najmniej 3tys to i on pójdzie do pracy (bo teraz mu się niby nie opłaca - moje prośby nic nie dają i wyjaśnianie, że byłoby nam już teraz lżej).
To dla mnie strasznie trudny temat.
I na razie chyba nie chce go ciągnąć.
Dziękuję dziewczyny że we mnie wierzycie chociaż Wy. 💝
Eh, ja to nie wiem dziewczyny jak można mieć takie zaparcie, żeby nie otworzyć wszystkiego od razu. Podziwiam! Też oglądałam kalendarze, ale chyba wolę jedną droższą rzecz.
Kurczę, nie udało mi się dzisiaj kupić zegarka.
A poza tym to mam straszny zgrzyt, czy iść na finał festiwalu filmowego - pokazy zwycięskich filmów. Z jednej strony bardzo bym chciała, ale nie chodzę na takie rzeczy z zasady, w dodatku dzisiaj kiepsko się czuję, nie umyłam nawet włosów i nie wyglądają za dobrze, praca licencjacka stoi w miejscu i kompletnie nie wiem, jak się za nią zabrać, a w przyszłym tygodniu jeszcze czeka mnie kolokwium z materiału, na którego części mnie nie było, bo byłam chora.
Dodatkowo jest to festiwal offowy, i filmy z niego pewnie w większości będą trudno dostępne, o ile w ogóle, więc już nie wiem, co robić.
Kurcze, a może warto poszukać innej pracy? Na pewno masz jakieś umiejętności/wykształcenie/doświadczenie, które sprawdzi się w innej, lepiej płatnej branży. Jeśli masz ochotę, dawaj na priv - zajmuję się rekrutacją, może coś będę mogła pomóc
Haha z tym otwieraniem nie mam problemu. Mam za to problem, żeby wydac wiecej na 1 rzecz Jeszcze dzisiaj ogladalam kalendarzej ba stronie nieszablonowa fuksja (o ile dobrze pamietam), to sklep z naturalnymi kosmetykami, ale nie ma info co bedzie w kalendarzu, tylko tyle ze kosztuje 150 zl i beda to probki i miniaturki, a jesli chcesz kalendarz zero waste to kosztuje 300 zl, ale nie bedzie tam probek.
Sama nie wiem. I tak pójście tu na staż było dla mnie ogromnym wyzwaniem i stresem, myślałam zeniedam sobie rady.
@Janettt całkowicie popieram wszystkie wypowiedzi i dziewczyny ! Daj sobie szansę, zaryzykuj i tak jak któraż pisała pomyśl nawet o wynajeciu jakiegoś pokoju u kogoś. To naprawdę będzie dla Ciebie ogromna ulga. Nie możesz dawać sie tak traktować, związek to partnerstwo i wsparcie drugiej osoby!
Szło póki w poniedziałek nie obcięłam dwa razy spodni dla klienta. :X
Poza tym szefowa uznała że zrobiłam krok w tył i młodsza koleżanka ma na mnie zły wpływ.
Jeszcze jak z tym mieszkaniem nie wypaliło to miałam totalnego doła. Także już tak świetnie mi jak widać nie idzie
Ta szefowa też jakaś toksyczna chyba. Nie lubię takich małych polskich przedsiębiorców "starej daty" tylko oszczędzanie i zero otwartej głowy i myślenia na przyszłość, ja właśnie uciekłam z takiej firmy i spotkałam się z zupełnie innym podejściem i z moim pierwszym "korpo" jak na razie daję radę i jest bardzo fajnie! A docelowo chciałabym tak jak @rena442 iść w rekrutację, ale nie wiem jak to pójdzie
Po tym co o niej pisałaś to wg mnie ona wyżej robi niż pupe ma. A pomyłki zdarzają się każdemu. Więc się nie przejmuj 😊