Dostałam się po xxx LATACH do testowania na streetcomie - paczka przyszła jak byłam na wyjeździe za granicą i kurier zostawił mi ją w jakimś beznadziejnym punkcie na końcu świata, który jest czynny idealnie w godzinach mojej pracy i nieczynny w weekendy w dodatku termin odbioru paczki był do dzisiaj i w poniedziałek mają ja odesłać.. jejuu nooo (
Podziwiam waszą wytrwałość, mnie ostatnio bardzo zachęciło story na Instagramie i byłoby mi ciężko się oprzeć
Chciałabym się z kimś wymienić halloweenową paczuchą.. A praktycznie każdy woli świąteczną..
@paoleandra Halloweenowa? Jeej, wolę Halloween od gwiazdki, chociaż przeważnie nie mam siły go obchodzić, bo zawsze wypada tak, jak jestem okropnie zarąbana. Ale wiesz co? Może się ogarniemy i wymienimy? Chociaż będzie to moja pierwsza w życiu internetowa wymiana na paczki, to opcja jest do rozważenia
Ja nie przepadam za świątecznymi Zdecydowanie bardziej wolałabym się wymienić za "jesienną" w której byłaby np świeczka o zapachu dynii, coś na wieczorne SPA itp. Chociaż za typowymi przedmiotami Halloweenowymi też nie przepadam
Byłam dziś cały dzień na zakupach, szukałam płaszcza i klapa... Nic w moim rozmiarze, wiele szyte na oversize, więc nie mój styl i nie wyglądam w takich fasonach korzystnie...
Nienawidzę, kiedy siostra próbuje wzbudzić we mnie poczucie winy. W tygodniu dowiedziałam się, że w niedzielę ma przyjechać i chociaż to mój jedyny dzień w tygodniu na odpoczynek to nic nie powiedziałam, chociaż wiem, że trzeba będzie zająć się młodym. Dzisiaj pisała do mnie czy może na mnie liczyć, że wyjdziemy gdzieś na jakiś deser (ostatnio mówiłam jej, że nigdzie z nią nie pójdę, póki nie odda mi pieniędzy). Kiedy odpisałam, że nie chcę nic obiecywać, to ona od razu że wtedy ona chyba zostanie w domu bo nie ma po co przyjeżdżać, bo może sobie pójść na lody na miejscu. Ja rozumiem, że ona jest w ciąży i chce się wyrwać póki jeszcze może, a to ostatni dzwonek, ale dzisiaj dostałam okres, wszystko mnie boli, przewiało mnie i mam naprawdę kiepski humor, który raczej nie poprawi się w dwa dni. Do tego jestem okropnie wymęczona. Oczywiście jeśli jej to napiszę, to ona od razu zacznie się żalić rodzicom i wtedy będę wysłuchiwać żali jeszcze od nich...
W sumie tak chciałam sobie pomarudzic i nie spodziewałam się jakiegokolwiek odzewu.. Ale chętnie!
Też wolę jesienne klimaty, to moja ulubiona pora roku. A do Halloween podchodzę trochę jak do Mikołaja - niby człowiek nie obchodzi, ale.. No fajnie chociaż raz sobie zaszaleć.
Odwolywalam, niestety wciąż bezskutecznie. Najlepiej że odbiór potwierdził ktoś moim nazwiskiem, a ja byłam cały czas w domu w tym dniu, nikogo nie było. Więc dla poczty Pani nazwisko to Pani odebrała ale pieniądze wyludza 🤦♀️🤦♀️
Ja też zauważyłam że ostatnio w galeriach same oversajzowe ciuchy. Wszystko paskudne i szyte na jedno kopyto. Do tego te okropne spodnie z wysokim stanem.
Do tego w większości sieciowek prawie same ubrania z dziwnymi nadrukami, jakby dedykowane jedynie dwunatolatkom.