Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!

Strona 415 / 2892

monikove
monikove
3.9k6 lat temu

Jestem dzisiaj zła na wszystko. Chciałam się przejść, a zimno jak cholera. Wczoraj miałam gorączkę, więc siedzę w domu i nie mam co ze sobą zrobić

Syll
Syll
17.76k6 lat temu
Nieznany profil • 6 lat temu
Porozdzierałam spodnie w pracy... Kurde, jeden z najnowszych i najfajniejszych zakupów, model Joni z Topshopu - leżą idealnie. Nie wiem, co z nimi zrobić, czy zanieść do krawcowej czy podrzeć jeszcze bardziej xD

Syll • 6 lat temu
A ja na ognisku przypaliłam dziurę w moich New Balance, które były niezniszczalne... Takie coś zawsze potrafi mnie wkurzyć i już nie mam dobrego humoru. Cały czas tylko o tym myślę, że mogłam wziąć inne buty.

Nieznany profil • 6 lat temu
Ojej, współczuję... Wiem, że bardzo lubisz te NB :(

Może da się trochę zaszyć. Przynajmniej będę miała nauczkę

Dell
Dell
4.93k6 lat temu
Dell • 6 lat temu
Czy ktoś może odebrać mi dostęp do składników do kul kąpielowych? Nie mam już gdzie trzymać gotowych, a i tak co chwila latam kombinować coś nowego 😂

kngslk • 6 lat temu
jak nie masz gdzie trzymać to u mnie na półkach dużo wolnego miejsca xD

Jeszcze trochę to będę szukać sponsora bo nie wyrobię na składniki A jest tyle różnych rzeczy do wypróbowania

mysia302
mysia302
12.68k6 lat temu

Czy tylko mi się wydaje ale ludzie są okropni i mega wkurzajacy...wczoraj będąc w Biedronce myślałam że powystrzelam wszystkich...a dziś na spacerze po prostu nie mogłam już patrzeć na ludzi tak mnie denerwują...

wenkka
Nieznany profil
8.77k6 lat temu
mysia302 • 6 lat temu
Czy tylko mi się wydaje ale ludzie są okropni i mega wkurzajacy...wczoraj będąc w Biedronce myślałam że powystrzelam wszystkich...a dziś na spacerze po prostu nie mogłam już patrzeć na ludzi tak mnie denerwują...

Ja mam takie uczucie jak jade autem ;P wymuszajacy kierowcy, jadący na zderzaku, rowerzyści na środku drogi, wczoraj taksówkarz wyjechał mi tak, że gdyby nie to ze jechalam wolniej niż przepisowo moglam, to wyladowałabym w jego boku...

arxbella
arxbella
2.84k6 lat temu
mysia302 • 6 lat temu
Czy tylko mi się wydaje ale ludzie są okropni i mega wkurzajacy...wczoraj będąc w Biedronce myślałam że powystrzelam wszystkich...a dziś na spacerze po prostu nie mogłam już patrzeć na ludzi tak mnie denerwują...

Mam to samo, najbardziej denerwują mnie starsze panie, które wszędzie muszą mieć ustępowane miejsca, nie ważne gdzie muszą się wepchnąć przed ciebie

mysia302
mysia302
12.68k6 lat temu

@wenkka to też prawda, wszystkim się tak śpieszy że masakra...
@arxbella mam to samo ale młodzi też mnie wkurzają. Dziś szłam sobie przez park z chłopakiem i na ławce siedziała sobie parka i dziewczyna tak sie gapiła że myślałam że jej przywale

arxbella
arxbella
2.84k6 lat temu

@mysia302 młodzi też są nie lepsi, sama mam 20 lat, ale jak patrzę na zachowanie moich rówieśników albo osób odrobinę starszych/młodszych to brakuje słów. Dla mnie równie denerwującą grupą co starsze panie są dzieciaki, które ledwo pokończyły 14 lat i wielce dorośli idąc ulica palą, klną albo muzyka z głośnika, bo nie można nic posłuchać na słuchawkach.

mysia302
mysia302
12.68k6 lat temu
arxbella • 6 lat temu
@mysia302 młodzi też są nie lepsi, sama mam 20 lat, ale jak patrzę na zachowanie moich rówieśników albo osób odrobinę starszych/młodszych to brakuje słów. Dla mnie równie denerwującą grupą co starsze panie są dzieciaki, które ledwo pokończyły 14 lat i wielce dorośli idąc ulica palą, klną albo muzyka z głośnika, bo nie można nic posłuchać na słuchawkach.

Dokładnie. Już czasem wolałabym nie wychodzić z domu i nie widzieć nikogo 😄😅

Syll
Syll
17.76k6 lat temu
mysia302 • 6 lat temu
Czy tylko mi się wydaje ale ludzie są okropni i mega wkurzajacy...wczoraj będąc w Biedronce myślałam że powystrzelam wszystkich...a dziś na spacerze po prostu nie mogłam już patrzeć na ludzi tak mnie denerwują...

Nie wydaje Ci się. Tacy są Najczęściej widzę to na przykładzie starszych osób. Tak samo znajomi z uczelni jeszcze na pierwszym roku nie byli tacy wkurzający. Na drugim coraz gorzej, a co teraz będzie na trzecim

monikove
monikove
3.9k6 lat temu
mysia302 • 6 lat temu
Czy tylko mi się wydaje ale ludzie są okropni i mega wkurzajacy...wczoraj będąc w Biedronce myślałam że powystrzelam wszystkich...a dziś na spacerze po prostu nie mogłam już patrzeć na ludzi tak mnie denerwują...

Ja ostatnio byłam w sklepie i stoję w kolejce i nagle jakiś dziad wchodzi przede mnie.Zwracam uwagę,a on do mnie z tekstem,że pani może chwilę zaczekać...

gulonica
gulonica
4.54k6 lat temu

Potrzebuje dość sporej dawki motywacji, żeby iść jutro na siłownie, chociaż jak chodziłam to czułam się dużo lepiej, miałam fajniejsze ciało iwg a teraz to jest masakra, ale mam takiego wewnętrznego lenia, że to jest masakra

mysweet
Nieznany profil
7.47k6 lat temu
mysia302 • 6 lat temu
Czy tylko mi się wydaje ale ludzie są okropni i mega wkurzajacy...wczoraj będąc w Biedronce myślałam że powystrzelam wszystkich...a dziś na spacerze po prostu nie mogłam już patrzeć na ludzi tak mnie denerwują...

Też mam takie odczucia... najbardziej wkurza mnie to, jak ktoś patrzy Ci do koszyka co kupujesz... już nie mówię o wpychaniu się do kolejek, bo ma jedną rzecz kiedy ja np. stoję z dwiema... najbardziej nie znoszę ludzi, którym wszystko się należy. Jak widzę taki typ człowieka, to normalnie dostaję furii i miałam taką "koleżankę" na studiach, która wiedziała, że jej nie lubię i pisała do mnie, żebym jej wysłała pracę na jakiś przedmiot... Staram się być spokojna, liczę do 10, ale moja koleżanka zawsze mówi: "policz do 10 i przy 8 walnij w łeb - nie spodziewa się" Oczywiście to wszystko w żartach, ale czasami aż ręka swędzi

Syll
Syll
17.76k6 lat temu
mysia302 • 6 lat temu
Czy tylko mi się wydaje ale ludzie są okropni i mega wkurzajacy...wczoraj będąc w Biedronce myślałam że powystrzelam wszystkich...a dziś na spacerze po prostu nie mogłam już patrzeć na ludzi tak mnie denerwują...

Nieznany profil • 6 lat temu
Też mam takie odczucia... najbardziej wkurza mnie to, jak ktoś patrzy Ci do koszyka co kupujesz... już nie mówię o wpychaniu się do kolejek, bo ma jedną rzecz kiedy ja np. stoję z dwiema... najbardziej nie znoszę ludzi, którym wszystko się należy. Jak widzę taki typ człowieka, to normalnie dostaję furii i miałam taką "koleżankę" na studiach, która wiedziała, że jej nie lubię i pisała do mnie, żebym jej wysłała pracę na jakiś przedmiot... xD Staram się być spokojna, liczę do 10, ale moja koleżanka zawsze mówi: "policz do 10 i przy 8 walnij w łeb - nie spodziewa się" xD Oczywiście to wszystko w żartach, ale czasami aż ręka swędzi :diabel:

U mnie to samo było Na początku się z nią "trzymałam", bo wydawała się fajna. W drugim semestrze zerwałam z nią taki bliższy kontakt, bo z czasem dowiedziałam się jaka jest naprawdę. Do tej pory pisze do mnie z różnymi pytaniami. Kiedyś chciała żebym jej wysłała recenzję, którą pisałam 3 godziny to jej napisałam, żeby sobie sama napisała, bo to nie praca w grupach. Kiedyś z samego rana napisała do mnie i pytała się czy ubieram taką jedną koszulę, bo mamy takie same Pewnie nie chciała być tak samo ubrana, a to, że odgapiła ode mnie portfel to już jej nie przeszkadza

Lacrimosa
Nieznany profil
4.15k6 lat temu
Nieznany profil • 6 lat temu
Porozdzierałam spodnie w pracy... Kurde, jeden z najnowszych i najfajniejszych zakupów, model Joni z Topshopu - leżą idealnie. Nie wiem, co z nimi zrobić, czy zanieść do krawcowej czy podrzeć jeszcze bardziej xD

Syll • 6 lat temu
A ja na ognisku przypaliłam dziurę w moich New Balance, które były niezniszczalne... Takie coś zawsze potrafi mnie wkurzyć i już nie mam dobrego humoru. Cały czas tylko o tym myślę, że mogłam wziąć inne buty.

Nieznany profil • 6 lat temu
Ojej, współczuję... Wiem, że bardzo lubisz te NB :(

Syll • 6 lat temu
Może da się trochę zaszyć. Przynajmniej będę miała nauczkę :D

Z drugiej strony masz pretekst do zakupu nowej pary

Lacrimosa
Nieznany profil
4.15k6 lat temu

Weźcie mnie kopnijcie czy coś... Poprawka już się zbliża, już puka do mych drzwi, a ja totalnie nie mogę... No po prostu nie mogę, leżę cały dzień i piję kawę oglądając memy, a jak już coś czytam, to i tak nic mi nie wchodzi.

Nie mówiąc już o tym, że moje ambitne plany na wakacje spaliły na panewce i płakać mi się chce. A najgorsze, że nie planowałam nic nierealnego. No cóż, realność to pojęcie dyskusyjne.

mysweet
Nieznany profil
7.47k6 lat temu
mysia302 • 6 lat temu
Czy tylko mi się wydaje ale ludzie są okropni i mega wkurzajacy...wczoraj będąc w Biedronce myślałam że powystrzelam wszystkich...a dziś na spacerze po prostu nie mogłam już patrzeć na ludzi tak mnie denerwują...

Nieznany profil • 6 lat temu
Też mam takie odczucia... najbardziej wkurza mnie to, jak ktoś patrzy Ci do koszyka co kupujesz... już nie mówię o wpychaniu się do kolejek, bo ma jedną rzecz kiedy ja np. stoję z dwiema... najbardziej nie znoszę ludzi, którym wszystko się należy. Jak widzę taki typ człowieka, to normalnie dostaję furii i miałam taką "koleżankę" na studiach, która wiedziała, że jej nie lubię i pisała do mnie, żebym jej wysłała pracę na jakiś przedmiot... xD Staram się być spokojna, liczę do 10, ale moja koleżanka zawsze mówi: "policz do 10 i przy 8 walnij w łeb - nie spodziewa się" xD Oczywiście to wszystko w żartach, ale czasami aż ręka swędzi :diabel:

Syll • 6 lat temu
U mnie to samo było :D Na początku się z nią "trzymałam", bo wydawała się fajna. W drugim semestrze zerwałam z nią taki bliższy kontakt, bo z czasem dowiedziałam się jaka jest naprawdę. Do tej pory pisze do mnie z różnymi pytaniami. Kiedyś chciała żebym jej wysłała recenzję, którą pisałam 3 godziny to jej napisałam, żeby sobie sama napisała, bo to nie praca w grupach. Kiedyś z samego rana napisała do mnie i pytała się czy ubieram taką jedną koszulę, bo mamy takie same :D Pewnie nie chciała być tak samo ubrana, a to, że odgapiła ode mnie portfel to już jej nie przeszkadza :D

@Syll Wkurzają mnie tacy ludzie. Do mnie pisała i ja się spytałam czy nie jest jej głupio, że pisze z tym do mnie, a ona, że Pani Promotor jej kazała "Dorosłej" kobiecie kazała. Kit, że robiłyśmy to w grupach i w mojej grupie były jeszcze dwie inne dziewczyny, a ona napisała akurat do mnie... dziewczyny zresztą też nie chciały jej pokazywać, bo każdy dostał ten sam materiał i musiałyśmy długo nad tym siedzieć. A ona odpisała mi, że przekaże Pani Promotor jaką jestem uprzejmą koleżanką Hahaha się uśmiałam. Oczywiście potem na seminarium Pani Promotor nic nie mówiła, więc pewnie laska chciała od nas wyłudzić pokazanie pracy... Potem powiedziała też o tym innym dziewczynom (ta laska) i dziewczyny powiedziały, że dobrze zrobiłam, bo każdy poświęca swój czas, a nie na tym polega pomoc, aby dać gotowca do podstawienia Jej mina - bezcenna

Syll
Syll
17.76k6 lat temu
Nieznany profil • 6 lat temu
Porozdzierałam spodnie w pracy... Kurde, jeden z najnowszych i najfajniejszych zakupów, model Joni z Topshopu - leżą idealnie. Nie wiem, co z nimi zrobić, czy zanieść do krawcowej czy podrzeć jeszcze bardziej xD

Syll • 6 lat temu
A ja na ognisku przypaliłam dziurę w moich New Balance, które były niezniszczalne... Takie coś zawsze potrafi mnie wkurzyć i już nie mam dobrego humoru. Cały czas tylko o tym myślę, że mogłam wziąć inne buty.

Nieznany profil • 6 lat temu
Ojej, współczuję... Wiem, że bardzo lubisz te NB :(

Syll • 6 lat temu
Może da się trochę zaszyć. Przynajmniej będę miała nauczkę :D

Nieznany profil • 6 lat temu
Z drugiej strony masz pretekst do zakupu nowej pary

Nie mogę 😖 Kupiłam już z tej firmy na zimę i jestem spłukana Ale na następny rok na pewno skuszę się.

Syll
Syll
17.76k6 lat temu
mysia302 • 6 lat temu
Czy tylko mi się wydaje ale ludzie są okropni i mega wkurzajacy...wczoraj będąc w Biedronce myślałam że powystrzelam wszystkich...a dziś na spacerze po prostu nie mogłam już patrzeć na ludzi tak mnie denerwują...

Nieznany profil • 6 lat temu
Też mam takie odczucia... najbardziej wkurza mnie to, jak ktoś patrzy Ci do koszyka co kupujesz... już nie mówię o wpychaniu się do kolejek, bo ma jedną rzecz kiedy ja np. stoję z dwiema... najbardziej nie znoszę ludzi, którym wszystko się należy. Jak widzę taki typ człowieka, to normalnie dostaję furii i miałam taką "koleżankę" na studiach, która wiedziała, że jej nie lubię i pisała do mnie, żebym jej wysłała pracę na jakiś przedmiot... xD Staram się być spokojna, liczę do 10, ale moja koleżanka zawsze mówi: "policz do 10 i przy 8 walnij w łeb - nie spodziewa się" xD Oczywiście to wszystko w żartach, ale czasami aż ręka swędzi :diabel:

Syll • 6 lat temu
U mnie to samo było :D Na początku się z nią "trzymałam", bo wydawała się fajna. W drugim semestrze zerwałam z nią taki bliższy kontakt, bo z czasem dowiedziałam się jaka jest naprawdę. Do tej pory pisze do mnie z różnymi pytaniami. Kiedyś chciała żebym jej wysłała recenzję, którą pisałam 3 godziny to jej napisałam, żeby sobie sama napisała, bo to nie praca w grupach. Kiedyś z samego rana napisała do mnie i pytała się czy ubieram taką jedną koszulę, bo mamy takie same :D Pewnie nie chciała być tak samo ubrana, a to, że odgapiła ode mnie portfel to już jej nie przeszkadza :D

Nieznany profil • 6 lat temu
@Syll Wkurzają mnie tacy ludzie. Do mnie pisała i ja się spytałam czy nie jest jej głupio, że pisze z tym do mnie, a ona, że Pani Promotor jej kazała :P "Dorosłej" kobiecie kazała. Kit, że robiłyśmy to w grupach i w mojej grupie były jeszcze dwie inne dziewczyny, a ona napisała akurat do mnie... dziewczyny zresztą też nie chciały jej pokazywać, bo każdy dostał ten sam materiał i musiałyśmy długo nad tym siedzieć. A ona odpisała mi, że przekaże Pani Promotor jaką jestem uprzejmą koleżanką :) Hahaha się uśmiałam. Oczywiście potem na seminarium Pani Promotor nic nie mówiła, więc pewnie laska chciała od nas wyłudzić pokazanie pracy... Potem powiedziała też o tym innym dziewczynom (ta laska) i dziewczyny powiedziały, że dobrze zrobiłam, bo każdy poświęca swój czas, a nie na tym polega pomoc, aby dać gotowca do podstawienia :swinka: Jej mina - bezcenna :kupa:

Jeszcze jakby poprosiła... Ale normalni ludzie nawet nie pytają się o takie coś, bo wiedzą ile niektóre rzeczy zajmują czasu.

ksanaru
ksanaru
17.88k6 lat temu
Nieznany profil • 6 lat temu
Weźcie mnie kopnijcie czy coś... Poprawka już się zbliża, już puka do mych drzwi, a ja totalnie nie mogę... No po prostu nie mogę, leżę cały dzień i piję kawę oglądając memy, a jak już coś czytam, to i tak nic mi nie wchodzi. Nie mówiąc już o tym, że moje ambitne plany na wakacje spaliły na panewce i płakać mi się chce. A najgorsze, że nie planowałam nic nierealnego. No cóż, realność to pojęcie dyskusyjne.

nadstaw się, kopnę. Dużo siły nie mam, szkód nie narobię

albo dołącz do nas i udzielaj się na forum.