A ja w poniedziałek miałam usunięcie zatrzymanej ósemki i na szczęście to już 3 (ostatnia). Niestety do dzisiaj jestem opuchnięta i bardzo mnie boli I sobie ponarzekam, bo nie wiem czy jechać na ściągnięcie szwów, czy muszę poczekać aż mi opuchlizna zejdzie, bo wyglądam jak chomik...
Współczuję, pamiętam jak moja współlokatorka wyglądała po usunięciu ósemki. Ja na razie nie mam jeszcze żadnej... mojej mamie wyrosły dopiero po 30
Jejku przypomnialas mi... Ja też mam 8 do usunięcia ale póki nie boli to nie ruszam. Wiem, że to głupie ale nie chce kolejnej narkozy...
mi została tylko jedna do usunięcia z jedną też się dentystka męczyła, 2 pozostałe wyrwane były w mniej niż minutę (zwłaszcza jedna), ale tej ostatniej się boję, że będzie podobnie jak z pierwszą, a teraz jak zaczęłam pracować to później iść do pracy z opuchniętą twarzą lub jak się nie uda wyrwać i później brać wolne to mi się nie widzi, poza tym nie wiem do jakiego lekarza z tym iść bo Ci u mnie w mieście ponoć nie są zbyt dobrzy, a do rodziców specjalnie nie opłaca mi się jechać, już iść prywatnie wyszło by mi na to samo pod względem wydatków...
@Janettt ja miałam chirurgicznie usuwane Wszystkie 3. Ogólnie mam jeszcze jedną, ale nie mam 6, a niedługo zakładam aparat i moja 8 będzie 7, a 7 tą 6, której nie mam Wszystkie na NFZ usuwałam. Bardzo sobie chwalę chirurga. Świetny fachowiec (mogę polecić jak ktoś szuka w Toruniu). Mówi co robi, co zaraz będzie robił. Co będzie się robiło po itd. Przepisał mi antybiotyk. Ale ostatnim razem po 3 dniu byłam jak młody Bóg. A teraz? Już prawie tydzień się męczę. Jem papki lub bardzo miękkie rzeczy. W czwartek byłam w pracy i jakoś przeżyłam, w piątek za to pojechałam do kina, bo lepiej się czułam, ale od wczoraj nie mogę buzi otworzyć znowu, dlatego nie pojechałam na uczelnię Miałam jechać we wtorek na ściągnięcie szwów, ale teraz nie wiem Bo jak mi je ściągnie, jak ja buzi mu nie otworzę Mam cztery szwy i zszyty też policzek od wewnątrz. Najgorsze są noce, bo non stop się budzę.
Dasz radę 😊 Nie wiem co prawda jak boli dziura po wyrwanej 8, ale miałam 2 razy rocinany brzuch, więc myślę że poziom bólu po może być podobny. 😉
@sailor A ja z kolei nie miałam rozcinanego brzucha Ale powiem Ci, że to jest bardzo uciążliwe, bo jednak jeść trzeba, a ja ledwo buzię mogę otworzyć. Nie mówiąc o tym, że często przekładam się w nocy na ten bok, który boli i się przebudzam. Dziura nie boli, bo jej nie mam Mam zaszytą ranę, ale to właśnie szwy najbardziej są dla mnie uciążliwe, bo one tak jakby się z czasem luzują i dotykają jak mówię. Wrrr... nigdy więcej! Jakbym miała za to zapłacić, to bym sobie pluła w twarz Hahaha
@Syll @Zagmatwana Dziewczyny, możecie sobie gdzieś włączyć klawiaturę ekranową, wtedy Wam po prostu na ekranie pojawi się takie pole z klawiaturą i możecie sobie po prostu klikać na literki, które Wam brakują Też mi kiedyś wysiadły jakieś klawisze, to tak zrobiłam. Właśnie sprawdziłam, u mnie, w Windowsie 10 wystarczy w pole wyszukiwania wpisać "klawiatura"
W moim przypadku to nic nie da, muszę go dać do naprawy Ani jeden klawisz nie działa, a jak chcę jakiś program włączyć to włącza się całkiem co innego.
no ja miałam rozcinany brzuch i sama nie wiem co było gorsze - brzuch to sprawa z 2006 roku więc już nie pamiętam jak to zniosłam gorzej było po usunięciu migdałków jak mnie gardło bolało i nie mogłam mówić przez dobre 2 dni
z i tak mi się poszczęściło, bo dentystka miała odpuścić i wysłać mnie do chirurga, bo miał kilka kanałów czy więcej korzeni już nie pamiętam i krzywo rósł, a bała mi się naruszyć 7, ale obyło się bez chirurga. To właśnie chyba ta 8 felerna mi ropiała i też okropnie bolało dłuższy czas i tylko tą jedną usunęłam prywatnie, bo ta na NFZ co robi nie chciała się tego podjąć. Tu mi zrobiła też zdjęcie rtg i mniej więcej wiedziała co jest grane, a tamta na pewno by mnie gdzieś odesłała. Gdybym miała bliżej do Torunia to pewnie bym się wybrała, choć ponad 80 km to bliżej niż 130, ale i tak nie po drodze
Może koleżanki w pracy mi kogoś polecą od nas, bo mój jak poszedł u nas na NFZ to to co mu do zęba włożył wypadło, a teraz wypadł mu cały ząb także trochę się obawiam
a ja pohejtuję jeszcze mój laptop - pod pewnym kontem pojawiają mi się czerwone kropki (piksele) na ekranie, a nie mam jakoś czasu i weny żeby zajrzeć do środka co się dzieje
Uuch, słabo Ale przybij piąteczkę, bo mój też kontuzjowany i już chyba z trzeci tydzień bez niego żyję