Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!
Strona 727 / 2892
Wszędzie trzeba się przystosować, nie jest tak, że od razu idziesz i wszytko umiesz i potrafisz...
No w Biedrze akurat ciężko mi było się przystosować i raczej by się to nie udało, zwłaszcza z moimi problemami z kręgosłupem.
Ale ze mnie tępy kołek... właśnie odkryłam, że kupiłam książkę, którą już mam, bo jednak nie wydawało mi się, że ją kupiłam parę miesięcy wcześniej, tylko faktycznie ją kupiłam kilka miesięcy wcześniej. Tak to jest, jak się książki tylko kupuje, a nie czyta.
To samo zrobiłam ostatnio z książka dla chłopaka.. kupiłam mu ją kilka tygodni temu ale w zeszłym tygodniu zamówiłam jeszcze jedna bo byłam pewna, że jeszcze jej nie kupiłam.. i takim sposobem mam teraz dwie
Wypadł mi drut z ostatniego zamka, na szczęście moja siostra mi go włożyła i nie muszę zawracać sobie głowy wizytą u ortodonty
Czekaliśmy całym rokiem 2 tygodnie na ocenę z egzaminu a już dawno po sesji, niektórzy dowiedzieli się, że mają poprawkę chwilę przed nią. Nie lubię być tak długo w niepewności ale przynajmniej zdane
Kuzyna Miałam nie iść, bo wypadała mi wtedy nocka, ale udało mi się załatwić wolne
Właśnie dostałam rozliczenie za media i czuję się oszukana przez właścicielkę... Mówiła nam, że maksymalne opłaty wynosiły 400 złotych, ale zazwyczaj lokatorzy się mieścili w granicach 300zł. A ja nagle 500zł. A co najlepsze, mimo sporej opłaty za ogrzewanie i tak jest zimno.
Czy tylko ja tak mam, ze w ostatnim dniu urlopu stresuje się tym co zastane w pracy? wczoraj cały dzień o tym myslalam, a dzisiaj jestem juz w drodze do pracy, choć normalnie wychodzę z domu o 8