Ja bym nie zrobiła im za to recenzji, dopóki nie dosłaliby dwóch pozostałych smaków. Co prawda nie oni je stłukli, ale przecież nie bedziesz wadliwych rzeczy testować. Kiedyś dostałam dwa opakowania olejku kokosowego i oba wylały się w przesyłce, ale dziewczyny były tak miłe, że w ramach rekompensaty dosłały mi aż cztery
No jest w tym sporo racji.. Jak miałabyś dać opinię o winach, których nawet nie spróbowałaś. Jedno może być dobre, ale to nie oznacza, że 2 pozostałe też posmakują. Pisałabym do firmy.
@paoleandra Jak tak piszesz, to się czuję, jakbym znalazła bratnią duszę . Na moim pierwszym kierunku też jest sporo elegancko zrobionych dziewczyn, czuję się przy nich jak nieraz, a już nie zliczę, ile razy planowałam ubierać się "elegancko i stosownie do swojego wieku", tym bardziej, że wyglądam na sporo młodszą, niż w rzeczywistości jestem i czasem już to męczy. Ale potem idę przez lumpa i widzę taką koszulkę z "Porą na przygodę" czy coś .
O nie, najgorzej ja nawet nie dostałam maila że paczka do mnie idzie, jakaś niedopracowana ta akcja
Oczywiście napisałam do firmy od razu jak się dowiedziałam w jakim stanie przyszła paczka. Czekam na odpowiedź, ale widziałam że sporo dziewczyn pisało na ich FB że dostały tylko informacje że zwrot bo pobite, lub dostały szkło z wylanym winem. Widać firma nawaliła i nie zabezpieczyła dobrze paczki. Brałam już udział w kampanii innego wina i paczka była dobrze zabezpieczona i przyszła cała i zdrowa.
Od dłuższego czasu stoję w miejscu i nic nie zapowiada na zmiany chociaż bardzo bym ich chciała i teraz potrzebowała.
U mnie podobnie... utknęłam na studiach, po których nie widzę dla siebie przyszłości, a już się z tego nie wycofam, bo za daleko zabrnęłam.
Poza tym jestem zła, bo właśnie wydałam ponad pięć dych na szczoteczki ortodontyczne i podsumowałam swoje wydatki na aliexpressowych wyprzedażach. A marzyło mi się zaopatrzyć w paletki Makeup Revolution, no i naprawdę musiałabym kupić jakieś ubrania.
Oj ja też. Mam taką ochotę, jak to bywa w filmach, rzucić wszystko, wyjechać gdzieś i zacząć wszystko od nowa. Zostałam okropnie oszukana a na studiach jestem tylko po to, żeby cokolwiek studiować. Mam wielką ochotę spełnić swoje marzenia, ale jak wiadomo, potrzeba do ich spełnienia pieniędzy...
OK, mój kryzys egzaminacyjny chyba właśnie wszedł w fazę ostrą... A jestem przed tym egzaminem, z powodu którego świruję od miesiąca, więc będzie gorzej, bo jak z niego wrócę dopiero zacznę przygotowania do następnego, nie wiem, czy nie gorszego.
Hejtuję moją walizkę, która jest dwa razy cięższa niż ostatnio, oprócz tego mam jeszcze plecak, i eko worek, kurtkę (bo już nigdzie się nie zmieści >.<, a i jeszcze reklamówka z kocem i poduszką do autobusu. Ciekawe jak ja się z tym wszystkim zabiorę :<
Piąteczka, ja też 4, i to w dodatku na godzinę 8! Ja nie wiem, kto wymyśla egzaminy na ósmą, już któryś raz oblałam egzamin o tej godzinie (no, chyba drugi).
Ja mam 5, a jeszcze nie zaczęłam się uczyć :< Serio teraz nienawidzę ludzi, którzy go przenieśli na wrzesień, tak to już dawno byłoby z głowy...
Ja się akurat strasznie cieszę, że na moich obu kierunkach mamy odgórnie narzucone terminy egzaminów. Przynajmniej nikt się nie kłóci i numerów nie odwala.
U nas niby też, ale profesor zaraz na początku sesji wyjeżdżał, więc dał nam wybór, albo sam początek, albo dopiero wrzesień, bo on inaczej nie może. Większość stwierdziła, że wrzesień to fantastyczna opcja....
Muszę się wygadać Jest mi strasznie przykro , płakać mi się chce. Opowiem tak na szybko: 9 lat temu dziadkowie przepisali mi mieszkanie (dziadkowie mnie wychowali) , Dziadziuś już jakiś czas temu zmarł , ja mieszkam zagranicą , a teraz babcia stwierdziła , że chce mieszkanie z powrotem , tylko że mi tego nie powiedziała wprost, tylko dostałam list od jej adwokata ... podobnież z powodu rażącej niewdzięczności ( a ogólnie chodzi o to , że ostatnio nie przywiozłam jej żadnych pieniędzy/prezentów itp.). I sprawa ma trafić do sądu.... Jestem zszokowana, załamana, nie mogę uwierzyć że osoba mi bliska mogła tak postąpić
Musi wrócić ten czas, kiedy było dobrze! Wierzę w Ciebie i trzymam kciuki, na pewno wszystko uda Ci się ogarnąć Jak my czegoś nie zrobimy, to nikt za nas nie podejmie decyzji a takie tkwienie w miejscu niczego dobrego nie da, a jeszcze pogorszy nastrój i sytuacje. Nawet popełnienie błędu jest lepsze niż nie zrobienie niczego