Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!

Strona 1436 / 2892

mysweet
Nieznany profil
7.47k4 lata temu
Janettt • 4 lata temu
Juz nie wiem co robić. On chce mi zabrać jednak te meble z kuchni. Wiem że za nie on płacił, ale no kurde. Jeszcze ma pretensje, że go wyrzuciłam. Tłumaczy, się że ja go sprowokował i w kółko to moja wina. Nie przeglądam go. Zastanawiam się na obdukcją, ale minął równy tydzień wiec juz nawet śladu nie ma, choc jeszcze pobolewa mnie gardlo chwilami. W poniedziałek może zadzwonię do radcy, ale pewnie poleci mi jeśli chodzi o meble oddać. Zrobił mi rozpiskę za co płacił i wyszlo mu ponad 2tysiace. Wszystkie meble do pokoju ja płaciłam, ale gotówką bo używane i nie mam potwierdzeń poza wyplatami z bankomatu. Podliczylam go tez za połowę najmu garażu bo głównie on korzysta, ja mam tyle rzeczy że zmiescilabym się w domu, ale wyśmiał mnie. "Bo Ty się deklarowałaś że będziesz placic. " Już nie wiem co robic. Przykro mi i plakac mi sie chce. Ciągle wypomina że przez 4-5 lat to on mnie utrzymywał. 😭

Nieznany profil • 4 lata temu
Ej, ale nie jesteście małżeństwem xD To co on teraz chce podzielność majątkową, czy co? xD Weź naprawdę go olej i w ogóle z nim nie rozmawiaj. Nic mu się nie należy. Też nie pracował, a Ty pracowałaś godzinami, pamiętam jak pisałaś, że Cię to męczy itd., a co on wtedy robił? No chyba oboje doskonale wiecie. Bez przesady, żeby zabierać Ci meble z kuchni. Co on jakiś porypany jest? Co za typ. Zmień zamki i NIC MU NIE ODDAWAJ. Piwka same się nie kupowały. Już dawno przepił to, co włożył w te rzekome meble. Ps. Rozpiską może sobie tyłek podetrzeć xD Powinien mieć faktury imienne.

Janettt • 4 lata temu
Piwa prawie w ogóle nie pił. Także ten. Nie przepił. On akurat umie gospodarować kasą i na głupoty nie wydaje. Ja robiłam zakupy więc za alkohol i tak głównie ja płaciłam. On kupił te meble do kuchni i parę rzeczy złożyliśmy się na pół. Juz chyba niech sobie weźmie te meble, ten stolik i słupek. Wtedy ja wychodzę prawie na czysto (tam ze 130zł zostanie), ale za pol roku czynszu za garaż mu nie odpuszczę, więc to on mi będzie wisiał jakieś 1500 zł. Więc na nową kuchnie będzie akurat. 🤗 tylko czy on pójdzie na to... Zwłaszcza że od razu nie zamierza zabrać rzeczy. Ja mu powiedziałam, że od razu oddaje klucze, a później jak chce przyjechać no to co ja zrobię jak będzie miał klucze? Wyniesie mi wszystko bez mojej wiedzy? Nie ufam mu już. Też myślałam nad zmianą zamka jeśli nie odda kluczy.

Nie bądź naiwna, on Ci nie odda tej kasy. Weźmie meble i tyle go zobaczysz, a Ty zostaniesz bez mebli i bez kasy, którą jest Ci winien.

Janettt
Janettt
12.04k4 lata temu
Janettt • 4 lata temu
Juz nie wiem co robić. On chce mi zabrać jednak te meble z kuchni. Wiem że za nie on płacił, ale no kurde. Jeszcze ma pretensje, że go wyrzuciłam. Tłumaczy, się że ja go sprowokował i w kółko to moja wina. Nie przeglądam go. Zastanawiam się na obdukcją, ale minął równy tydzień wiec juz nawet śladu nie ma, choc jeszcze pobolewa mnie gardlo chwilami. W poniedziałek może zadzwonię do radcy, ale pewnie poleci mi jeśli chodzi o meble oddać. Zrobił mi rozpiskę za co płacił i wyszlo mu ponad 2tysiace. Wszystkie meble do pokoju ja płaciłam, ale gotówką bo używane i nie mam potwierdzeń poza wyplatami z bankomatu. Podliczylam go tez za połowę najmu garażu bo głównie on korzysta, ja mam tyle rzeczy że zmiescilabym się w domu, ale wyśmiał mnie. "Bo Ty się deklarowałaś że będziesz placic. " Już nie wiem co robic. Przykro mi i plakac mi sie chce. Ciągle wypomina że przez 4-5 lat to on mnie utrzymywał. 😭

Nieznany profil • 4 lata temu
Ej, ale nie jesteście małżeństwem xD To co on teraz chce podzielność majątkową, czy co? xD Weź naprawdę go olej i w ogóle z nim nie rozmawiaj. Nic mu się nie należy. Też nie pracował, a Ty pracowałaś godzinami, pamiętam jak pisałaś, że Cię to męczy itd., a co on wtedy robił? No chyba oboje doskonale wiecie. Bez przesady, żeby zabierać Ci meble z kuchni. Co on jakiś porypany jest? Co za typ. Zmień zamki i NIC MU NIE ODDAWAJ. Piwka same się nie kupowały. Już dawno przepił to, co włożył w te rzekome meble. Ps. Rozpiską może sobie tyłek podetrzeć xD Powinien mieć faktury imienne.

Janettt • 4 lata temu
Piwa prawie w ogóle nie pił. Także ten. Nie przepił. On akurat umie gospodarować kasą i na głupoty nie wydaje. Ja robiłam zakupy więc za alkohol i tak głównie ja płaciłam. On kupił te meble do kuchni i parę rzeczy złożyliśmy się na pół. Juz chyba niech sobie weźmie te meble, ten stolik i słupek. Wtedy ja wychodzę prawie na czysto (tam ze 130zł zostanie), ale za pol roku czynszu za garaż mu nie odpuszczę, więc to on mi będzie wisiał jakieś 1500 zł. Więc na nową kuchnie będzie akurat. 🤗 tylko czy on pójdzie na to... Zwłaszcza że od razu nie zamierza zabrać rzeczy. Ja mu powiedziałam, że od razu oddaje klucze, a później jak chce przyjechać no to co ja zrobię jak będzie miał klucze? Wyniesie mi wszystko bez mojej wiedzy? Nie ufam mu już. Też myślałam nad zmianą zamka jeśli nie odda kluczy.

Nieznany profil • 4 lata temu
Nie bądź naiwna, on Ci nie odda tej kasy. Weźmie meble i tyle go zobaczysz, a Ty zostaniesz bez mebli i bez kasy, którą jest Ci winien.

Dlatego powiem, że najpierw kasa, dopiero zabiera meble i to od razu. A nie na raty! Nie obchodzi mnie że nie załatwił mu gość samochodu na przeprowadzkę jeszcze.
Poza tym mam Dz wrażenie, że z tą chatą mu nie wyjdzie, a ja nie zamierzam z nim dłużej siedzieć skoro jest takim bucem i egoistą. Zawsze był, ale ja chyba udawałam że tego nie widzę. I mam za swoje.

mysweet
Nieznany profil
7.47k4 lata temu
Janettt • 4 lata temu
Juz nie wiem co robić. On chce mi zabrać jednak te meble z kuchni. Wiem że za nie on płacił, ale no kurde. Jeszcze ma pretensje, że go wyrzuciłam. Tłumaczy, się że ja go sprowokował i w kółko to moja wina. Nie przeglądam go. Zastanawiam się na obdukcją, ale minął równy tydzień wiec juz nawet śladu nie ma, choc jeszcze pobolewa mnie gardlo chwilami. W poniedziałek może zadzwonię do radcy, ale pewnie poleci mi jeśli chodzi o meble oddać. Zrobił mi rozpiskę za co płacił i wyszlo mu ponad 2tysiace. Wszystkie meble do pokoju ja płaciłam, ale gotówką bo używane i nie mam potwierdzeń poza wyplatami z bankomatu. Podliczylam go tez za połowę najmu garażu bo głównie on korzysta, ja mam tyle rzeczy że zmiescilabym się w domu, ale wyśmiał mnie. "Bo Ty się deklarowałaś że będziesz placic. " Już nie wiem co robic. Przykro mi i plakac mi sie chce. Ciągle wypomina że przez 4-5 lat to on mnie utrzymywał. 😭

Nieznany profil • 4 lata temu
Ej, ale nie jesteście małżeństwem xD To co on teraz chce podzielność majątkową, czy co? xD Weź naprawdę go olej i w ogóle z nim nie rozmawiaj. Nic mu się nie należy. Też nie pracował, a Ty pracowałaś godzinami, pamiętam jak pisałaś, że Cię to męczy itd., a co on wtedy robił? No chyba oboje doskonale wiecie. Bez przesady, żeby zabierać Ci meble z kuchni. Co on jakiś porypany jest? Co za typ. Zmień zamki i NIC MU NIE ODDAWAJ. Piwka same się nie kupowały. Już dawno przepił to, co włożył w te rzekome meble. Ps. Rozpiską może sobie tyłek podetrzeć xD Powinien mieć faktury imienne.

Janettt • 4 lata temu
Piwa prawie w ogóle nie pił. Także ten. Nie przepił. On akurat umie gospodarować kasą i na głupoty nie wydaje. Ja robiłam zakupy więc za alkohol i tak głównie ja płaciłam. On kupił te meble do kuchni i parę rzeczy złożyliśmy się na pół. Juz chyba niech sobie weźmie te meble, ten stolik i słupek. Wtedy ja wychodzę prawie na czysto (tam ze 130zł zostanie), ale za pol roku czynszu za garaż mu nie odpuszczę, więc to on mi będzie wisiał jakieś 1500 zł. Więc na nową kuchnie będzie akurat. 🤗 tylko czy on pójdzie na to... Zwłaszcza że od razu nie zamierza zabrać rzeczy. Ja mu powiedziałam, że od razu oddaje klucze, a później jak chce przyjechać no to co ja zrobię jak będzie miał klucze? Wyniesie mi wszystko bez mojej wiedzy? Nie ufam mu już. Też myślałam nad zmianą zamka jeśli nie odda kluczy.

Nieznany profil • 4 lata temu
Nie bądź naiwna, on Ci nie odda tej kasy. Weźmie meble i tyle go zobaczysz, a Ty zostaniesz bez mebli i bez kasy, którą jest Ci winien.

Janettt • 4 lata temu
Dlatego powiem, że najpierw kasa, dopiero zabiera meble i to od razu. A nie na raty! Nie obchodzi mnie że nie załatwił mu gość samochodu na przeprowadzkę jeszcze. Poza tym mam Dz wrażenie, że z tą chatą mu nie wyjdzie, a ja nie zamierzam z nim dłużej siedzieć skoro jest takim bucem i egoistą. Zawsze był, ale ja chyba udawałam że tego nie widzę. I mam za swoje.

Kochana, nie jest łatwo rozstać się z kimś, kogo długo znasz i kiedyś łączyły Was uczucia. Macie wiele wspomnień i nie możesz siebie winić, że nie widziałaś wcześniej tego co robił - to nigdy nie jest proste i nie mogłaś od tak tego zaakceptować. Dobrze, że sobie wszystko poukładałaś, żeby to zakończyć Trzymam za Ciebie kciuki!

Janettt
Janettt
12.04k4 lata temu
Janettt • 4 lata temu
Juz nie wiem co robić. On chce mi zabrać jednak te meble z kuchni. Wiem że za nie on płacił, ale no kurde. Jeszcze ma pretensje, że go wyrzuciłam. Tłumaczy, się że ja go sprowokował i w kółko to moja wina. Nie przeglądam go. Zastanawiam się na obdukcją, ale minął równy tydzień wiec juz nawet śladu nie ma, choc jeszcze pobolewa mnie gardlo chwilami. W poniedziałek może zadzwonię do radcy, ale pewnie poleci mi jeśli chodzi o meble oddać. Zrobił mi rozpiskę za co płacił i wyszlo mu ponad 2tysiace. Wszystkie meble do pokoju ja płaciłam, ale gotówką bo używane i nie mam potwierdzeń poza wyplatami z bankomatu. Podliczylam go tez za połowę najmu garażu bo głównie on korzysta, ja mam tyle rzeczy że zmiescilabym się w domu, ale wyśmiał mnie. "Bo Ty się deklarowałaś że będziesz placic. " Już nie wiem co robic. Przykro mi i plakac mi sie chce. Ciągle wypomina że przez 4-5 lat to on mnie utrzymywał. 😭

Nieznany profil • 4 lata temu
Ej, ale nie jesteście małżeństwem xD To co on teraz chce podzielność majątkową, czy co? xD Weź naprawdę go olej i w ogóle z nim nie rozmawiaj. Nic mu się nie należy. Też nie pracował, a Ty pracowałaś godzinami, pamiętam jak pisałaś, że Cię to męczy itd., a co on wtedy robił? No chyba oboje doskonale wiecie. Bez przesady, żeby zabierać Ci meble z kuchni. Co on jakiś porypany jest? Co za typ. Zmień zamki i NIC MU NIE ODDAWAJ. Piwka same się nie kupowały. Już dawno przepił to, co włożył w te rzekome meble. Ps. Rozpiską może sobie tyłek podetrzeć xD Powinien mieć faktury imienne.

Janettt • 4 lata temu
Piwa prawie w ogóle nie pił. Także ten. Nie przepił. On akurat umie gospodarować kasą i na głupoty nie wydaje. Ja robiłam zakupy więc za alkohol i tak głównie ja płaciłam. On kupił te meble do kuchni i parę rzeczy złożyliśmy się na pół. Juz chyba niech sobie weźmie te meble, ten stolik i słupek. Wtedy ja wychodzę prawie na czysto (tam ze 130zł zostanie), ale za pol roku czynszu za garaż mu nie odpuszczę, więc to on mi będzie wisiał jakieś 1500 zł. Więc na nową kuchnie będzie akurat. 🤗 tylko czy on pójdzie na to... Zwłaszcza że od razu nie zamierza zabrać rzeczy. Ja mu powiedziałam, że od razu oddaje klucze, a później jak chce przyjechać no to co ja zrobię jak będzie miał klucze? Wyniesie mi wszystko bez mojej wiedzy? Nie ufam mu już. Też myślałam nad zmianą zamka jeśli nie odda kluczy.

Nieznany profil • 4 lata temu
Nie bądź naiwna, on Ci nie odda tej kasy. Weźmie meble i tyle go zobaczysz, a Ty zostaniesz bez mebli i bez kasy, którą jest Ci winien.

Janettt • 4 lata temu
Dlatego powiem, że najpierw kasa, dopiero zabiera meble i to od razu. A nie na raty! Nie obchodzi mnie że nie załatwił mu gość samochodu na przeprowadzkę jeszcze. Poza tym mam Dz wrażenie, że z tą chatą mu nie wyjdzie, a ja nie zamierzam z nim dłużej siedzieć skoro jest takim bucem i egoistą. Zawsze był, ale ja chyba udawałam że tego nie widzę. I mam za swoje.

Nieznany profil • 4 lata temu
Kochana, nie jest łatwo rozstać się z kimś, kogo długo znasz i kiedyś łączyły Was uczucia. Macie wiele wspomnień i nie możesz siebie winić, że nie widziałaś wcześniej tego co robił - to nigdy nie jest proste i nie mogłaś od tak tego zaakceptować. Dobrze, że sobie wszystko poukładałaś, żeby to zakończyć :) Trzymam za Ciebie kciuki!

No nie jest łatwo. Momentami ma mi się na płacz, a momentami chodzę zajeb***cie szczęśliwa.
To jest cholernie trudny czas! 😭
Zwłaszcza póki on tu jest i robi takie cyrki jakby te lata nic dla niego nie znaczyły.

frambuesa
frambuesa
11.65k4 lata temu
Janettt • 4 lata temu
Juz nie wiem co robić. On chce mi zabrać jednak te meble z kuchni. Wiem że za nie on płacił, ale no kurde. Jeszcze ma pretensje, że go wyrzuciłam. Tłumaczy, się że ja go sprowokował i w kółko to moja wina. Nie przeglądam go. Zastanawiam się na obdukcją, ale minął równy tydzień wiec juz nawet śladu nie ma, choc jeszcze pobolewa mnie gardlo chwilami. W poniedziałek może zadzwonię do radcy, ale pewnie poleci mi jeśli chodzi o meble oddać. Zrobił mi rozpiskę za co płacił i wyszlo mu ponad 2tysiace. Wszystkie meble do pokoju ja płaciłam, ale gotówką bo używane i nie mam potwierdzeń poza wyplatami z bankomatu. Podliczylam go tez za połowę najmu garażu bo głównie on korzysta, ja mam tyle rzeczy że zmiescilabym się w domu, ale wyśmiał mnie. "Bo Ty się deklarowałaś że będziesz placic. " Już nie wiem co robic. Przykro mi i plakac mi sie chce. Ciągle wypomina że przez 4-5 lat to on mnie utrzymywał. 😭

Nieznany profil • 4 lata temu
Ej, ale nie jesteście małżeństwem xD To co on teraz chce podzielność majątkową, czy co? xD Weź naprawdę go olej i w ogóle z nim nie rozmawiaj. Nic mu się nie należy. Też nie pracował, a Ty pracowałaś godzinami, pamiętam jak pisałaś, że Cię to męczy itd., a co on wtedy robił? No chyba oboje doskonale wiecie. Bez przesady, żeby zabierać Ci meble z kuchni. Co on jakiś porypany jest? Co za typ. Zmień zamki i NIC MU NIE ODDAWAJ. Piwka same się nie kupowały. Już dawno przepił to, co włożył w te rzekome meble. Ps. Rozpiską może sobie tyłek podetrzeć xD Powinien mieć faktury imienne.

Janettt • 4 lata temu
Piwa prawie w ogóle nie pił. Także ten. Nie przepił. On akurat umie gospodarować kasą i na głupoty nie wydaje. Ja robiłam zakupy więc za alkohol i tak głównie ja płaciłam. On kupił te meble do kuchni i parę rzeczy złożyliśmy się na pół. Juz chyba niech sobie weźmie te meble, ten stolik i słupek. Wtedy ja wychodzę prawie na czysto (tam ze 130zł zostanie), ale za pol roku czynszu za garaż mu nie odpuszczę, więc to on mi będzie wisiał jakieś 1500 zł. Więc na nową kuchnie będzie akurat. 🤗 tylko czy on pójdzie na to... Zwłaszcza że od razu nie zamierza zabrać rzeczy. Ja mu powiedziałam, że od razu oddaje klucze, a później jak chce przyjechać no to co ja zrobię jak będzie miał klucze? Wyniesie mi wszystko bez mojej wiedzy? Nie ufam mu już. Też myślałam nad zmianą zamka jeśli nie odda kluczy.

Nieznany profil • 4 lata temu
Nie bądź naiwna, on Ci nie odda tej kasy. Weźmie meble i tyle go zobaczysz, a Ty zostaniesz bez mebli i bez kasy, którą jest Ci winien.

Tak też uważam, że nie odda Ci kasy. To jest mieszkanie wynajmowane prawda?
Już nawet to co piszesz to podchodzi pod przemoc psychiczną!
Ja bym oddała wszystko co chce, oby jak najszybciej pozbyć się problemu! Co z tego, że nie będziesz miała stołu, czy krzeseł? Ludzie oddają takie rzeczy plus przecież nie jest to rzecz niezbędna do przeżycia. Jak jak się wyprowadziłam to stół kupiłam po jakiś 3 miesiącach. Patrz na siebie, a nie na rzeczy i kase.

hangled
hangled
4.3k4 lata temu
Janettt • 4 lata temu
Juz nie wiem co robić. On chce mi zabrać jednak te meble z kuchni. Wiem że za nie on płacił, ale no kurde. Jeszcze ma pretensje, że go wyrzuciłam. Tłumaczy, się że ja go sprowokował i w kółko to moja wina. Nie przeglądam go. Zastanawiam się na obdukcją, ale minął równy tydzień wiec juz nawet śladu nie ma, choc jeszcze pobolewa mnie gardlo chwilami. W poniedziałek może zadzwonię do radcy, ale pewnie poleci mi jeśli chodzi o meble oddać. Zrobił mi rozpiskę za co płacił i wyszlo mu ponad 2tysiace. Wszystkie meble do pokoju ja płaciłam, ale gotówką bo używane i nie mam potwierdzeń poza wyplatami z bankomatu. Podliczylam go tez za połowę najmu garażu bo głównie on korzysta, ja mam tyle rzeczy że zmiescilabym się w domu, ale wyśmiał mnie. "Bo Ty się deklarowałaś że będziesz placic. " Już nie wiem co robic. Przykro mi i plakac mi sie chce. Ciągle wypomina że przez 4-5 lat to on mnie utrzymywał. 😭

Nieznany profil • 4 lata temu
Ej, ale nie jesteście małżeństwem xD To co on teraz chce podzielność majątkową, czy co? xD Weź naprawdę go olej i w ogóle z nim nie rozmawiaj. Nic mu się nie należy. Też nie pracował, a Ty pracowałaś godzinami, pamiętam jak pisałaś, że Cię to męczy itd., a co on wtedy robił? No chyba oboje doskonale wiecie. Bez przesady, żeby zabierać Ci meble z kuchni. Co on jakiś porypany jest? Co za typ. Zmień zamki i NIC MU NIE ODDAWAJ. Piwka same się nie kupowały. Już dawno przepił to, co włożył w te rzekome meble. Ps. Rozpiską może sobie tyłek podetrzeć xD Powinien mieć faktury imienne.

Janettt • 4 lata temu
Piwa prawie w ogóle nie pił. Także ten. Nie przepił. On akurat umie gospodarować kasą i na głupoty nie wydaje. Ja robiłam zakupy więc za alkohol i tak głównie ja płaciłam. On kupił te meble do kuchni i parę rzeczy złożyliśmy się na pół. Juz chyba niech sobie weźmie te meble, ten stolik i słupek. Wtedy ja wychodzę prawie na czysto (tam ze 130zł zostanie), ale za pol roku czynszu za garaż mu nie odpuszczę, więc to on mi będzie wisiał jakieś 1500 zł. Więc na nową kuchnie będzie akurat. 🤗 tylko czy on pójdzie na to... Zwłaszcza że od razu nie zamierza zabrać rzeczy. Ja mu powiedziałam, że od razu oddaje klucze, a później jak chce przyjechać no to co ja zrobię jak będzie miał klucze? Wyniesie mi wszystko bez mojej wiedzy? Nie ufam mu już. Też myślałam nad zmianą zamka jeśli nie odda kluczy.

Nieznany profil • 4 lata temu
Nie bądź naiwna, on Ci nie odda tej kasy. Weźmie meble i tyle go zobaczysz, a Ty zostaniesz bez mebli i bez kasy, którą jest Ci winien.

frambuesa • 4 lata temu
Tak też uważam, że nie odda Ci kasy. To jest mieszkanie wynajmowane prawda? Już nawet to co piszesz to podchodzi pod przemoc psychiczną! Ja bym oddała wszystko co chce, oby jak najszybciej pozbyć się problemu! Co z tego, że nie będziesz miała stołu, czy krzeseł? Ludzie oddają takie rzeczy plus przecież nie jest to rzecz niezbędna do przeżycia. Jak jak się wyprowadziłam to stół kupiłam po jakiś 3 miesiącach. :) Patrz na siebie, a nie na rzeczy i kase. :)

Też bym tak zrobiła, na bank pieniędzy nie zobaczysz od niego. A moim zdaniem uwolnienie się od tak toksycznego człowieka jest warte każdej złotówki!

Janettt
Janettt
12.04k4 lata temu
Janettt • 4 lata temu
Juz nie wiem co robić. On chce mi zabrać jednak te meble z kuchni. Wiem że za nie on płacił, ale no kurde. Jeszcze ma pretensje, że go wyrzuciłam. Tłumaczy, się że ja go sprowokował i w kółko to moja wina. Nie przeglądam go. Zastanawiam się na obdukcją, ale minął równy tydzień wiec juz nawet śladu nie ma, choc jeszcze pobolewa mnie gardlo chwilami. W poniedziałek może zadzwonię do radcy, ale pewnie poleci mi jeśli chodzi o meble oddać. Zrobił mi rozpiskę za co płacił i wyszlo mu ponad 2tysiace. Wszystkie meble do pokoju ja płaciłam, ale gotówką bo używane i nie mam potwierdzeń poza wyplatami z bankomatu. Podliczylam go tez za połowę najmu garażu bo głównie on korzysta, ja mam tyle rzeczy że zmiescilabym się w domu, ale wyśmiał mnie. "Bo Ty się deklarowałaś że będziesz placic. " Już nie wiem co robic. Przykro mi i plakac mi sie chce. Ciągle wypomina że przez 4-5 lat to on mnie utrzymywał. 😭

Nieznany profil • 4 lata temu
Ej, ale nie jesteście małżeństwem xD To co on teraz chce podzielność majątkową, czy co? xD Weź naprawdę go olej i w ogóle z nim nie rozmawiaj. Nic mu się nie należy. Też nie pracował, a Ty pracowałaś godzinami, pamiętam jak pisałaś, że Cię to męczy itd., a co on wtedy robił? No chyba oboje doskonale wiecie. Bez przesady, żeby zabierać Ci meble z kuchni. Co on jakiś porypany jest? Co za typ. Zmień zamki i NIC MU NIE ODDAWAJ. Piwka same się nie kupowały. Już dawno przepił to, co włożył w te rzekome meble. Ps. Rozpiską może sobie tyłek podetrzeć xD Powinien mieć faktury imienne.

Janettt • 4 lata temu
Piwa prawie w ogóle nie pił. Także ten. Nie przepił. On akurat umie gospodarować kasą i na głupoty nie wydaje. Ja robiłam zakupy więc za alkohol i tak głównie ja płaciłam. On kupił te meble do kuchni i parę rzeczy złożyliśmy się na pół. Juz chyba niech sobie weźmie te meble, ten stolik i słupek. Wtedy ja wychodzę prawie na czysto (tam ze 130zł zostanie), ale za pol roku czynszu za garaż mu nie odpuszczę, więc to on mi będzie wisiał jakieś 1500 zł. Więc na nową kuchnie będzie akurat. 🤗 tylko czy on pójdzie na to... Zwłaszcza że od razu nie zamierza zabrać rzeczy. Ja mu powiedziałam, że od razu oddaje klucze, a później jak chce przyjechać no to co ja zrobię jak będzie miał klucze? Wyniesie mi wszystko bez mojej wiedzy? Nie ufam mu już. Też myślałam nad zmianą zamka jeśli nie odda kluczy.

Nieznany profil • 4 lata temu
Nie bądź naiwna, on Ci nie odda tej kasy. Weźmie meble i tyle go zobaczysz, a Ty zostaniesz bez mebli i bez kasy, którą jest Ci winien.

frambuesa • 4 lata temu
Tak też uważam, że nie odda Ci kasy. To jest mieszkanie wynajmowane prawda? Już nawet to co piszesz to podchodzi pod przemoc psychiczną! Ja bym oddała wszystko co chce, oby jak najszybciej pozbyć się problemu! Co z tego, że nie będziesz miała stołu, czy krzeseł? Ludzie oddają takie rzeczy plus przecież nie jest to rzecz niezbędna do przeżycia. Jak jak się wyprowadziłam to stół kupiłam po jakiś 3 miesiącach. :) Patrz na siebie, a nie na rzeczy i kase. :)

Ale w ogóle bez Szafek kuchennych to już jest lekki problem...

Janettt
Janettt
12.04k4 lata temu

Poza tym nie będę miała czym zwozić rzeczy. Mam nadzieję znajdą się dobrzy ludzie i pomogą.

Janettt
Janettt
12.04k4 lata temu

Ale niech bierze. Na początku też długo kupowaliśmy rzeczy. Więc domyślam się że wszystkiego na raz nie będę miała.
Pralkę też sobie chyba ogarnę od kogoś, bo naprawdę nie będzie mnie stać na zakup wszystkiego na raz.

frambuesa
frambuesa
11.65k4 lata temu
Janettt • 4 lata temu
Ale niech bierze. Na początku też długo kupowaliśmy rzeczy. Więc domyślam się że wszystkiego na raz nie będę miała. Pralkę też sobie chyba ogarnę od kogoś, bo naprawdę nie będzie mnie stać na zakup wszystkiego na raz.

Mało kogo byłoby stać na zakup wszystkiego na raz

Janettt
Janettt
12.04k4 lata temu

A jednak kuchnia jest na moje dane. No ale i tak on płacił... 😭

hangled
hangled
4.3k4 lata temu
Janettt • 4 lata temu
A jednak kuchnia jest na moje dane. No ale i tak on płacił... 😭

Myśle ze warto się udać z tym do radcy, bo może jak płacił gotówka to w takim wypadku będziesz mogła je zatrzymać, bo jak to udowodni?
Zapytaj tez może właściciela mieszkania, czy nie ma wolnych mebli z tych których potrzebujesz - może u niego stoją w piwnicy, a ty skorzystasz.

Adaaa84
Adaaa84
3.01k4 lata temu

U was też dziś pada? 😢☹️

Janettt
Janettt
12.04k4 lata temu
Janettt • 4 lata temu
A jednak kuchnia jest na moje dane. No ale i tak on płacił... 😭

hangled • 4 lata temu
Myśle ze warto się udać z tym do radcy, bo może jak płacił gotówka to w takim wypadku będziesz mogła je zatrzymać, bo jak to udowodni? Zapytaj tez może właściciela mieszkania, czy nie ma wolnych mebli z tych których potrzebujesz - może u niego stoją w piwnicy, a ty skorzystasz. ;)

Płacił kartą głównie, a w brw zawsze dają kwity.
A właściciel ma, ale tak obskorne, że nie chce ich, a w zasadzie to aż tylko jedna szafka pod zlew. Więcej nie było w tym mieszkaniu. Bo meble z pokoju większość został ze mną także tu nie ma problemu, bo ja za prawie wszystkie płaciłam i to on rozumie, ale to co na pół płaciliśmy to chce zwrotu....

Janettt
Janettt
12.04k4 lata temu

Chyba doszliśmy do porozumienia.
Meble zostają ze mną. A w miejsce tych które wezmie z pokoju najwyżej kupię sobie z czasem jakąś toaletkę, która mi się marzy.

kngslk
kngslk
9.55k4 lata temu
lichee • 4 lata temu
Wróciłam tu po trzech tygodniach, rozczarowałam się strasznie. Praktycznie zerowa aktywność, aż odechciewa się wrzucać chmurek. Nie dziwię się że tyle kont ostatnio zniknęło stąd. Sama się nad tym zastanawiam.

Nieznany profil • 4 lata temu
*** Odpowiedź została usunięta. ***

mam takie odczucia jak Ty

kngslk
kngslk
9.55k4 lata temu
Janettt • 4 lata temu
Chyba doszliśmy do porozumienia. Meble zostają ze mną. A w miejsce tych które wezmie z pokoju najwyżej kupię sobie z czasem jakąś toaletkę, która mi się marzy.

tylko niech zabiera wszystko co tam ma i cześć! a nie że po resztę przyjedzie "kiedyś tam"

Animozja
Animozja
2.83k4 lata temu
lichee • 4 lata temu
Wróciłam tu po trzech tygodniach, rozczarowałam się strasznie. Praktycznie zerowa aktywność, aż odechciewa się wrzucać chmurek. Nie dziwię się że tyle kont ostatnio zniknęło stąd. Sama się nad tym zastanawiam.

Nieznany profil • 4 lata temu
*** Odpowiedź została usunięta. ***

kngslk • 4 lata temu
mam takie odczucia jak Ty :)

Ja też 🙂

Janettt
Janettt
12.04k4 lata temu
Janettt • 4 lata temu
Chyba doszliśmy do porozumienia. Meble zostają ze mną. A w miejsce tych które wezmie z pokoju najwyżej kupię sobie z czasem jakąś toaletkę, która mi się marzy.

kngslk • 4 lata temu
tylko niech zabiera wszystko co tam ma i cześć! a nie że po resztę przyjedzie "kiedyś tam"

Dobrze by było.
Ja chyba i tak mam zbyt miękkie serce.
Wydaje mi się że też zaczął płakać w pewnym momencie i sama też się rozryczałam. W sumie to on powinien bardziej cierpieć, ale cóż.
Ja tylko życzę mu żeby mu się ułożyło i żeby trafił na kobietę która go ustawić do pionu. Oby z daleka ode mnie.

dastiina
dastiina
9.15k4 lata temu

@Janettt Niech pakuje manele i niech spada. Sama się uwolniłam od nieroba, toksycznego chama. POWIEM Ci, że jestem sama już prawie dwa lata i dobrze mi z tym, cholernie mi z tym dobrze. Mam spokój, nikt mi nie truje, nie ogranicza i nikt nie decyduje o tym na co wydaje SWOJE pieniądze.

PS. Nie myśl o tym co on czuje - olej to. Nie staraj się go jakoś tłumaczyć i myśleć że mu żal itp... Nie warto!!

1 1435 1436 1437 2892
albo dołącz do nas i udzielaj się na forum.