Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!

Strona 1028 / 2892

Kaamaa
Nieznany profil
2.66k5 lat temu
paula54555 • 5 lat temu
jutro sobota a ja muszę iść do pracy i to jeszcze na 9 godzin :<

OrzechOwa235 • 5 lat temu
Pociesze cię tym że że pracuje każdy weekend sobote i niedziele po 11😀

icecold • 5 lat temu
Ja mam to samo :( sobota i niedziela po 11 godzin (może ciut więcej), na dodatek są upały (dziś było 37 stopni! )

Ja też dziś pracuję, właśnie wstałam 🙂. Nie jesteś z tym sama😂.

Syll
Syll
17.76k5 lat temu

Trzeci dzień bolą mnie zęby po zmianie gumek i drutów. Na szczęście niewiele już zostało do poprawy.

monikove
monikove
3.9k5 lat temu

Mam kumulacje złości... Musiałam zmienić agencje z facetem i teraz zastanawiam się co dalej. Pierwsza agencja okazała się porażką, bo nie dostaliśmy normalnej lokacji, tylko byliśmy na tymczasowym mieszkaniu koło biura, które znajdowało się w szczerym polu. Do sklepu było 5 km. Sklep mały i drogo, a do tego nie mogliśmy wziąć rowerów, żeby do niego pojechać.Do pracy było 80 km i pracowaliśmy różną ilość godzin, więc czasami nie było nawet siły iść do tego sklepu. Na tymczasowym mieliśmy być 2-3 tygodnie, bo koordynatorka stwierdziła że nie ma zamiaru robić w razie W przeprowadzek. To trafiliśmy przez inną agencje na cebulki tulipana. Niestety skończyły się po 5 tygodniach. Mieliśmy od razu iść na inne cebulki, ale okazało się, że w naszym regionie nie ma pracy. Mamy rezerwę już drugi dzień. W poniedziałek i wtorek mamy rzekomo iść na pole, a środa, czwartek i piątek na magazyn. Jestem zła, bo dziewczyny obok nas zostały przeniesione w inny region i mają stałą pracę,a my czekamy na przeprowadzkę i nic cisza. W poniedziałek dzwonimy zapytać, czy nas przenoszą, a jeżeli nie, to w piątek zamawiamy busa na sobotę i wracamy do Polski. Nie ma sensu siedzieć skoro godzin jest strasznie mało. W dodatku jest, tyle potrąceń, że szkoda gadać. Pobierają opłatę nawet za pralnie, ale my pierzemy sami ręcznie, bo dla mnie, to już przegięcie 😤😤

domkapodomka
domkapodomka
6.78k5 lat temu

W poniedziałek jedziemy z szynszylem do wety na badania, czy zwierzak kwalifikuje się do operacji. A w środę amputacja łapki. Ja chcę tylko, żeby było już po wszystkim, bo widzę, że się maluch męczy. Musimy mu wciskać do pyszczka karme ratunkową, bo w ciągu 3 dni spadł o 300 gram, wygląda okropnie i bardzo się męczy.
K chciał kechać do wety, która go tak załatwiła nawet nie wiem po co, chyba wyrzucić z siebie całą złość i żal, a ja sobie ciągle wypominam, że za długo czekałam i zaufałam niw temu weterynarzowi, co trzeba.

dfbsx
dfbsx
2.01k5 lat temu

Mam dzisiaj bardzo pracowity, ale i pechowy dzień. Nóż prawie spadł mi na stopę, mało brakło a spadający garnek rozbiłby mi płytki w kuchni, odkurzacz mi wjechał z impetem w szklaną gablotkę, a myjąc podłogę rozlałam wodę z wiadra od mopa...

niebowa
Nieznany profil
1.94k5 lat temu

Narzeczony ma jakiś humor niewybredny i mam ochotę go udusić 🤦🏼‍♀️

Karolinnaa
Karolinnaa
15.43k5 lat temu

Boli mnie oko, mam całe czerwone i mrugać nie mogę 😭

Kaamaa
Nieznany profil
2.66k5 lat temu
domkapodomka • 5 lat temu
W poniedziałek jedziemy z szynszylem do wety na badania, czy zwierzak kwalifikuje się do operacji. A w środę amputacja łapki. Ja chcę tylko, żeby było już po wszystkim, bo widzę, że się maluch męczy. Musimy mu wciskać do pyszczka karme ratunkową, bo w ciągu 3 dni spadł o 300 gram, wygląda okropnie i bardzo się męczy. K chciał kechać do wety, która go tak załatwiła nawet nie wiem po co, chyba wyrzucić z siebie całą złość i żal, a ja sobie ciągle wypominam, że za długo czekałam i zaufałam niw temu weterynarzowi, co trzeba.

Tak źle z twoim maluchem😔?

ania173
ania173
7.31k5 lat temu
kngslk • 5 lat temu
zastanawiam sie, czy jeszcze kiedykolwiek uda mi się zdobyć picture of the day :(

Chyba są jakieś nowe kryteria dostawania POTD. Już nie wystarczy żeby o pólnocy chmurka miała największą ilość kryształków

Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy! Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!
kngslk
kngslk
9.55k5 lat temu
kngslk • 5 lat temu
zastanawiam sie, czy jeszcze kiedykolwiek uda mi się zdobyć picture of the day :(

ania173 • 5 lat temu
Chyba są jakieś nowe kryteria dostawania POTD. Już nie wystarczy żeby o pólnocy chmurka miała największą ilość kryształków

@dresscloud coś się zmieniło?

hangled
hangled
4.3k5 lat temu
kngslk • 5 lat temu
zastanawiam sie, czy jeszcze kiedykolwiek uda mi się zdobyć picture of the day :(

ania173 • 5 lat temu
Chyba są jakieś nowe kryteria dostawania POTD. Już nie wystarczy żeby o pólnocy chmurka miała największą ilość kryształków

Ale by mi było smutno, zwłaszcza że tak ciężko dostać to wyróżnienie

OrzechOwa235
OrzechOwa235
4.56k5 lat temu

Tak się stresuje tym jutrzejszym wyjazdem do szpitala że cała noc nie spałam. Na dodatek jest mi tak niedobrze z nerwów że nie mogę nic zjeść 😣

domkapodomka
domkapodomka
6.78k5 lat temu
maktao • 5 lat temu
*** Odpowiedż została usunięta. ***

Nigdy wcześniej nie miał takich ataków?
Mimo wszystko goń go do lekarza, z padaczką nie ma żartów.

domkapodomka
domkapodomka
6.78k5 lat temu
domkapodomka • 5 lat temu
W poniedziałek jedziemy z szynszylem do wety na badania, czy zwierzak kwalifikuje się do operacji. A w środę amputacja łapki. Ja chcę tylko, żeby było już po wszystkim, bo widzę, że się maluch męczy. Musimy mu wciskać do pyszczka karme ratunkową, bo w ciągu 3 dni spadł o 300 gram, wygląda okropnie i bardzo się męczy. K chciał kechać do wety, która go tak załatwiła nawet nie wiem po co, chyba wyrzucić z siebie całą złość i żal, a ja sobie ciągle wypominam, że za długo czekałam i zaufałam niw temu weterynarzowi, co trzeba.

Nieznany profil • 5 lat temu
Tak źle z twoim maluchem😔?

Niestety tak 😭😭😭

mysweet
Nieznany profil
7.47k5 lat temu
kngslk • 5 lat temu
chcę w końcu iść na siłownię, zaczęłam się pakować i aż mnie nosi ze stresu :(

maktao • 5 lat temu
*** Odpowiedż została usunięta. ***

kngslk • 5 lat temu
No ja akurat nie byłam na siłowni od marca lub lutego i nie żałuję że dzisiaj poszłam. Bez problemu dało się zachować dystans, wszędzie dostępne środki do dezynfekcji. Nie rozumiem dlaczego ja miałabym nie iść na siłownie, z zachowaniem wszystkich środków ochrony, a na weselu może bawić się 150 osób z całej Polski a nawet Europy :). W każdym sklepie noszę maseczkę, która zasłania nos i usta, dezynfekuje ręce, nie dotykam tego czego nie kupię. W pociągu przez całą drogę miałam maseczkę, to dla mnie nie jest problem. Nie uważam, że moje pójście dzisiaj na siłownie z zachowaniem zdrowego rozsądku jest gorsze od ludzi, którzy mają problem z założeniem maseczki do sklepu na 10 minut, albo typów, którzy maseczkę ściągają, żeby sobie kaszlnąć. W sklepach to już nawet sprzedawcy nie noszą masek. Ale przecież Morawiecki powiedział, że nie ma się czego bać, że pokonaliśmy wirusa... ;) Trzeba żyć, bo wirus będzie z nami pewnie jeszcze rok, o ile nie więcej. A od początku pandemii dużo się o nim nauczyliśmy. Ja dbam o siebie i o innych jak mogę, w tym o swoje zdrowie psychiczne.

Nieznany profil • 5 lat temu
Ja również myślę, że nie ma co popadać w paranoje - wszystko jest dla ludzi. Trzeba uważać, zachować dystans i korzystać z życia. Mnie na przykład bardzo męczyło siedzenie w domu - mało wychodziłam przez ostatni miesiąc ciąży, później urodziłam i wychodziłam jedynie na krótki spacer, a później koronawirus się pojawił i przez miesiąc nie byłam na swiezym powietrzu nie licząc balkonu. 😅 Także spędziłam w domu prawie pół roku. 🤦🏼‍♀️ Moje zdrowie psychiczne zostało mocno nadszarpnięte, więc myślę, że nie zabije mnie wyjście na basen czy siłownię, jeśli zachowam wszelkie możliwe środki bezpieczeństwa. 🥰

kngslk • 5 lat temu
Dokładnie! Ja nie pozwalam sobie na szaleństwa, ale małymi krokami wracam do życia. Najbardziej stresująca była dla mnie podróż pociągiem, bo większość ludzi w ogóle nie miało masek, a podróż nie była krótka. Ale trudno. Byłam też na piwku na ogródkach, już ze 2 razy, zawsze idę w godzinach wczesnych, a jak robi się tłoczno to już dawno jestem w domu. Zawsze siadam na ogródku, w odległości od innych. Byłam też w second-handzie ze dwa razy. Często dezynfekuję ręce, nie przymierzam nic przez głowę. Maseczkę mam cały czas na nosie. Za to niemal boję się wchodzić do biedronki, bo ludzie tam mają totalnie wywalone i ja np. stoję za kimś 2 metry, a osoba za mną jakby mogła to by mi na głowę weszła. Obsługa bez maseczek, wszystko brudne, na pieczywie nikt nie używa rękawiczek jednorazowych. :(

@kngslk Masz rację! Ja codziennie jeżdżę do pracy pociągiem, a potem autobusem miejskim. Trzeba jakoś żyć, a pieniądze na drzewach nie rosną Ja staram się żyć normalnie, ale stosując się do zasad. Np. ostatnio byłam w kinie. Po prostu potrzebuję jakiejś rozrywki. Kurcze. Od rana do popołudnia człowiek w pracy, a potem co? Mam siedzieć w domu? Bo panuje wirus? Moim zdaniem trzeba nauczyć się z tym żyć. To jeszcze potrwa. Dla niektórych rozrywką czy potrzebą jest siłownia, dla innych basen, a jeszcze dla innych kino czy teatr. Myślę, że nie ma co się dać zwariować. No i oceniać innych. Bo niektórzy są domatorami, a niektórzy potrzebują innych ludzi i wyjść, aby czuć się dobrze psychicznie.

wenkka
Nieznany profil
8.77k5 lat temu

Wstałam o 10... Nie lubię tak późno wstawać, bo mam wrażenie, że dzień jest mega krótki. Ale poszłam spać po 1, o 5 sie obudziłam, a potem od 7 juz tak czuwałam sobie w łóżku i zamiast wstac, to leżałam, aż się skapłam, ze jest 10...

Sesil95
Sesil95
2.86k5 lat temu
kngslk • 5 lat temu
zastanawiam sie, czy jeszcze kiedykolwiek uda mi się zdobyć picture of the day :(

ania173 • 5 lat temu
Chyba są jakieś nowe kryteria dostawania POTD. Już nie wystarczy żeby o pólnocy chmurka miała największą ilość kryształków

kngslk • 5 lat temu
@dresscloud coś się zmieniło?

Zawsze mi się wydawało, że liczyły się nie tylko same kryształki, ale też same "wejścia" w to zdjęcie

kngslk
kngslk
9.55k5 lat temu
kngslk • 5 lat temu
zastanawiam sie, czy jeszcze kiedykolwiek uda mi się zdobyć picture of the day :(

ania173 • 5 lat temu
Chyba są jakieś nowe kryteria dostawania POTD. Już nie wystarczy żeby o pólnocy chmurka miała największą ilość kryształków

kngslk • 5 lat temu
@dresscloud coś się zmieniło?

Sesil95 • 5 lat temu
Zawsze mi się wydawało, że liczyły się nie tylko same kryształki, ale też same "wejścia" w to zdjęcie

ale ostatnio dresscloud pisało kilka razy i pokazywało na instagramie, że liczy się liczba kryształków pod zdjęciem dodanym danego dnia od północy do północy

Sesil95
Sesil95
2.86k5 lat temu
kngslk • 5 lat temu
zastanawiam sie, czy jeszcze kiedykolwiek uda mi się zdobyć picture of the day :(

ania173 • 5 lat temu
Chyba są jakieś nowe kryteria dostawania POTD. Już nie wystarczy żeby o pólnocy chmurka miała największą ilość kryształków

kngslk • 5 lat temu
@dresscloud coś się zmieniło?

Sesil95 • 5 lat temu
Zawsze mi się wydawało, że liczyły się nie tylko same kryształki, ale też same "wejścia" w to zdjęcie

kngslk • 5 lat temu
ale ostatnio dresscloud pisało kilka razy i pokazywało na instagramie, że liczy się liczba kryształków pod zdjęciem dodanym danego dnia od północy do północy

To nie wiedziałam, nie obserwuję dc na instagramie

maktao
maktao
7.39k5 lat temu
maktao • 5 lat temu
*** Odpowiedż została usunięta. ***

domkapodomka • 5 lat temu
Nigdy wcześniej nie miał takich ataków? Mimo wszystko goń go do lekarza, z padaczką nie ma żartów.

Nigdy nie miał takich ataków... Broni się stary zgred przed szpitalem.
Wiążemy to z izotekiem...

1 1027 1028 1029 2892
albo dołącz do nas i udzielaj się na forum.