@Janettt ja poproszę tą kawę i może rozmowa zmieni tory @Rene230 ja tu po prostu się odstresowuję od codziennego zabieganego życia,przy okazji czytam o nowinkach kosmetycznych,podziwiam piękne dziewczyny. Sama nie dodaję makijaży bo nie ukrywam że jestem jedną z najstarszych wiekowo użytkowniczek i wiadomo że moja twarz nie jest specjalnie atrakcyjna,mam dostęp do tańszych kosmetyków z MUR i blisko do drogerii DM i jak mogę dzielę się nie tylko opiniami ale także kosmetykami,piszę regularnie z kilkoma Clouders i mimo że są dużo młodsze dogaduję się z nimi znakomicie
Uwazam, ze to co teraz napisalas "laleczki" to bardzo obrazliwe. Chcialas zwrocic na siebie uwage to zwrocilas. Nie zgodze sie z Twoimi teoriami dyktowania, koleczek adoracji itp. Skoro Ci sie nie podoba tutaj - droga wolna. Robisz z DC jakas szufladkowa strone, ktora przeznaczona jest dla "laleczek" kochajacych roz i maja nic w glowie. Skoro tak sie odrozniasz widocznie do nas nie pasujesz. Masz juz odpowiedz na swoje pytania. Widzisz kazdy byl mily, ale mysle, ze po Twoich slowach ludzie zmienili o Tobie zdanie.
Z takim podejściem, że są tu same laleczki, które nie widzą świata poza kosmetykami, to raczej nie znajdziesz tu przyjaźni, ba, nawet koleżanek. Może z takimi opiniami jednak warto trochę przystopować? Jest tu bardzo wiele dziewczyn, każda z nas jest inna, każda ma inne życie i inne cele - nawet jeśli są takie, dla których kosmetyki są całym życiem i nie interesują się niczym innym, to co z tego? Róbmy to, co chcemy i przestańmy patrzeć innym na ręce. Twój komentarz był niestety co najmniej nie na miejscu.
Jeśli brakuje ci luzu i uważasz, że DC Cię ogranicza, to przecież mozna po prostu przestać tu wchodzić i np. pisać na blogu, o czym się tylko chce. Mnie w DC pasuje właśnie ta krótka i szybka forma - piszę zwiężle na temat, wrzucam zdjęcie i jeśli ktoś będzie chciał to skorzysta z moich doświadczeń, bo szybko je znajdzie w wyszukiwarce.
A komentarze dziewczyn apropo tego, że wcale nie ma tu kółka wzajemnej adoracji i pokazujące plusy DC wcale nie były od czapy. Pokazywały po prostu inny punkt widzenia niż Ty przyjęłaś za słuszny. Żeby nie było - jestem tu 5 miesięcy - nie należę do żadnej grupy, z nikim nie mam żadnych stosunków, nie wysyłam listów, pewnie nikt mnie nie kojarzy, ale jestem tu dla siebie i po to, żeby oglądać i szukać nowych informacji, a nie po to, żeby stać się gwiazdą internetów.
@paulinoowo, @doughnut, @ksanaru, @Janettt Lubię kosmetyki, lubię kolor różowy, miałam kiedyś bloga i będę starała się do niego wrócić... Ale jednak jest tu coś takiego... jakieś zamknięte społeczeństwo. Może to we mnie jest problem, może to ja nie umiem się dopasować... To że jestem inna niż reszta dziewczyn dowiedziałam się już w podstawówce i obawiam się, że to się nie zmieni... A jednak miałam nadzieję na zrozumienie, nic z tego, trudno... Pewnie z czasem będzie mnie tu coraz mniej, aż w końcu zniknę i nikt nie będzie o mnie pamiętać... Nie jest to dla mnie problemem. Problemem było dla mnie to, że przyjaciółka którą znałam 6 lat nagle urwała kontakt i DC miało być dla mnie nowym oknem na świat kobiet - koleżanek. Widocznie nie.... Nie czuję zazdrości, mam ładną buzię i figurę którą lubi mój mąż. Nie mam czego zazdrościć.
Czasami jest mi przykro jak czytam Babble, czasami czuję niechęć... Zniechęca mnie proces myślenia kobiet, który jest inny niż mój. Ciężko mi znaleźć z wami wspólny język. Starałam się, próbowałam dopasować...
Może zakończmy na tym i zajmijcie się innymi "hejtami"...
Też jestem tu krótko, nie mam drogiego aparatu, który robi super zdjęcia. Ale w każdą chmurkę próbuje włożyć cząstkę siebie. Też nie wygrałam żadnego SWOPA, nie mam miliona kryształków. Trudno. Należenie do DC nie jest przymusowe, nie chcesz to nie korzystaj. Wydaje mi się, że na tym portalu są ludzie o różnych stylach i różnych sposobach na życie. Ja wiele razy pisałam na forum o moim życiu i nie spotkałam się z jakimiś niemiłymi komentarzami.
To co opisujesz bardziej podobne jest na BLOG, załóż swoją własną stronę i tam nie będziesz miała innych zasad oprócz swoich.
Nikt nie przekonuje Cię, że nie masz racji, tylko My wyrażamy swoje zdanie, na temat który poruszyłaś.
jedyny fakt, którego nie rozumiem to chęć znalezienia wspólnego jeżyka z osobami, które się uważa za puste..
Nie oceniam książki po okładce, pół roku temu jak tu zawitałam miałam ogromne nadzieje... Myślałam, że będzie fajnie...
Chcialabym tez dopisac, ze kazda z nas jest inna na swoj sposob. Strona @Dresscloud powstala po to, aby wyrazac nie tylko opinie, ale tez siebie. Jestrm szczesliwa, ze tu jestrm dzieki Wam dowiedzialam sie wiele o kosmetykach, kupowaniu w internecie i poznalam wiele fantastycznych osob. Wiadomo, ze nie kazda z Nas moze lubic kazda. Nie kazda musi miec kontakt z kazda Clouder. Mysle, ze takie negatywne podejscie nie jest mozliwe do zmienienia. Mysle, ze warto pokochac siebie, aby zaczac lubiec i akceptowac innych. Sama bylam zamknieta w sobie, wstydliwa, w gimnazjum i szkole sredniej bylam wytykana, bo bylam inna. Tutaj poznalam swoja wartosc, zmienilam sie i wyszlam do ludzi. Moze warto sprobowac w taki sposob patrzec na swiat. Nie kazda z nas musi byc bogata, piekna, czy tez miec ladne zdjecia, czy dlugie opisy. Kazda z Nas jest inna i to jest fantastyczne tu - kazdy jest soba.
O ludzie... kiedy szłam spać były ty 4 strony, teraz 7 i WSZYSTKO przeczytałam. Poniekąd z ciekawości, trochu nie mam czasu, bo chcę posprzątać kuchnię, iść na bieżnię i zrobić zdjęcie stylki, mam na to 3 i pół godziny, a mimo wszystko to przeczytałam. Skoro już poświęciłam na to czas to po krótce się wypowiem. A więc... Droga @Rene230, ja do Ciebie co jakiś czas wpadam i kryształkuję, bo Ty również do mnie wpadasz. To nie tak, że nikt Cię nie kojarzy, bo już dziewczyny pisały. Wydaje mi się, że masz jakiś gorszy dzień albo po prostu taka jesteś, bo odnajdujesz tu same minusy. Nikt Ci nie dyktuje co masz dodawać, daily jest po to, żeby zebrać więcej kryształków i uważam to za dobry pomysł, nie ma co na daily narzekać. W "to i owo" możesz opisać całą historię z lodówką i przy okazji jakąś inną, nikt Ci nie każe tego rozdzielać na kilka chmurek. Jedyne co ogranicza to liczba znaków w poście, JEDYNE. Nie wiem czy zauważyłaś, ale niektóre użytkowniczki też co nieco dzielą się życiem prywatnym, nie ma tu wyłącznie kosmetyków...
Ja tu też nie jestem dla kosmetyków. Nie mam ich wcale jakoś super wiele, ale lubię robić zdjęcia i przez DC trochę się rozwinęłam w tym kierunku, wystarczy spojrzeć na te najstarsze i najnowsze, dla mnie widać różnicę. Nie potrzebuję rzeczy ze swopa, bo mogę je sobie sama kupić, ale jakoś lubię się tu trochę angażować. Jednak wylicytowany swop cieszy bardziej niż jak się samemu coś kupi, przynajmniej dla mnie. Co prawda miałam kilka przerw w pobycie na DC, ale koniec końców zawsze znów tu wpadałam. Z początku też nikt mnie nie kojarzył. Jedynie @ksanaru, która zaprosiła mnie do udziału w zabawie z DC. Ja jakoś nie zauważyłam tego "kółka wzajemnej adoracji". Jeśli chcesz, był jakiś temat na forum z tego, co kojarzę o pisaniu listów z użytkowniczkami, mogłaś się zgłosić. Nie wiem, czy to zrobiłaś, ale podejrzewam, że nie. Mogłabyś kogoś przez to bliżej poznać, a przynajmniej byłyby na to większe szanse. O ile pamiętam to pisałaś też coś o komentowaniu zdjęć, tak? Będąc u Ciebie na profilu zauważyłam, że kilka użytkowniczek napisało coś pod postem z nogą w gipsie, życzyły Ci powrotu do zdrowia itd. A teraz je tak wszystkie obrażasz? Bo nie napisałaś o jakiejkolwiek miłej użytkowniczce. Tylko minusy, minusy, minusy. Poza tym trochę wdzięczności... @sufcia72 napisała, że ma dla Ciebie odłożoną paletkę i nie zauważyłam jakiegoś miłego słowa w jej kierunku, bo narzekałaś na nierozpoznawalność, a jednak ktoś ma dla Ciebie prezent! To nic obowiązkowego, ot uprzejmy gest, mi by było przykro na miejscu sufci za totalny brak odzewu i prostego "dziękuję".
Ja nadal próbuję, nadal mam nadzieję że jednak coś z tego będzie, że może akurat jak się otworzę to ktoś mnie zrozumie, napisze "tak wiem o co ci chodzi"... i... czekam...
Więc jak już poznalas i ocenilas aż tak negatywnie to naprawdę nie rozumiem czemu dalej chcesz dalej brać w tym udział
to Ty nie chcesz się do nas przekonać i pochopnie oceniasz przy tym dając głupie porównania, nie każdy myśli tak samo i skoro kosmetyki ( i portal gdzie głównie o nich mowa) Cię nie interesują to nie wiem po co tu jesteś i o co masz pretensje
@Rene230 przez swoje nastawienie nawet nie zauważyłaś, że cały czas rozmawiasz z nami wszystkimi , że tyle dziewczyn pojawiło się tutaj i napisało coś od siebie... piszesz, że miałaś nadzieję, że będzie inaczej. Już na samym początku kilka z nas napisało, że Cię akceptujemy i żebyś była z nami, a Ty ciągle odwracasz kota ogonem i nie widzisz, że już dawno nawiązałaś dialogi, które mogłyby być własnie tym przełamaniem, tego, że czujesz się tutaj samotna, a doprowadziłaś swoją niechęcią do sytuacji, w której jesteśmy teraz, czyli lekko podburzonej, a w gruncie rzeczy mogło być miło i przyjemnie ...
Ale gównoburza, nie jestem aż tak w temacie, bo nie mam ochoty czytać tych wszystkich pierdół, ale wyluzujcie, idźcie się napić ale nie psujcie atmosfery na takim fajnym portalu.
pozdrawia pomidorek
Nie jestem tu dla "prezentów", nie wymagam tego, ale słowo zrozumienia by się przydało... I nie mam nic do Sufci, bo sądząc po zdjęciach jest super babka, ale nie mamy ze sobą większego kontaktu.
Nie mam gorszego dnia, ostatnio moje życie wydaje mi się być najcudowniejsze, wszystko się układa.
Dla was wszystko tutaj jest super i naj... a dla mnie nie. To jest właśnie takie kółeczko, a jak ktoś się wyłamie to blee... I to niby ja mam problem. No mam problem i zamiast pomóc próbujecie mydlić oczy, że wcale nie jest źle... Kurde, jak ja mam was przekonać do mojego spojrzenia na DC. Żadna z was nie chciała nigdy odejść, rzucić to w cholerę i skończyć z tym?
Ciągłe drążenie tego tematu nie pomaga...
Nie wiem, problem z czytaniem ze zrozumieniem?
Żałuję, że się odezwałam... Trzeba było odejść po angielsku....