od tego też masz kategorię to i owo - tam myślę, możesz się dzielić takimi rzeczami, a zadań przecież nikt nie każe Ci wypełniać - to tylko motywacja do dodawania chmurek choć czasami są te zadania uparte i ciągle pod rząd takie same jak stylizacje co nie jest moją dobrą stroną, albo buty, których zbyt super nie mam
Musisz znaleźć konsensus - a kosmetyków wcale nie musisz kupować po to żeby nam pokazać, kupuj dla siebie, testuj - jest wiele konkursów w necie, że nie musisz kupować, wystarczy chcieć
@Rene230 trochę nie rozumiem Twojego podejścia DC tylko sugeruje nam co możemy wstawić,żeby zyskać większą ilość kryształków. Jeśli Ci na nich nie zależy, bo swopy Cię nie interesują to przecież możesz wstawiać co chcesz Jest kategoria "to i owo", gdzie możesz napisać o swojej popsutej lodówce i nie sądzę, aby ktoś miał Cię za to skrytykować No ale to już Twój wybór. Jeśli coś nie sprawia Ci radości to może faktycznie pora z tego zrezygnować
Zawsze możesz przecież tu wrócić i nadal będziesz mile widziana
Muszę się z tym przespać, jak to się mówi... Nie skreślam DC, ale na pewno nie będzie już na pierwszym miejscu, a nawet nie ma 3 czy 4....
Nie wiem o co Ci teraz chodzi. Masz żal do Nas? Do DC? O co? Brzmi to tak jakbyś była za karę tutaj. Poddaję się.
Trochę nie rozumiem tych zarzutów - z jednej strony czujesz się, jakbyś była na uboczu i uważasz, że jest tutaj kółko wzajemnej adoracji, ale z drugiej strony mam wrażenie, że sama się w ogóle nie udzielasz. To chyba normalne, że jeśli chcesz, żeby ktoś Cię zauważył, to musisz dać o sobie znać. SAma jestem tu dopiero 5 miesięcy, to strasznie krotko, tym bardziej, że od czerwca nie mam czasu dodawać nic nowego i zaglądam tu tylko po to, żeby pokryształkowac i poczytać forum, ale staram się udzielać przynajmniej na tych płaszczyznach. I jasne, że widzę te same twarze na forum, że odpowiadają wzajemnie na swoje posty, ale przecież Ty czy ja też możemy coś napisać i nikt nas za to nie zastrzeli. Trochę dystansu i luzu! Świat będzie piękniejszy Ja też jestem dresscloudowym anonimem^^, raczej nikt mnie nie kojarzy, ani moich chmurek, ale trudno. Dzięki DC jestem na bieążco z nowosciami, z recenzjami i korzystam z tego, ile mogę. PRzy okazji mam nadzieję, że moje recenzje też się komuś na coś przydały
Mnie natomiast trochę brakuje interakcji komentarzowej - fajnie, że dostaję kryształki, czasem nawet wleci jakieś serduszko, ale brakuje mi właśnie jakiegoś choćby najmniejszego odezwu. Wtedy każda z nas by wiedziała, że tę chmurkę ktoś przeczytał, a nie tylko zafajnował, bo się przewinęła na głównej.
Ja też mimo, że jestem już tutaj jakieś 3 lata wcale nie czuje się rozpoznawalna bo prawda jest taka, że nie dodaje dużo chmurek, a piszę coś tylko wtedy kiedy chcę wyrazić swoje zdanie (co zdarza się rzadko). Z dziewczynami zaczęłam pisać gdzieś tak nie dawno (np. przy okazji wymian) i nie spotkałam się jeszcze z jakimiś nie miłymi słowami, albo no nie wiem z tym że ktoś nie chce ze mną pisać bo ma 'własne kółko' jak to nazywasz. W normalnym życiu jak i internetowym raczej ciężko nawiązuje jakieś znajomości chociaż jestem miłą osobą, ale raczej skrytą i nieśmiałą. Nawet nie wiesz jakie było moje zaskoczenie jak zostałam wybrana przez dziewczyny na Królową DC Lipca i pojawiłam się na tej liście popularnych koleżanek. Bo tak na prawdę myślałam, że nikt mnie nawet nie kojarzy, a dziewczyny po dodaniu chmurki z konkursowym postem dopingowały mnie tak, ze aż byłam w szoku.
A ja tam dodaję wiele rzeczy do "to i owo" - najczęściej jedzenie. Kocham jeść i się tym z Wami dzielę. czasem wydaje mi się, że mam więcej zdjęć jedzenia niż kosmetyków a jakoś wcale mi to nie przeszkadza. Nikt nam tutaj nie każe wrzucać tylko kosmetyków czy makijażu. Szkoda że można dodać tylko jedno zdjęcie dziennie do tej kategorii, ale przynajmniej wiem, że będę tu z Wami do końca życia, żeby móc każdego dnia dodać choć jedną fotkę.
Nie kupuję zbyt wielu kosmetyków, zwykle to co mi się przydaje, ale nigdy nie kupiłabym czegoś tylko po to, żeby pokazać w chmurce. Jak nie mam co dodawać to spędzam ty czas na oglądaniu zdjęć innych.
Tak PS. super wątek @ksanaru
@Rene230 Ja nie kojarzę Twoich chmurek bo nie są aż tak wyróżniające się żeby od razu je rozpoznać. Ale szczerze...z daleka rozpoznaje chmurki tylko kilku osób, a czasami nawet swojej własnej nie poznam. Ciebie zapamiętam teraz jako osobę narzekającą na wszystko co tylko związane z ideą DC. Nie wiem czy o taką rozpoznawalność Ci chodziło...
Zachowujecie się jakby kosmetyki były waszym całym życiem i nic innego się nie liczy.. Ja taka nie jestem i w zasadzie nie wiem co tu robię. Miałam nadzieję, że poznam kogoś fajnego, ale tu nie ma nikogo w moim stylu, albo jest tak samo nijaki jak ja, że nie możemy się spotkać... Cóż laleczki... Przez chwilę starałam się być taka jak wy, ale to nie jest moje życie. Nie pasuje mi to, że muszę znaleźć odpowiednią kategorię, żeby opisać coś ważnego dla mnie. Nie pasuje mi, że muszę rozdzielić jeden udany dzień na kilka chmurek i musze je osadzić w odpowiedniej kategorii. Nie pasuje mi, że ciągle te same osoby się wybijają, że wygrywają konkursy i swopy. Nie pasuje mi was własny hejt, bo hej jestem tu tylko pół roku i nic mi nie wolno... Nie pasuje mi, że muszę się starać, zamiast po prostu się bawić, wrzucać zdjęcia i być sobą.
Poza tym sam temat "hejt wątek", myślałam, że mogę bez skrupułów wypowiedzieć się co mi nie pasuje i wszyscy próbują mnie przekonać, że nie mam racji, że to co mi przeszkadza wcale mi nie przeszkadza i w sumie jest super. Czuję się jak w podstawówce, kiedy chłopaki zadzierali mi spódniczkę, a inni śmieją się "baw się z nami". Nie, to nie jest fajne.
Widocznie trzeba narobić gówno burzy żeby zostać zauważoną. I tak jak wspomniałam na początku "kółeczko wzajemnej adoracji", jeśli nie jestem z wami to jestem przeciwko wam, a to też nie jest tak. Lubię pisać, lubię pokazywać moje życie innym, lubię się chwalić tym co osiągnęłam, ale widocznie nie jest to aż takie interesujące jak wasze "różowe" zdjęcia i piękne buzie...
Żadna z Was nie umie napisać konstruktywnego komentarza, nie umie od tak napisać, zagadać... Ja próbowałam, ale to było takie na siłę. Jestem zmęczona... Nie chcę znaleźć koleżanki na siłę.
Szczerze mówiąc nie idzie już tego czytać. Ta strona to nie BLOG, tu się wrzuca chmurki i dzieli się opiniami. Babski świat. Jeśli nie obchodzą Cię kosmetyki i dodawanie osobnych postów i tak bardzo boli Cię, że nie możesz napisać jednego postu jak na blogu to szczerze mówiąc nie wiem co tu robisz. Osobiście Cię kojarzyłam i nic do Ciebie nie miałam, ale teraz już przesadzasz. "Laleczki" hm no nie zauważyłam tu ani jednej lalki, więc mów do nas inaczej. A poza tym to wcale nie wygrywają ciągle te same osoby. Za każdym razem nagrodę w konkursach zdobywają inne osoby tak samo jak Królowa DC co miesiąc jest inna. A że ktoś wygrywa swopy. Hm, bądź aktywniejsza i lepiej nastawiona do DC to też zaczniesz zbierać więcej kryształków przez co będziesz wygrywać. Nie wiem.. żałujesz komuś? I nie bądź śmieszna z tym, że nic Ci nie wolno. KAŻDY jest tu równy i zaczynał tak samo. Pozdrawia stara użytkowniczka "z koła wzajemnej adoracji dla której kosmetyki są całym życiem"
a w ogóle to cały czas dyskutujemy i nikt nie jest niżej, ani wyżej - nie wiem naprawdę o co Ci chodzi.
wychodzi na to, że sama gównoburzy szukasz, a szkoda.
z resztą jeśli chcesz koniecznie o swoim życiu pisać to możesz założyć bloga i tam pisać co Ci się spodoba, ale nie gwarantuję, że Cię nie shejtują. ja bloga też zakładałam z myślą o takich pierdach, ale moje myślenie i priorytety się zmieniły
@Rene230 wyraziłaś swoją opinię w "hejt wątku" - tak. Wszystkie odebrałyśmy Ciebie ciepło, po tym jak napisałaś "co Ci na sercu leży" chcąc dać Ci do zrozumienia "bądź z nami, udzielaj się, baw dobrze, widzimy Cię" itd.
Jesteśmy kobietami:
- tak, lubimy kosmetyki - po to jest też ten portal, żeby to pokazać
- tak, lubimy ubrania - po to jest ten portal, żeby to pokazać
- lubimy malować paznokcie, robić makijaże i popychać babskie pierdoły - i to właśnie to miejsce do tego nadaje się idealnie.
Ale czy to oznacza, że jesteśmy puste? Nudne? Laleczki? Sorki, ale nie mogę po prostu wytrzymać. Czy mi się wydaje, że jesteś najzwyczajniej w świecie zazdrosna? Szczerze Ci powiem, są tutaj niesamowicie piękne dziewczyny, ale czy bycie ładnym to co złego? Różowy kolor jest tak samo dobry jak czarny - jeśli ktoś go lubi. No proszę Cię, jak można w ten sposób osądzać ludzi ...
Nie zdołałam przebrnąć przez wszystkie wypowiedzi, ale to co wyłapałam to tak podsumuje
@nataliaaa dziękuje, mój pokemonie , nas połączyło chyba bardziej to, niż świat kosmetyczny, dlatego od razu odniosę się do @Rene230 - jak zaczynałam swoją przygodę z DC to miałam może 1 tusz, czarną kredkę i nadal nie wiedziałam jak dobrać podkład, więc to nie było z pasji do makijażu, a z chęci zaznajomienia i poznania czegoś nowego, więc kosmetyki nie są i nie będą nigdy całym moim światem. poznałam mnóstwo dziewczyn i tak jak wspomniała @paoleandra - był stresik, ale się udało spotkać, samo spotkanie też było ie planowane i wynikło z pasji do podróży Pauliny i jej chłopaka, a że zjawiła się w okolicy i nic ciekawego nie znalazła, to zaprosiłam na kawkę i tak z tą kawką zasiedziałyśmy się do późnej nocy, więc nie, to nie kosmetyki nam weszły na oczy, po prostu jesteśmy otwarte na świat, na ludzi i podchodzimy do wszystkiego z wiarą, ze może być fajnie, a nie z nastawieniem ' na pewno mnie nie chcą, bo mają swoje kółka wzajemnej adoracji'. Jest masa innych clouders, które też poznałam inaczej niż przez kosmetyki i mamy bardzo fajny kontakt.
A co do rozpoznawalności, to wszystkie jesteśmy bardziej rozpoznawalne niż nam się wydaje. @Janettt - często do mnie zaglądała, wymieniałyśmy się poradami i inspiracjami paznokciowymi i mimo, że nie dodaje dużo chmurek to bardzo dobrze ją kojarzę. Nie dawno założyłam bloga i mimo, ze dziewczyny mają inne nicki niż na DC to po tych 2 latach bardzo łatwo pozwiązuje profile nawet po stylu robienia zdjęć.
Dobra.. Zgubiłam wątek, sama się pogubiłam co miałam napisać, muszę tu zaglądać na bieżąco
zaglądam @ksanaru, bo mi się u Ciebie podoba na bloga też chętnie zaglądam i się udzielam jak mnie coś interesuje
no i porady od Ciebie czasami są aż złote
co do spotkań z clouders, żałuję że wcześniej się nie rozkręciłam na DC, bo pewnie już parę z Was bym poznała osobiście, bo z moim dużo jeździliśmy po Polsce, no ale niestety - mojemu przyśniło się rzucić tak dobrą pracę
a co do poruszanego głównego wątku (bo takim się zrobił) :
nie widzę potrzeby zarzucania nam, że niby jesteśmy laleczkami, bo po prostu dobrze się bawimy i kochamy to co robimy? każda z nas tu jest sobą i myślę, że każdej trochę przykro, że z takie nas masz mimo iż nic do Ciebie nie miałyśmy, ba! próbowałyśmy doradzić i pomóc w rozwiązaniu Twojego problemu
chyba zrobię kto chce?