@dreams1 Jeju, myślałam że tylko ja tak mam, że nie zdążę zrobić zdjęcia zanim coś całkiem zużyje... Ostatnio wywalilam opakowanie po świetnym żelu do mycia twarzy i niestety nie zrobiłam mu wcześniej zdjęcia więc nie mogłam go opisać w chmurze no a pustego opakowania nie będę przecież fotografować W ogóle przy okazji hejtuje siebie za mój brak aktywności tutaj, większość użytkowniczek już mnie pewnie nawet nie kojarzy a ja jakoś nie mogę znaleźć czasu i siły na porządne, regularne dodawanie chmur
Ja mam odwrotnie: teraz mam np. zdjęcie rozświetlacza z Makeup Revolution, nawet z nagranym filmikiem, na którym nim macham, żeby pokazać, jak się pięknie błyszczy, ale jeszcze ani razu go nie użyłam .
A żeby trochę zmienić temat hejtowania, to hejtuję dobre seriale, bo tak szybko się kończą i trzeba czekać na kolejne odcinki. I hejtuję mangi, bo jakbym kupiła to, co chcę, to bym zbankrutowała. Czemu nie mogę być słynną gwiazdą internetów, której za darmo wysyłają mangi?
W pełni popieram hejt na zbyt szybko kończące się seriale albo zbyt długie oczekiwanie na następny sezon ;p w tej chwili np. strasznie nie mogę się doczekać drugiego sezonu Watahy ❤
@sufcia72 Ooo, to w takim razie hejtuję za niewiedzę o istnieniu mang .
(Ale zaraz muszę pochwalić za dzielne doedukowanie się )
Ja nie mogę dla siebie znaleźć jakiegoś świetnego serialu, co oglądam to nie dla mnie albo mnie nudzi, jak żyć
GOT cały obejrzany, Kroniki Shannary, Biała księżniczka (trochę historyczny). Oglądałam masę innych, ale tylko po kilka odcinków
Ja czekam teraz na Belfer 2, ma chyba wejść pod koniec października i na liście mnóstwo innych seriali do oglądania
Niestety Ale wiem to po sobie, że teraz np. nie mam czasu i jak skończyło mi się premium to jakoś ciężko się zebrać. A i w tym samym momencie zepsuł mi się i tel i laptop więc podkradam tacie lub siostrze, aby tylko sprawdzać na bieżąco co się dzieje.
Jestem tu od ponad pół roku i jedyne co zauważyłam to kółeczko wzajemnej adoracji. Ciągle te same osoby wygrywają, ciągle te same osoby się udzielają i nie ma szans się wybić, bo od razu leci hejt.
Ja osobiście u siebie zauważyłam, że dostaję coraz mniej kryształków, a chmurki dodaję codziennie i coraz bardziej rozbudowane.
DC rozczarowujesz mnie... Chyba wolę wrócić do blogowania gdzie będę sama sobie sterem, okrętem i żeglarzem i nikt nie będzie mi mówił o czym mam pisać, żeby dostać "kryształka".
Jeszcze jedno, gdy zauważyłam że od dziewczyn nie mam co liczyć na kryształki, to zaczęłam spełniać Daily's i staram się o posty idealne i polecane, bo z tego mogę mieć coś więcej. No nie ukrywajmy tego, że każda z nas chce wygrać wymarzonego Swopa.
I tu również zauważam zgrzyt, bo mimo, że zasługuję na posty polecane i idealne, to jednak oznaczenia i przy tym kryształki dostaję bardzo bardzo późno. Wczoraj po 7h po napisaniu do DC, po upomnieniu się "hej należy mi się". Coś tu jest stanowczo nie tak....
@Rene230 Co do "kółeczek wzajemnej adoracji" to bardzo łatwo można to wyjaśnić. Wiele z nas jest tutaj od początku, czy tam ze stażem 3 lat itd. Gdzie było dużo mniej osób i każdy rozmawiał z każdym. Wiele z nas pisze ze sobą listy, dużo więzi powstało dzięki akcją na DC właśnie pisania listów, wymiany kosmetykami itd. I to są po prostu stare, dobre więzi, dużo osób się przyjaźni. Ja osobiście jestem mega zzyta z @dastiina i @Zoey6 i szczerze mogę powiedzieć, że to moje najlepsze internetowe przyjaciółki, jakie kiedykolwiek miałam. Wiele z nas spotkało się w życiu realnym, właśnie dzięki temu, że zaczelysmy przyjaźnic się tutaj na DC. Więc te stare użytkowniczki mają ze sobą po prostu dobry kontakt, znają się co nie znaczy, że nie jesteśmy otwarte i chętne do nowych znajomości, wręcz przeciwnie! Tylko jak nowe użytkowniczki będą nas postrzegać właśnie jako "kółko wzajemnej adoracji" to nic z tego nie będzie...
No właśnie, niestety nie widzę tej "chęci do nowych znajomości". Może to moja wina, bo mi jest trudno "zaprzyjaźnić" się z kimś, ale wiem że nie jestem osamotniona w tych odczuciach...
Zgadzam się z @doughnut, chociaż ja tutaj przyjaźni nie zawarłam, to wiem, że jest tu dużo dziewczyn które zawsze pomogą, a że są to zazwyczaj dziewczyny z dłuższym stażem, to już inna bajka. Często mając pytanie na forum odpowiadają mi znajome twarze, wiem kto do mnie regularnie zagląda i do tych dziewczyn też swoje kroki kieruję w pierwszej kolejności. Moim zdaniem będąc aktywnym łatwo się tutaj wkręcić, żeby znaleźć znajomości i być bardziej rozpoznawalnym.
Hmm jestem aktywna, bywam na DC codziennie i codziennie dodaję chmurki, zaglądam do dziewczyn i kryształkuję co się da... i co? Nie jestem ani rozpoznawalna, ani mega lubiana... Nie nawiązałam wielkiej przyjaźni, a jedynie zniechęciłam się do dziewczyn z neta... To smutne...Może jestem za mało bogata? Może robię słabe zdjęcia? Może po prostu jestem nudna? Tego się nie dowiecie, bo nie chcecie... Bo wolicie swoje własne kółeczko i nic co jest odrobinę inne.
@Rene230 rozmawiajcie z nami na forum znajomości same przyjdą. Musisz być bardziej otwarta, bo negatywne nastawienie nie jest zbyt dobrym rozwiązaniem, bo właśnie w ten sposób nowe użytkowniczki budują mur i czują się osamotnione tutaj. Warto otworzyć się na ludzi. A jeśli chcesz z kimś pogadać, uwierz mi znajdą się chętne. Zakładasz wątek, że szukasz przyjaźni i dziewczyny same się zgłaszają! i czasami też warto się odwazyc i napisać do kogoś samemu
Przyznaj się, nie wiesz kim jestem i jakie chmurki publikuję. A przecież jestem tu już 7 miesięcy. 7 miesięcy bez sensu...