Przesadziłam młode fiołki i te zielone coś do pojemnika po wczorajszym obiadku. 😁 Mam nadzieję to nie będzie zabójcze rozwiązanie dla fiołków, bo nie ma odpływu no ale zobaczymy. Tak miały za duże doniczki, więc może tu im będzie lepiej. 💪
Wsadziłam też gwiazdę w mniejszą doniczkę, może odżyje. Wsadziłam też odnóżki zielistki. Pseudo aloesa też z powrotem przesadziłam.
Trochę dziś zrobiłam przy kwiatach. 💪
W końcu wygospodarowałam jeszcze mniejszą doniczkę dla mojej monstery, ale nie wiem czy jednak nie będzie konieczne cięcie, bo dół zaczął robić się żółty. Raczej taki wcześniej nie był.
Tylko nie wiem gdzie ciąć i jak to zrobić wszystko, żeby jej całkiem nie uśmiercić. 😞
Czy zostawić tak jak jest?
Mam swojego perełkowca! Oprócz niego do koszyka wrzuciłam jeszcze ficusa formowanego na bonsai! ❤️
Kupiłam je po 22 zł za sztukę, na razie są malutkie 10-15 cm. Nie wiem czy to dużo ale z tego co patrzyłam po LM i Obi to nie mają ich i ogólnie ciężko z dostępnością. A w kwiaciarni, gdzie jedną znalazłam, to taka ok 30 cm kosztowała 67 zł.
Ja mam już druga i pierwsza kupiłam w Obi a druga w LM - u mnie zawsze są ☺️ Tylko często nie są z gatunku wyróżnione tylko jako mini roslinki w takim mixie czy coś takiego ☺️
Jak będę w kupować roślinki na skarpę to jeszcze popatrzę na takie mixy o których mówisz. Na razie zleciłam mężowi wykonanie kolejnego stojaka na kwiatki. Ale priorytet to przesadzenie naszej 2 metrowej draceny - kwiatka którego mamy już 10 lat bo kupiliśmy go razem, jak byliśmy na studiach (mąż powiedział że jak ten kwiatek uschnie to będzie koniec naszego małżeństwa )