Ja wciąż siedzę w powieści Urbanowicza - Grzesznik.
O ile na początku mnie nudziła i się dłużyła, tak w sobotę siadłam do niej i tak mnie wciągnęła, że szok.
Na dniach pewnie ją skończę.
Ogólnie powieści Pana Artura bardzo zachęciły mnie do czytania.
Jeśli lubicie temat grozy to on świetnie sobie z tym radzi.
Książki pochłania się jednym tchem.
Polecam Wam Inkuba i Galeziste, na półce mam jeszcze jego najnowsza powieść Paradkos.
Postanowiłam sobie, że chcę miesięcznie czytać jedna książkę po polsku i jedną po angielsku - 24 rocznie to niby nie dużo, ale przy obecnej pracy ciężko mi znaleźć czas na cokolwiek, wiec to i tak sporo wyzwanie Tematycznie nei stawiam sobie celów - bardziej chciałabym wreszcie zabrać się za pozycje które, aż wstyd przyznać, czekają już nawet od kilku lat!
6. pozycja w okładkowym Bingo - okładka, na której widoczne są drzwi lub okno.
2. Okienko podstawowego Bingo - opowieść o końcu świata lub dystopia.
Trzeci rok z rzędu na przełomie stycznia i litego mam dołek czytelniczy albo akurat w tym okresie trafiam na betony nie do przejścia. Tym razem trafiło na WIĘŹ, którą sobie podpasowałam pod okienko bingo z ładną okładką - chociaż po moich męczarniach z nią (przeczytałam 2/3 książki) ta okładka wcale mi się już tak nie podoba
Mam już przeczytane w tym roku 4 książki, jutro pokażę Wam okienka ze zwykłego i okładkowego bingo
U mnie weszła pierwsza książka, ale na razie nawet nie mam czasu okienka kredką pokolorować 🤦♀️ No cóż, będę nadrabiać zaległości po sesji, tym bardziej, że już powoli czytam drugą, również konkretniejszych gabarytów
Pierwsze cztery książki przeczytane w 2021 - pierwsze dwie to standardowe Bingo, kolejne dwie to Bingo okładkowe
Dziewczyny a czy wrzucacie ksiazki na instagrama? Już robiłam dwa razy na moim koncie wyzwanie kolorowe - z wrzucaniem ksiazek w kolorach wyznaczonych, moze ktoras z Was chciałąby wziac udział w tym roku?
Dwie następne książki:
Tytuł: tylko jedno słowo - „Chemik” od @LadyFlower
Książka z czerwoną okładka - „Akuszerka” (i tej książki bardzo nie polecam)
Oj tak, chociaż z początku miałam lekki problem, to bardzo szybko się wkręciłam w akcję i byłam ciekawa rozwiązania które mnie nie zawiodło
O, skończyłam książkę z którą babrałam się cały luty. Mam kolejne okienko okładkowe zaliczone i biorę się za jakiś totalny odmóżdzacz czyli w moim przypadku szybki romans biurowy, żeby obudzić się z tego zastoju na dobre. A potem zaliczam kolejne okienka w bingo!
Dwie kolejne pozycje:
- „Ścieżki północy” zaliczam do historii wojennej z podstawowego bingo
- „Kobiety Holocaustu” dopasowałam do okładki z więcej niż jedną postacią
Udało mi się dziś skończyć 2 książkę w tym roku, zajęła mi ona sporo czasu, jednak miała 667 stron i była napisana po niemiecku, więc poślizg z nią do marca można mi wybaczyć. Pierwsza książka w tym roku to "Dziewczyna z Brooklynu" od Guillaume Musso, druga to "Das andere Kind" (pol. Drugie dziecko) od Charlotte Link i wybrałam sobie już pozycję na marzec, jest to "Dobra Matka" od Małgorzaty Rogali.