OPERACJE PLASTYCZNE ;)
Strona 2 / 3

Moim zdaniem nie da się jednogłośnie powiedzieć, że operacje plastyczne są złe lub dobre. Jednym one pomagają i rzeczywiście ludzie potrafią wyglądać dużo lepiej (i dużo lepiej czują się po operacji), a niekiedy takie operacje się nie udają i potem jest masa komplikacji. Z tych zdjęć, które pokazałaś to moim zdaniem wszyscy wyglądają lepiej oprócz Natalii Siwiec, ona niestety się oszpeciła.
Hmm.. czy znam jakieś osoby po takich zabiegach? Owszem, moja mama miała różne takie zabiegi. Pomijając botoks to moja mama miała operację powiększającą biust. Nie implanty, ale po prostu tkankę tłuszczową pobieraną z jednego miejsca i "wstrzykiwana" w biust. Wygląda to bardzo ładnie, biust jest większy no i nie wygląda jak silikonowy. Moja mama jest zadowolona, nie wygląda to sztucznie. Ja chciałabym kiedyś powiększyć sobie usta, ale delikatnie. Po prostu mam bardzo wąskie usta i chciałabym delikatnie je powiększyć, oczywiście z umiarem, bo nie chcę mieć "war obciągar" albo wyglądać jak glonojad, tak jak ktoś to napisał o Siwiec.

Jesteś zadowolona? Moja przyjaciółka po cesarce ma okropny brzuch. Podobno po cesarce gorzej jest dojść do siebie niż po tradycyjnym porodzie.. Chodzi o rozstępy, których trudno jest pozbyć się po cesarskim cięciu.

O, i taki sposób powiększania piersi bardzo mi się podoba.
Powiększone usta potrafią wnieść wiele pozytywnych zmian w wyglądzie. Oczywiście z umiarem. Nie podobają mi się wąskie, bo kojarzą mi się ze starmi babciami.

@koralowa tak, jestem bardzo zadowolona. Rana się szybciutko zagoiła, nie bolało w ogóle, na drugi dzień już chodziłam bez środków przeciwbólowych. Jestem prawie 2 lata co cesarce, a blizny nawet nie widać A co do rozstępów to zależy od kobiety. Ja na brzuchu nie mam w ogóle, tylko na udach mi się pojawiło kilka nowych.


Ja to jestem za operacjami plastycznymi, jeżeli ktoś ma odwagę i trochę wolnej gotówki to czemu miałby nie poprawić sobie czegoś przez co czuje się źle? Jeszcze kilka lat i zrobię sobie ten nos.

Moim zdaniem Megan nie była potrzebna, ale też nie zaszkodziła. Dodzie jak najbardziej pomogła, a Natalia na prawdę wygląda jak GLONOJAD.

A czy to nie jest choroba genetyczna? Znajomy miał niedawno operację na opadającą powiekę, teraz wygląda naprawdę lepiej. Tylko że to było zagrożenie dla jego wzroku, w sumie już prawie był ślepy..

Może być też to choroba, jeśli komuś opada bardzo wtedy trzeba ja usunąć. Ogólnie to nic strasznego i na starośc u wszystkich się pojawia. Np u Chińczyków opadająca powieka jest równa z linia rzęs przez co nie widać tej ruchomej, ja własnie do tego nie chce dopuścić.
Ja mam opadająca powieke po mamie i trudno za kilka lat jak bede miała troszke gotówki usune ją, dla lepszego poczucia i wyglądu.

@sailor A można, też o tym nie wiedziałam dopóki moja mama mi nie powiedziała o tym, jak się już zdecydowała. Według mnie to fajna sprawa, bo biust nie wygląda sztucznie i nie ma się tam nic włożonego, tylko po prostu trochę niepotrzebnego ciałka z jednego miejsca można "przenieść" w inne.

Stąd i ówdzie to i ja bym sobie odsysała i dodała tłuszczyku do cycoszków
Ojj tam no, ten glonojad... D

wszystkie na +, oprócz Siwiec ogólnie uważam, że rozsądnie przemyślana operacja, wykonana przez świetnego chirurga plastycznego może wyjść na dobre. Ja osobiście bałabym się bólu po operacji, blizn, szyć i efektu - bo to najgorsza niewiadoma. Raczej nigdy się tego nie podejmę, ale gdybym mogła coś zmienić w swojej twarzy od tak, za działaniem magicznej różdżki to z pewnością na pierwszy ogień poszedłby kształt szczęki, poza tym uniosłabym lekko i wyrównała brwi lekko większe usta też byłyby fajne

Operacje plastyczne są dobre, pod warunkiem, że się z nimi nie przesadzi... W wielu przypadkach bardzo pomagają. Ale niektóre osoby po prostu przesadzają... Nieproporcjonalnie duże cycki, zbyt wydęte usta, czy naciągnięta skóra tak, że ledwie można się uśmiechnąć Wszystko jest dobre w odpowiedniej ilości

Z umiarem jak najbardziej sa na plus. Ja sama sie zastanawiam Mysle, ze jak ktos ma powazny problem to jest to bardzo pozytywna rzecz i czesto jedyna zeby normalnie poczuc sie w swoim ciele.


Mój brat miał operacje plastyczną uszu gdyż strasznie mu odstawały i wszyscy się z niego śmiali i mu dokuczali:/
operacje robił hmmm z 8lat temu? Zapłacił wtedy coś ok2tys. Przez pierwsze dwa dni strasznie go bolało-nie mógł spać nawet po tabletkach przeciwbólowych. Na jednym uchu zrobiło mu się małe wybrzuszenie, którego ogólnie nie widać. Jest zadowolony z operacji a to najważniejsze
ja sama uważam,że można pójść na operację plastyczną jeżeli naprawdę ma się powód tylu właśnie odstające uszy, duży nos itp. Osobiście sama raczej bym sobie żadnej nie zrobiła, ponieważ obawiam się bólu jak i efektu

Ja mogłabym się poddać operacji, tylko gdybym miała pewność, że będzie lepiej.
Może za parę lat... może coś się posunie na przód Na razie o tym nie myślę, jeszcze wygląd mi się zmieni.
Ale patrząc na zdjęcia jestem jak najbardziej na tak. Gorzej z tym, jakie bóle trzeba znosić.

Gdybym źle się czuła w swoim ciele, to byłabym w stanie poddać się operacji plastycznej. Bo jednak zdrowie psychiczne jest zależne od naszych kompleksów, a nie chciałabym popadać z ich powodu w paranoję .