Opis produktu
Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(
Isana płatki pod oczy Rocket Rabbit.
Kupiłam je u dziewczyny z Czech na Vinted i muszę przyznać, że do zakupu zachęciło mnie właśnie opakowanie.
W kolorze niebieskim z nadrukiem kosmicznego króliczka, gwiazdek, przedstawionych płatków oraz czarnego opisu.
Znalazła się w nim plastikowa tacka na której umieszczone były dwa płatki pod oczy. Płatki w kolorze białym z nadrukiem kosmicznych króliczków. Są one przyklejane i muszę przyznać, że ta forma najmniej mi odpowiada, bo ciężko mi je odpowiednio dopasować. Zawsze sobie za bardzo naciągne w jakimś miejscu skórę, przez co ich trzymanie staje się mniej komfortowe.
Niemniej jednak trzymałam je dłuższą chwilę, a okolice oczu dzięki temu zostały delikatnie nawilżone, a cienie pod oczami mniej widoczne. Nie były one jakieś WOW, ale i tak cieszę się, że się na nie skusiłam.
Nawilżające płatki pod oczy z pyłem księżycowym od Isana.
Płatki wykonane zostały z materiału i zostały przyklejone do plastikowej podstawki, która umożliwiła ich wydobycie.
Byłam szczerze zdziwiona i trochę zaniepokojona gdy zobaczyłam takie coś. Płatki dosłownie stronę nakładającą miały mocno klejącą, z drugiej strony widnieje uroczy nadruk.
Z wielkimi obawami odkleiłam je i przykleiłam dosłownie pod oczy. Cały zabieg nawilżający towarzyszyło mi delikatne ściągnięcie skóry, które nie było jakoś wybitnie uciążliwe. Już po chwili zaczęłam czuć delikatne chłodzenie, które było przyjemne oraz kojące.
Po około 15minutach ściągnęłam je bez żadnych problemów . Skóra pod oczami była satynowa w dotyku, odżywiona oraz napięta. Znikło również delikatne zasinienie. Nic mnie nie uczuliło ani nie podrażniło.
Po całej zabawie z klejacymi płatkami okazało się, że nie taki diabeł jak go malują. Maseczki pokazały że świetnie działają i są warte początkowej chwili strachu .
Płatki pod oczy ISANA Rocket Rabbit to jedna z nowości Rossmann, które udało mi się kupić. Oczywiście do koszyka powędrowały głównie ze względu na cudowny, mega uroczy nadruk na opakowaniu oraz na samych płatkach 🐰🚀. Tym razem są to klejone płatki pod oczy na tkaninie, przyznam miałam trochę obawy czy to się u mnie sprawdzi, ale wiecie co? Taka wersja przypadła mi do gustu bardziej niż zwykłe hydrożelowe płatki. Płatki przyklejamy idealnie w tym miejscu, gdzie chcemy i nic się nie przesuwa ❤️. Klej jest na tyle delikatny, że po ściągnięciu nie ma podrażnień, a skóra wokół oczu była miękka i dużo jaśniejsza niż przed zastosowaniem. Worki pod oczami po nieprzespanej nocy też zniknęły. Ja jestem na TAK! ❤️
Zobacz post
Isana - Płatki pod oczy, Rocket Rabbit.
Na początku przerażały mnie te ,,przyklejane" płatki pod oczy. Jednak z czasem się do nich przekonałam. Nie są chodzące, a jednak uwielbiam te uczucie chłodu i ukojenia ale mocniej nawilżają skórę. Działają odzywiająco. Jednak te nie działają wcale na opuchlizne, a szkoda bo również o takie działanie mi chodzi. Te króliczki dodają im uroku. Fajnie, że pomyślała o tym nawet Isana. 🥰 Słodkie jest również samo opakowanie. Muszę wspomnieć również o cenie, która jest strasznie niska. Czasem się zastanawiam jaki był ich koszt produkcji ale dobra nie narzekajmy. Podsumowując: polecam! Fajny produkt aby wspomoc walkę z dalikatna skórą pod oczami. 🥰
Podobne produkty