Opis produktu
Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(
Maseczka do twarzy w płacie Conny Aloes dostałam ją od kochanej Bożenki @sufcia72 . Maseczka ma ładne opakowanie z grafiką aloesu. Tkanina nie posiada wzoru ale przyjemnie pachnie i jest dobrze wykonana. Jej wielkość i otwory są odpowiednie. Bardzo przyjemnie chłodzi skórę. Po zdjęciu maseczki skóra była mięciutka i nawilżona. Nie mogło być inaczej bo moja skóra uwielbia aloes. Faktycznie koi skórę, pewnie fajnie by się sprawdziła latem po upalnym dniu.
Zobacz postCudowna niespodzianka od kochanej Bożenki @sufcia72 . Od moich urodzin już minęło sporo czasu ale jeszcze jedna kochana clouder o mnie pamiętała . Dostałam ogrom nowości i dużo perełek z firmy Yumi. Paczuszka bardzo mi się podoba i Bożenka włożyła w nią jak zawsze dużo serducha i starań aby nic się nie powtórzyło. Jeśli chodzi o firmę Yumi to dostałam dwa serum do włosów i peeling enzymatyczny wszystko pachnie obłędnie . Kolejne perełki z Yumi to dwa kremy do rąk, dwa mydła w płynie, dwa żele pod prysznic, pianka do mycia twarzy oraz suflet do ciała. Otrzymałam też maseczki do twarzy, pudry do kąpieli z Manufaktury Piękna, sól do stóp lawendową. Z Flos Lek dostałam krem pod oczy oraz pomadkę ochronną do ust. Kolejne nowości dla mnie to antyperspirant Garnier Mineral (uwielbiam ich antyperspiranty), mydełko do rąk z uroczą kaczuszką Balea, mydło z solą kłodawską o cudnym zapachu i tusz do rzęs Oriflame. Dwie ostatnie rzeczy jakie dostałam nie jestem pewna czy dobrze je rozpoznaje to bańka do ciała i kolczyki. Bardzo dziękuję za cudowną paczuszkę. Niebawem będą testy .
Zobacz post
,, Wyciszenie i relax'' - o tak, taka maska była idealna na niedzielny wieczór 🥰👌. Wczoraj użyłam maseczkę kojącą Conny - Aloes.
🌿 Jest to maska zawierająca ekstrakt z aloesu 😊. Działanie nawilżające to więc jej główne zadanie 😁.
🌿 Ma ona delikatną, białą płachtę która dobrze dopasowana jest do twarzy, mocno nasączona esencją.
🌿 Jej zapach jest delikatny, przyjemny, kojący 🥰.
🌿 Od razu dała uczucie odświeżenia - taka chłodna na twarzy po ciężkim dniu przyjemnie zrelaksowała 👌. Po ściągnięciu ładnie wchłonęła się reszta esencji i nie lepiła się. Dobrze nawilżyła, delikatnie wygładziła skórę.
✔️ Warta uwagi maska 🥰. Kupiłam ją w drogerii Kontigo. 👌
💚 Conny. Maseczka kojąca. Aloes.
Pierwszą maseczką jaką przetestowałam w lutym jest maska od firmy Conny. Dostałam ją od Angeliki @mysia302 w paczce świątecznej. Maseczka jest bardzo dobrze nasączona. Esencji w opakowaniu było mnóstwo więc wykorzystałam ją i wysmarowałam nią szyję i dekolt. Płat jest idealnej wielkości i ma dobrze wycięte otwory, nic nie odstaje ani nic nie odkleja. Dobrze trzyma się twarzy. Maseczka bardzo dobrze się u mnie sprawdziła. Ukoiła moją skórę i dobrze ją nawilżyła. Skóra jest gładka i przyjemna w dotyku, potrzebowałam takiej dawki nawilżenia na maxa. Jestem zadowolona i mogę Wam ją polecić.
Maska w płachcie CONNY z ekstraktem z Aloesu. Maska wzbogacona jest wyciągiem z liści aloesu skutecznie nawilża, łagodzi i uspokaja wrażliwą cerę. Producent obiecuje, że skóra stanie się natychmiastowo wygładzona oraz odzyska blask i witalność.
Szczerze mówiąc jest to chyba najlepsza maska w płachcie jaką dotychczas miałam okazję stosować. Nie mam do niej żadnych ale.
✔ Maska jest idealnej grubości, dzięki czemu jak ją rozkładamy nie boimy się, że za raz ją powiemy.
✔ Jest nasączona idealną ilością substancji - nie pozostaje nadmiar w opakowaniu.
✔ Ma bardzo ładny, delikatny, naturalny zapach.
✔ Bardzo dobrze przylega do twarzy. Nie zjeżdża, ani nie odstaje.
✔ Bardzo fajnie orzeźwia, chłodzi i łagodzi skórę twarzy.
✔ Po jej ściągnięciu buzia jest miękka i przyjemna w dotyku.
✔ Czuć, że cera jest nawilżona i wygląda na bardziej wypoczęto/rześką.
✔ Nie pozostawia lepiej warstwy, która trzema zmyć czy zetrzeć.
Jestem nią zachwycona. Tym bardziej, że dzisiejszy dzień we Wro był dosyć gorący i parny. U mnie sprawdziła się super i na pewno zrobię sobie zapas tych maseczek.
Ponownie sięgnęłam po te maseczkę dzisiaj rano i jest to Maseczka w płacie od Conny. maseczka w 96.2% składająca się z naturalnych składników. Delikatnie pielęgnuje,łagodzi i skutecznie nawilża. Ma działanie wyglądające, wyrównuje koloryt skóry. Po zastosowniu maseczki skora jest jedwabiscie gładka dobrze nawilżona . Opakowanie maseczki jest bardzo ładne,płat jest bardzo dobrze nasaczony płynem, który dobrze sie wchłania. Esencji jest naprawdę sporo I pozostałą w saszetce wklepałam w szyję oraz dekolt . Jestem zadowolona z efektu jaki uzyskałam po zastosowaniu jej dlatego sięgnę po nią jeszcze nie raz.
Tak jakiś czas temu prezentował się mój zestaw maseczek, teraz z całego zestawu została mi tylko jedna maseczka . Jednak nic straconego, bo w paczuszkach od Clouders dostałam inne ciekawe maseczki .
Dwie maseczki od Conny, jedna z aloesem, druga z kwasem hialuronowym. Ich płachty nie posiadały żadnego nadruku i były cienkie, dlatego musiałam uważać podczas ich rozkładania, żeby przypadkiem ich nie rozerwać. Maseczki fajnie nawilżyły oraz wygładziły moją skórę.
Kolejna seria maseczek, to maseczki z uroczymi nadrukami, jedna w postaci owieczki, druga zaś tygryska. U mnie lepiej do twarzy dopasował się wizerunek tygryska. Niestety w przypadku tej z tygryskiem był problem i esencja nie chciała się do końca wchłonąć.
Ostatni rodzaj to maseczka od Neogen w wersji nawilżającej. Nie byłam zadowolona z jej płachty, bo była dziwnie powycinana i nie dało się jej dobrze dopasować do twarzy. Nie podrażniła mojej wrażliwej skóry, za to dobrze ją nawilżyła.
Tym razem również wzięłam udział w akcji denko stworzonej tutaj na forum, tym razem motywem przewodnim były maseczki.
Udało mi się zużyć kilka sztuk, nie jest tego jakoś mega dużo, ale ja i tak jestem zadowolona.
Zużyłam maseczkę glinkową, która świetnie radziła sobie z oczyszczeniem mojej skóry, a jednocześnie jej nie podrażniała. Choć samo jej nakładanie oraz zmywanie było nieco uciążliwe, bo wszystko wokół nagle robiło się czarne , to i tak chętnie kiedyś ją kupię.
Udało mi się zużyć także dwie maseczki w płachcie, nie byłam co prawda zadowolona z jakości tych płacht, to mimo wszystko dobrze wpłynęły na moją skórę. Poza tym zużyłam trzy maseczki kremowe. Dyniowa o dziwo wcale nie pachniała dynią, tylko przyprawami korzennymi. Nie zauważyłam jej pozytywnego wpływu na moją skórę. Maseczka Nivea miała przyjemny zapach i dobrze wpłynęła na moją skórę, delikatnie ją nawilżyła oraz wygładziła. Niestety maseczka Marion przesuszyła moją skórę.
Dwie maseczki od Conny, są to maseczki w płachcie, czyli mojej ulubionej formie. Cenię je za to, że nie trzeba już potem męczyć się ze zmywaniem, po prostu ściągamy płachtę i po kłopocie.
Są to maseczki w wersji z kwasem hialuronowym oraz z aloesem.
Ich płachty nie posiadały żadnego nadruku i były dość cienkie, dlatego też musiałam uważać przy ich nakładaniu, by przypadkiem płachty nie rozerwać. Niestety w obu przypadkach był problem z nadmiarem esencji, która najpierw wylała się z opakowania podczas otwierania, a później skapywała po szyi. Jednak potem nie było problemu z jej wchłonięciem. Obie maseczki dobrze wpłynęły na moją skórę, delikatnie ją wygładziły i nawilżyły.
Conny maseczka w płachcie, do której zakupu skusiła mnie niska cena. Dzisiaj jej użyłam i przyznam, że jestem całkiem zadowolona z efektów, jakie dała. Płachta jest zwykła, bez żadnego nadruku, do twarzy nie dopasowuje się idealnie, zwłaszcza w okolicach nosa była za mała. Pachnie całkiem przyjemnie i dość delikatnie, umila aplikację. Maseczka nie wywołała u mnie żadnych podrażnień, a wręcz ukoiła moją skórę. Dobrze nawilżyła moją skórę, była po niej przyjemna w dotyku.
Esencja była bardzo wodnista i niestety na początku wylała się na mnie. Po aplikacji całkowicie się wchłonęła.
💙 Conny. Maska do twarzy. Kojąca. Aloes. Dziś postawiłam na ukojenie skóry. To kolejna maska Conny jaką przetestowałam. Opakowanie bardzo zachęciło mnie do testów. Aloes przecież kojarzy się z ukojeniem i nawilżeniem to jakby jej nie spróbować?!. Maska pachniała ładnie, a do tego delikatnie. Była bardzo fajnie nasączona i świetnie dopasowała się do twarzy. Nie zjeżdżała ani się nie osuwała. Ukoiła moją skórę i nawilżyła. Nie wywołała podrażnień, mogę śmiało ją Wam polecić.
Zobacz postALOES maska kojąca CONNY to jeden z kilku prezentów urodzinowych od mojej kochanej @bow90 .. Wczoraj wieczorem postanowiłam się troszkę odprężyć i sięgnęłam po tą maseczkę i szczerze byłam z niej bardzo zadowolona . Maska ma bardzo delikatną, dość mocno nasączoną esencją płachtę. Gdy wyciągnęłam ją z opakowania nie bardzo mi się podobało, że jest aż tak mokra lecz pozory mylą . Gdy nałożyłam płachtę na twarz super się przykleiła i bardzo ładnie dopasowała . O dziwo esencja nie spływała mi po szyi - czego ogromnie nie lubię ;/ . Woń płynu w jakim maseczka była nasączona była bardzo lekka, przyjemna i delikatna - wręcz kojąca . Jak działa kosmetyk? po pierwsze rewelacyjnie odpręża, skóra była idealnie nawilżona , delikatna i promienna. Cały efekt czuje do teraz i nie musiałam rano używać żadnego kremu. Jestem nią zachwycona i bardzo chętnie sięgnę po nią ponownie . Dziękuję Eliza za cudowny prezent .
Zobacz post
Moje denko, które zbierałam ostatnio bardzo długo i tak zebrało mi się go nie wiele. Mam tu:
1. Relaksujący żel pod prysznic z serii lawenda&kardamon o poj. 500ml. Używałam go jako płynu do kąpieli bo ogromnie mocno się pienił i intensywnie pachniał .. W wannie wytwarzał morze piany co ja ogromnie lubię, dzięki jego wydajności mogłam cieszyć się nim bardzo długo.
2. Garnier Fructis Przeciw łupieżowy szampon wzmacniający z ekstraktem z zielonej herbaty + pirytionian cynku. Uwielbiam ten szampon i uzywam go razem z moim T . Butelka ma pojemność 400ml i wystarcza nam na kilka miesięcy. Szampon rewelacyjnie radzi sobie z łupieżem, pięknie oczyszcza włosy i sprawia że świetnie wyglądają.
3. Żel pod prysznic od Balea z limitowanej zimowej edycji o zapachu Frost Flower . Uwielbiałam ten żel i ogromnie go oszczędzałam bo pięknie pachniała, miał prześliczny kolor i bardzo dobrze mył ciało. Jak zawsze żele balea są wydaje tak samo i ten .
4. Peeling myjący i wygładzający o zapachu pomarańczowym od Joanna Natura . Bardzo lubię tego typu peelingi i zazwyczaj używam ich do masażu stóp. Ten cudownie spełniał to zadanie, zawsze dawał mi odprężenie i bardzo dobrze ścierał martwy naskórek.
5. Krem Nivea. W moim domu nigdy go nie brakuje, bo ponad czasowy kosmetyk którego używamy bardzo często. Idealnie radzi sobie z wieloma problemami skórnymi itp. Bardzo ładnie lekko i przyjemnie pachnie .
6. Pałeczka do kąpieli o zapachu orchidei od Balea. Cudowny kosmetyk umilający kąpiel o którym zapomniałam i ostatnio zużyłam go końca. Pałeczka ślicznie pachniała, zawierała w sobie kawałeczki kwiatków i olejki które cudownie nawilżały ciało. Rewelacyjny kosmetyk .
7. Eveline - profesjonalny preparat do usuwania skórek o pojemności 12ml. To, że preparat usuwa skórki mogę Wam zapewnić w 100%. Kosmetyk ma kolor lukru i faktycznie w 30sek usuwa skórki - za jego sprawą płytka w expresowym tempie wygląda o niebo lepiej.
8. Płatki kosmetyczne od Bebeauty Soft Touch 3x120sztuk z Biedronki. Ich miękkość jest świetna, idealnie nadają się do każdego demakijażu, zmywania paznokcia a ja nawet używam ich do nacierania ciała różnymi maściami czy amolem. Jakościowo są świetne.
9. Chusteczki do higieny intymnej od Femina Intimea 20sztuk. Chusteczki są dobrze nasączone, grube i co najważniejsze nie podrażniają mnie i dają duże poczucie świeżości. Opakowanie wystarcza mi nawet na 2 miesiące.
10. Maseczka w płachcie ALOES CONNY - kojąca. Jak działa kosmetyk? po pierwsze rewelacyjnie odpręża, skóra była idealnie nawilżona , delikatna i promienna. Nie jest przesadnie nasączona esencją i ślicznie pachnie .
11. Maseczka z serii antyoksydacja jagody acai przeciw efektom tech neck 7ml. Maseczka rewelacyjnie pachnie, bardzo fajnie się rozprowadza bo buzi a efekt jaki daje to bajka . Maseczka super się wchłania a po 15 minutach na buzi skóra staje się promienna, gładka i pięknie nawilżona .
12. Odlewka żele aloesowego wielofunkcyjnego 10ml od Holika Holika. Żel cudownie nawilżał moją buzię, używałam go zawsze po każdym myciu twarz. Kosmetyk ślicznie pachniał, miał fajną galaretkowatą konsystecję i był ogromnie wydajny.
13. Próbka cudownej wody toaletowej od firmy C-THRU Glamorous 1.2ml. Jestem zakochana w woni tej wody, ma mocny piękny kwiatowow owocowy zapach . Bardzo długo czuć jej zapach .
I tak wygląda moje denko, wszystko serdecznie Wam polecam .
Taką cudowną paczuszkę urodzinową dostałam wczoraj od Naszej pięknej @bow90 . Nie spodziewałam się tak ślicznej paczki - Eliza postarała się bo wszystko to dla mnie same nowości . Większość już zaczęłam testować a mam tu :
krem odmładzający do rąk i paznokci Vollare - ekstrakt z wiśni - nawilżenie, odżywienie i poprawa kolorytu skóry - 75ml. Od wczoraj go używam i jestem w nim zakochana. Cudownie słodko i lekko pachnie kwiatami wiśni . Ma bardzo fajną i przyjemną konsystencję i w mgnieniu oka wsiąka w skórę.
Joanna Naturia - żel pod prysznic o zapachu grejpfruta i pomarańczy - odświeżający 100ml. jest to mój pierwszy żel pod prysznic od tej firmy i jestem jego ogromnie ciekawa. Przyznam, że ślicznie pachnie i ma ładny kolor a także poręczne opakowanie.
Balsam do włosów odżywczo-regeneracyjny 100ml od babci Agafi. Jeszcze takiego balsamu to ja nie miałam. Wiem, że kosmetyki od tej firmy są cudowne bo sama mam dwie maseczki i jestem z nich mega zadowolona.
Chusteczki micelarne do demakijażu Japoński Rytuał - kwiat wiśni i mleczko ryżowe od MARION -15sztuk. Są po prostu świetne! . Kupiłam takie dla Bożenki a sama dla siebie nie wzięłam i żałuję. Teraz wiem, że bardzo ładnie pachną, są dobrze nawilżone i świetnie zmywają makijaż.
3 minutowa maseczka do twarzy ultra nawilżenie z serii Japoński Rytuał - kwiat wiśni i mleczko ryżowe - 10g. Miałam ostatnio ją kupić bo tyle o niej czytałam dobrego, że bardzo mi się jej chce! . Eliza sprawiła mi na prawdę udany prezent .
2 lakiery do paznokci w świetnych kolorach. INGRID #295 w pięknym lekko różowym kolorze. Bardzo fajnie nakłada się go na płytkę, schnie w miarę szybko i ma poręczny pędzelek . Drugi to lakier od Golden Rose - WOW! #33 w neonowym różowym odcieniu . Mały sprytny pędzelek dobrze nakłada lakier na płytkę. dwie warstwy i lakier pięknie prezentuje się na płytce.
ALOES Maska kojąca CONNY. Jest to maska w płachcie i zawiera wyciąg z aloesu, który uwielbiam .
3 zestawy naklejek wodnych na paznokcie. Wszystkie są śliczne i bardzo mi się podobają.
Dostałam również słodka mleczną czekoladę, piękny i bardzo długo list . Cudowne życzenia i śliczna kartkę urodzinową. Wszystko bardzo ładnie i starannie przygotowane . Dziękuję z całego .
Jeszcze jedna koreańska maseczka w płacie, jaką używałam. Nie jest zła, ale inne bardziej mnie zachwyciły swoim działaniem. Chociaż jej dużym plusem jest to, że jest niedroga względem innych masek (zapłaciłam za nią jakieś 6 zł). Dobrze nawilża, ale cera po niej jest mniej promienna, niż po innych koreańskich maseczkach. Znacie te maseczki? Są dostępne w drogeriach Natura.
Zobacz postPodobne produkty