1 na 1 Użytkowniczkę poleca


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 16.02.2024 przez nostami

Peeling do ciała Raspberry & blueberry od Fluff

Peeling do ciała o zapachu maliny i jagody marki Fluff to nowość marki. Po zachwytach nad poprzednim tego typu produktem do ciała (miałam peeling & mus do ciała malina i kokos Fluff) specjalnie szukałam podobnego kosmetyku. Nowy peeling Fluff także ma formułę musu, w dodatku dwukolorowego Opakowanie jest nieco mniejsze, bo ma 160 ml (było 200ml). Zapach bardzo słodki, owocowy, malinę czuć w nim wyraźnie. Puszysta formuła i ten zapach bardzo umila stosowanie Drobiny cukrowe są wyczuwalne, dobrze radzą sobie z wygładzaniem naskórka. Podczas aplikacji peeling delikatnie się pieni, można go z powodzeniem używać także do mycia ciała. Jak obiecuje producent peeling jest wzbogacony o glicerynę i sorbitol, dzięki czemu nawilża, zmiękcza oraz chroni skórę przed utratą wilgoci. Dodatek oleju słonecznikowego z witaminy E przyspiesza regenerację naskórka, poprawia jędrność i opóźnia procesy starzenia się skóry. Kosmetyk jest dość wydajny, niewielka ilość wystarcza na sporą partię ciała. Po użyciu skóra jest wyczuwalnie gładsza, ale też natłuszczona i nawilżona. Właśnie dla tej warstwy okluzyjnej po aplikacji tak szukałam peelingu tej marki Porównując do starej wersji muszę jednak przyznać, że natłuszczenie skóry jest znacznie mniej wyczuwalne, delikatniejsze. To jednak wspaniale, w końcu wiosną i latem i tak wolę lżejsze formuły

Zobacz post

Zakupy z SuperPharm i La-Le - Fluff, Bioderma i La-Le

Moje zakupy online w SuperPharm oraz La-Le. Poszukiwałam wszędzie peelingu do ciała marki Fluff, bo bardzo mnie zachwycił, ale nagle nigdzie nie mogłam go znaleźć. Dopiero na stronie internetowej SuperPharm pojawiły się, ale już inne wersje i w dodatku tylko online... Zamówiłam więc wersję o zapachu maliny i jagody, a żeby nie płacić za przesyłkę dorzuciłam jeszcze mini wersję wody micelarnej Sensibio H2O Bioderma, którą uwielbiam. Taka miniaturka micela jest świetna na wyjazdy i wystarcza mi czasami nawet na cały sezon wożenia w kosmetyczce. W sklepie internetowym La-Le skorzystałam z urodzinowej promocji i kupiłam mojemu tacie (na urodziny! ) jego ulubiony zimowy Krem Tatrzański. Mój tato często jeździ w góry i bardzo lubi ten krem, bo dobrze chroni on skórę przed zimnem i wiatrem. Dla mnie ma ma minus, że jest nieco tłusty i nie posiada filtra SPF, ale mój tato go uwielbia Z okazji urodzin marki La-Le nie tylko skorzystałam z fajnej ceny, ale otrzymałam też w gratisie masło do ciała Mango. Pachnie przepięknie! Lubię te przesyłki z La-Le, bo są zapakowane z wielką starannością i estetyką. Pudełko zapakowane było w szary papier i zaklejone papierową taśmą, po odwinięciu papieru miałam pudełko przewiązane wstążką z logo firmy. Bardzo ładnie to wyglądało i podziwiam osobę pakującą paczki, bo widać, że wkłada to wiele serca. Niestety zazwyczaj na zamówienia czeka się dłużej niż w pozostałych sklepach internetowych, ale wiedząc o tym zamówiłam krem znacznie wcześniej.

Zobacz post
1