Balea

kkosarska

🌸 Balea, Maseczka do twarzy w płacie, Flower Dream.

Na dzisiejszy relaks wybrałam maseczkę Flower Dream marki Balea. Tkanina była zamknięta w różowej saszetce z grafiką kwiatów, a dokładniej bukietu róż. Miała biały kolor, była mocno nasączona i równie mocno pachniała różą co nie do końca mi się podobało. Zapach był mocny, za mocny. Przez ten zapach relaks nie należał do najprzyjemniejszych, ale to wszystko dlatego, że ja po prostu nie jestem fanką zapachów różanych w kosmetykach. Wielkość tkaniny była w porządku, a otwory dobrze wycięte. Płat nie zsuwał się ani nie odklejał. Podczas trzymania maski na skórze czułam lekkie pieczenie na czole i nosie, trochę mnie to irytowało. Po ściągnięciu tkaniny moja skóra była jędrna, gładka i nawilżona. Mimo fajnych efektów nie skuszę się na nią ponownie, ponieważ jej mocny, różany zapach jest dla mnie nie do przejścia.

GlamRock

Po nieprzyjemnym spotkaniu z marką Balea (inna maseczka poparzyła mi twarz) bardzo długo bałam się sięgać po inne produkty tej marki. Jednak jakiś czas temu natknęłam się w swoich zbiorach na ową maseczkę w płacie. Owszem ta maska krzywdy mi nie zrobiła, ale nic dobrego też nie. Skóra była napięta, emulsja nie chciała się wchłonąć i jeszcze ten klejący filtr na buzi 😔. No niestety nie polubię się z Balea...

bow90

Maseczka do twarzy Balea Flower Dream to drugi kosmetyk z mojego swopa. Bardzo chciałam ją przetestować ale nie mogłam nigdzie jej zdobyć więc ucieszyłam się gdy zobaczyłam, że jest dostępna w swopie. Maseczka jest na tkaninie i posiada piękne różowe opakowanie ze śliczną grafiką z różami. Bardzo podoba mi się też kształt opakowania. Maseczka ma śliczny różany zapach ale nie jest on sztuczny. Tkanina jest dobrej jakości, elastyczna z dobrze wyciętymi otworami na oczy i usta. Przyjemnie chłodzi skórę i nie powoduje żadnego dyskomfortu. Po zdjęciu maseczki skóra jest delikatnie wilgotna od esencji. Po wklepaniu jej resztek poczułam, że moja skóra jest mięciutka i nawilżona. Nie pojawiły się u mnie żadne podrażnienia ani wysyp krostek.

izvsza

☆ Maseczka do twarzy w płacie, Flower Dream, Balea.

Uwielbiam kosmetyki z Balei, jak dotąd wszystkie mi się sprawdziły, z dwoma maleńkimi wyjątkami z kalendarza adwentowego. Natomiast maski do twarzy to dla mnie rewelacja, i tak też było w tym przypadku. Tkanina maski była nieco grubsza, w białym kolorze, a także o dosyc sporym nasaczeniu esencja. Po wyjęciu z opakowania dosłownie z niej kapalo, ale to dobrze, wolę jak esencji jest więcej niż za mało. Ladnie pachniała różami, zapach wydawał mi się dość naturalny. Po kilkunastu minutach ściągnęłam praktycznie sucha tkaninę z twarzy, moja skóra dosłownie "wypila" calosc esencji. Skóra była po niej nawilżona, bardzo gładka i odżywiona. Z przyjemnością się po niej dotykałam. Jak dla mnie sztos

CichooBadz

Mało jest produktów o zapachu różanym, które jestem w stanie używać ponieważ nie jestem fanką tego zapachu. Jednak w tym przypadku wręcz się w nim zakochałam. Balea - maseczka do twarzy Flower Dream. Piękna grafika na opakowaniu, taka delikatna. Cudownie pachnie, poważnie aż sama się dziwię, że to pisze. Po użyciu buzia przez dłuższy czas pachnie tym zapachem. Skóra wydaje się doskonale nawilżona. Powoduje, że skóra jest bardziej promienna i łatwiej naklada się po niej makijaż. Płat jest bardzo dobrze nasączony, nie przesadnie, a w dodatku świetnie wykonany. Polecam z całego serduszka! Świetny produkt!

Nurbanu19

Balea - Maseczka do twarzy w płacie, Flower Dream.

Maseczka do twarzy mieści się w różowej saszetce z naprawdę piękną szatą graficzną. 😍
Mega zachęca do kupna i nie można przejść koło niej obojętnie.
Płachta po wyjęciu z opakowania jest bardzo nasączona esencją, która przyjemnie pachnie różą - jak dla mnie był to przyjemny zapach, nie taki babciny.
Podczas aplikacji ładnie przylega do twarzy i była idealnie wycięta.
Skóra po jej użyciu była przyjemnie miękka, delikatnie nawilżona i wygładzona więc byłam z niej zadowolona. 😍