21 na 21 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Kremowy żel pod prysznic o zapachu jagód i wanilii. Dokładnie myje i nawilża skórę. Testowany dermatologicznie. Nie zawiera mikroplastiku w składzie.

Produkt dodany w dniu 16.09.2020 przez Nurbanu19

Balea Żel pod prysznic, Sense of Magic
ksanaru
ksanaru

Ostatnio sporo narzekałam na kosmetyki, więc dziś duża polecajka. Używałam podobnego wariantu zapachowego z Isany i był paskudny, ten za to bardzo mi się podoba. Wyczuwalne są owoce leśne z lekką nutą wanilii. Żel dobrze się pieni, nie przesusza skóry i cieszy oko swoją szatą graficzną.


Balea Żel pod prysznic, Sense of Magic

Żel pod prysznic Balea Sense of Magic
Żel typowo dla tej marki pachnie słodko, tu mamy nuty owoców leśnych i wanilii, które świetnie się komponują. Pieni się fantastycznie, i jest wydajny - starczy na dłużej niż mogłoby się wydawać. Nie uczulił mnie, za to mam wrażenie, że lekko wyruszał moją skórę - nic, z czym nie poradzi sobie balsam. ❤️

Zobacz post

Balea 3 żele pod prysznic

Trzy żele pod prysznic Balea.
Dla mnie jeżeli chodzi o konsystencję, to wszystkie są takie same. Pienią się tak samo i tak samo dobrze myją i łatwo spłukują. Różnica jest w kolorze (przed spienianiem) i w zapachu. 😉

🟣Sweet Clementine
Pachnie tak jak się nazywa i co ma napisane. 😉 Jest słodki, ale tak przyjemnie, nie przesadzony ten zapach. Jak dla mnie czuć mandarynkę i wanilię również.

⚪️White Gloss
Na opakowaniu widać kokos i irysa. Czasem pachnie mi takim „zakurzonym” kokosem z domieszką kwiatu, a czasem jak go rozprowadzam po skórze, wydaje mi się trochę „męski”. Nie wiem od czego to zależy. Może być, tragedii nie ma, ale ze wszystkich tych trzech podoba mi się najmniej.

🔴Sense of Magic
Słodki - ale znów przyjemnie, a nie „zamulająco” - owocowo (owoce jagodowe) i waniliowo. Taki otulający zapach. Używałam do zimą i bardzo mi wtedy pasował.

Zobacz post

Denko luty 2022

Kolejne produkty zostały zdenkowane. Tym razem 2 z 3 się sprawdziły.
Żel i peeling z balea były super, jak zwykle szata graficzna bardzo cieszy oko, ale i sam produkt jest bardzo w porządku. W obu przypadkach zarówno działanie jak i dodatkowe aspekty ( zapach, opakowanie, wydajność) na plus.
Plastry na nos niestety się nie sprawdziły. Mimo że wiem, że raczej nigdy nic takiego nie zadziała to jednak ciągle się łudzę i jak coś mi wpadnie w ręce to chętnie testuje. 😂 Ponownie się zrazilam, ale myślę że prędzej czy później przetestuje kolejne.

Zobacz post

Balea Żel pod prysznic, Sense of Magic

Balea, Żel pod prysznic, Sense of Magic.
Ostatnio sporo narzekałam na kosmetyki, więc dziś duża polecajka. Używałam podobnego wariantu zapachowego z Isany i był paskudny, ten za to bardzo mi się podoba. Wyczuwalne są owoce leśne z lekką nutą wanilii. Żel dobrze się pieni, nie przesusza skóry i cieszy oko swoją szatą graficzną.

Zobacz post

Balea Żel pod prysznic, Sense of Magic

Balea. Żel pod prysznic Sense Of Magic

Dostałam go w prezencie na urodziny od kochanej @candysmile ❤️. Etykieta opakowania wygląda obłędnie, zresztą jak wszystkie żele z Balea wyglądają świetnie. W butelce mieści się 300 ml żelu, który ma perłowy kolor i przepiękny zapach owoców leśnych. 😍 Żel dobrze się pieni i oczyszcza skórę. Zdecydowanie warty uwagi.

Zobacz post


Balea Żel pod prysznic, Sense of Magic

Żel pod prysznic Bale Owoce leśne z wanilią.
Kosmetyki zamknięty w ładnym opakowaniu zamykanym na klik. Po otworzeniu pachnie pięknie owocami leśnymi i ma perłową konsystencję lekko fioletową. Żel jest gęsty, mocno się pieni i wystarczy użyć małą ilość żeby umyć całe ciało. Skóra jest dobrze oczyszczona, gładziutka - co uwielbiam po użyciu tych żeli bo nie wysusza skóry i nawet chwilę po umyciu wyczuwalny jest jego zapach.
To jeden z moich ulubieńców a na takie upały jak teraz są jest świetny i orzeźwiający.

Zobacz post

kremowy zzel pod prysznic

Żel pod prysznic z firmy Balea - borowka i wanilia. Zel zakupilam w drogeri Dm e barzo okazyjnej cenie. Zapach jest bardzo slodki, aczkolwiek przyjemny. Raczej nie trafi wszystkim do gustu, ale dla milosnikow slodkich zapachow bardzo polecam. Zel ma kremowa konsystencje i dobrze sie pienie. Bedzie bardzo wydajny, zwlaszcza, gdy korzystamy z myjek. Fajny dla calej rodziny.

Zobacz post

Balea żel i proszek od candysmile

Te dwa cudowne kosmetyki od Balea, dostałam w paczce urodzinowej od kochanej @candysmile .
Proszek do kąpieli, Badepuder, Bloomy Obsession miałam już od kochanej @sufcia72 i ogromnie się cieszę, że mam go kolejny raz. Proszek obłędnie pachnie, czuć go w wodzie bardzo długo i na skórze również. Zapach kwiatów i wanilii jest w nim idealnie dobrany. Skóra nie wysusza się do niego i taka saszetka spokojnie starczy na dwa razy . Balea, Żel pod prysznic, Sense of Magic też już mam. Pierwszy raz wygrałam go w swopie. Cieszę się z niego bardzo bo ślicznie pachnie. Bardzo fajnie oczyszcza ciało, jest wydajny, wytwarza dużo białej pianki. Skóra jest po kąpieli z nim pachnąca i gładka . Uwielbiam Balea i serdecznie polecam te kosmetyki .

Zobacz post

Paczuszka urodzinowa 2021

🎁 Paczuszka urodzinowa.

Ta ogromna paka to paczuszka urodzinowa, którą dostałam od kochanej @candysmile . Sandra pięknie zapakowała paczkę a w niej znalazłam same perełki, zobaczcie same:
- Balea. Żel pod prysznic Sense of Magic (pachnie obłędnie )
- Collutti Turtles. Płyn do kąpieli Watermelon (od razu zabrałam go do łazienki )
- Luxury. Mleczko do kąpieli (miałam ale z chęcią użyję )
- Manufaktura Piękna. Figurka do kąpieli Łodziak (już się nie mogę doczekać aż ją użyję )
- TheBathCompany. Kula do kąpieli Star Gazer (wygląda genialnie )
- Skin79. Maseczka w płachcie Fresh Garden Mask Snail (szybko pójdzie w ruch )
- Action. Maska z glinką Let's avo cuddle (bardzo mnie ciekawi )
- Biolove. Peeling do ciała Szarlotka (jak to pachnie )
- Biolove. Kula do kąpieli Piżmo (uwielbiam takie umilacze do kąpieli )
- Bomb Cosmetics. Kula do kąpieli Korzenne Smakołyki (kocham te kule )
- Zestaw kosmetyków w kosmetyczce z Watermellow: Płyn micelarny, tonik do twarzy, maseczka na noc (te kosmetyki były na mojej liście, które chciałam sobie kupić )
- Irving. Czarna herbata Poziomka z wanilią (piłam je kiedyś i bardzo mi smakowały )
- Sinsay. 3-pack skarpetek Bambi (są cudne )
- Notesik w kształcie księżyca (świetny jest i na pewno mi się przyda )

Od Sandry dostałam również śliczną kartkę urodzinową, kochana bardzo Ci dziękuję za te cuda i już nie mogę się doczekać testów. ❤️

Zobacz post

Denko grudzień 2020

Połowa stycznia, a ja przychodzę do was z grudniowym denkiem.

W grudniu jeśli chodzi o zużycia kosmetyczne nie poszło mi jakoś rewelacyjnie. Miałam dużo rzeczy na głowie przez co nie miałam specjalnej ochoty na wzmożoną pielęgnacje oprócz codziennej rutyny pielęgnacyjnej. 🙂

Jedynie z czego jestem zadowolona to z tego, że udało mi się zużyć aż 5 pełnowymiarowych opakowań żeli pod prysznic oraz jedno miniaturowe.
Z każdego w sumie byłam zadowolona, ale moje serce podbił ten z BeBeauty o zapachu Tropical Green i do tego zdecydowanie bardzo chętnie bym wróciła. ❤️
Zużyłam oczywiście dwie butelki ortodontycznego płynu do płukania jamy ustnej, który kupuje odkąd założyłam aparat i jest to mój zdecydowany ulubieniec. ❤️
W moim denku znalazły się rownież dwie odżywki do włosów oraz jeden szampon.
Jeśli mam być szczera to z tej trójki byłam zadowolona jedynie z emolientowej odżywki od Anwen. Włosy były po niej przyjemne, wygładzone i fajnie się układały.
Szampon z Biolaven oraz odżywka z Schwarzkopf to takie średniaki, które były okej, ale nie na tyle żebym chciała do nich wrócić.
Antyperspirant z Dove to mój ulubieniec od lat i zawsze do niego wracam. ❤️
Jak co miesiąc udało mi się zużyć peeling do twarzy tym razem gruboziarnisty z FaceBoom, ale dla mnie okazał się średniakiem. Zapach przyjemny, ale działanie jak żel peelingujący, a nie gruboziarnisty peeling.
Dna dobił rownież krem do rąk z Douglas o ładnym orientalnym zapachu oraz miniaturka balsamu z Tołpy, który fajnie nawilżał moje ciało.
Jeśli chodzi o ciało zużyłam rownież peeling solny w saszetce z Tetesept o pięknym zapachu migdała i fajnym działaniu masującym i nawilżającym.
Do niego zdecydowanie chętnie jeszcze wrócę. ❤️
Udało mi się rownież zużyć aroniową galaretkę do kąpieli z Polskiej Spiżarni Urody, która porządnie się pieniła i tworzyła fajną otoczkę kąpieli.
Jeśli chodzi o kąpiel zużyłam rownież kule do kąpieli z manufaktury piękna, które były w porządku oraz trzy sole w saszetkach.
Tutaj zdecydowanie moje serce podbiła zielona wersja z Dresdner Essenz o cudownym świeżym zapachu. ❤️
Zimowa wersja z Dresdner Essenz oraz kryształki z Kneipp były w porządku, ale zapach nie był jakiś powalający więc te warianty się u mnie już nie pojawią.
Bardzo słabo poszło mi z maseczkami do twarzy - tutaj zużyłam tylko dwie nawilżające maseczki w płachcie, które były okej oraz jedną oczyszczająca w słoiczku z The Body Shop, która bardzo fajnie oczyszcza twarz i mam już kolejne opakowanie w użyciu.
Do denka wyleciało rownież opakowanie po odżywce do brwi z Faberlic, ale nie była ona jakaś super wręcz nie zauważyłam żadnych efektów po jej używaniu więc nie kupię jej ponownie. 🙂

Denko nie jest jakieś spore, ale zawsze to trochę produktów mniej - mam nadzieję, że w tym miesiącu będzie trochę lepiej. 🙂 ❤️

Zobacz post


Balea Żel pod prysznic, Sense of Magic

Balea - Żel pod prysznic, Sense of Magic.

Żel mieści się w plastikowej butelce, zamykanej na klik z bardzo ładną szatą graficzną o pojemności 300ml.
Konsystencja żelu jest gęsta i dobrze pieni się w połączeniu z wodą, a ciało jest dobrze oczyszczone.
Zapach jest bardzo przyjemny - pachnie jak owocowa guma do żucia.
Ja bardzo lubię te żele i chętnie je kupuje, a po ten bardzo chętnie sięgałam podczas kąpieli. ❤️

Zobacz post

Balea Żel pod prysznic, Sense of Magic

Kremowy żel pod prysznic firmy Balea. Posiada ładny zapach owoców leśnych z wanilią. Połączenie to jest dość wyczuwalne na skórze. Żel bardzo dobrze oczyszcza skórę i przy tym ją również nawilża. Zapobiega wysychaniu skóry. Daje uczucie świeżości, a skóra po jego zastosowaniu jest gładka. Żel ma przepiękne opakowanie. Żele tej firmy ssą moimi ulubionymi, są bardzo tanie. Kupiony w drogerii DM. Polecam 🙂

Zobacz post

Balea Żel pod prysznic, Sense of Magic

Balea sense of magic żel pod prysznic.
Żel ten kupiłam w zestawie na allegro. Więc kosztował 4 zł.
Opakowanie ma plastikowe, zamykane na "klik".
Ma piękną, fioletową grafikę z owocami leśnymi i malinami. Więc wygląda bardzo elegancko.
W opakowaniu znajduje się kosmetyk o konsystencji delikatnie kremowej. Dobrze się go rozprowadza na skórze, zmywa nieprzyjemny zapach zastępując go delikatnym zapachem owoców leśnych. Nie przypadł mi do końca ten zapach, ponieważ moim zdaniem jest zbyt chemiczny.
Jednak oprócz zapachu jest to świetny kosmetyk.

Zobacz post

Balea Żel pod prysznic, Sense of Magic

Żel pod prysznic Balea Sense of Magic z limitowanej edycji. Pachnie owocami leśnymi i wanilią (z przewagą owoców). Zapach idealny na obecną porę roku. Żel ma perłowy kolor i dość lejącą konsystencję. Szybko się pieni i sprawnie rozprowadza po ciele. Zapach wyczuwalny jest jeszcze przez jakiś czas po użyciu. Produkt vegan.
Żel znajduje się w buteleczce zamykanej na klik o pojemności 300 ml. Grafika nawiązuje do zapachu produktu i cieszy oko.

Zobacz post

Balea Żel pod prysznic, Sense of Magic

Kolejny żel balea który oczywiście skusił mocno swoim opakowaniem. Dobrze oczyszcza i odświeża, nie wysusza skóry i nie ściąga jej. Jednak też nie nawilża. Jest to taki typowy żel, który dobrze myje i tyle. Jak na tak tani produkt, marki własnej jest naprawdę dobry. Pachnie jak owoce leśne, zapach dość długo utrzymuje się na ciele.

Zobacz post


Zakupy w DM - Balea, Schaebans, Mexx

Moje kolejne nowości z DM ❤️
Tym razem są to dwa żele pod prysznic Balea: Magic Wonderland oraz Sense of Magic. Ten drugi już miałam, ale zapach jest tak piękny, że musiałam mieć kolejny na zapas. Kosmetyk ma przyjemny, owocowo waniliowy zapach, przeważają jagody. Dobrze się pieni, oczyszcza i odświeża skórę, a przy tym jej nie wysusza. Moje zapasy powiększyły się także o dwie maseczki Schaebans oraz o wodę toaletową Ice Touch z Mexx. Zapach ma piękny, idealny dla mnie, a w DM kosztuje zdecydowanie mniej niż np. w Rossmannie. 😉

Zobacz post

Żel do koszyka do

Nie sposób było przejść obojętnie obok tegoż cudeńka. Szara graficzna i piękny odcień opakowanie sprawiły iż musiałam go kupić. Sami powiedzcie to opakowanie to petarda. Żel ma kremowa konsystencję i pachnie naprawdę bardzo ciekawie. Konsystencja żelu jest odpowiednia a Żel wydajny. Konsystencja jest odpowiednia a Żel na skórze pozostawia przyjemny zapach.

Zobacz post

Zakupy DM, Balea i inne

Porcja nowości z niemieckiego DM, czyli zakupy, które zrobił dla mnie mój narzeczony! ❤️😍
Większość to kosmetyki Balea, nie mogło oczywiście zabraknąć żeli pod prysznic, tym razem wybór padł na nowe edycje limitowane czyli: Cold Softness, White Gloss i Sense of Magic. Mają one przepiękne zapachy, jednak chyba najbardziej podoba mi się ten ostatni, aromat jest słodki jagodowy z waniliową nutą. Moje zapasy powiększyły się także o dwa mydła w płynie Magic Wonderland i Cherry Dream, a także szampon Cocoswasser. Mam z tej kokosowej serii już maskę do włosów, więc będę używać ich w duecie. Nie mogło też zabraknąć maseczek, jedna z nich do maska w płachcie Balea Magic Wonderland, a dwie pozostałe pochodzą z marki Schaebens, której do tej pory nie znałam i jestem ich bardzo ciekawa.

Zobacz post

Balea Żel pod prysznic, Sense of Magic

Balea, Żel pod prysznic, Sense of Magic.
Żel ten wygrałam w moim ostatnim 21 swopie #1957. Totalnie zachwyciło mnie jego opakowanie. Butelka ma śliczną i mega rzucającą się w oczy szatę graficzną. Sam żel nie jest gęsty i nie należy też do rzadkich. Ma bardzo ładny, perłowy kolor. Wytwarza bardzo dużo białej pianki. Jest ogromnie wydajny, butelka łatwa w użyciu. Skóra po kąpieli z tym żelem jest ładnie oczyszczona. Zapach wyczuwamy jeszcze jakiś czas po kąpieli. Ogólnie spodziewałam się troszkę innego zapachu ale jak dla mnie żel pachnie tropikalnie . Jest to ładny i słodki zapach, nie nachalny, fajnie otulający zmysły .

Zobacz post

Balea Żel pod prysznic, Sense of Magic

Krem pod prysznic Balea Sense Of Magic zamówiłam go ostatnio na Allegro za 5 zł z groszami. Kosmetyk pachnie po prostu obłędnie. Owoce leśne i wanilia to idealne połączenie zapachowe . Produkt ma też piękną szatę graficzną opakowania czym bardzo przyciągnął mój wzrok. To chyba jeden z niewielu żeli z Balea, którego zapach gości na mojej skórze bardzo długo. Krem lekko się pieni i doskonale oczyszcza skórę. Można się przy nim maksymalnie zrelaksować . Nie wysusza skóry ale też jej nie nawilża.

Zobacz post
1 2