9 na 10 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 07.08.2018 przez lubietox3

Clochee Krem do twarzy, Lekki, Nawilżająco - rewitalizujący, Apple Stem Cells & Damas Rose Extract

Próbka jest jednorazowa. Krem ma dość intensywny, ale specyficzny zapach. Na szczęście już po chwili się ulatnia. Konsystencja kremu jest żelowa i treściwa, oraz szybko się wchłania w skórę. Krem ten wydaje się że może być fajną bazą pod makijaż, bo się nie roluje dzięki temu że wchłania się do suchej skóry.

Zobacz post

Clochee Krem do twarzy, Lekki, Nawilżająco - rewitalizujący, Apple Stem Cells & Damas Rose Extract

Krem do twarzy Clochee nawilżająco-Rewitalizujący. 😁 Probeczkę otrzymałam do przetestowania dzięki miłej pani w drogerii Kontigo 🥰.
Jest tonlekki kremik, o białej i kremowej konsystencji. Zawiera naturalny skład, w tym ekstrakt z róży damaceńskiej, komórki macierzyste jabłka, kwas hialuronowy.
Ma przyjemny, różany zapach 😍.
Szybko się wchłania w skórę. Delikatnie nawilża, odżywia - widać to juz pon1 użyciu a takie kremy lubię 👍. Próbka starczyła mi na 3 użycia.

Zobacz post

próbki kremów clochee

Lubię próbki drogich produktów, bo szkoda byłoby naciąć się na czymś co teoretycznie jest stworzone dla naszej skóry, a jednocześnie bardzo drogie. Po opisach oby tych kremów czyli: Nawilżająco-ujędrniający, Avocado & Rice Oil oraz Lekki, Nawilżająco - rewitalizujący, Apple Stem Cells & Damas Rose Extract raczej strzelałabym, że lepiej sprawdzi się u mnie ten drugi. A jednak okazało się być zupełnie na odwrót! Krem nawilżająco-ujędrniający jest koloru białego i ma konsystencje, którą określiłabym mianem średniej, bo to ani treściwy produkt, ani lekki. Bardzo ładnie się wchłania, przyjemnie pachnie i zostawia skórę aksamitną w dotyku. Natomiast krem, który określony jest mianem lekki, w konsystencji może i faktycznie taki jest. Ale zostawiał mi na twarzy paskudną, tłustą warstwę! Nie znoszę czegoś takiego i dlatego lubię testować próbki drogich produktów, bo szkoda byłoby się naciąć na coś takiego, wydając uprzednio ponad 100 zł.

Zobacz post

Moje czerwcowe denko

⭐Denko 6/2021⭐

💚 Peeling solny do ciała Mokosh ładnie pachniał, prócz soli zawiera też zmieloną kawę, więc nieźle brudzi Ale mi to nie przeszkadza Dobrze peelinguje i odżywia skórę. Konsystencją przypomina trochę pokruszone ciasteczka z dodatkiem grubo mielonego cukru.
⭐Ocena: 5/5

💚 Dziki żel LaQ narzeczony zadowolony, ja również, zapach bardzo przyjemny nic tylko się nim szorować 🐗
⭐Ocena 5/5

💚 Galaretka Soraya nie dość, że pięknie cytrusowo pachnie to jest b. dobrze oczyszcza i nie podrażnia, jestem na tak! Na pewno opiszę go jeszcze szerzej
⭐Ocena 5/5

💚 Hydrolat zielona herbata Your natural side rześki, odświeżający i przyjemny w stosowaniu. Używałam niemal codziennie Psikacz bardzo w porządku, ładnie rozpylał produkt. Bardzo lubię ich szklane opakowania.
⭐Ocena 5/5

💚 Peeling Watermellow, bardzo wydajny, o gęstej konsystencji, wspaniale peelinguje i pielęgnuje. Pachnie bardzo delikatnie i niesamowicie odżywia skórę. Starczył mi na baaaardzo długo.
⭐Ocena 5/5

💚/🤷‍♀️ Żel pod prysznic Lanwar, Ecolique hotelowa miniaturka o dobrym składzie, niemal się nie pieni, pachnie bardzo delikatnie. Jak na hotelową próbkę całkiem całkiem, ale mogło być lepiej
⭐Ocena 3,5/5

🤷‍♀️ Maseczka Haruharu w zasadzie nic prócz nawilżenia nie zauważyłam, maseczka ma płachtę koloru czarnego i jest mocno nasączona esencją. Wręcz z niej cieknie! Podejrzewam, że efekty stosowania pewnie widać po kilku razach. Osobiście wolę jak efekty są od razu Ma przyjemny, delikatny zapach i nie zostawia nieprzyjemnej i lepkiej warstwy na skórze.
⭐Ocena 3/5

💚 Micel Clochee bardzo wydajny, fantastycznie domywa nie podrażniając skóry. Czasem zdarzyło się, że zaszczypały oczy, ale to szybko mijało. Zapach delikatny i przyjemny. Pompka dobrze dozowała produkt, a opakowanie jest wykonane z ciemnego plastiku. Duża pojemność sprzyja wydajności
⭐Ocena 4,5/5

🤷‍♀️ Płyn do higieny powiek Demoxoft, skład mocno średni, działanie zresztą też nie powala na łopatki, ale przy skłonności do zapychania się gruczołów powiekowych coś muszę stosować. Szukam zamienników!
⭐Ocena 3/5

💚 Serum do rzęs i brwi Naturolove jest bardzo wydajne, przez co nie zdążyłam go zużyć do końca. Stosowałam niemal codziennie przez 3 miesiące, efektów spektakularnych nie ma, ale rzęsy mniej wypadały niż zwykle. Sygnałem to zaprzestania stosowania było pieczenie oczu po aplikacji i zmieniony zapach. Wcześniej wszystko było ok.
⭐Ocena 4/5

💚 Krem do twarzy malina Mokosh jest bardzo bogaty i czuć to w jego konsystencji, jednak mi zabrakło trochę nawilżenia, musiałam go nakładać dość dużo. Myślę, że świetnie sprawdzi się przy cerach bardziej tłustych Zapach jest w porządku, myślę, że wielu osobom spasuje!
⭐Ocena 4,5/5

💚 Peeling do ciała Vianek duża pojemność, a przez to wysoka wydajność. Świetny zdzierak, taki jak lubię + efekt nawilżenia skóry. Nie musiałam używać po nim balsamu do ciała. Prócz cukru ma w sobie też drobinki pestek. Ma prześliczny fioletowy kolor!
⭐Ocena 5/5

⭐Zużyte próbki⭐
Tutaj nie przyznaję ocen, bo to za krótko, by ocenić produkt
💚 Przeciwzmarszczkowe kremy do twarzy Vianek sprawiają wrażenie bardzo bogatych w składzie kremów, wspaniale nawilżają, nie spowodowały u mnie problemów skórnych, a ich zapach jest delikatny jak na kosmetyki z kuźni Sylveco.

💚 Odżywczy balsam do ciała Resibo jest gęsty, ale dobrze i szybko się wchłania. Posmarowałam nim raptem górną połowę ciała, w tym dekolt, który nie lubi się z balsamami i nic mi nie wyskoczyło czym jestem mile zaskoczona. Jak kiedyś będzie na promocji to kto wie, może się skuszę?

👎 Krem Duetus tak okropnie śmierdzi, że nie byłam w stanie wytrzymać, posmarowanie nim twarzy przetrwałam raz, później próbowałam stosować punktowo, ale to tez nie było przyjemne, raczej dla wytrzymałych nosów! Efektów nie zauważyłam, pewnie dlatego, że nie byłam w stanie dłużej używać :<

💚/🤷‍♀️ Kremy do twarzy Clochee oba szybko się wchłaniają, jednak lekki krem nieco ściągał mi skórę i niedostatecznie nawilżał. Za to ten ujędrniający to złoto! W momencie się z nim polubiłam, skóra była po nim cudownie miękka, gładka i ukojona - złoto×2! Ciekawe jakby się sprawdził przy dłuższym stosowaniu.

💚 Prebiotyczny krem do twarzy pięknej, choć mieszanej Gift of nature przyjemny, szybko wchłaniający się, dobrze nawilżający. Ale nie było jakiegoś ogromnego efektu wow.

💚/🤷‍♀️ Kremy do twarzy i pod oczy Biolaven lubiły pozostawiać u mnie na twarzy tłustą warstewkę, której nie lubię. Nawilżenie na wysokim poziomie, ale jednak wolę jak krem wchłania się u mnie do końca.

Zobacz post

denko produkty do twarzy

W czerwcu zużywaliśmy pielęgnację twarzy, nie zużyłam zbyt wiele, ale udało mi się coś zdenkować . Z pełnowymiarowych produktów pojawiła się moja ulubiona oczyszczająca maseczka z the body shop. Ma 75 ml więc jej zużywanie zajęło mi kilka miesięcy, byłą bardzo dobra, całe szczęście mam kolejne opakowanie. Świetnie oczyszczała i detoksykowała skórę. Zużyłam jeszcze jedną maseczkę, tym razem w płachcie z cafe mimi, również oczyszczającą, starczyła mi na 2 użycia, ale nie byłam z niej zbyt zadowolona, bo nie widziałam efektów. Udało mi się tez zużyć 3 próbki kremów do twarzy i jedną fiolkę serum . Z tych 4 produktów najbardziej spodobał mi się krem z iossi i clochee. Nie powodowały nadmiernego uczucia lepkości.

Zobacz post


denko czerwiec 2020 próbki

Trzy próbki z piętnastu, które zdenkowałam w czerwcu.

Clochee Krem do twarzy, Lekki, Nawilżająco - rewitalizujący, Apple Stem Cells & Damas Rose Extract. Cudowna próbka, rewelacyjny krem. Byłam nim zachwycona, ślicznie pachniał, był bardzo wydajny. Moja skóra go pokochała, była po nim świetnie nawilzona i wygładzona.
Kueshi, Krem do twarzy, Odżywczy, Nutrix Caviar, Crema Nutritiva De Caviar. Mimo, że krem był tłusty to po jego użyciu moja twarz po nocy była tak gładka jak pupa niemowlaczka. Gładka, jędrna, promienna. Jeden z lepszych kremów jaki używałam. Przyjemnie pachniał i był bardzo wydajny.
Garnier, próbka Czysta Skóra, Żel myjący, Peeling, Maseczka 3 w 1. Użyłam jej jako maseczka i byłam nią zachwycona. Cudownie oczyszcza skórę, wygładza i sprawnie redukuje nadmierne sebum. Buzia po uzyciu tej maski nie jest zbytnio wysuszona.

Zdenkowaklam trzy na prawdę fajne próbki .

Zobacz post

Clochee Krem do twarzy, Lekki, Nawilżająco - rewitalizujący, Apple Stem Cells & Damas Rose Extract

#23.
Clochee Krem do twarzy, Lekki, Nawilżająco - rewitalizujący, Apple Stem Cells & Damas Rose Extract.
Tą próbkę dostałam w paczce urodzinowej od Naszej kochanej @madziek1 . testowałam już kilka innych kremów od Clochee i w każdym byłam zakochana. Krem ma świetny skład, próbka ma 2ml pojemności i wystarczyła mi na 7 użyć!. Dziś go zdenkowałam a używałam go również na noc bo tak też fajnie się sprawdza. Krem ma białą treść, jest lekki, dobrze nawilża i czuć to długo. Zapach, ogromnie przyjemny, dla mnie bardzo wzruszający bo pachnie tak samo jak krem mojej ŚP babci która zawsze nim pachniała , zawsze kiedy się do nie tuliłam czułam identyczny, uspakajający zapach. Moja buzia po nim za każdym razem była jędrna i ładnie wyglądała. Kolejny raz Clochee nie zawiodło mnie, jak dla mnie krem wart uwagi .

Zobacz post

Clochee Krem do twarzy, Lekki, Nawilżająco - rewitalizujący, Apple Stem Cells & Damas Rose Extract

Kolejna zużyta próbka kremu do twarzy. Tym razem jest to próbka maki clochee, lekki nawilżająco -rewitalizujący krem. Próbkę dostałam ostatnio do zakupów w krem de la krem. Saszetka starczyła mi na 3 użycia, a stosowałam go zarówno na noc jak i na dzień pod makijaż. Na początku mocno uderzył mnie zapach ciężki i jak dla mnie trochę kadzidłowy, zupełnie nie w moim stylu. Konsystencja kremu lekka i przyjemna, dość szybko się wchłaniał. Skład dobry, bo naturalny, ale ten krem zdecydowanie nie jest dla mnie.

Zobacz post

zakupy krem de la krem

Kolejne bardzo udane zamówienie ze sklepu krem de la krem. Tym razem zrobiłam spontaniczne zakupy, bo bardzo byłam ciekawa tych kosmetyków a na lato i wiosnę będą wprost idealne . Zdecydowałam się na nowość na stronie czyli hydrolat od marki ajeden. Jest to oczywiście hydrolat arbuzowy . Uwielbiam wszystko co z arbuzem więc nie mogłam się powstrzymać . Pachnie cudownie i już nie mogę się doczekać używania go. Będzie idealny na lato . Kolejny produkt jest z marki nature queen i jest to suchy olejek z drobinkami złota, glow dry oil. Stwierdziłam, że będzie pięknie wyglądał na opalonej skórze, już dawno chciałam kupić produkt "w tym stylu". Nadaje się również do włosów. Tego lata zamierzam lśnić . Na koniec mój pierwszy produkt z marki bioup eliksir rewitalizujący z mango. O mamo jak on pachnie, po prostu cudownie, owocowo . Użyłam go póki co raz . Na koniec 2 próbki bardzo ciekawych kosmetyków, jedną już zużyłam + krówka .

Zobacz post

Clochee Krem do twarzy, Lekki, Nawilżająco - rewitalizujący, Apple Stem Cells & Damas Rose Extract

Clochee Lekki krem nawilżająco-rewitalizujący. Krem o bardzo lekkiej konsystencji. Jego głównymi składnikami są wyciągi pochodzenia naturalnego. Znajdziemy tu np. ekstrakt z róży damasceńskiej i komórki macierzyste z jabłka. Krem nadaję się do każdego rodzaju skóry. Świetnie ją nawilża i wygładza już po pierwszym użyciu. Nie pozostawia na skórze tłustej warstwy. Skóra po jego użyciu nie świeci się. Kremik zamknięty jest w szklanym flakoniku z dozownikiem co daje nam wygodę stosowania. Cena pełnowartościowego produktu to 119zł za 50ml.

Zobacz post


-

Lekki krem nawilżająco - rewitalizujący od Clochee. Całkiem fajny, przyjemny produkt. Krem jest na prawdę lekki z konsystencji, szybko się wchłania i nie czuć go na twarzy. Dodatkowo dobrze nawilża, wydajny. Był taki przyjemny, aksamitny. Przeznaczony do skóry mieszanej i tłustej i rzeczywiście nadaje się tutaj super. Bardzo przypadł mi do gustu. Taka próbeczka starczyła mi na 3-4 razy.

Zobacz post
1