Balea - Maseczka do twarzy, Kremowa, Weiße Mango & Maracuja.
Maseczka mieści się w dwóch saszetkach
po 8ml z owocową szatą graficzną.
Maska ma dość gęsta kremową konsystencje o jasno żółtej barwie, która dobrze rozprowadza się na twarzy.
Zapach ma owocowy - zdecydowanie czuć tutaj i mango i marakuję, a dodatkowo zapach wyczuwalny jest przez cały czas trzymania maski na twarzy - co mnie osobiście relaksowało. 😍
Sam produkt wchłania się w skórę bez najmniejszego problemu, a resztki łatwo zmyć wodą.
Twarz po jej użyciu była nawilżona, wygładzona i przyjemnie zmiękczona. 😍
Te maseczki kosztują grosze i zawsze przy nowych edycjach limitowanych lubię po nie sięgnąć. 😍
Przynajmniej raz w tygodniu robię sobie małe domowe SPA. No i wtedy maseczka na twarz jest obowiązkowa. Tym razem nałożyłam maseczkę Balea z mango i marakują. Opakowanie jest bardzo kolorowe z rysunkiem tych obu owoców. Zapach jest mocno owocowy, przy czym bardzo wyczuwalne jest słodkie mango. Kolor maseczki jest żółtawy, konsystencja gęsta. Maseczka przeznaczona jest na dwa użycia, przy czym mamy dwie saszetki na każde użycie z osobna. Maseczka fajnie się nakłada, nie zastyga na twarzy. Trzymałam ją 15 minut. Nie ma problemu ze zmyciem jej. Twarz jest rozjaśniona, rozświetlona i nawet wygładzona. Bardzo fajna, na pewno bdo niej wrócę. Zwłaszcza, że nie uczula mnie.
Zobacz post
Balea Maseczka do twarzy, Białe Mango i Marakuja
Jest to najpiękniej pachnąca maseczka jaką kiedykolwiek miałam okazję używać! Ja kocham owoce i w końcu trafiłam na maseczkę, która pachnie właśnie tak jak powinna dla mnie pachnieć każda maseczka która ma na opakowaniu/w składzie owoce. Zapach jest mocny, bardzo realistycznie odzwierciedla zapach mango i marakui. Maseczka zamknięta jest w saszetce podzielonej na dwie części z czego jedna w tym przypadku została przeze mnie użyta na raz. Jedynym minusem tej maseczki jest konsystencja, ale nie wiem czy to mój egzemplarz taki był czy ona taka jest, bo była taka budyniowa/piankowa przez co ciężko było ją równomiernie rozprowadzić na twarzy. Zostawiłam ją na twarzy na dłużej i praktycznie nie zauważyłam żeby coś się wchłonęło w skórę, ale mimo tego była ona bardzo dobrze odżywiona i porządnie nawilżona. Zmyłam ją wielorazowym płatkiem nasączonym wodą. Nie było przy tym żadnych problemów.
Intensywnie odżywiająca maska do twarzy Mango i Marakuja - Balea.
Będąc w czeskim DM-ie nie mogłam przejść obojętnie obok maseczek do twarzy - to takie moje małe uzależnienie.
Skusiłam się między innymi na jedną saszetkę kremowej maski z limitowanej edycji.
Opakowanie to wygodna w użyciu saszetka podzielona na dwie części , dzięki temu wystarczy na przynajmniej dwie aplikacje.
Konsystencja jest bardzo kremowa, łatwo i przyjemnie rozprowadza się na twarzy i bez problemu zmywa za pomocą letniej wody. Zapach jest słodki , soczyście owocowy, bardzo przypadł mi do gustu , bo uwielbiam owocowe nuty .
Po aplikacji maseczki skóra była gładka i miękka w dotyku, wyglądała świeżo i zdrowo.
Podobne produkty
