Bardzo dobra maseczka do twarzy w formie nasączonej tkaniny. Urzekła mnie zaraz po wyjęciu jej z opakowania. Do tej pory, maseczki w takiej formie mnie nie zachwyciły, ale tak było do czasu wypróbowania właśnie tej z firmy Balea. Maska ułożona jest na siateczkowej formie, co sprawia, że nie jest posklejana, łatwo ją rozłożyć i równomiernie umieścić na twarzy. Maska rewelacyjnie przylega do buzi, nie strzępi się i nie rozrywa. Pomimo bardzo dobrego nasączenia preparatem, nie zsuwa się z buzi, ani nie spływa. Pozostaje w swoim miejscu aż do czasu jej usunięcia. Dodatkowo maska ma delikatny, kremowy zapach, który nie przeszkadza, a uprzyjemnia zabieg. Skóra mojej twarzy po użyciu maski jest jedwabiście gładka, dobrze nawilżona i odżywiona.
Maseczka do twarzy z firmy Balea. Jest to maska w płachcie, która ma przepiękny zapach i śliczny niebieski kolor. Zawiera kwas hialuronowy i ekstrakt z jagód oraz masło shea. Jej zadaniem jest regeneracja i nawilżenie skóry. Przeznaczona do każdego rodzaju cery. Materiał jest mocno nasączony esencją. Moja buzia po zastosowaniu tej maseczka była nawilżona, miękka w dotyku i zrelaksowana. Ma ładne opakowania w ciasteczka makaroniki. Bardzo przypadła mi do gustu. Została zakupiona w drogerii DM. Polecam.
Zobacz post
Maseczka w płacie firmy Balea makaronik. Jest to nawilżająca maseczka z kwasem hialuronowym i ekstraktem z jagód. Zapach maseczki jest piękny i długo wyczuwalny na skórze. Maseczka dobrze przylega do skóry i nie odchodzi. Po nałożeniu na twarz daje przyjemne uczucie chłodu. Po jej zastosowaniu skóra twarzy jest nawilżona, wygładzona, rozświetlona i ma piękny promienny wygląd. Nie podrażnia ani nie uczula. Maseczka została zakupiona w drogerii dm. Na opakowaniu maseczki widać jagody i ciasteczka makaroniki. Koszt to około 4-5 zł. Polecam
Zobacz post
Dziś przedstawię trzeci z czterech produktów z wygranego przeze mnie swopa #1581. A jest to rewelacyjna maseczka do twarzy od firmy Balea. Maseczka jest w formie bardzo dobrze nasączonej tkaniny i urzekła mnie zaraz po wyjęciu jej z opakowania. Do tej pory, maseczki w takiej formie mnie nie zachwyciły, ale tak było do dziś. Po pierwsze maska ułożona jest na siateczkowej formie, co sprawia, że nie jest posklejana, łatwo ją rozłożyć i równomiernie umieścić na twarzy. Maska rewelacyjnie przylega do buzi, nie strzępi się i nie rozrywa. Pomimo bardzo dobrego nasączenia preparatem, nie zsuwa się z buzi, ani nie spływa. Pozostaje w swoim miejscu aż do czasu jej usunięcia. Dodatkowo maska ma delikatny, kremowy zapach, który nie przeszkadza, a uprzyjemnia zabieg. Skóra mojej twarzy po użyciu maski jest jedwabiście gładka, dobrze nawilżona i odżywiona. Jeszcze raz serdecznie dziękuję, że mogłam ją wypróbować. Na 100% będę na nią polowała w drogeriach. Polecam serdecznie. 100% zadowolenia. 😍
Zobacz post
BALEA - Happy Macarons - nawilżająca maska z kwasem hialuronowym i ekstraktem z jagód
Maska w płachcie, którą dostałam od Kochanej @doughnut.
Spodobało mi się jej opakowanie- zarówno kolorystycznie jak i graficznie.
W środku saszetki znajduje się niezwykle delikatna, bawełniana maseczka, która przyklejona jest do siateczki, dzięki której łatwiej nakłada się maseczkę na twarz.
Płachta jest doskonale wycięta - więc dobrze dopasowuje się do twarzy.
Dobrze także się do niej przytwierdza- bez ześlizgiwania się.
Płachta jest tak delikatna i miękka, że z przyjemnością trzyma się ją na twarzy.
Także łatwo się ją z niej zdejmuje.
Maseczka - miałam nadzieję, ze pięknie pachnie- niestety nic takiego nie wyczułam- dla mnie był to kosmetyczny, chemiczny zapach.
Podczas trzymania na twarzy czuje się przyjemny chłód.
Kosmetyk przede wszystkim nawilża twarz, ale także sprawia, że jest gładka i miękka w dotyku.
Skóra także zyskała na elastyczności oraz została rozświetlona.
Da mnie fajny kosmetyk, ale zapach mnie zawiódł.
Podobne produkty
