Opis produktu
Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(
Moje denko:
Mades Cosmetics, Body Milk, Fruity. Mleczko do ciała o ładnym owocowym zapachu (w kierunku owoców leśnych). Mało popularne i dostępne w kilku drogeriach, ale całkiem przyjemne w użytkowaniu pozostawiające skórę miękką i nawilżoną.
The Body Shop, Tea Tree Skin Clearing Clay Mask. Rewelacyjna maseczka z glinką i olejkiem z drzewka herbacianego. Świetnie działa na skórę problemową, wycisza rosnące pryszcze i pomaga szybciej zejść z twarzy tym już istniejącym. Dla mnie najlepsza maska na niedoskonałości, nie raz mnie już uratowała i stacjonuje ona u mnie na stałe.
The Body Shop, Moringa Body Butter. Miniatura masełka z wyciągiem z moringi. To też jeden z moich ulubieńców . Pięknie pachnie świeżo-słodko-kwiatowo, cudnie nawilża skórę i kupuję to masło regularnie.
Bania Agafii, maska dziegciowa oczyszczająca. To również świetna maska do cery problemowej. Bardzo dobrze oczyszcza, pięknie matuje i odświeża cerę.
Duetus, tonik do twarzy. Tonik do cery przetłuszczającej się, z kategorii unisex, czyli mogą z niego korzystać również męskie cery. Ten tonik to również mój ulubieniec wśród toników i kupuję go regularnie. Nie ściąga cery, skóra nie lepi się po nim, ma świetny i naturalny skład.
Moje top 3 jeżeli chodzi o maseczki do twarzy w słoiczkach. Po pierwsze maseczka z The body shop z drzewem herbacianym, którą już recenzowałam.
Przypominajka dla dziewczyn, które nie widziały mojej chmurki:
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/maseczki/789305-the-body-shop-maseczka-do-twarzy-glinkowa-tea-tree/
Druga to Miya Cosmetics myPUREexpress, Maseczka do twarzy, 5 minutowa, Oczyszczająca, Kwas azelainowy + glicyna. Ten produkt używam ostatnio namiętnie, bo na prawdę działa cuda. Zwykle jako element porannej pielęgnacji, bo robi się ją szybko i bezproblemowo. Skóra po zbiegu jest nie z tej galaktyki. Oczyszczona, wyciszona, wszelkie niepożądane zmiany są wyciszone, ale o niej postaram się szerzej opowiedzieć w osobnej chmurce.
Trzecia to nawilżająca bomba dla twarzy, czyli Bielenda Juicy Jelly Mask, Maseczka do twarzy, Arbuz i Aloes. Owocowa galaretka, idealna na lato. Cudnie pachnie, aż chciałoby się ją zjeść.
The Body Shop, Maseczka do twarzy, Glinkowa, Tea Tree.
Często sięgam po produkty z wyciągiem z drzewa herbacianego, ponieważ wpływają one dobrze na moją cerę. Niestety tendencja do trądziku, a przy tym jakikolwiek stres lub niepilnowanie diety kończy się tym, że niechciani goście wyskakują na twarzy. Olejek ten łagodzi stany zapalne, działa antyseptycznie i uszkodzona skóra szybciej się z nim regeneruje. Maseczka jest używana przeze mnie szczególnie w sytuacjach, gdy hormony mi buzują, a moja twarz wygląda jak po wybuchu wojny. Kosmetyk ten ma dość gęstą konsystencję, jak we wszystkich maseczkach glinkowych. Ma intensywny, zielony kolor i niejednego możemy w niej przestraszyć. Intensywnie pachnie drzewem herbacianym. Przy zmianach skórnych przy nakładaniu może lekko zapiec. Przynajmniej u mnie występuje taki efekt, ale nie jest on uciążliwy, bo trwa tylko chwilkę. Zmywam zwykle po 10 min, czyli po wyschnięciu produktu na skórze. Skóra jest mocno napięta, a stany zapalne nieco wyciszone. Polecam dla osób, które jak ja toczą dalej tą nierówną walkę z niedoskonałościami.
Maseczka oczyszczająca Skin Clearing Clay Mask marki The Body Shop. Ta maska jest moim ulubieńcem od lat. W jej skład wchodzi glinka i olejek z drzewka herbacianego. Po jej użyciu cera jest oczyszczona, pory zmniejszone, a co jest dodatkowym jej atutem działa wyciszająco na zmiany trądzikowe. Olejek z drzewka herbacianego działa tu naprawdę porządnie i nie raz mając podskórną krostę zaaplikowałam ten preparat punktowo na dłużej - po kroście zostawał mały ślad. Rewelacja!
Zobacz postPodobne produkty