Maseczki The Body Shop. Bardzo się z nimi polubiłam i na pewno kupię inne rodzaje. Te trzy, które ostatnio testowałam spisały się naprawdę świetnie.
Amazonian acai - maseczka z jagodami acai, która ma działanie rozświetlające, fajnie rozpromienia naszą skórę. Do tego skóra jest nawilżona i przyjemna w dotyku.
Ethiopian honey - maseczka miodowa, którą stosuję kiedy moja skóra potrzebuje ekstra odżywienia. Bardzo dobrze nawilża i będzie idealna do skóry suchej, nadaje jej również blasku.
British rose - maseczka różana o wspaniałym zapachu, która to nawilża, wyrównuje koloryt i koi skórę.
Jestem bardzo zadowolona z każdej z tych maseczek!
Rozjaśniająca maseczka do twarzy The Body Shop Amazonian Acai, czyli jak sama nazwa wskazuje jest to maseczka z jagodami acai. Bardzo lubię maseczki rozjaśniające w okresie letnim, bo lubię wtedy gdy moja skóra promienieje i wygląda na świeżą i 'muśniętą słońcem'. Ta maseczka przede wszystkim świetnie się u mnie sprawdziła. Dobrze rozprowadza się po skórze, trzymam ją na twarzy około 15 minut. Po tym czasie twarz wygląda młodo, jest jasna i promienna, ale nie świeci się w brzydkim tego słowa znaczeniu, tylko nadaje naszej skórze taki bardzo ładny 'glow'. A do tego ma bardzo ładny, owocowy zapach, który niesamowicie mi się podoba. Korzystanie z tej maseczki to sama przyjemność!
Zobacz postPodobne produkty
