Opis produktu
Balea Maska intensywnie odżywia i pielęgnuje skórę – dostosowana do Twoich specjalnych potrzeb. Dzięki ekstraktowi z owocowej brzoskwini i szlachetnemu zapachowi nugatu zapewnia skórze wyjątkowe doznania pielęgnacyjne. Delikatna formuła z cennym olejkiem migdałowym regeneruje skórę i natychmiast nadaje jej aksamitną miękkość i elastyczność. Prowitamina B5 zapewnia korzystne nawilżenie. Dla promie ...
Balea Maska intensywnie odżywia i pielęgnuje skórę – dostosowana do Twoich specjalnych potrzeb. Dzięki ekstraktowi z owocowej brzoskwini i szlachetnemu zapachowi nugatu zapewnia skórze wyjątkowe dozn ...
Rozwiń opisProdukt dodany w dniu 31.12.2021 przez monikove
Balea Peach Nougat, maseczka do twarzy z brzoskwinią o zapachu nugatu.
Maseczkę kupiłam za jakieś grosze przez internet.
Bardzo ją polubiłam mimo,że ciężko jej się używało,to efekt mi wszystko wynagrodził.
Maseczka była zamknięta w dwóch złączonych ze sobą saszetkach o pojemności 8 ml każda.
Grafika ciekawa i kolorowa,zachęcająca do zakupu.
Maska miała ciekawy zapach,który umilał czas.
Kosmetyk miał kremową konsystencje,ale niestety strasznie płynną przez co bardzo ciężko maskę się rozprowadzało.
Niestety też bardzo ciężko było ją zmyć.
Maska dobrze oczyściła skórę,zmniejszyła pory oraz zaczerwienienia.
Skóra była rozpromieniona i wyglądała na wypoczętą.
Kosmetyk też bardzo fajnie nawilżył.
🍑 Balea Maseczka do twarzy, Peach Nougat 🍑
Z racji tego, że otworzyli w Polsce pierwszy sklep DM zaczynam testować kosmetyki Balea, które dostałam, żeby wiedzieć co kupować jak otworzą bliżej mnie 😂. Na pierwszy ogień poszła regenerująca maseczka do twarzy Peach Nougat. Jest kremowa i ma obłędnie piękny zapach 😍. Opakowanie podzielone jest na dwie części. Dla mnie jedna część wystarcza spokojnie na dwa użycia, bo wolę cieńsza warstwę nałożyć na twarz. Maseczka szybko i dobrze się wchłania. To co zostało ja akurat zmyłam, ale myślę że spokojnie udało by się to wsmarować. Buzia mocno odżywiona, nawilżona, bardzo gładka. Efekt super! Szkoda że to limitowana edycja, bo chętnie zrobiłabym większe zapasy 🙈.
Balea, kremowa maseczka do twarzy Peach Nougat.
Lubię maseczki tej marki, dlatego chętnie się skusiłam na jej zakup.
Szata graficzna z soczystą brzoskwinką kusiła mocno, niestety zapach nie był taki, jak sobie wyobrażałam. Było przesadnie słodko, mdło i ciężko mi było ją początkowo nakładać na twarz. Takie zapachy mocno mnie przytłaczają.
Po chwili jednak nos się przyzwyczaił i było znośnie. Konsystencja jest kremowa, łatwo się ją rozprowadza i wsiąka w skórę, także po około 20 minutach zostają do zmycia tylko resztki.
Zmywa się ją z łatwością.
Z efektu byłam mocno zadowolona. Skóra została wygładzona i odżywiona. Była też nawilżona i elastyczna. Mimo zapachu dla efektu jaki zostawiła napewno sięgnę po drugą saszetkę. Świetna maseczka w jeszcze lepszej cenie.
O to kosmetyki, które ostatnio mi wpadły.
W Lidlu znalazłam maseczki Cien.
Tych jeszcze nie używałam, a wyglądały bardzo zachęcająco.
No i cena była niska, więc się nie zastanawiałam.
W Rossmannie dorwałam pomadkę rumiankową z Alterry.
Moja siostra stwierdziła, że to nie ta sama, którą zawsze kupowałam.
No nie wiem...
Jestem po liftingu rzęs i dostałam zalecenie, aby je odżywić po zabiegu.
Ta pomadka była tania.
Ma też świetny skład, więc odżywienie gwarantowane.
Dla mamy kupiłam tusz Lovely.
No to jest klasyczek.
Tusz świetnie wydłuża oraz pogrubia rzęsy.
Wytrzymuje cały dzień bez rozmywania, czy kruszenia.
Kolejnymi produktami jest pasta Ziaja z białą glinką.
To nowość z całkiem spoko składem.
W Kontigo wypatrzyłam promocje na babeczki do kąpieli, więc się skusiłam.
Do mojego koszyka trafiła truskawkowa, o zapachu lodów waniliowych i żółta o zapachu miodu.
W moich zapasach mam też kosmetyki Balea.
Mydło do rąk w płynie z perełkami olejku,maseczki do twarzy oraz solę do kąpieli.
🥰
Podobne produkty
