Moistry

Ametystova

Październikowe denko

Moistry - Serum do twarzy, Polifunkcyjne, Z witaminami: świetne serum, cudownie działa na skórę. Jest trochę mało wydajne, a nakładanie jest trochę problematyczne, ale działanie to rekompensuje.

Fitokosmetik - Maseczka do twarzy w płacie, Happy Vegan, Efekt liftingu, Kakao & Zielona Kawa: Fajna maska, ładnie pachnie, działa dobrze na skórę, nie powoduje podrażnień i innych problemów, ładnie nawilża.

Paco Rabanne - Woda perfumowana, 1 Million EDT: Świetny zapach, bardzo go lubię

Hagi Cosmetics - Żel pod prysznic, Naturalny, Ziołowo mi: Ciekawe żel o nietypowym zapachu. Gęsty i wydany

Babuszka Agafia - Maska do włosów, Jajeczna: Super maseczka do włosów, wspaniale oddziałuje i pięknie pachnie. Gęsta i wydajna.

Café MIMI - Maska do twarzy w płacie, Odżywcza, Awokado: Dobrze nawilża i łagodzi skórę, do tego ładnie pachnie.

elmex - Pasta do zębów, Anti-Caries Professional, Z neutralizatorem kwasów cukrowych: Super pasta, nie jest za mocna, porządnie czyści zęby.

The Beauty Care Company - Maska do twarzy w płacie, Pusheen The Cat, Nawilżająca, Róża: Fajna maseczka, acz lekko szczypała mnie od niej skóra. Niemniej nie zrobiła krzywdy, a mocno nawilżyła.

Seysso - Pasta do zębów, Czarna, Wybielająca: Kiepska pasta do zębów, praktycznie się nie pieni, a i nie czyści porządnie zębów. Musiałam poprawiać po niej, nie raz.

Resibo - Krem do twarzy, Sebum-Control, Hydro-krem, Regulujący, Flower Power: Super krem, bardzo ładnie działał na moją skórę, nie zapychał, fantastycznie nawilżał, jednocześnie nie tłuścił.

Polny Warkocz - Esencja do twarzy, Kojąca, Złoty Korzeń: Tonik bardzo w porządku, wydajny, skuteczny.

WhiteTree Natural Cosmetics - Peeling do ciała, Cukrowy, Antycellulitowy, Z ekstraktem z jabłka, kawy i korzenia żeń-szenia: Świetny peeling, pięknie pachnący, nawilżający, a jednocześnie przyjemnie skrobiący.

Fa - Antyperspirant w kulce, Fresh & Dry, Green Tea Scent: Bardzo w porządku antyperspirant.

Ametystova

Polifunkcyjne serum do twarzy od Moistry to kolejny po kremie i piance kosmetyk tej marki, który miałam przyjemność stosować. Jest on zamknięty w bardzo charakterystycznym opakowaniu. Czemu tak je określiłam? Jest to opakowanie airless, ale nie z klasyczną pompką, którą obsługuje się jednym palcem, a taką szeroką pompką w kształcie dysku, który, modelowo, powinno się naciskać z dwóch stron na raz. Wówczas na środku pojawia się doza produktu, którą następnie można zdjąć przy pomocy palca. Gumeczka, która znajduje się u wyjścia, podobno nie powinna być wyjmowana, no ja niestety dowiedziałam się o tym dopiero po jej wyjęciu i wyrzuceniu . Przez to u wyjścia zbierał się produkt, który zasychał, no ale mówi się: trudno.

Serum jest w postaci kremu o ciemno beżowym odcieniu, który wraz ze wsmarowywaniem jaśnieje niemal do bieli. Nie jest to mega ciężki krem, ale też nie jest najlżejszy. Producent obiecuje, że wchłania się błyskawicznie, jednak ja się z tym nie zgadzam, bo naprawdę długo muszę z nim pracować nim się wchłonie, ale nie uważam, by to była jakaś wielka wada. Trzeba go dobrze rozsmarować, bo niewchłonięty może zostawić miejscowe, brązowe plamy, które schodzą od razu przy myciu, ale jednak są.

Serum ma w sobie wiele cudownych substancji, m.in. witaminę C, w stabilnej formie, która jest silnym antyoksydantem i poprawia koloryt skóry. za sprawą Olivem 1000, czyli emulgatora pochodzenia roślinnego wzmacniana jest bariera hydrolipidowa. Jest także kojący D-Pantenol i odżywczy olej jojoba, dwie substancje, które moja skóra bardzo lubi. Do tego mamy także regulujący i przeciwzmarszczkowy niacynamid (witamina B3, PP), ekstrakt z zielonej herbaty, który wspomaga działanie antyoksydacyjne i azeloglicyna, czyli pochodna kwasu azelainowego, która reguluje wydzielanie sebum, zmniejsza rumień, rozjaśnia przebarwienia i działa przeciwtrądzikowo. Do tej mieszanki dodano również pobudzającą mikrokrążenie kofeinę, antystarzeniową witaminę e i ujędrniający bakuchiol. Nie mogło zabraknąć także nawilżenia i tu pomocny jest kwas hialuronowy, a także stymulujący produkcję kolagenu peptyd karnozyna.

Jak widać, w tym serum jest naprawdę wiele składników, z pośród których tworzy się pojedyncze kosmetyki oparte o jeden z nich. Zamiast osobnego serum z kwasem hialuronowym, peptydami, bakuchiolem, witaminą c czy niacynamidem, mamy wszystko w jednym. Ale jak taką bombę znosi skóra?

Moja początkowo znosiła to źle. Musiałam używać serum raz na tydzień lub nawet rzadziej, bo każde użycie kończyło się pojawieniem się niedoskonałości albo uczuciem pieczenia. Szczególnie latem, gdy skóra już była ciepła, to serum sprawiało, że stawała się wręcz gorąca. Musiały zejść temperatury bym mogła wprowadzać serum częściej. I gdy skóra się przyzwyczaiła to byłam w stanie korzystać z produktu niemal codziennie.

Co zauważyłam po zużyciu produktu? Skóra jest przyjemnie miękka i gładka. Do tego naprawdę pozytywnie wpłynął na koloryt mojej skóry. Wiele osób myśli, że byłam się opalać, mimo, że ostatnie 3 tygodnie przesiedziałam w domu przez chorobę. Mam wrażenie, że skóra jest także ładnie napięta i dogłębnie nawilżona. Nie używam ostatnio zupełnie tzw. kolorówki, bo nie muszę maskować żadnych niedoskonałości, zaczerwienień czy nierówności. Co dowodzi, że kosmetyk naprawdę zdał egzamin.

Czy go kupię? Nie wykluczam takiej możliwości, bo jest skuteczne

hellomyhate

Próbka serum do twarzy z witaminami. Opakowanie jest minimalistyczne, bardzo przyjemne dla oka. Serum ma przyjemną konsystencje, dobrze się nakłada na skórę, a także wchłania się szybko.
Zapach niestety nie przypasował mi, jest dość specyficzny.
Moja skóra jest sucha a po nałożeniu tego produktu była bardzo nawilżona. Wyglądała bardzo świeżo. Na skórze pozostała lekka warstwa na całe szczęście nie była ona lepiąca się.

Pamnowa

Próbkę serum polifunkcyjnego Moistry zużyłam na dwa użycia. Serum jest koloru żółtego. Jest lekkie i szybko się wchłania. Praktycznie nie ma zapachu. Co ciekawe działa niemal natychmiast lekko napinając skórę i czyniąc ją gładką w dotyku. Mam wrażenie że lekko matuje skórę i idealnie nadaje się pod makijaż. Gdybym nie napis serum na opakowaniu pomyślałabym że to baza pod makijaż. Tak mi jakoś bardziej pasuje. Działa natychmiast więc ja tę próbkę zużyłam jak maseczkę/ bazę. Jestem bardzo ciekawa co te serum robiłby by dłuższym stosowaniu.

Sesil95

Moistry, serum do twarzy.

Tej marki byłam bardzo ciekawa odkąd tylko pojawiła się w swopach.
Jest to produkt naturalny o bardzo specyficznym, dość intensywnym zapachu.
Jeśli ktoś nie lubi takich ziołowych, naturalnych zapachów, to będzie mu to na pewno przeszkadzać.
Konsystencja jest lejąca, więc trzeba uważać przy otwieraniu próbki.
Ku mojemu zaskoczeniu serum bardzo wolno się wchłaniało i pozostawiało po sobie warstewkę.
Moja skóra go nie polubiła, nie zauważyłam żadnego pozytywnego działania.

jesienna

W mojej chmurce - Polifunkcyjne serum z witaminami Moistry . Używałam tego serum w wersji próbek, które znalazłam w wygranych swopach. Każda próbka miała pojemność 2 ml jednak wystarczyła na więcej niż jednorazowe użycie. Konsystencja serum była dosyć lejąca jednak nie wodnista. Pozostawiona jednak na skórze powolutku się zsuwała w dół. Kolor mnie zaskoczył bo był on w odcieniu musztardowym nie zmieniał jednak koloru skóry. Serum bardzo opornie mi się rozsmarowywało na skórze i wchłaniało. Przyzwyczajona jestem, że ten element trwa z reguły szybko a tutaj powiem szczerze trochę się zawiodłam. Dodatkowo zapach produktu był dla mnie niesamowicie nieprzyjemny. Zdecydowanie nie mogłabym używać takiego produktu regularnie. Powiem szczerze, że już dawno nie spotkałam się z tak brzydko pachnącym kosmetykiem. Był nawet moment, że chciałam zmyć go z twarzy jednak szkoda mi było pozostałej pielęgnacji. Trudno mi powiedzieć co to serum zrobiło z moją skórą bo używałam zaraz po nim kremu do twarzy. Po takiej pielęgnacji buzi nie zauważyłam żadnej różnicy niż dotychczas. Doświadczenie z tymi próbkami nie zachęcają mnie do większej pojemności.

pinkowaangel

Probeczka Moistry - Polifunkcyjne serum z witaminami. Dostałam próbke serum wraz z wygrana nagroda Królowej Dresscloud 🥰.
Zapach serum jakis dziwny, nie podoba mi się.
Serum to ma pomaranczowawy kolor, kremową konsystencję. Jakoś długo jak na serum mi się wchłanialo, a raczej słabo wchłanialo. Próbkę zużyłam więc wieczorami zeby nie mieć świecącej cery 😅. Próbka starczyła mi az na 4 lub 5 uzyc, jest więc wydajne. Nie zauważyłam żadnych efektów po jego użyciu, może za krótko, a może nie dla mojej cery 😊.

kpoperka

Wyjatkowa próbka serum polifunkcyjnego z witaminami z użyciem oczywście na raz. Ma żółtawą barwę,o fajnej konsystencji,któa mimoże jest jakby lejąca,to ładnie trzyma się skóry i dobrze po niej rozprowadza. Zawiera w sobie wiele dobroczynnych witamin,ale jest lekkie,nie ociąża skóry. Nie podoba mi sie trochę jego zapach,jest trochę niemił w odczuciu,ale jest to mniej ważniejsze od działania. Zostawił skórę gładszą,nie czułam by była bardziej napięta,ale czego oczekiwać od jednorazowego użycia. Nie byłam po nim zaczerwieniona,wręcz nawet lekko jakby wyrównał mi koloryt skóry.

Malinowa92

Moistry, Serum do twarzy, Polifunkcyjne, Z witaminami.

Próbkę serum dostałam do wygranego ostatnim razem Swopa. Starczyła mi ona na dwa użycia, dlatego też ta recenzja będzie jedynie opisaniem mojego pierwszego wrażenia o produkcie.

Serum ma karmelowy kolor. Jest dosyć rzadkie, ale nie wodniste. Zapach jest mało przyjemny, wręcz nieco odpychający. Kosmetyk bez problemu rozprowadza się po skórze i szybko wchłania. Skóra po jego użyciu jest przyjemna w dotyku i gładka. Nie zostawia tłustego i lepkiego filmu.

Produkt nie uczulił mnie i nie podrażnił mojej skóry. Pierwsze wrażenie zdecydowanie zachęca do posiadania go w większej pojemności.

emiEmily

Moistry, Polifunkcyjne serum z witaminami.
To drugi, fantastyczny produkt z ostatniego, wygranego przeze mnie swopa. Opakowanie zawiera 15 ml, owocowego cudeńka do pielęgnacji skóry twarzy, szyi i dekoltu. Opakowanie ma formę wygodnej pompki, ktora dozuje potrzebą ilość produktu. Jedna doza wystarcza na twarz, szyję i dekolt. Konsystencja serum jest lekka, a podczas rozprowadzania na twarzy, tworzy delikatną warstwę kremu. Bardzo szybko się wchłania. Serum ma działanie antyoksydacyjne, nawilżające, wzmacniające, regulujące, kojące oraz wygładzające. Na czerwone przebarwienia podobno ma działać wybielająco, ale nie sprawdzę tego, gdyż ten problem mnie nie dotyczy. Po nałożeniu twarz nie lepi się i spokojnie można na nie nałożyć kolejne kosmetyki pielęgnacyjne. Serum dedykowane jest dla każdego rodzaju skóry. Zauważyłam iż moja cera jest nawilżona i elastyczna, a jednocześnie zmniejszyło się wydzielanie sebum, co jest dla mnie bardzo ważne. Ogromnie Wam polecam i chętnie sięgnę po kolejne opakowanie.