13 na 13 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Zestaw peeling do stóp i maska ​​do stóp Balea to idealna, wszechstronna pielęgnacja stóp i zapewnia Twoim stopom długotrwałe uczucie dobrego samopoczucia. Rozpieszczaj stopy kojącym masłem shea i czarującym zapachem kokosa.

Produkt dodany w dniu 03.06.2021 przez mysia302

Balea Peeling i maska do stóp, Fusspeeling & Fussmaske, Scrub & Care, Masło Shea i kokos

Peeling i maska do stóp Scrub & Care, masło shea i kokos, Balea. Opakowanie ma fajny kształt stópek oraz grafikę z kokosem. Jedna część to maseczka do stóp a druga peeling. Peeling ma gęstą konsystencję oraz spore drobinki. Bardzo fajnie masują one skórę, która po takim zabiegu jest miękka i gładziutka. Maseczka ma śliczny kokosowy zapach oraz jest bardzo gęsta. Mimo to dobrze nakłada się ją na skórę. Po zdjęciu nadmiaru maski chusteczką oraz wklepaniu resztek uzyskałam efekt miękkich i gładkich stóp. Nie musiałam już nawet używać żadnego kremu.

Zobacz post

Peeling i maska do stóp o zapachu kokosa Balea

Peeling/ maska do stóp marki Balea to 2-etapowa pielęgnacja o zapachu rajskiego kokosa. Jestem zachwycona tym produktem. Uwielbiam wszelkiego rodzaju peelingi, a teraz szczególnie nastawiam się na pielęgnacje stóp. Ten 2- etapowy zabieg bardzo poprawił stan moich stóp. Na drugi dzień rano moje stópki były tak mięciutkie i gładkie jak nigdy. Jest to bardzo dobry produkt jeżeli zmagamy się ze zrogowaciałym naskórkiem. Z całego serca polecam.😊

Zobacz post

Balea Peeling i maska do stóp, Fusspeeling & Fussmaske, Scrub & Care, Masło Shea i kokos

Kosmetyk do pielęgnacji stóp czyli coś dwa w jednym mam tutaj peeling oraz maskę żeby zapewnić stopą gładką oraz miękka skórę. Peeling posiada fajne takie dość grubsze drobinki które przyjemnie usuwają martwy naskórek. Maska jest bardzo przyjemna i kremowa która sprawia że skóra staje się niezwykle gładka oraz przyjemna. Pojemność kosmetyków to 10 ml co wystarcza na fajne użycie oraz relaks. Podzielone na dwa więc wszystko wiadomo jak stosować. Wszystko o pięknym zapachu kokosu który jest niezwykle przyjemny bardzo lubię taki zapach. Peeling dobrze rozprowadza się na skórze a maska szybko się wchłania. Stopy po takim zabiegu stały się naprawdę przyjemne i świetne w dotyku. Kosmetyk marki Balea kosztował mnie jakieś pięć złotych zdecydowanie polecam .♥️♥️

Zobacz post

Balea Peeling i maska do stóp, Fusspeeling & Fussmaske, Scrub & Care, Masło Shea i kokos

Wspaniały produkt od Balea czyli maska do stóp, a konkretnie scrub z masłem Shea o zapachu kokosu. Scrub jest gruboziarnisty, bardzo fajnie się go nakłada. Można poczuć już na samym wstępie różnice. Następnie po życiu naklada się maskę, która pachnie prawdziwym kokosem. Jestem w totlanym szoku, że spodobał mi się tak bardzo ten zapach. Po 10 minutach stopy są delikatne i mile w dotyku, a nawet ręce. Opakowanie spokojnie wystarczy na kilka razy. Jestem zachwycona tym produktem.

Zobacz post

Balea Peeling i maska do stóp, Fusspeeling & Fussmaske, Scrub & Care, Masło Shea i kokos

W tamtym roku kupiłam sobie również w DM peeling i maskę do stóp o zapachu kokosowym. Sprawdziło się u mnie bardzo fajnie. Dzięki peelingowi pozbyłam się martwego naskórka, a maska nawilżyła mi stopy i sprawiła, że stały się delikatne. Bardzo polecam i z chęcią wróciłabym do niego ponownie.

Zobacz post

Balea Peeling i maska do stóp, Fusspeeling & Fussmaske, Scrub & Care, Masło Shea i kokos

Balea, zabieg do stóp Scrub&Care, Peeling i maska

Kolejny ciekawy zestaw z Balea, tym razem w kształcie stóp. Po lewej znajduje się peeling a po prawej maska. Opakowanie jest bardzo ładne kolorystycznie i nawet bez problemu wyciska się zawartość z saszetki. Peeling jest bardzo gęsty, biały z czarnymi drobinkami, dobrze masuje stopy, a przy okazji je odżywia. Pachnie intensywnie kokosem. Maska jest również bardzo gęsta, biała, dobrze się ją nakłada i naprawdę super działa na stopy, a do tego również pachnie kokosem. Jestem bardzo zadowolona z tego zestawu. Zarówno peeling jak i maska starczyły mi na 2 użycia (każda saszetka), a dostałam 2 takie zabiegi od Kochanych @madziek1 i @sufcia72 .

Zobacz post

Balea Peeling i maska do stóp, Fusspeeling & Fussmaske, Scrub & Care, Masło Shea i kokos

☆ Peeling i maska do stóp Scrub & Care, maslo shea i kokos, Balea.

Ten przefantastyczny produkt otrzymałam od @ralpf w paczuszce urodzinowej - dziękuję ślicznie za możliwość jego przetestowania! Saszetka podzielona jest na dwie części - w jednej znajduje się peeling a w drugiej maska regenerująca. I jednego i drugiego produktu jest dosyc sporo i wystarczyło ich na porządne przetestowanie. Peeling ma dość grube drobinki, które rewelacyjnie złuszczyły martwy naskorek że stop i zostawiły skórę mega gładka. Natomiast maska miała kremowa, gęsta konsystencję, która odżywiła i nawilżyła moje stopy. No i ten zapach kokosa... No rewelacja! Chętnie użyłabym jej ponownie

Zobacz post

Balea maska do stóp

Zabieg pielegnacyjny do stóp testowalam dzieki @Marynata 😍.
Zabieg ten jest w saszetce dzielonej na dwa etapy w kształcie stóp. W pierwszej saszetce mamy peeling z dość drobnymi drobinkami peelingujacymi o przyjemnym kokosowym zapachu. Peeling ten fajnie podziałał na moje stopy i sprawił że zrobiły się nieco gładsze i przyjemniejsze. Drugim etapem była maska którą wystarczyło nałożyć na suche stopy . Ma ona przyjemny zapach, dość długo się wchłaniała ale za to bardzo fajnie nawilżył mi skórę .
Całość zabiegu oceniam na dość fajny i z miłą chęcią bym sięgnęła ponownie po ten zabieg.

Zobacz post


Denko Październik 2022

DENKO PAŹDZIERNIK 2022

Aż sama nie mogę uwierzyć w ilość zużytych produktów! To chyba moje największe denko i jestem z niego niesamowicie dumna. Zużyłam w sumie 33 kosmetyki, tutaj 31 opakowań plus dwie kule do kąpieli. Jako, że brakłoby mi tutaj miejsca na opisanie wszystkich produktów, postaram się w skrócie wymienić wszystkie, a opisać bardziej tylko te, które okazały się hitami bądź bublami. Recenzje wszystkich kosmetyków znajdziecie oczywiście w moich chmurkach!

WŁOSY:

Szampon Aqua Revive z serii Gliss marki Schwarzkopf- dobrze oczyszcza, nie podrażnia i nie plącze włosów, więc polecam.
Odżywka do włosów Pitaja i Owoce Tropikalne marki ISANA - oczywiście tutaj polecajka! Ślicznie pachnie i zapach utrzymuje się na włosach, zmiękcza je i nadaje im połysku. Uwielbiam ją!
Intensywnie nawilżająca maska do włosów z BIO-kokosem marki Alverde w saszetce - tutaj niestety bubel, w ogóle nie zauważyłam nawilżania, a w dodatku włosy się bardziej po niej puszyły.

CIAŁO:

Żel pod prysznic marki Fa z limitowanej edycji Cherry Kiss - ślicznie pachnie, dobrze się pieni i nie wysusza skóry, więc polecam.
Scrub pod prysznic Pineapple Paradise z Action - bardzo delikatny peeling, który subtelnie wygładza skórę. Nie jest to mocny zdzierak, więc idealnie sprawdza się w delikatniejszych miejscach.
Pianka do golenia Candy Sky - cudownie pachnąca pianka, zmiękczająca włoski i ułatwiająca depilację, a do tego wygodna w użyciu, więc oczywiście polecam!
Miniatura żelu pod prysznic Ritual of Karma marki Rituals - świetnie pachnący żel, cudownie myje skórę, a przy tym delikatnie ją nawilża. Absolutnie go uwielbiam!
Balsam do ciała Confetti Daydream od Bath & Body Works - to jeden z moich ulubieńców miesiąca. Cudownie pachnący balsam, który świetnie nawilża skórę i sprawia, że staje się miękka, gładka, a zapach czuć naprawdę długo. Uwielbiam balsamy tej marki, a ten zapach to cudo!

KĄPIEL:

Dwufazowy olejek do kąpieli The Ritual of Mehr marki Rituals - mój kąpielowy ulubieniec. Swoim zapachem cudownie wpływał na zmysły, a kąpiel z nim była cudowna. Zrobił pianę na powierzchni, a skóra po wyjściu z wody była nie tylko nawilżona, ale też natłuszczona i to dogłębnie, co sprawiło, że jej elastyczność i gładkość jak dla mnie była na najwyższym poziomie. Jeden z moich październikowych hitów!
Sól do kąpieli Serce * Owoce Jagodowe marki Alterra - mam do niej nadal mieszane uczucia. Z jednej strony ma ładne opakowanie i dała nawilżenie, z drugiej wywołała też rozczarowanie brakiem piany i zupełnie innym zapachem niż wąchałam przez opakowanie na sucho. Ja nie kupię jej ponownie.
Sól do kąpieli You are my Otter Half marki Balea -Piękne opakowanie kryło sól, która zrelaksowała mnie cudownym zapachem kokosa, mimo, że odrobinę zabrakło mi nawilżenia po kąpieli, to skóra była zmiękczona i ostatecznie czułam się w pewien sposób dopieszczona.

DŁONIE I STOPY:

Soothing Hand Mask kupiona w Action - maseczka do dłoni w formie rękawiczek, które dały mi niesamowite nawilżenie. Chętnie kupiłabym je ponownie, więc jak najbardziej
Sól do stóp Fell Well Balea - cudownie zmiękczyła skórę, więc
Wieczorna pielęgnacja w 3 krokach firmy Marion - ogromna polecajka! Świetne produkty do kompleksowej pilęgnacji stóp na wieczorne SPA!
Peeling i maska do stóp w wersji kokosowej Balea - stopy miękkie i gładkie jak u niemowlaka.

PRÓBKI:

Ujędrniający krem do biustu Eeny Meeny - zachęcający
Kremu do twarzy głęboko nawilżający z linii PRO Deep Hydration Prebiotic & Peptide Rejuvenating Face Cream - lekki, wydajny, fantastycznie nawilżający
Krem wielozadaniowy Multi- Active Jour marki Clarins - cudowny zapach, daje świetne nawilżenie, a buzię zmienia w aksamitną w dotyku. Moje odkrycie miesiąca!

MASECZKI, KTÓRE SIĘ NIE SPRAWDZIŁY:

Maseczka do twarzy Pomergranate rozświetlająca marki PS... - brzydki zapach, krzywa płachta, zero efektu = bubel
Maska do twarzy w płacie z Jasminą z Action - nieprzyjemne uczucie ściągania skóry po użyciu i brak pozytywnych efektów.

MASECZKI, KTÓRE SIĘ SPRAWDZIŁY:

Donkey Style z Action - świetnie nawilża i poprawia elastyczność
Foxy Style z Action - miła i miękka skóra w dotyku
Fun Facial Mask Speedy Brains - miękka, wyciszona i delikatnie nawilżona buzia
Maska za Stichem z Action - ślicznie pachnie, cudownie nawilża i zmiękcza skórę
Guacamole Face Mask o działaniu rozjaśniającym Look At Me - cienka płachta dobrze nasączona, promienna buzia i miękka skóra w dotyku
Chocolate Dream Balea - pachnąca czekoladą, dająca nawilżenie utrzymujące się nawet na drugi dzień

KOLORÓWKA:

Tusz do rzęs Curling Pump Up Mascara od Lovely, czyli stały bywalec w moich denkach, który od kilku lat jest moim ulubieńcem. Ma intensywny czarny kolor, doskonale wydłuża i pogrubia rzęsy bez ich sklejania.

To był naprawdę świetny miesiąc w testach.

Zobacz post

Balea Peeling i maska do stóp, Fusspeeling & Fussmaske, Scrub & Care, Masło Shea i kokos

Peeling i maska do stóp w wersji masło shea i kokos marki Balea. Saszetka od razu mi się spodobała, bo jest w formie stópek, a ja uwielbiam śliczne opakowania. Po za tym lubię takie duo kosmetyki, a tego jeszcze nie miałam, więc idealnie się złożyło. Mamy tutaj dwie saszetki, w których kryją się kosmetyki idealne na domowe SPA stóp. Ja wcześniej przed ich użyciem urządziłam sobie kąpiel stóp przez 20 minut w soli, więc dodatkowo miałam zmiękczoną skórę. Pierwszy krok w tym duecie to oczywiście peeling, który zawiera naturalne drobinki ścierające, a dodatkowo olej kokosowy i masło shea. Peeling jest kremowy i ma zatopione brązowe drobinki. Przyznam, że są dość ostre, ale nie na tyle żeby zrobić krzywdę. Faktycznie czułam, że ścierają martwy naskórek, a przy tym nie wywołały podrażnień. Sam zabieg dzięki tej kremowej konsystencji jest naprawdę przyjemny. Jeśli chodzi o zapach to dla mnie taka mieszanka kokosa z wanilią. Dość słodki, kremowy, lekko otulający, a mnie osobiście przypadł do gustu. Stopy po tym peelingu były wygładzone również w miejscach nieco bardziej zrogowaciałych jak pięty. Do tego miałam poczucie, że zostały przy tym również lekko natłuszczone i stały się miękkie. Drugi krok to maska do stóp, którą nakładamy na osuszoną skórę na około 15 minut, po czym wpasowujemy pozostałości. Po otwarciu saszetki poczułam kokosowy zapach, ale z dodatkiem mięty. Nie była ona jakaś intensywna i to kokos zdominował zapach, ale od razu można było poczuć tę nutę. Tak jak i w peelingu tak i tutaj mamy zawartość masła shea i oleju kokosowego. Maska miała biały kolor i była dość gęsta przez co przyjemnie się nakładała, a ilość w saszetce spokojnie starczyła na obie stopy. Już w dotyku wydała mi się być mocno treściwa, bo ręce automatycznie po masażu też stały się miękkie, mimo, że maska miała z nimi kontakt chwilę w porównaniu ze stopami. W sumie trzymałam ją około 20 minut. Po tym czasie nie wiele było do wmasowywania, ale zrobiłam tak jak radził producent. Stopy były niesamowicie wygładzone i nawilżone. Kiedy wszystko dokładnie się wchłonęło czuć było delikatny film, ale nie był on tłusty i nie brudził. Nie przyprawiał też o dyskomfort, ale był odczuwalny. Niemniej jednak moje stopy po takim zabiegu jak kąpiel w soli i ten scrub oraz maska stały się niesamowicie gładkie, wręcz aksamitne i co ważne, zostały zadbane nawet bardziej wymagające miejsca. Jestem naprawdę w pozytywnym szoku, bo nie spodziewałam się aż takich efektów. Nie dość, że cudownie spędziłam czas podczas domowego spa, to w dodatku zyskałam dobrze wypielęgnowane stopy. Niestety nie pamiętam dokładnej ceny, ale nie była ona bardzo wysoka, a ja sama chętnie użyłabym tego duetu ponownie i oczywiście bardzo polecam.

Zobacz post

Zakupy kosmetyczne w DM

Zakupy kosmetyczne z Drogerii DM na Słowacji. Miałam ogromną nadzieję na kalendarze adwentowe, ale tam niestety o nich ani widu, ani słychu. Niemniej jednak mam naprawdę sporo cudowności do testowania i nie ukrywam, że jestem niesamowicie podekscytowana. Oczywiście przeważają tutaj kosmetyki Balea, ale żeby to jakoś usystematyzować i żeby chmurka nie była chaotyczna zakupy podzielę tematycznie.

Kategoria Włosy:

Tutaj znalazła się maska do włosów w saszetce z bio-kokosem o właściwościach intensywnie nawilżających przeznaczona do włosów suchych i zniszczonych marki Alverde. Myślę, że spokojnie starczy mi na jedno użycie, bo ma 20 ml, a kosztowała 1,45 Euro. Jest też tutaj odżywka do włosów Grow Strong marki Pantene z lini PRO-V miracles z biotyną i wyciągiem z bambusa, która ma za zadanie wzmacniać włosy, a były były silniejsze i szybciej rosły. Przyznam, że nie widziałam jej w naszych drogeriach i bardzo mnie zaciekawiła. Tubka 200 ml kosztowała 3,95 Euro i na ten moment mogę na pewno o niej powiedzieć, że pachnie cudownie!

Pielęgnacja twarzy:

Tutaj nie ma wielkiego szaleństwa, bo wybór produktów też nie był zbyt wielki, a zależało mi na nowościach. Mamy tutaj płyn micelarny do cery suchej i wrażliwej przeznaczony do codziennego demakijażu, a w tym również oczu co dla mnie jest niezwykle ważne. Zawiera między innymi wyciąg z opuncji, a butelka ma 400 ml i bardzo podoba mi się jej grafika. Kosztowała 3,95 Euro, a płyn po pierwszych testach mnie zachwycił. Pięknie pachnie, dość sprawnie usuwa makijaż i nie szczypie w oczy. Muszę go jednak dłużej potestować, ale mam co do niego dobre przeczucia. Znalazły się też tutaj urocze miniaturki kremików Balea na dzień i na noc. Każdy w słoiczku o pojemności 5 ml kosztowały po 0,85 Euro. Mamy tutaj więc przeciwzmarszczkowy krem na dzień i na noc z kompleksem witamin, omega i koenzymem Q10. Oba wyglądają niesamowicie uroczo i myślę, że jak na testy będą idealne. Pojawiła się też nowa seria Chocolate i mam z niej urocze płatki pod oczy w kolorze białej czekolady za 1,15 Euro. Są to płatki hydrożelowe z ekstraktem waniliowym i masłem kakaowym, a także maseczka Chocolate Dream o właściwościach intensywnie nawilżających za 2,15 Euro.

Pielęgnacja ciała:

Nie mogło oczywiście zabraknąć żeli pod prysznic. Pierwszy to Set youur mind free z grafiką przepięknych balonów, które skojarzyły mi się z Dress Cloud, a drugi z przepięknym króliczkiem i motywem księżyca Make a Wish. Oba żele mają przepiękne słodkie zapachy i kosztowały jedynie po 0,95 Euro. Żele do golenia z Balea są po prostu najlepsze, a teraz będę testować wersję tropikalną Tropic Fantasy. O ile latem pewnie byłby moim pierwszym wyborem, tak teraz na jesień wolałabym bardziej jesienny czy nawet zimowy zapach, ale że wyboru nie było kompletnie żadnego to zawitał ten. Jestem bardzo ciekawa jego zapachu, ale mam przeczucie, że zabierze myśli gdzieś na rajską wyspę. On kosztował 1,75 Euro. Ostatni kosmetyk do ciała to sól do kąpieli z nadrukiem uroczych wyderek You are my otter half i wygląda na to, że będzie pachniała kokosem. Mimo, że wanny nie mam na co dzień, to w domu rodzinnym wanna czeka, a zawsze też można użyć jej do stóp. Kosztowała 0,95 Euro.

Pielęgnacja stóp:

Tutaj pojawiły się trzy kosmetyki, bo założyłam sobie, żeby lepiej dbać o swoje stopy. Stąd też mamy tutaj maseczkę w formie uroczych skarpetek z nadrukiem cytryn. Jej zadaniem jest nawilżanie, a przy tym ma pachnieć cytrynami i maślanką, więc ciekawe połączenie. Ta maska kosztowała 3,25 Euro. Saszetka w kształcie stópek to duet w postaci peelingu i maski na nogi z ekstraktem owocowym. Jej zadaniem jest odżywianie, a w efekcie sprawienie, że stopy będą gładkie i miękkie. Ostatni kosmetyk to sól do kąpieli stóp w saszetce Feel Well z olejem z awokado przeznaczonym do pielęgnacji. Ta saszetka idealna na jedno użycie kosztowała 0,75 Euro.

Przyznam, że dawno nie miałam tylu cudowności do testowania i aż motywuje mnie to do używania i denkowania. Oczywiście będą pojawiać się recenzje i mam nadzieję, że będzie tu sporo perełek.

Zobacz post

Balea Peeling i maska do stóp, Fusspeeling & Fussmaske, Scrub & Care, Masło Shea i kokos

Balea, Fußpeeling und Fußmaske Set (Peeling i maseczka do stóp).

Rzadko sięgam po tego typu produkty, ale chyba czas najwyższy to naprawić.
Bardzo fajna kombinacja - peeling i maseczka jako jedno opakowanie.
Opakowanie bardzo ładne i kolorowe.

Nie przepadam za kokosowym zapachem, ale tutaj jest on bardzo delikatny, ledwie wyczuwalny.

W pierwszej saszetce znajduje się peeling. Jego konsystencja jest dość gęsta i delikatna. Ma on w sobie małe drobinki, nie jest ich jakoś bardzo dużo, więc jest on bardziej taki delikatny.

W drugiej saszetce znajduje się maska. Jej konsystencja jest bardzo gęsta i kremowa. Maseczki jest dosyć sporo w opakowaniu, więc spokojnie można użyć dwa razy lub nałożyć grubszą warstwę.

Moje stopy po całej aplikacji są bardzo dobrze nawilżone i miękkie. Skóra jest odpowiednio zmiękczona.
Skóra stop jest odżywiona i przyjemna w dotyku.

Polecam ♥️.

Zobacz post

Balea Peeling i maska do stóp, Fusspeeling & Fussmaske, Scrub & Care, Masło Shea i kokos

Balea peeling i maska do stóp z masłem Shea i kokosem.

Kupiona za 4.65 zł w Dm.

Jestem miło zaskoczona tym produktem. Peeling delikatnie masuje, pachnie pięknie kokosem i oczyszcza skórę na stopach. Maska ma również kokosowy zapach. Ma gęstą konsystencję kremu. Na stopach powinno się ją trzymać 10-15 min (miałam ją nałożoną przez 15 min). Pozostałości należy wmasować lub ściągnąć np. chusteczka. Maska ładnie się wchłania, bardzo dobrze naqilA

Zobacz post

Balea Peeling i maska do stóp, Fusspeeling & Fussmaske, Scrub & Care, Masło Shea i kokos

Balea, peeling i maska do stóp, masło schea i
kokos.

To chyba przez ten fajny kształt opakowania wpadło mi do koszyka.
Zapach tak jak się spodziewała jest bardzo słodki i mocno kokosowy, co z pewnością ucieszy osoby lubiące kokoski, ja do fanek tego zapachu nie należę (ale kokosowe słodycze bardzo lubię) .

A jeśli chodzi o samo działanie to peeling sprawdził się dobrze, drobinki są dość grube i twarde, ale spokojnie można nim wykonać peeling całych stóp i u mnie sprawdziły się bardzo fajnie.

W drugiej części saszetki jest maska o gęstej konsystencji, która dobrze się rozprowadza.
Ja mam skarpetki z silikonowym wnętrzem specjalnie przeznaczone do tego typu zabiegów i zostałam w nich około dwóch godzin.
Piszę o tych skarpetkach, bo to było według mnie koniecznością, żeby cieszyć się z efektów maski ze względu na małą ilość produktu.
Było jej mniej więcej tyle, ile nakładam zwykle kremu, a jednak przy masce moim zdaniem powinno być ilości na bogato.
Ale z efektu ogólnie jestem zadowolona, skóra pozostała gładka i miękka.

Ogólnie polecam, ale ja do tego duetu nie wrócę głównie przez zapach, który dla mnie jest zbyt mdły, ale napewno fanki kokosowych aromatów będą zachwycone .



Zobacz post

Balea Peeling i maska do stóp, Fusspeeling & Fussmaske, Scrub & Care, Masło Shea i kokos

🥥 Balea. Peeling i maska do stóp. Masło Shea i Kokos

Śliczne, wakacyjne opakowanie podzielone jest na dwie saszetki:
1. Peeling
Konsystencja typowa jak na peeling przystało. Ma biały kolor i ciemne malutkie ziarenka. Pomimo małych ziarenek stopy od razu były gładsze. Zapach obłędny, typowy kokosik. ❤️ W opakowaniu mieściło się 10 ml peelingu, w moim przypadku wystarczyło go idealnie.
2. Maska
Od razu po otwarciu opakowania wydobył się śliczny zapach kokosa. Konsystencja maski przypomina kremik, który szybko się wchłania. W opakowaniu jest 10 ml maski, wystarczyła mi na 3 zużycia.

Oceniając te dwa produkty razem super się u mnie spisały, stopy były gładziutkie i odżywione. ❤️

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem