Ziaja

ania173

Ziaja - Ananasowy trening skóry, Mus do ciała, Lekki, Z aktywnością substancji antycellulitowych.
Próbkę dostałam podczas wymiany kosmetycznej i zakochałam się. Mus ma przepiękny zapach, który utrzymuje się na ciele jeszcze przez kilka godzin. Próbeczka jest mała więc wystarczyła mi tylko na nogi, i to nie całe. Jednak uważam że skóra była później fajnie nawilżona. Wielki plus też za to że szybko się wchłania. Gdy zejdę z zapasów balsamów to zastanowię się nad pełnowymiarowym opakowaniem.

agyness

Sukcesywnie uszczuplam zapasy swoich próbek kosmetycznych, aby po prostu się nie zmarnowały. Przyszedł czas na ananasowy trening skóry, czyli lekki mus do ciała. Ależ on pachnie! Zapach jest najlepszy - kojarzy mi się z latem, ze słońcem, z energią! Mus ma fajną konsystencję, nie jest tłusty. Dobrze wchłania się w skórę pozostawiając super zapach i nawilżenie w stopniu, który mi odpowiada. Podobno przy dłuższym stosowaniu poprawia się też sprężystość skóry - ja miałam tylko próbeczkę, aż mi szkoda że szybko ją zużyłam

AsiaKB

Ziaja - Ananasowy trening skóry, Mus do ciała, Lekki, Z aktywnością substancji antycellulitowych.

Kiedyś miałam próbkę tego kosmetyku, a z racji, że miał fajny zapach, kupiłam tubkę. Jak się okazało, cena jest niska, więc na plus. I normalnie, jak nie lubię owocowych zapachów, tak ten jest po prostu cudny. Dodatkowo, jakby ktoś chciał wiedzieć, co to znaczy mus, to ten ma właśnie idealną konsystencję. Jest dosłownie mega! Bardzo mi przypadł do gustu, świetnie się nakłada, a skóra jest przyjemna i bardzo pachnąca. Szkoda tylko, że ten zapach wietrzeje, no ale jakieś minusy też musi mieć. Myślę, że zostanie ze mną na dłużej 🥰

Violinka50

Trafiło mi się istne cudeńko. Dawno nic takiego nie miałam z produktów kosmetycznych, żeby po pierwszym użyciu zachwycić się produktem i chcieć go mieć . Dostałam próbki w Ziaji robiąc zakupy. Jest to mus ananasowy i rzeczywiście ma konsystencję takiego lekkiego musu, który przecudownie pachnie tak słodko i owocowo. Kolor ma lekko żółty i kosmetyk idealnie się rozprowadza na skórze. Byłam tak zachwycona próbką, że kupiłam dwa opakowania tego produktu.

Myszowata

Kosmetyk ten znalazlam w paczuszce urodzinowej od @ForestWitch oraz @Anna33.
Jest to saszetka o pojemności 7 ml z lekkim musem do ciała dającym efekty ujędrnienia. Kosmetyk ten składa się z 90% ze składników naturalnych zawiera w sobie ekstrakt z ananasa oraz kofeinę.
Mustang ma lekką konsystencję, lekko żółtawy kolor oraz przyjemny ananasowy zapach. Szybko się wchłania, nadaje takie miękkości i elastyczności skórze, sprawia że wygląda Ona nieco lepiej. Produkt ten wygładza i zmiękcza skórę. Delikatne ananasowy zapach utrzymuje się jeszcze przez pewien czas co jest takie przyjemne. Z miłą chęcią sięgnęłabym po pełnowymiarowe opakowanie ponieważ bardzo Spodobało mi się ten mus.

Anna33

Próbka, którą wzięłam z apteki do, której chodzę po leki.
Ta próbka to ananasowy lekki mus do ciała.
Zapach tak częściowo ma zapach ananasu, kojarzy mi się z tym, że jest też trochę dodatek czegoś słodkiego, co daje razem przyjemny zapach.
Muse dobrze się wchłania, skóra jest przyjęmnie miękka, zapach zostaje przez jakiś czas.
Szkoda, że nie możecie poczuć tego zapachu .
Uczulenia, ani zaczerwienienia brak, co jest na plus.
Konsystencja średnio gęsta, tak trochę na minus dla mnie.
Na lato ten mus może być dobrym produktem, jeśli ktoś lubi zapach ananasa.
Pojemność: 7 ml.

izvsza

☆ Denko kwiecień '23.

Dawno nie wrzucałam tutaj swojego denka, a w tym miesiącu jestem dumna ze swojego zużycia, w sumie jest tutaj 25 sztuk pełnowymiarowych kosmetyków (w tym 12 maseczek), 1 miniaturka oraz 4 probki. Znalazła się tutaj też kolorówka. Szczegóły ponizej:
✨️ Żel pod prysznic Sunset Beach, Isana - o pięknym, egzotycznym zapachu, dobrze sie pienił, świetnie oczyszczal skórę.
✨️ Szampon do włosów przetłuszczających się Isana - mój hit jeśli chodzi o mocne szampony do włosów, to już chyba trzecie zużyte opakowanie. Porządnie oczyszcza skórę głowy, nie wysusza jej, ładnie pachnie, tak świeżo i orzeźwiający.
✨️ Żel pod prysznic Maslo Kakaowe, Ziaja - uwielbiam kosmetyki z tej serii od Ziaji, ma cudny, czekoladowy zapach, jest mega wydajny, bo wystarczył na dobrych kilka miesięcy prawie codziennego stosowania. Dobrze oczyszczał skórę i dobrze się też pienił. Chętnie bym do niego wróciła.
✨️ Żel pod prysznic Pomarańcza i Jablko, Yope - przeznaczony dla dzieci, ale ja również z niego z przyjemnością korzystałam w sezonie zimowym. Ladnie pachnie, zapach kojarzył mi się że świętami. Był również bardzo wydajny, dobrze sie pienił i oczyszczał skórę.
✨️ Spray do włosów Termoochrona i Objetosc, Marion - ogólnie mam co do niego mieszane uczucia. Dobrze chronił włosy przed suszeniem i prostowaniem jednak włosy po nim były takie matowe i suche. Chyba bym do niego ponownie ponownie nie wróciła...
✨️ Plyn do demakijażu oczu, De-makijaz, Ziaja - to mój kolejny hit, właśnie rozpoczęłam trzecie opakowanie. Plyn jest dwufazowy i świetnie radzi sobie z każdym makijazem, nie podraznia ani nie uczula.
✨️ Tonik do twarzy, Hibiskus, Sylveco - świetny produkt, bardzo wydajny, dobrze tonizował skórę i przygotowywał ja do przyjęcia serum. Chętnie do niego powrócę w przyszłości.
✨️ Peeling trychologiczny do skóry głowy Biovax - niestety nie wrócę już do niego. Miałam duże problemy ze zmyciem go ze skóry głowy, drobinki plątały się we włosach. Niestety jestem na nie pomimo pierwszych zachwytów.
✨️ Krem do rąk, Malina, Fluff - uwielbiam ten produkt! Nawilzal dłonie i pozostawiał po sobie śliczny, malinowy zapach.
✨️ Pasta do zębów Colgate - lubię i wracam do nich bezustannie.
✨️ Śmietanka do ciała, Śliwki w czekoladzie, Fluff - mój kolejny hit tej marki. Zużyłam już dwa opakowania i chętnie sięgnę po kolejne. Lubię jego konsystencję i zapach a także to jak nawilza skórę.
✨️ Podkład do twarzy, Teint Idole Ultra Wear, Lancome nr.25 - bardzo się polubiłam z tym produktem, to już moje drugie zużyte opakowanie. Krycie ma średnie ale bardzo trwałe. Brak efektu maski.
✨️ Tusz do rzęs Le 8 Hypnose, Lancome - jak za taką cenę to według mnie totalny bubel, nie wrócę do niego nigdy.
✨️ Maska kojąca, Ziaja - super produk do skóry wrażliwej, fajna konsystencja, wystarczył na dwa razy. Skóra była lo nim "uspokojona" i ukojona.
✨️ Maska do twarzy na tkaninie, #Luckyseal, Selfie Project - ten produkt niestety mnie rozczarował, cera mnie szczypala, najbardziej w okolicy oczu. Po kilku minutach musiałam ja ściągnąć. Jedynie nadruk był świetny.
✨️ Maska do twarzy, Sweet Vanilla, Balea - kosmetyczny hit cudna kosnsyetcnja i zapach, cera mega gładka i nawilżona przez długi czas.
✨️ Odżywka proteinowa do włosów suchych i zniszczonych, Tołpa - miniaturka. Świetnie mi się sprawdziła, odżywiała włosy, które po jego uzyciu były gładkie i lsniace. Chętnie sięgnę po pełnowymiarowy produkt.
✨️ Maska do twarzy na tkaninie z mlekiem migdalowym I kwasem hialuronowym, Nutri-Bimb, Garnier - o jak ta maseczka zrobiła dobrze mojej cerze. Naprawdę super produkt. Cera była mega odżywiona i nawilżona. Pozostało mi po niej sporo esencji która wklepalam kilka razy w twarz zamiast serum. No cudo!
✨️ Peeling do twarzy, Papaja i żeń-szeń Orientana - próbka. Spodobał mi się ten produkt, zarówno kosnstencja jak i działanie. Chętnie sięgnę po więcej.
✨️ Maska do twarzy na tkaninie Fresh Start, Be Beauty - ten produkt niestety mnie rozczarował. Podrażnił skórę szczypal. Nie wytrzymałam ani 10 minut z nim. : (
✨️ Maska na tkaninie, Syn-ake, Baroness- fajna maska z zestawu 7 masek na każdy dzień tygodnia.
✨️ Maska na tkaninie, Collagen Baroness - co do tej maski miałam duże oczekiwania, które niestety nie miały pokrycia w rzeczywistości za dużo esencji spływającej po szyi, źle się dopasowywała do twarzy i odklejała w wielu miejscach...
✨️ Maska do twarzy, Red Ginseng Baroness - ta maska akurat mi się fajnie sprawdziła. Cera była nawilżona i świeża. Zapach trochę dziwny.
✨️ Krem do twarzy, Nudmusses - próbka. Ten kremik bardzo mi się spodobał, cera była nawilżona, nadawał się również pod makijaz, nie ciasteczkowal.
✨️ Mus do ciała, antycellulitowy Ananasowy trening skory, Ziaja - fajny lekki napinający i ujedrniajacy skórę. Ładny, ananasowy zapach, troszkę sztuczny ale mi się podobał.

Pozostałe produkty również na duży plus, ale brakuje mi już znaków do szczegółowych opisów Resztę znajdziecie w chmurkach

AsiaKB

Ziaja, ananasowy trening skóry, lekki mus do ciała z aktywnością substancji antycellulitowych.

Nigdy nie przepadałam za produktami tej firmy, bo krem do twarzy mnie uczula, więc i reszty nie używałam zbyt często. Jednak teraz dostałam próbkę w paczuszce od kochanej @Violinka50 i postanowiłam wypróbować😊 No i powiem szczerze, że jest to całkiem fajny mus. Choć na mus ma konsystencję dziwną, ale taką dziwną na plus. Dobrze się rozprowadza i pięknie pachnie, aczkolwiek ananasa ja tutaj nie wyczuwam. Raczej taki owocowy słodki zapach, naprawdę przyjemny. Co prawda to próbka, więc czy cokolwiek na cellulit to pomaga to nie wiem, ale skóra jest nawilżona, miękka i przyjemna w dotyku. Przy okazji zakupów, jeśli takowy znajdę, to myślę, że się pokusze na pełnowartościowy produkt. Polecam😊

gilgotka

Próbka musu do ciała z serii Ananasowy Trening Skóry marki Ziaja, którą znalazłam w paczuszce urodzinowej od @ForestWitch ! Przyznam, że tę serię widuję ostatnio dość często, jednak wcześniej nie miałam okazji nic testowa. Ciesze się, że akurat trafił do mnie mus do ciała, bo ja kocham wszelkie balsamy, kremy i nawilżacze. Mus określany jest przez producenta jako lekki i zawiera substancje antycellulitowe, które mają efektywnie ujędrniać. Oczywiście mus został wzbogacony o ekstrakt z ananasa, który ma wygładzać, ale też poprawiać elastyczność i jędrność skóry. Kofeina natomiast poprawia napięcie, ale również wzmacnia skórę. Producent zaleca stosowanie kosmetyku w miarę naszych możliwości często. Dedykowany jest do użycia po treningu, a także przed i po opalaniu, więc ma naprawdę szeroki zakres działania. Mus ma wchłaniać się szybko i nie pozostawiać lepkiej skóry, a w zamian ma ją widocznie nawilżyć, sprawić, że będzie miękka i miłą w dotyku, a także jej elastyczność ulegnie poprawie. Próbka miała 7 ml pojemności i słoneczne opakowania z ananaskiem. Taka ilość spokojnie starczyła mi na jedno użycie. Po pierwsze bardzo spodobał mi się zapach musu, bo był słodki i faktycznie ananasowy, a jednocześnie nie był on sztuczny. Dla mnie pełen energii, bardzo pozytywny, wręcz idealny na wakacyjną pielęgnację. Jego konsystencja była idealnie musowa, troszkę jak pianka, bardzo delikatny i przyjemny już od pierwszego kontaktu ze skórą. Bardzo przyjemnie się go nakłada i wmasowuje i co ważne faktycznie wchłania się bardzo szybko i nie pozostawia on tłustej czy lepkiej warstwy. Tutaj miałam też mały element zaskoczenia, bo ja miałam wrażenie jakby balsam delikatnie chłodził. Nie było to mrowienie, czy zimno, a po prostu delikatny, wręcz orzeźwiający chłód. Moim zdaniem to świetny efekt i ulga szczególnie po treningach czy kontakcie ze słońcem. Skóra po nim jest miękka i miła w dotyku, jest wygładzona, a także ma zwiększoną elastyczność, dzięki czemu efekt suchej i swędzącej skóry zostaje zniwelowany. Cena za pełnowymiarowy produkt o pojemności 160 ml to w zależności od drogerii cena około 10-13 zł i uważam, że jest to świetna cena. Kosmetyk jest naprawdę zaskakujący, bo pięknie pachnie, ma fajne działanie i w dodatku daje widoczne efekty, które cieszą. Przyznam, że jestem zadowolona i ta próbka zachęca mnie do zakupu pełnowymiarowego, więc i Wam polecam!

kkosarska

💛 Ziaja. Ananasowy trening skóry. Lekki mus do ciała.

Mus ma ciekawą konsystencję, jest bardzo puszysty i lekki na skórze. Dość szybko się wchłania. Myślałam, że zapach będzie bardziej ananasowy - a jest taki pomiędzy ananasem, a czymś czego nie umiem nazwać. Jest bardzo przyjemny, daje fajne uczucie nawilżenia, nie klei się. Lubię go używać.

Joanna13

Próbka musu do ciała Ziaja anansowa. Konsystencja musu jest lekka, koloru żółtego, zapach ma słodkich owoców czuć zapach ananasa. Mus szybko się wchłania i trochę nawilża skórę. Co do reszty działania się nie wypowiem jedna Próbka to za mało by coś stwierdzić. Próbka wystatczy by 1 raz wysmarować nim całe ciało.

gilgotka

Paczuszka urodzinowa od kochanej @ForestWitch ! Dorota wypełniła tę paczkę czystą magią aż oniemiałam! To co w niej znalazłam jest nie tylko piękne i cudowne, ale znalazłam w tej paczuszce tyle pozytywnej energii za którą jeszcze raz chciałabym podziękować! Przede wszystkim po otwarciu paczki powitało mnie cudowne, różowe confetti w kształcie koron oraz Kinderki z dopiskiem urodzinowym. Później czekała na mnie przepiękna, ręcznie wykonana kartka, która kompletnie mnie wzruszyła! Ten księżyc zamknięty w kuli z zawieszką mojego znaku zodiaku! No coś pięknego! A za chwilę miało się okazać, że to nie jedyna rzecz, którą kochana Dorotka wykonała sama, bo już za chwilę otworzyłam kopertę, a w niej informacje o tym, że w małym pudełeczku czeka na mnie wyjątkowy naszyjnik, robiony ręcznie z żywicy i płatków kwiatów z odrobiną brokatu! Naszyjnik jest w kształcie gwiazdki i wypełniony chabrem i kwiatem dzikiej marchwi sprawia wrażenie jakby zamknięte było w nim niebo. No po prostu ogromne wow!! Był tak ślicznie zapakowany, że brakuje mi słów. Jest całkowicie w moim stylu, a ja kocham wszystko co magiczne, co związane z niebem, a tu jest po prostu coś niesamowitego! W paczuszce dalej w małych pakuneczkach czekały na mnie kolejne cuda i tak oto znalazłam:
Mini buteleczkę wypełnioną lawendą, która ma pomagać w stresowych sytuacjach. Była pięknie zapakowana w czarny woreczek z uroczymi naklejkami w mglistym klimacie, a ja taki uwielbiam. Uspokaja mnie.
Personalizowana torba z ukochaną Czarodziejką z Księżyca i moim imieniem!! No czy wy to widzicie jakie to jest cudowne!? No łzy mi same leciały jak to zobaczyłam. Nie mogłam sobie wyśnić cudowniejszej!!
Granatową gumkę do włosów ze złotymi gwiazdeczkami! No boska jest!
Magiczne zakładki do książek, a także magiczne naklejki z króliczkami!
Skarpetki gdzie każda z nich jest różna i są z motywem lodów! No takich jeszcze nie miałam, więc jestem zachwycona.
Notesik z Bambi gdzie w środku są również inne postacie z Disneya i karteczki różnej wielkości do wyrywania. a do tego długopis w kształcie kwiatuszka!! No ja uwielbiam papiernicze rzeczy, więc kolejny strzał w 10!
Kremik do rąk marki Ziaja z serii Marchmallow, który pięknie pachnie.
Mgiełka zapachowa Orange Cupcake marki Vollare, która nie tylko cudownie pachnie pomarańczowym ciastem, ale jest wypełniona brokatem! No ona tak obłędnie się mieni, że nie mam słów! A ja kocham jak się błyszczy!
Rewitalizująca maseczka z ekstraktem z borówki marki Quret, której nie mogę się doczekać!
Energetyzujące płatki pod oczy z sokiem pomarańczowym i kwasem hialuronowym marki Garnier. Uwielbiam płatki pod oczy, więc już niebawem testy!
Próbka musu do ciała marki Ziaja z serii ananasowej. Na pewno pachnie obłędnie!
Próbka podkładu dopasowującego się It's a match marki Lirene.
Próbka nawilżającego kremo-żelu od NovaClear.
Próbka balsamu do ciała Nivelazione z serii Hialuron Power. Jest to balsam bio infuzyjny, który ma intensywnie nawilżać, więc idealny dla mojej skóry.
Próbka skoncentrowanego serum ujędrniającego Peptide marki Dermika.

Jak widzicie same cudowności i sporo kosmetyków do testów! Wszystko sprawiło mi niesamowitą radość i jestem naprawdę wdzięczna. Widać tu ogromne serduszko, ale też poświęcony czas w przygotowanie paczuszki i dopasowanie produktów, bo każdy sprawił mi niesamowitą radość. Jak dla mnie czysta magia! Jeszcze raz ogromnie dziękuję!

izvsza

☆ Lekki mus do ciała z aktywnością substancji antycellulitowych, Efektywne ujedrnianie, Ananasowy trening skóry, Ziaja - próbka.

Próbkę tego produktu otrzymałam od Doroty @ForestWitch w paczce urodzinowej. 🥰 Nieraz widziałam tą serię Ziaji w aptece czy w drogeriach internetowych i byłam jej w sumie ciekawa. Próbka zawiera ilość, która wystarczyła mi na jedną aplikacje w newraligcznych miejscach pokrytych cellulitem, czyli na udach oraz na brzuchu. Posmarowałam nią również ręce. Produkt ma konsystencję lekkiego, puszystego musu w cytrynowym kolorze. Zapach jest nieco słodki, ananas w nim jest lekko wyczuwalny jednak nie dominuje. Świetnie i szybko się wchłania, zostawiając po sobie bardzo przyjemna w dotyku, gładka, lekką warstwę. Pierwszy raz się spotykam i bardzo mi się ten efekt spodobał. Skóra jest nawilżona, może lekko napięta, natomiast jeśli chodzi o ujędrnienie które obiecuje producent to musiałabym chyba zużyć całe opakowanie, żeby móc coś powiedzieć na ten temat.

nana37

Moje ostatnie zakupy w sklepie Ziaja zakończyły się sukcesem. Zaopatrzyłam się w sprawdzoną maskę do włosów z masłem kakaowym, która idealnie wygładza i dociąża wlosy. Z włosowych tematów mamy tu jeszcze szampon mineralny,który mnie kusił od dłuższego czasu.
Do koszyka wrzuciłam też krem z białą herbatą, z którego jestem póki co bardzo zadowolona. Idealnie nawilża i nie zostawia na skórze lepkiej warstwy.
Do zakupów dostałam w prezencie kilka próbek, z czego póki co zdążyłam przetestować jedynie nocny krem z witaminą C i już wiem że to witaminowa bomba.

Szeptucha

Lekki mus do ciała firmy Ziaja. Dostałam kilka takich saszetek gratis do zakupów. Jedną zachowałam sobie a dwie dałam szwagierce.

Mus ma ciekawą konsystencję, jest bardzo puszysty i lekki na skórze. Dość szybko się wchłania. Myślałam, że zapach będzie bardziej ananasowy - a jest taki pomiędzy ananasem a zwykłym kremem. Ale ogólnie jest przyjemny.

Próbka starczyła mi spokojnie na większą część ciała - dało się posmarować nogi, ręce i brzuch ❤️.

Ujędrnia skórę, sprawia, że jest sprężysta i przyjemna w dotyku ❤️ jestem z niego zadowolona.

Basia1

Próbka lekkiego musu do ciała marki Ziaja. Nie jestem zwolenniczką tej marki ale ten produkt totalnie mnie zaskoczył oczywiście pozytywnie. Mus przepięknie pachnie ananasowo bardzo egzotycznie, a przy tym delikatnie, pudrowo, tak jakby był delikatnie perfumowany. Wyczuwalny jest nawet jeszcze długo po wsmarowaniu go w ciało. Mało tego mus jest leciutki, błyskawicznie się wchłania, dając lekkie uczucie chłodzenia. Mus się nie klei nie roluje, pozostawia aksamitną skórę No po prostu mega. Przy wszystkich tych zaletach dodatkowo zawiera substancje poprawiające elastyczność skóry. Próbka zawierała 7 ml produktu i wykorzystałam ją w całości przy jednym użyciu.

arxbella

Ziaja, Ananasowy trening skóry, Mus do ciała, Lekki, Z aktywnością substancji antycellulitowych
________________________________________

Ostatni kosmetyk z ananasowej serii do ciała marki Ziaja to lekki mus do ciała z aktywnymi substancjami antycellulitowymi. Według mnie to najlepszy kosmetyk z całej serii. Ma przyjemną konsystencję, która świetnie rozprowadza się po ciele. Bardzo szybko się wchłania, nie zostawiając lepkiej warstwy na ciele. Skóra jest napięta i nawilżona. Zdecydowanie na plus jest zapach, jak w całej serii.

malinowate

Ziaja Ananasowy trening skóry, Mus do ciała, Lekki, Z aktywnością substancji antycellulitowych

Kosmetyki Ziaja w zdecydowanej większości przypadków sprawdzały się u mnie i tak było tym razem. Mogę nawet napisać, że jestem zachwycona tym produktem, chociaż od razu zdradzę, że antycellulitowych działań nie zauważyłam 🙈. Jest to balsam do ciała w formie musu. Jest delikatniejszy i całkiem inny w dotyku nie zwykle kremowe balsamy. Bardzo łatwo się rozsmarowuje, a jeszcze szybciej się wchłania i za to uwielbiam go najbardziej. Oprócz tego świetnie odżywia skórę, nawilża ją i niweluje uczucie suchości i ściągnięcia. Bardzo przyjemnie pachnie, chociaż niezbyt ananasowo. Jedyny minus to to, że jest mało wydajny, bo takie opakowanie zużyłam w niecały miesiąc, a też nie smarowałam się nim codziennie. Mimo wszystko jak tylko będę miała okazję wrócę do niego zdecydowanie.

lubietox3

Ananasowy trening skóry czyli lekki mus do ciała od Ziaji. Nie lubię Ziaji, nawet bardzo nie przepadam, ale ostatnio wpadły mi w ręce jakieś próbki i postanowiłam użyć. Ten mus okazał się petardą! Jest bardzo lekki, konsystencja nie jest gęsta. Z opakowania pachnie ananasowo, jednak na moim ciele w szybkim czasie zapach zmienia się w taki perfumowany, słodki - no po prostu jestem zakochana i aż w szoku. Sam balsam całkiem nieźle działa, myślę, że na co dzień wystarczająco. Nie lepi się i dość szybko wchłania. Działanie niby jakieś tam trochę ujędrniające, ale dla mnie to bajki. Zapach przede wszystkim i działanie jest ekstra, wiec z pewnością kiedyś zakupię duże opakowanie.

Ragazza

Kocham ten mus do ciała. Zachwyca zapachem ananasa, który zostaje na długo. Z całej tej serii „ananasowy trening skóry” od Ziaji, ten balsam jest najbardziej wydajny. Według mnie jest idealny na lato i trochę szkoda, że skończył mi się właśnie teraz, ale na pewno jeszcze go kupię. Jest lekki, dobrze się wchłania i nie zostawia tłustej warstwy. Ujędrnia i nawilża skórę, a także ją orzeźwia i sprawia, że wygląda ona zdrowo. Jestem zachwycona i bardzo go polecam.

frambuesa

Kiedy chcesz zrobić zdjęcie denka, w wychodzi jak zwykle! Oczywiście, że musiał się tutaj wcisnąć jak zawsze. A co tutaj mamy?
Po pierwsze jestem fanką pianek do mycia twarzy i tutaj mamy aż dwie od Nacomi. Teraz akurat testuje inną, ale te polecam Wam z całego serca. Ja używam ich do demakijażu. Do tego świetne masełko anansowe z Ziaji, które również u mnie świetnie się sprawdziło i które super nawilża i szybciutko się wchłania. Dezodoranty - denkowałam to co mam żeby trochę się odgracić i jak widzicie sporo tegu wyszło. Obowiązkowo w denku musi być u mnie suchy szampon i masa maseczek!