Opis produktu
95% substancji pochodzenia naturalnego
ochrona mikrobiomu skóry
Pachnący żel pod prysznic schłodzony świeżością mięty herbacianej.
Formuła oparta na składnikach pochodzenia naturalnego łagodnych dla skóry i środowiska.
Delikatne składniki myjące.
Łatwy do spłukiwania - mniejsze zużycie wody.
Łagodny dla skóry.
Produkt wegański.
DZIAŁANIE
• Myje ...
95% substancji pochodzenia naturalnego
ochrona mikrobiomu skóry
Pachnący żel pod prysznic schłodzony świeżością mięty herbacianej.
Formuła oparta na składnikach pochodzenia naturalne ...
Produkt dodany w dniu 10.12.2020 przez BlackWitch
Dosyć obszerne denko tym razem Ale co ciekawe same udane kosmetyki!
Ziaja Żel pod prysznic, Mięta herbaciana - cudownie pachnie, a do tego ładnie się pieni. Jest to raczej żel z grupy tych bardziej oczyszczających.
Sylveco Żel do higieny intymnej, Łagodny - naprawdę świetny, to już któreś moje zużyte opakowanie. Ładnie pachnie, jest delikatny, nie podrażnia.
Resibo Balsam do ciała, Ujędrniający, Specjalistyczny - ciekawy balsam, ładnie napina skórę, do tego przyjemnie pachnie i całkiem dobrze się wchłania. Nie pozostawia tłustej warstwy na ciele.
Agamato Pianka do ciała, Nawilżająca, Sernik - prześlicznie pachnąca pianka. Nie należy do super wydajnych. ale mega przyjemnie się jej używało, przede wszystkim dobrze nawilża no i ten zapach robi robotę .
MaterNatura Mleczko do włosów, Ochronne, Do włosów niskoporowatych, Z morelą - udane serum, włosy bardzo dobrze po nim wyglądały. Gdy mi się skończyło to wyraźnie utracił na swojej kondycji, szczególnie końcówki. Nie obciąża i ładnie pachnie, a do tego jest mega wydajne.
Shecare Oliwka do oczyszczania twarzy i demakijażu, Hydrofilna, W żelu, Solution Total Revital - to jest kosmetyk, który zdecydowanie będzie w moich ulubieńcach 2023. Fantastycznie doczyszcza, a jednocześnie nie narusza bariery hydrolipidowej. Pięknie pachnie i cudownie się używa.
Make Me Bio Woda różana w sprayu - klasyk klasyków. Cudnie działa, tonizuje i odświeża.
Yves Rocher Krem do rąk, Leśne Jagody - fajny kremik kieszonkowy, idealny do torebki. Ładnie pachnie i nie zostawia nieprzyjemnej warstwy na skórze.
Mokosh Balsam do ciała, Czekolada z wiśnią - bardzo ładnie pachnie i naprawdę dobrze się wchłania. Do tego niesamowicie odżywia skórę.
Sendo Odżywka i szampon do włosów, Hydration, Odżywcza, Do włosów suchych - lubię te próbki, nie zawodzą. Choć ta seria dała najmniej spektakularne rezultaty to i tak ją polubiłam.
Fitokosmetik Maseczka do twarzy w płacie, Efekt botoksu, Ziemniaczana - maseczka o nietypowym składniku głównym, a jednak fantastyczna. Naprawdę ujędrnia i mocno odżywia.
Mokosh Maska do twarzy, Liftingująca, Owies i bambus - z jednej strony świetnie odżywiała i nawilżała, a z drugiej niewygodnie się ją zmywa. Ale działanie jest najważniejsze .
4organic Pomadka ochronna do ust, Malina - mega przyjemna pomadka, acz warto by była w domu, bo pod wpływem temperatury np. w lato, lubi skrystalizować.
Ziaja, Żel pod prysznic, Mięta herbaciana.
Zazwyczaj wybieram zapachy owocowe, jednak to jest jeden z moich typów na lato. Pchnie bardzo orzeźwiająco i sprawdza się idealnie podczas upałów. Żel fajnie się pieni, jest wydajny. Opakowanie jest bardzo proste, transparentne dzięki czemu widać ile produktu ubyło. Nie zauważyłam jakiegoś wpływu pielęgnacyjnego na skórę, ale też nie przesuszył mojej skóry, nie podrażnił.
Ziaja,Mięta Herbaciana, żel pod prysznic.
Lubię mięte,więc oczywiście musiałam kupić ten żel.
Kosmetyk jest zamknięty w plastikowej butelce o pojemności 500 ml.
Zapach jest przyjemnie miętowy i orzeźwiający.
Konsystencja jest żelowa i odpowiednio gęsta,dzięki czemu kosmetyk łatwo się nakłada.
Żel dobrze się pieni,oczyszcza oraz nie podrażnia skóry.
Dzień dobry 💕
Jakiś czas temu miałam okazję testować żele pod prysznic od marki Ziaja. jestem pod wrażeniem ich jakości. Żele świetnie się pienią, otulają skórę. Jest ona dzięki temu delikatna i nawilżona. Zapachy są po prostu przecudowne, długo utrzymują się na skórze, a na dodatek czuć je w całym pomieszczeniu podczas kąpieli. Mają super konsystencję, bardzo przyjemna dla skóry. Wygodne opakowania mają otwór idealnej wielkości. Nie musimy obawiać się, że wyleje nam się za dużo produktu i zmarnuje się. Dodatkowo cena jest świetna, a jakość naprawdę super! 💟🎀
Ziaja to marka, która coraz bardziej mnie zaskakuje innowacyjnością produktów, działaniem i pięknym zapachem. Tym razem mam przyjemność testować żele pod prysznic o dość nietypowych i letnich zapachach.
Czerwona porzeczka, słoneczna pigwa i moja ulubiona mięta herbaciana.
Płyny zapakowane są w buteleczki o pojemności 500 ml, więc jeden żel wystarcza na długo. Butelki pięknie się prezentują, są przezroczyste a etykiety oddają kolor zapachu, który posiadają. Brakuje mi jednak pompki, która jednak ułatwia korzystanie z produktu. Zapachy są piękne, intensywne, umilają kąpiel i długo utrzymują się na skórze. Konsystencja lekka, skład w 95% naturalny, produkt wegański. Skóra po umyciu jest nawilżona, pięknie pachnie i nie podrażnia. Ja jestem bardzo mile zaskoczona tymi produktami i myślę, że zapachy idealne na letni prysznic. Odświeżą, nawilżą i zadbają o naszą skórę.
Mój aktualnie używany żel pod prysznic na zmianę razem z dwoma innymi, które niedługo też opiszę, czyli Ziaja Mięta Herbaciana. Żel ma pojemność 500 ml. Jest zamknięty w butelce plastikowej z zamknięciem na klik. Ma dość wodnistą konsystencję, przez co wydaje mi się, że jest trochę mniej wydajny niż inne żele. Na plus za to oceniam cudowny zapach, niby miętowy, ale taki w moim odczuciu dość nietypowy, nie jest to taki typowy miętowy zapach jak np w paście do zębów, mam też aktualnie szampon o zapachu mięty, który również niedługo opiszę i również ten zapach się różni. Pachnie dosłownie w całej łazience i po kąpieli jeszcze w łazience ten zapach dłuższą chwilę się utrzymuje. Na skórze po wieczornej kąpieli rano jest bardzo dobrze wyczuwalny. Żel nie zawiera Sodium Laureth Sulfate, wydaje mi się, że pieni się trochę słabiej niż żele z tym składnikiem, ale tragedii nie ma, piany trochę jest. Żel kupiłam w Lidlu na początku tego roku za około 8 zł. Jest dostępny również w Rossmannie i Hebe. Są jeszcze z tej serii inne wersje zapachowe, ale mi podobała się tylko ta. Zapach mega przypadł mi do gustu i możliwe, że jeszcze kiedyś wrócę do tego żelu. Bardzo polecam.
Żel pod prysznic firmy Ziaja. Kupiłam go w Rossmannie, akurat był na promocji 🙂. Zaciekawił mnie ten zapach Mięta herbaciana i liczyłam, że może w końcu znajdę choć trochę chłodzący żel dla mojego męża.
Niestety ten żel nie posiada takiej cechy 🙃.
Zapach jest całkiem intensywny, dobrze wyczuwalny podczas prysznica. Pachnie bardzo przyjemnie miętą. Zapach wydaje mi się idealny na lato i przyznaje, że nie wiem czy jesienią czy zimą by mi nie przeszkadzał 🙈.
Żel ma całkiem lekką konsystencję. Dobrze się rozprowadza. Nie pieni się jednak zbyt mocno. Po użyciu bardzo łatwo spłukuje. Ogólnie jestem z niego zadowolona i polecam 🥰.
Żel pod prysznic Ziaja o zapachu mięty herbacianej. Z całej tej serii to chyba ten zapach najbardziej przypadł mi do gustu. Przyjemnie odświeża i orzeźwia zapachem mięty, ale nie podrażnia nosa. Ogólnie ten żel jest bardzo wydajny, starczył mi naprawdę na długi, długi czas. Jest delikatny dla skóry, dobrze myje, ale niestety trochę słabo się pieni. Opakowanie przyjemne dla oka, przeźroczyste z lekkim miętowym kolorkiem. Ładnie się prezentuje w łazience. Żel jak żel, nic specjalnego, nie wyróżnia się za bardzo, choć oczywiście jak najbardziej go polecam.
Zobacz post
Szukałam dla swojego mężczyzny jakiegoś żelu pod prysznic, który nie jest oparty o silne substancje myjące. W oczy rzucił mi się ten żel od ziaji. Na pierwszy rzut oka wydało mi się, że jest ok, ale w domu okazało się, że jednak jedna taka substancja pojawia się w składzie Inci. No ale już trudno jest to Disodium Laureth Sulfosuccinate.
Na pewno świetny jest zapach, mega świeży i taki w sam raz na ciepłe dni. Nie jest to taka mięta znana np. Z gum do rzucia, bardziej taka ogrodowa. Żel całkiem mocno się pieni, a do tego porządnie myje. Dla mnie jest on nieco mocny, ale pewnie będę po niego sięgać bo podoba mi się ten zapach . Wydaje mi się, że jest dość wydajny, musiałam go nałożyć bardzo niewiele by umyc się cała.
Kupiłam go w Hebe za około 10 zł”, jest to produkt wegański. W buteleczce mieści się 500 ml produktu. Żel ma prześliczny przyjemny dla nosa zapach, można się przy nim zrelaksować. Żel ładnie się pieni, nigdy nie przesuszył mojej skóry. Ma ładne klasyczne oraz minimalistyczne opakowanie. Niestety przy podróży produkt może się wylać. Żel ma dość lejącą się konsystencje, którą trudno dozować. Serdecznie wam polecam ten żel bo cena jest naprawdę świetna, a produkt cudownie myje i jest wydajny.
Zobacz post
Denko styczeń 2022
Już ósmy dzień się za nie zabieram i ciągle coś mi stawało na drodze. ;P Co zużyłam tym razem?
Ziaja, żel pod prysznic Mięta Herbaciana.
Wspaniale pachnące i mega duże opakowanie żelu, które dostałam od Elizy @bow90.
Luksja, Cotton Clouds & White Cashmere. Kremowy żel pod prysznic z równie pięknym aromatem co poprzednik.
Botanic SkinFood, Naturalne i mleczne mydło do rąk. Tą uroczo pachnącą perełkę, również otrzymałam od Kochanej Elizy @bow90 .
Fa, Winer Secrets, żel pod prysznic o baardzo słodkim i przyjemnym zapachu.
Szampon Head&Shoulders Citrus Fresh, to już kolejne opakowanie w ter wersji zapachowej. Lubię ją najbardziej!
Soft Touch, żel do golenia - dość przeciętny, ale plus za dodatek aloesu. )
Nivea, Pure invisible, antyperspirant w sprayu o wspaniałym, jednocześnie świeżym, delikatnym zapachu.
Dove, Winter Care, kolejny antyperspirant o przyjemnym zapachu, jednak jest to aromat, który sprawdzi się tylko zimą.
Elysium Spa, Epsom, Lavender. Sól do kąpieli, której ja głównie używam do kąpieli stóp. Fajnie odpręża ciało i umysł, duży plus za zapach lawendy.
Ronney Argan Oil, odmładzający olejek arganowy do włosów- olejki używam nałogowo, ten całkiem fajnie działa.
Goldwell, Dualsenses, Just Smooth,Taming Conditioner, Ta odżywka ujarzmiająca do włosów to złoto! I jeśli chodzi o zapach i o działanie.
Pura Kosmetica Repair, to profesjonalna maska odżywcza do zniszczonych i suchych włosów i moja największa perełka. Uwielbiam ją, jej zapas i zbawienny wpływ na kosmyki.
Lirene Natura, lawendowy olejek do demakijażu, dobrze sprawdzał się u mnie w wieloetapowym oczyszczaniu cery.
Dermedic Hydrain 3 Hialuro, płyn micelarny H2O, do skóry suchej i bardzo suchej. Lubię tą markę, chociaż nie wykazuje jakiś magicznych właściwości.
Bielenda, Eco Sorbet, Pianka micelarna do oczyszczania twarzy, nawilżająco-kojąca. Ekstrakt z maliny+hydro complex+kwas hialuronowy. Tą świetną piankę również otrzymałam od Elizy @bow90. Super koi, nawilża i cudnie pachnie!
Manufaktura Piękna, Romantyczny wieczór, tabletka do kąpieli dłoni i stóp. Zapewnia błogi relaks.
Cien, Wiśniowa Fiesta, Pianka do mycia rąk od Kochanej @madziek1 ! Super zapach i mega frajda z mycia rąk tym produktem.
Elemis, Pro-Collagen Rose Cleansing Balm. Balsam oczyszczający z którym bardzo się polubiłam, gdy tylko zużyję nieco zapasów, to zapoluję na pełnowymiarową wersję tego kosmetyku.
Himalaya, Mint Fresh, pasta do zębów o silnych właściwościach odświeżających, gdyby nie problemy z dziąslami, to pewnie używałabym ją na okrągło.
Quixx Alergeny, woda morska izotoniczna z aloesem. Moja najlepsza!
Ponadto:
Gilette, maszynka z potrójnym ostrzem. Prawdę mówiąc, niczego nie "urwała", dosyć przeciętna pod względem jakości.
Be beauty waciki z ekstraktem z nagietkiem, przydają się nawet do korekt makijażu.
Dada, nawilżany, spłukiwalny papier toaletowy o truskawkowym zapachu. To już kolejna paczka, więc zdobyły moje uznanie.
Cien, papierowe patyczki higieniczne, to też ostatnio mój ulubiony produkt z tej kategorii.
Discreet, zone plus, Waterlily wkładki higieniczne, z nimi również się polubiłam.
Femina pure, wkładki higieniczne z powłoką z bawełny organicznej, przeciętne ale z fajnym składem.
Naturella, cotton protection, podpaski z powłoką bawełnianą ze skrzydełkami, to również był pierwszy test.
Femina Pure, tampony 100% organiczne, szukałam zastępstwa dla tamponów z YourKaya, jednak sporo im do nich brakuje.
W zasadzie, to powinnam nazwać chmurkę ulubieńcy stycznia, ponieważ zdecydowana większość to właśnie moje ulubione produkty.
Ziaja, żel pod prysznic Mięta Herbaciana.
Gigantyczne opakowanie żelu (500ml) przywędrowało do mnie w paczuszce urodzinowej od Elizy @bow90.
Żel ma konsystencję lejącą i jest transparentny, noo może delikatnie zielonkawy. Choć być może to tylko złudzenie optyczne z uwagi na kolor etykiety produktu. Zapach jest mocnoo świeży i bardzo przyjemny. początkowo chciałam go zabierać głównie na siłownię, ale w domu też sprawdza mi się idealnie. Kosmetyk ma dość krótki skład i w 95% są to naturalne składniki. Żel dobrze się pieni, świetnie oczyszcza skórę, nie wysusza jej i nie podrażnia. Bardzo mi się podoba.
Żel pod prysznic - Mięta Herbaciana- Ziaja
Kupiłam za ok. 10zl. Pojemność to 500 mi.
Żel odpowiedni dla osób, które lubią zapach mięty. Orzeźwiający zapach, długo utrzymuje się na skórze. Jak każdy żel tej firmy jest bardzo wydajny.
Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją ostatniego żelu pod prysznic marki Ziaja z testu, tym razem o zapachu "Mięta Herbaciana". Dla przypomnienia, żele te należą do wegańskiej linii "Naturalnie pod prysznic i do kąpieli". W jej skład wchodzi pięć zapachów, czyli trzy przeze mnie testowane: figa włoska, księżycowa pitaja oraz mięta herbaciana, a także dwa zapachy których nie posiadam: czerwona porzeczka oraz słoneczna pigwa. Te dwa dodatkowe zapachy bardzo mnie ciekawią i wysoce prawdopodobne jest, że prędzej czy później je kupię. Szczególnie jestem ciekawa zapachu porzeczki.
Mięta Herbaciana jest zapachem, który od razu przypadł mi do gustu i jak się zapewne domyślacie jest moim drugim faworytem. Osobiście uważam, że jest to zapach bardzo uniwersalny jeśli chodzi o płeć i z pewnością znajdzie swoich fanów również w gronie panów. Nie mówię tego bezpodstawnie, a w przekonaniu tym utwierdza mnie fakt, że mojemu mężowi też przypadł do gustu. Co więcej jest zapach z kategorii orzeźwiających, więc jest idealny na okres wakacyjny.
Opakowanie i produkt:
Produkt zamknięty w przezroczystej butelce o dużej pojemności bo aż 500ml. Otwarcie typu klik, które jakoś szczególnie się nie zacina. Butelka jest przezroczysta, co jest ogromnym plusem ponieważ wiadomo ile produktu pozostało i kiedy należy się zaopatrzyć w kolejne opakowanie. Każdy z zapachów ma etykietę w innym pastelowym kolorze - tutaj jest to kolor miętowy. Grafika jest bardzo minimalistyczna, ale przyciąga wzrok i wzbudza ciekawość. Żel ma fantastyczny, orzeźwiający zapach Produkt jest bezbarwny, dzięki czemu z pewnością ma w sobie mniej składników uczulających.
Aplikacja i działanie:
Produkt jest całkiem gęsty, jednak nie ma problemu z jego wydobyciem z butelki. Swoją gęstością przypomina Maziajkowe mydła do kąpieli czyli Cola i Guma balonowa. Niby jest to żel, ale z powodzeniem można go dodać również do kąpieli. Z pewnością ilość piany nas zadowoli. Produkt bardzo dobrze oczyszcza i tworzy pachnącą pianę, której jest całkiem sporo. Nie wysusza, nie uczula i nie podrażnia skóry. Jego wydajność jest całkiem dobra. Oczywiście w zależności czy jest dolewany do wody czy też na gąbkę jego zużycie waha się od średnio wydajnego do wydajnego, co moim zdaniem nie wypada wcale aż tak źle.
Dostępność i cena:
Dostępność jest całkiem ok, ale mogłoby być lepiej jeśli chodzi o tą stacjonarną. A piszę dlatego, że z jakiegoś powodu nie ma tych żeli w Rossmannie. Dostępne są zaś w Hebe, Superpharm czy Naturze w cenie 10-13zł. Aktualnie we wszystkich trzech drogeriach jest na nie promocja, w której dostaniecie je za niecałe 10zł. Internetowo dostaniecie je w wielu drogeriach w cenie ok 10zl. I nie można również zapomnieć o sklepach Ziaji gdzie jego cena regularna wynosi 10,15zł
Chociaż za firmą Ziaja nieszczególnie przepadam to jednak zdecydowałam się na żel. A co, dałam jeszcze jedną szansę. Tym razem nie zawiodłam się, bo zapach jest przepiękny. Uwielbiam miętę w kosmetykach, chociaż w wielu jej nie spotykam. Zapach jest bardzo naturalny, orzeźwiający. Ogólnie żel bardzo dobrze spełnia swoje zadanie. Nie podrażnia skóry, oczyszcza ją i w ogóle nie wysusza. Innych efektów nie zauważyłam, ale zdecydowanie jak dla mnie, 500 ml w cenie 12 zł - opłaca się go kupić
Zobacz post
Zestaw wegańskich żeli pod prysznic od Ziaja.
Wegańskie żele pod prysznic Ziaja, oparte są na składach chroniących mikrobiom skóry.
Piękne opakowanie! Nowoczesne i minimalistyczne A zarazem ciekawe.
Zapachy bardzo przyjemne nie duszące, nie chemiczne.
Żele delikatne dla skóry, łatwe do spłukania.
Hej kochani! 🥰
Przychodzę dziś do Was z recenzją produktów, które od jakiegoś czasu mam przyjemność używać, a mianowicie nowych wegańskich żeli pod prysznic Ziaja, o kusząco brzmiących zapachach:
- mięta herbaciana
- czerwona porzeczka
- słoneczna pigwa.⠀
⠀
Każdy z tych żeli zawarty jest w 500ml butelce z zamknięciem "na klik". Wszystkie mają przezroczystą, dość lejącą konsystencję, choć wydaje mi się, że najbardziej płynny jest żel miętowy. ⠀
Z łatwością rozprowadzają się na ciele, delikatnie przy tym pieniąc. Są łagodne dla skóry, nie podrażniały mnie i nie powodowały dodatkowego wysuszenia. Wręcz zostawiały uczucie nawilżenia.👍 ⠀
⠀
To co mnie w nich urzekło to przepiękne, choć delikatne zapachy. 🤩⠀
Moim faworytem pod tym względem jest zdecydowanie czerwona porzeczka ❤, zaraz za nią pigwa - oba słodziutkie, a na końcu mięta herbaciana - bardziej orzeźwiający, nieco specyficzny zapach i być może nie każdemu się spodoba. Jedyny minus jest taki, że zapachy te nie utrzymują się na skórze po kąpieli. ⠀
⠀
Mimo tego ich używanie było samą przyjemnością a żele zostają ze mną na dłużej, bo są bardzo wydajne 😊
⠀
A jakie są Wasze opinie na ich temat? Kto już wypróbował a kto na pewno się na nie skusi? ☺
Ależ ten żel pod prysznic świetnie pachnie! ❤️. Zapach mietowy, świeży, orzeźwiający - idealny na kąpiel w upalne dni 😍👌😁. A jest to żel pod prysznic Ziaja - Mięta Herbaciana. Jest moim ulubieńcem z nowej serii kosmetyków Ziaji 🥰.
Zapach typowo wakacyjny, przypomina mi herbatę miętową 😁.
Oprócz zapach dobrze też myje i oczyszcza skórę, nie podrażnia a delikatnie też nawilża. 👌 Super się pieni, używam go zarówno pod prysznicem jak i w wannie 😁😊.
Ma aż 500 ml pojemności więc starczy mi do końca lata 🥰🌿🌿🌿.
Skład tez ma dobry, skaldniki pochodzenia naturalnego za w nim zawarte. 👌
Jeśli chodzi o konsystencję to jest żelowa, przezroczysta. 😊
Bardzo orzeźwiający żel pod prysznic od Ziaja . Jest to wariant mięta herbaciana . W sam raz na upalne , letnie dni. Fajnie odświeża , dokładnie myje , dobrze się spłukuje. Skóra jest dobrze umyta, nie wysusza. Jest delikatny dla wrażliwej skóry . Produkt wegański .
Zobacz post
Po roku przerwy załapałam się do testowania na wizażu i trafiłam fajnie - na coś, co z pewnością zostanie zużyte. Jest to zestaw trzech żeli pod prysznic z Ziaja. Zapachy jakie do mnie przyszły to: figa włoska, księżycowa pitaja i mięta herbaciana. Wstępnie zdecydowanym faworytem jest pitaja, pachnie przepięknie, no i ma najbardziej uroczą butelkę. Najmniej powaliła mnie chyba mięta herbaciana, spodziewałam się czegoś bardziej orzeźwiającego. Opakowania mają po 500 ml, są dość typowe dla Ziaja, różnią się tylko grafiką, która jest przyjemna dla oka. W praktyce też zrobiły dobre pierwsze wrażenie, dobrze się pienią, nie przesuszają skóry, ale co do tego to potrzeba większych testów, więc za jakiś czas zostawię chmurkę z opinią.
Zobacz post
Żel pod prysznic Ziaja Mięta Herbaciana dostałam go od kochanej Beatki @Sherifka89. Nie kupuję kosmetyką z miętą bo obawiam się, że będą pachnieć jak płyn do mycia naczyń. Ten żel pachnie obłędnie dawno nie miałam tak pięknie pachnącego żelu. Zapach jest lekko cytrusowy bardzo kojarzy mi się z takimi orzeźwiającymi męskimi perfumami. Oczywiście mój chłopak jak poczuł ten zapach to już mi podbiera ten żel , nawet oznajmił, że jest już jego . Dobrze się pieni i świetnie oczyszcza skórę. Absolutnie jej nie wysusza. Szkoda, że zapach znika szybko ze skóry. Kosmetyk ma także świetny skład także Ziaja się zmienia bardzo się cieszę. Jestem pewna, że wrócę jeszcze nie raz do tego żelu.
Zobacz post
Kupiłyście juz nowości od Ziaja?
Ja pokusilam się dzisiaj o 3 żele pod prysznic.
Co nowego?
Formuła każdego z produktów oparta jest na składnikach pochodzenia naturalnego w aż 95% -łagodnych dla skóry i środowiska.
Mamy w tym zestawie:
*Pachnący żel pod prysznic przeniknięty subtelnym zapachem słonecznej pigwy,
*Pachnacy żel pod prysznic o tonizującym zapachu księżycowej pita,
*Pachbacy żel pod prysznic schłodzony świeżością mięty herbacianej.
Opakowania sa przezroczyste i bardzo stonowane,minimalistyczne.na każdej butelce wypisana jest lista "naturalne dobre gesty",czyli wszystko to czym można przysłużyć się naturze używając produkty Ziaja.
Co do zapachow to musze przyznać, że są bardzo przyjemne szczegolnie mięta herbaciana przypadla mi do gustu. Każdy z żeli ma dobrze wyczuwalny zapach ,ale nie jest bardzo intensywny.
Podobne produkty
