Ziaja

ikaa

Mleczko utrwalające opaleniznę Ziaja Sopot sun. Szczerze mówiąc, produkt ten trafił do mojej wakacyjnej kosmetyczki przypadkiem. Prosiłam chłopaka, aby kupił z Ziaji balsam na oparzenia słoneczne, a że opakowania są identyczne to wziął nie ten produkt co trzeba... Ja takich produktów nigdy nie używałam, bo uważałam, że nie działają, ale nic bardziej mylnego. Smarowalismy się tym produktem na wakacjach i muszę przyznać, że był to pierwszy raz, kiedy nie schodziła nam skóra po opalaniu. Opalenizna faktycznie utrzymała się. Skóra po użyciu tego produktu była nawilżona, miła a dotyku. Produkt dosyć szybko się wchłaniał. Dodatkowo, zapach jest bardzo przyjemny. Po powrocie do kraju opaliliśmy się nad wodą i zapomnieliśmy o tym produkcie - opalenizna po paru dniach nam zeszła. Okazuje się, że produkt faktycznie działa i na pewno będzie ze mną podróżował na kolejne wakacje.. 🩵

Sonrisaa

Nawilżające mleczko utwlrwalajace opaleniznę. Jest gęste i nie spływa se skóry po nałożeniu. Trzeba natomiast umyć ręce po rozsmarowaniu mleczka na skórze. Zapach jest zbliżony do typowego samoopalacza, natomiast działanie jest nieco inne. Mleczko bardzo dobrze nawilża skórę i pozostawia i on z taką delikatną warstwą, która sprawia że kosmetyk nie spływa szybko ze skóry na przykład podczas kąpieli. Mleczko nie klei się też na skórze, więc bez problemu można je nałożyć na przykład na plażę a piasek nie będzie się doklejał do skóry. Po jego nałożeniu skóra była dogłębnie nawilżona i czułam to nawilżenie do samego wieczora. Mleczka jednak zużywa się dość sporo przy nakładaniu go na skórę, także nie jest to bardzo wydajny produkt. Jeśli chodzi o utrwalanie opalenizny co wydaje mi się że po prostu nawilża na tyle dobrze skórę że będzie ona wolniej schodziła niż w przypadku skóry przesuszonej. Ogólnie jest to bardzo ciekawy produkt i chętnie do niego kiedyś wrócę.

Cveto4ek

Mleczko utrwalające opaleniznę Sopot sun od Ziaja.
Ten balsam skusił mnie niską ceną . I dobrze, bo już opaliłam ramiona. Balsam szybko poradził sobie z pieczeniem i przesuszeniem skóry. Dobrze nawilża i koi. Jest dość lekki, szybko wchłania się i nie pozostawia tłustego filmu. Przy codziennym stosowaniu przedłuża opaleniznę.
Jeden minus ma- dość chemiczny zapach. Ale w ciałem balsam jest super 👍.

Kosmetyczne

Sopot Sun, nawilżające mleczko utrwalające opaleniznę, morska opalenizna.

________________________
Co roku aby utrwalić swoją opaleniznę wracam do tego samego balsamu. Raz go wypróbowałam i skradł moje serce. Balsam dobrze nawilża skórę i nadaje opaleniźnie bardzo ładny kolor. Stosując go codziennie przedłuża też trwałość opalenizny.

Viki28

Sezon opalania uważam za rozpoczęty. Te kilka słonecznych dni postanowiłam wykorzystać i złapać trochę słoneczka. Znalazłam kilka kosmetyków do opalania z zeszlwgo roku. Jednym z nich jest mleczko po opalaniu utrwalające opaleniznę Sopot Sun marki Ziaja. Często kupuję to mleczko. Jest w dobrej cenie i świetnie nawilża opaloną skórę. Może zmieniłabym w nim zapach. Jest typowy dla wszystkich produktów do opalania. Nie jestem do końca przekonana czy to mleczko przedłuża opaleniznę. Ale na pewno dobrze pielęgnuje skórę.