Sylveco

Dotąd nie używałam niczego innego do demakijażu oprócz płynu micelarnego ale jakoś mnie naszło na zmiany i postanowiłam wypróbować coś innego. Wybór padł na rewitalizujące mleczko do demakijażu marki Vianek. Miałam dużo kosmetyków tej marki i jedne się sprawdzały, drugie nie ale do tego mleczka nie mam żadnego "ale".
Raczej jestem zwolenniczką lekkiego makijażu, dlatego mleczko świetnie sobie radziło z jego zmywaniem. buzia była oczyszczona, wygładzona i przede wszystkim nie była ściągnięta.

A i wybaczcie cenę.. Nie wiem czemu jej nie odkleiłam.

Zobacz post

VIANEK- rewitalizujące mleczko do demakijażu z ekstraktem z owoców tarniny.

150 ml białe opakowanie z pompką jak to zwykle przy produktach tej firmy ozdobioną jedynie pięknym rysunkiem na jego dole. Przepełnione naturalnymi składnikami świetnie się u mnie sprawdzało.

Dostałam je akurat na promocji za niespełna 12 zł.

Zawierał:
*olej rycynowy działający oczyszczająco,
*olej wiesiołkowy z Nawilżającymi właściwościami,
*olej z nasion lnu regenerujący skórę,
*ekstrakt z owoców tarniny i witaminę E- chroniące skórę przed wpływem czynników zewnętrznych i o działaniu antyoksydacyjnym.

Zapach był przyjemny, a kolor mleczka jaśniuteńki- żółty. Konsystencja typowa dla takich kosmetyków, lekko lejąca. Wystarczyła jedna pompka produktu nałożona na wilgotną skórę, by dokładnie oczyścić skórę. Mleczko oczyszczało ją bardzo dobrze, zostawiając za sobą zapach i wygładzenie. Skóra po zmyciu mleczka ciepłą wodą była wręcz aksamitna w dotyku i gotowa na dalsze zabiegi.
Nie podrażniło mnie, a wręcz złagodziło zmiany, wyciszyło i oczyściło skórę totalnie. Jestem wręcz oczarowana tym kosmetykiem.

Zobacz post