Opis produktu
Kremowy żel pod prysznic zawierający ekstrakt z kokosa o zapachu cukierków lodowych ze specjalną formułą Poly-Fructol, znakomicie nawilża skórę i jednocześnie chroni ją przed wysuszaniem. Pozostawia cudowny zapach. Neutralne pH, produkt przebadany dermatologicznie.
Produkt dodany w dniu 12.08.2018 przez ralpf
Żel pod prysznic i szampon w jednym firmy Balea, ja go używam jako żelu pod prysznic. Ma piękne, plastikowe opakowienie. Ono ogromnie przykuwa uwage, jest kolorowe, dzięki czemu uśmiech na twarzy niemal natychmiast się pojawia. W tym pięknym opakowaniu znajduje się przeźroczysty żel. Co znaczy, że jak najlejemy go na dłoń to nadal tą dłoń widzimy. Jego zapach jest słodki, można nawet powiedzieć, że przesłodzony. Wyczuwalny jest jednak tylko podczas kąpieli, nie zostaje na naszej skórze na dłużej. Żel pomimo, że jest przeźroczysty to fajnie się rozprowadza na ciele, jest delikatny, lekki. Dobrze się pieni, moim zdaniem wytwarza się z niego dużo piany, która fajnie otula nasze ciało. Nie wysusza, ani nie uczula, więc na plus. Gdyby nie zapach pewnie bym chętnie się na niego skusiłam ponownie.
Żel pod prysznic firmy Balea. Jest to piękny zapach kokosu. Zapach jest obłędny. Formuła żelu jest delikatnie oczyszczająca i dającą cudowny relaksacyjny zapach. Żel wygodny w aplikacji, nie spływający z dłoni i łatwy do spłukania. Ma on bardzo ładny kolorek, jest gęsty i bardzo wydajny, jego konsystencja jest bardzo dobra. Nie wysusza skóry ani nie podrażnia.Pozostawia skórę delikatną oraz miekką i delikatną w dotyku. Bardzo dobrze odświeża, oczyszcza oraz nawilża skórę.Opakowanie żelu jest ładne i kolorowe. Żel został zakupiony w drogerii DM. Bardzo lubię kosmetyki tej firmy. Koszt około 2-3 zł. Jak najbardziej polecam
Zobacz post
Kremowy żel pod prysznic o zapachu kokosa oraz cukierków lodowych. Kolor żelu jest perłowy, konsystencja dość gęsta. Żel delikatnie się pieni, lekko rozprowadza i szybko spłukuje. Nie przesusza skóry. Jak zawsze żel znajduje się w przepięknej buteleczce zamykanej na klik.
Zobacz post
Kosmetyki marki Balea to chyba kosmetyki, które uwielbia każda z nas. Ja osobiście umiłowałam sobie kilka konkretnych rodzai produktów:
- żele pod prysznic
- pianki do golenia
- maseczki do twarzy
- sole/pudry do kąpieli
Żele zawsze pachną nieziemsko, moim faworytem z tego zestawu jest żel kokosowy (jestem fanką takich nut zapachowych), lubię je za konsystencję i za to, że tak dobrze się pienią dzięki czemu są bardzo wydajne. Kolejny ich aspekt to cena - 0.50 euro, można śmiało kupować je litrami! A sole do kąpieli? Zapachy nie z tej ziemi, odprężają niesamowicie i są idealne do HOME SPA
Spójrzcie tylko jaką cudowną paczuszkę urodzinową otrzymałam od kochanej @madziek1, no po prostu rewelacja!
Przesyłka zawiera wiele uroczych produktów, osłodziłaś mi nimi dzień.
A oto co otrzymałam:
Śliczną karteczkę z kameleonem wraz z życzeniami, dziękuję bardzo! Oby się spełniły!
Super jednorożcowy zestawik, który przyda mi się bardzo w pracy! Jest mega uroczy, uwielbiam takie słodkie notatniki.
Maseczka w płacie która ma nadruk wafelka z lodem, wygląda czadowo! Dzisiaj ją muszę przetestować.
Żel pod prysznic marki balea - widzę na opakowaniu kokos i już czuję się jak w raju.
Dwa wspaniałe kubeczki, idealne na kawę! Brakuje mi w domu właśnie takich zestawów, więc super!
Kokosowy olejek - już nie mogę się doczekać jego przetestowania.
Kokosowa maseczka do twarzy - bardzo ją chciałam odkąd ją widziałam w wielu chmurkach, więc trafiłaś idealnie!
Mega urocze słomki z jednorożcem, aż żal mi ich będzie używać.
Kokosowy peeling do twarzy, już przez opakowanie wyczuwam jego cudowną woń!
Cukierki z cudowną alpaką na opakowaniu - już je otworzyłam i są przepyszne, mniam!
Pianka do twarzy marki cosnature - jak najbardziej się przyda.
Dziękuję Ci ślicznie za tyle cudowności!
Balea dream big, dreams come true żel pod prysznic i szampon w jednym.
Opakowanie ma cudne, kolorowe, wakacyjne. Patrzenie na niego przyprawia mnie o uśmiech.
Opakowanie zamykane na klik.
W opakowaniu znajdziemy przeźroczysty kosmetyk, o konsystencji delikatnej galaretki. Dobrze rozprowadza się na ciele, świetnie myje, tworząc na naszej skórze delikatną piankę.
Zapach słodki, lekko mdły. Jednak ja lubię takie zapachy, więc szkoda, że po kąpieli nie zostaje na skórze.
Żel średnio wydajny, jego opakowanie wystarczyło mi na tydzień.
Nowość wśród moich kosmetyków, nowy żel pod prysznic od Balea. Uwielbiam ich edycje limitowane, zawsze czymś zaskoczą. Zapach jest obłędny, jak zawsze świetnie się pieni. Po pierwszym użyciu już mi się spodobał. Jestem ciekawa jak skóra będzie reagowała na dłuższą metę. Pamiętam że kiedyś wyskoczyło mi uczulenie, ale był to jednorazowy wyskok.
Zobacz post
DENKO #6 2020
Pierwsza część kwietniowego denka. Tutaj znajdują się produkty pełnowymiarowe. Z ilości zużytych kosmetyków jestem zadowolona! W tym miesiącu królowały mydła do rąk, zużyłam ich aż trzy!
Żel pod prysznic, Balea, Soft Elegance, Róża i figa
Piękny zapach! Dość intensywny, więc pod prysznicem czuć go bardzo. Opakowanie cudowne i słodkie i dodatkowo w moich ulubionych kolorach. Jest to edycja limitowana.
Żel pod prysznic, Balea, Dream Big
Żel jest o zapachu słodkie kokosa i to bardzo słodkie. Jak za tak niską cenę żele są naprawdę bardzo dobrej jakości a zapach jest bardzo intensywny. I to słodkie różowe opakowanie❤️ Żel dobrze się pieni, a zapach z żelu rozprzestrzenia się po całej łazience.
Mydło w piance, Balea, Desert sun
Mydło jest z dodatkiem wody kaktusowej, olejkiem migdałowym i masłem shea. To mydło ma tak przyjemną konsystencję chmurki, że mycie rąk to sama przyjemność. Zapach jest bardzo kwiatowy i orzeźwiający. Lekko wyczuwalny, nie drażni nosa. Mydło nie wysusza skóry. Dobrze myje.
Carex | Antybakteryjne mydło do rąk o zapachu gumy balonowe
Konsystencja mydła jest lekko żelowata i w kolorze niebieskim. Pieni się średnio ale dobrze myje ręce. Zapach na dłoniach utrzymuje się naprawdę długo i przy tak częstym myciu dłoni czuję ten zapach codziennie przez przerwy!
Mydło w płynie hipoalergiczne | Biały Jeleń | Tradycyjnie warzone
Pewnie większość z Was nie lubi tego zapachu Białego Jelenia, ale ja uwielbiam! Nie wiem co on w sobie ma ale ten zapach mnie uspokoja. Konsystencja mydła jest dość rzadka i kremowa, jakby mętna. Nie podrażnia ani nie uczula. Nie pieni się ale dobrze oczyszcza.
/ Krem do rąk, EOS, Cherry Blossom
Krem do rąk zamknięty jest w bardzo fajnym opakowaniu, jednak pod koniec ciężko wydobyć go. Bez problemu zmieści się do każdej torebki. Konsystencja lekka i przyjemna, nie kleją się po nim dłonie. Zapach interaktywny, słodki, czuć prawdziwe wiśnie! Świetnie radzi sobie z nawilżeniem dłoni.
Szampon do włosów, Schwarzkopf, Schauma, z ekstraktem z 7 ziół
Ogólnie początkowo dobrze się sprawdzał. Moje włosy były po nim gładkie, nie plątały się ani nie puszyły. Jednak przy codziennym stosowaniu zauważyłam, że strasznie przetłuszcza moje włosy i sprawia, że pojawia się łupież. Myślę, że to może być sprawką ziół, które są zawarte w szamponie.
/ Pasta do zębów, natureON, Coconut White
Konsystencja pasty jest lekko kremowa. Dobrze myje zęby, niweluje przykry zapach z ust. Czy wybiela? Nie zauważyłam aby w jakiś sposób wybielił moje zęby.
Nawilżany papier toaletowy
Płyn do soczewek iWear
Taki cudowny żel pod prysznic otrzymała w paczuszce urodzinowej. Po pierwsze - MEGA opakowanie! Żel od razu przykuł moją uwagę i przepięknie się prezentuje. Do tego oczywiście, jak na firmę przystało, to cudownie i bardzo słodko pachnie! Ja uwielbiam ich kosmetyki i ten również mnie nie zawiódł!
Zobacz post
Balea
Żel pod prysznic, Dream Big
To cudo znalazłam w paczce urodzinowej od naszej @mysia302. Dziękuję Kochana!
Produkty Balea niewątpliwie wyróżniają się opakowaniami. Tak samo jest tym razem. Piękny motyw łapacza snów i stonowane kolory tworzą spójną całość. Zapach bardzo długo mnie zastanawiał, nie umiałam go sobie dopasować. Ostatecznie jednak stwierdzam, że to nutka wanilii, trochę jak sernik. Kiedyś piłam takie shoty - serniczki. Pachnie podobnie. To produkt 2 w 1 - żel i szampon. Ja używam go tylko jako żel pod prysznic. Jest półtransparentny, dość gęsty, nie przecieka przez palce. Dobrze się pieni. Nie wysusza i nie podrażnia. Niestety zapach dość szybko ulatuje.
Polecam, fajny do przetestowania i pięknie wygląda w łazience.
Popatrzcie, jaka cudna paczuszka przywędrowała do mnie od Angeliki! Dzięki DC moje urodziny trwają o miesiąc dłużej.
@mysia302 podarowała mi śliczną kartkę urodzinową, którą jestem oczarowana. Złoto-srebrne drobinki przemieszczają się, ekstra to wygląda! No a w środku oczywiście piękne życzenia.
Oprócz tego w paczce znalazłam wiele nowości, jak i kosmetyki, które już znam:
Manufaktura Piękna, Arbuziak, pudrowy piaronób do kąpieli. Pięknie pachnie! Zapach czuć już przez opakowanie.
Celia, delikatny krem półtłusty, cera normalna i sucha, kolagen. To polska marka, którą już kilka razy widziałam, ale nigdy nie testowałam. Jestem go ciekawa.
Balea, żel pod prysznic i szampon, Dream Big. Piękna grafika i ciekawie pachnie!
Dermofuture precision, peeling do twarzy i ciała, malina i kokos. To również polski produkt, którego w ogóle nie kojarzę. Póki co wyczuwam głównie malinę.
kokosowa kula do kąpieli, ale cudownie pachnie!
gumki do włosów-sprężynki
bąbelkowa maska do twarzy
Bielenda, maska w płacie, Boski Rolf Monster
Bielenda, Exotic paradisem peelingujący żel do kąpieli i pod prysznic, papaja
próbka kremu pod oczy z Vianka
cafe mimi, maska do twarzy, ananas, nawilżająca - nie znam w ogóle, więc super testy przede mną.
cafe mimi, maska do twarzy, tonizująca.
skin79, maska w płacie, Seoul Girl's, Brightening Care.
Denko - marzec. Chociaż mogłoby być tego więcej, to na ten miesiąc jestem zadowolona z zużyć. Udało mi się zdenkować:
Delia Dermo System, próbka hipoalergicznego kremu nawilżającego. Ogólnie mówiąc krem fajny, jedynie nie podobał mi się efekt błyszczącej cery.
Avon Distillery, Głęboko nawilżający eliksir na noc z gliceryną roślinną. W tym kosmetyku wszystko mi się podobało, po za ceną pełnowymiarowego opakowania, dlatego cieszę się, że mogłam go przetestować.
Yves Rocher mini żel pod prysznic mango & kolendra. Bardzo lubię żele od YR i co jakiś czas po nie sięgam. W tym przypadku zapach był ładny i mega owocowy.
Avon planet spa, odżywczy scrub do rąk i stóp z masłem shea. Piękny zapach i super efekt zachęca do ponownego kupienia.
Body Boom peeling kawowy o zapachu kokosa. Peeling był wydajny, świetnie sobie radził z martwym naskórkiem, a także ujędrniał.
Efektima Peeling do ciała, Cukier & olej kokosowy. To kolejny świetny peeling do ciała, z którego działania jestem zadowolona.
Vichy Mineral 89 próbka nawilżającego boostera. Bardzo spodobał mi się ten kosmetyk zwłaszcza za to, że przy dobrym nawilżeniu nie pozostawił tłustej, błyszczącej warstwy.
Cosmia maseczka do twarzy matująca. Maseczka poradziła sobie z moją tłustą cerą, więc oceniam ją jak najbardziej na plus.
Cien Food For Skin żel-peeling do mycia twarzy. Początkowo polubiłam go, ale z każdym kolejnym użyciem zniechęcał mnie do siebie coraz bardziej. Zaczął podrażniać i bardzo wysuszać buzię, dlatego zużywałam go na przemian z innymi kosmetykami.
Balea, Dream Big żel pod prysznic o zapachu kokosa i cukierków lodowych. Kosmetyki Balea nie są u mnie łatwo dostępne dlatego cieszę się z każdej możliwości testowania tych cudeniek.
Farmona Tutti frutti peeling do ciała Wiśnia & Porzeczka. Lubię te peelingi, bo dają super efekty i są w małych pojemnościach dzięki czemu są idealne na podróże.
Isana Hydro Booster kapsułki pielęgnacyjne. Takich kapsułek używałam po raz pierwszy i mega mnie zaciekawiły. Gdy tylko nadarzy się okazja oczywiście skuszę się na ich zakup.
Marion Sweet Mask, Bąbelkująca nawilżająca maseczka do twarzy Strawberry & Coconut Cake. Maseczka o super działaniu i pięknym zapachu jaki tworzy połączenie truskawki i ciasteczka kokosowego.
Fitokosmetik Maska do włosów objętość i lekkość. Super w tej masce było, to że pomimo objętości włosy nie były napuszone.
Bielenda Coconut Oil nawilżające kremy do rąk. Od jakiegoś czasu zaczęłam systematycznie zużywać kremy do rąk, dzięki takim świetnym zapachom idzie mi to znacznie lepiej.
Tołpa, maska-peeling-żel 4w1 korygująca niedoskonałości. Kosmetyk jest delikatny, a zarazem dokładny i skuteczny, za co ma u mnie dużego plusa.
Bielenda Japan Beauty metaliczna maseczka peel-off, regeneracja i kojenie. Dzięki pięknemu zapachowi i mieniącemu kolorowi jej aplikacja jest jeszcze przyjemniejsza.
Nature Love Sea Algae Maska pod oczy z algami. Pierwszy raz miałam z nimi styczność i bardzo mi się spodobały.
Bielenda Monster odżywcza maska w płacie 3D Zalotna Baśka. Maski w płacie są bardzo wygodne w użyciu, a gdy dają fajne efekty - jak ta - to jest jeszcze większe zadowolenie.
Balea - zel pod prysznic Dream Big.
Zel ma standardowa pojemnosc 300ml. Ma mleczno-bialy kolor. Jest z dodatkiem kokosa i jest on wyczuwalny w zapachu, pasuje tez do koloru zelu. Konsystencja jest swietna, kremowa, wygodnie sie go uzywa. Zapach jednak nie porywa, nie jest zly, ale sa na rynku zele, ktore pachna duzo lepiej.
Jesli chodzi o dzialanie, nie mam zastrzezen, bo pozostawia skore czysta i jej nie wysusza.
Balea, Dream Big żel pod prysznic o zapachu kokosa i cukierków lodowych, który dostałam w paczuszce urodzinowej od @clarkyss. Jego zapach jest mega słodki i utrzymuje się dość długo na skórze. Ma dobrą gęstą konsystencję i świetnie się pieni, a co za tym idzie jest wydajny. Opakowanie jest bardzo ładne i przyciągające wzrok. Butelka bardzo wygodna w użyciu z łatwym otwieraniem i zamykaniem.
Ogólnie żel zrobił na mnie bardzo duże wrażenie i gdybym tylko miała okazję, to z przyjemnością zrobiłabym sobie zapas.
Świetna paczuszka urodzinowa od @clarkyss. Oczywiście w środku nie zabrakło ślicznej kartki z życzeniami. Balea żel pod prysznic o zapachu kokosa i cukierków lodowych, które są tutaj mega wyczuwalne. Sól do kąpieli o zapachu wanilii i lawendy, to połączenie brzmi ciekawie. Super pojemniczek z drewnianą łyżeczką, już myślę co będę w nim trzymać. Avon planet spa krem do rąk z lawendą i jaśminem, pomimo tego, że nie nawidzę zapachu lawendy, to tutaj mi się podoba. Drewniana zawieszka w kształcie kaktusa, wygląda fajnie. Różowe skarpetki z ciekawym dodatkiem, czyli wstążkami trójwymiarowymi. Różowe naklejki takie jak świnka, czaszka i wieloryb. Cała paczka herbatki o smaku owoców ogrodu i cukiereczki.
Dziękuję Ci bardzo za paczuszkę, pamięć i życzenia. Kosmetyki są dla mnie nowością dlatego chętnie będę testować.
PACZUSZKA URODZINOWA #17
Dziewczyny! Rozpieszczacie mnie na maksa i z czego co wiem- to jeszcze nie koniec!
Dzisiaj przyleciała do mnie paczka urodzinowa od Kochanej Karoliny @hangled .
Karolina podarowała mi same perełki- nowości, których dotychczas nie miałam.
Poza perełkami- które za chwilkę opiszę dostałam też świetną holograficzną kartkę z życzeniami.
Mam nadzieję, ze życzenia w niej zawarte spełnią się - BARDZO bym chciała, szczególnie w jednym aspekcie.
Dodatkowo dostałam też paczkę mini- żelków Haribo- nie wiem, zniknęły w dziwnych okolicznościowych, podejrzewam, ze UFO parowało.
Co podarowała mi Karolina?
MOMO- Zestaw serwetek w fajnym- uniwersalnym wzorze i kolorze. Na pewno wykorzystam je na jakieś przyjęcie.
Uroczy, słodki wręcz, różowy długopis z jednorożcem- umili mi pisanie listów do Clouders.
Balea - Peel-Off Maske - z oczarem wirginijskim oraz ekstraktem z moreli. Tą maseczkę chyba już kiedyś miałam (100 lat temu), ale chętnie użyje jej ponownie.
Maxbrands Cosmetics - Peel-Off Glitter Mask - Z ekstraktem z dzikiej róży i oczarem wirginijskim. Nie znam, nie miałam - dla mnie nowość, ciekawa jestem tego brokatu- który w maseczce się znajduje. Liczę też na przyjemny zapach.
NIUQI - Premium Black - Maska do twarzy w płacie. Oczyszczająca z węglem aktywnym i pędami bambusa. Słodkie opakowanie zauroczyło mnie na maksa, poza tym nie znam tej maseczki i chętnie wypróbuje- tym bardziej, ze to płat (a takie maseczki uwielbiam naj naj).
PharmaCF - Missy - Mgiełka do ciała z drobinkami złota. W sam raz na imprezę i karnawał. Myślę, ze kiedyś ją wypróbuję.
Nike - Up Or Down for Women. Mgiełka do ciała od Nike- coś nowego dla mnie. Ciężko zdefiniować mi konkretne nuty, ale na pewno jest to zapach rześki i świeży, delikatny i przyjemny.
Balea - Today is my day - Żel pod prysznic -Dream Big. Ma zapach kokosa oraz cukierka orzeźwiającego (?) - WOW- zapach jest ekstra słodki i zarazem orzeźwiający- tak musiałam powąchać. Poza tym szata graficzna butelki również mi się spodobała- super.
Balea - Calm Coco - lotion do ciała o zapachu kokosu. Ma w sobie wodę kokosową. Także wąchałam i także uważam, ze jest super. Opakowanie- tubka także graficznie mi się podoba.
Jeszcze raz bardzo dziękuję Karolinie za ten cudny prezent i pełno perełek. Na dniach rozpocznę swoje testy i zapewne niebawem pojawią się nowe chmurki.
Żel pod prysznic, Balea, Dream Big ❤️
Żel jest o zapachu słodkie kokosa i to bardzo słodkie. Jak za tak niską cenę żele są naprawdę bardzo dobrej jakości a zapach jest bardzo intensywny. I to słodkie różowe opakowanie❤️ Żel dobrze się pieni, a zapach z żelu rozprzestrzenia się po całej łazience❤️
Jeden z kilkunastu żeli, które zamówiłam, aby zrobić sobie zapas. Pierwszy z nich to Balea Dream Big. Jest z edycji limitowanej. Zamknięty w pięknym plastikowym opakowaniu, które oklejone jest pięknym kolorowym nadrukiem. Moim zdaniem pachnie kokosem oraz słodyczami. Jest bezbarwny a jego kosntystecja gęsta, bardzo dobrze się pieni. Pozostawia na skórze delikatny zapach co jest dodatkowym atutem. Są do kupienia w markecie DM oraz na allegro.
Pozdrawiam,
Jagna18
To jest moje top 3 jeśli chodzi o żele pod prysznic od Balea. Przyznam, że nie widziałam go wcześniej w Dm, więc od razu wzbudził moje zainteresowanie piękną nazwą i śliczną etykietą. Od razu po grafice stwierdziłam: "Znowu kokos? OK!". Nic bardziej mylnego, zapach tego cudeńka to cukierki lodowe i to w boskim wydaniu! Żel jest obłędny, chyba zaopatrzę się w zapas, cudowny i miły dla skóry, świetnie się rozprowadza i wszystko w koło pachnie cukierkami.
Zobacz post
Staram się ogarnąć swoje spore zapasy i powoli je zużywać. Tym razem wpadł mi pierwszy lepszy żel pod prysznic z Balea, który kupiłam w czeskim Cieszynie. Właściwie to produkt 3w1 żel pod prysznic, produkt do mycia twarzy oraz szampon. Nie do końca ufam temu jeżeli chodzi o włosy. Konsystencja jest inna niż do tej pory czyli bardziej kremowa ale również przezroczysta. Bardzo ładnie pachnie i świetnie się pieni. Ciężko mi porównać zapach do czegoś ale jest on intensywny. Powiedziałabym że to coś jakby wanilia albo jakieś cudowne kwiaty bzu. Na pewno nie wysusza lecz wręcz odwrotnie bo nawilża. Jestem tym produktem zachwycona, a grafika wygrywa.
Zobacz post
Balea Dreams come true żel i szampon pod prysznic "Big Dream".Jest to szampon i żel - także możemy umyć nim dosłownie całe ciało.
Ja jednak kosmetyku używam jako żelu pod prysznic. Jest to chyba pierwsza rzecz od balea która kompletnie mi nie podpasowała. W opakowaniu jestem zakochana, ale sam kosmetyk mnie rozczarował. Nazwa jakoś nie pasuje mi do zapachu. Żel ma fajną, kremową i lekka konsystencję, lekko się pieni. Zapach bardzo słodki, mdły i nijaki. Cieszę się, że po kąpieli go nie czuć na skórze.
Balea, żel pod prysznic/szampon Dream Big
Kolejny kosmetyk z Balea , który znalazł się u mnie dzięki Kochane Bożence @sufcia72 . Tym razem sięgnęłam po tę piękną butelkę z łapaczem snów. Szata graficzna bardzo mi się podoba. W środku przezroczysty żel , który intensywnie pachnie, już sama nie wiem z czym kojarzy mi się ten zapach, z jakimiś ciasteczkami lub ciastem zdecydowanie , na opakowaniu jest napisane, że pachnie dużymi marzeniami Żelu tego używam pod prysznic , bo do włosów wolę specjalnie przeznaczone kosmetyki. Żel spełnia swoje zadanie , dobrze myje, dobrze się pieni , pięknie pachnie W internetach wyczytałam, że jest to żel przeznaczony dla dzieci , ale w sumie to każdy z nas ma coś w sobie z dziecka
Z produktami marki balea mam zawsze taki problem, że po prostu tak ładnie się prezentują i cudownie pachną przez opakowanie, że żal mi ich aż używać.
To cudeńko otrzymałam w paczuszce urodzinowej od Bożenki @sufcia72 i po prostu jestem nim zachwycona!
Jest to produkt 2 w 1, służący jako żel pod prysznic oraz szampon do włosów.
Ja jednak używałam go tylko jako żel pod prysznic, ponieważ jeśli chodzi o szampony, to sprawdzają się u mnie niestety tylko te naturalne.
Kosmetyk ten miał fajną barwę, taką mleczno-perłową, a zapach to na prawdę cudo! Taki słodko-kwaśny, nie wiem czemu, ale jakoś przypominał mi serek waniliowy.
Żel ten podczas mycia wytwarzał ogromną ilość piany, więc wystarczyło na prawdę tylko odrobinę produktu, więc produkt był niesamowicie wydajny.
Samo opakowanie wygląda niesamowicie pięknie, tak wiosennie, przez co ładnie prezentował się ten żel na półce.
Bardzo mnie zachwycił i dziękuję Ci Bożenko za to cudo!
Podobne produkty
