YOPE, Żel pod prysznic, Mandarynka i malina.
Na ten żel skusiłam się przy okazji robienia paczki świątecznej dla Magdy @Ksanaru. Najpierw kupiłam go dla niej, ale tak mnie kusił ten zapach, że wzięłam go później również i sobie. Zamknięty jest w klasycznej dla Yope butelce z dozownikiem, co jest mega wygodne. W środku znajduje się 400 ml produktu, więc całkiem sporo. Jego zapach jest bardzo przyjemny. Na początku przebija się malinka, a potem dochodzi również zapach mandarynek. . Żel fajnie się pieni i spełnia swoje zadanie, czyli myje nie wysuszając przy tym skóry i nie podrażniając jej. Myślę, że jeszcze nie raz skuszę się na żel tej marki.
Próbka naturalnego żelu pod prysznic mandarynka malina. Produkt zachwyca zapachem bardzo naturalnym i mocno energetycznym. Żel jest odpowiednio gęsty, delikatnie się pieni i oczyszcza skórę nie powodując alergii. Żel jest idealny na wiosnę lub lato. Jedyny minus próbki to ilość która nie pozwala na umycie całego ciała.
Zobacz post
YOPE,
Żel pod prysznic, mandarynka 🍊 i malina.
Cena: około 20 zł/400 ml
Jak na 20 zł 400 ml to dość duże opakowanie, choć za tą cenę możemy mieć czasem i dwa żele. No ale cóż marką Yope się po prostu ceni i zawsze miałam wrażenie, że mają drogie kosmetyki. Duże i brązowe opakowanie z wygodna pompką. Łatwo się aplikuje i jest to bardzo wygodne. Zapach? Dość specyficzny ale bardzo przyjemny. Jakbym jadła w upalny dzień orzeźwiające cytrusowe ciasteczko. Coś pięknego. Sam żel pod prysznic dla naszej skóry jest bardzo przyjemny i łagodny. Łatwo się pieni, podczas użytkowania nie zauważyłam żadnych niepokojących objawów. Nie szczypię i nie uczula, moja skóra wydawała się taka bardzo zadbana i delikatna. W składzie znajdziemy 97% składników naturalnych.
Przyjemnie z pożytecznym, czego chcieć więcej? 🙂🙃
Żel pod prysznic o zapachu mandarynki z maliną to propozycja dla osób, które cenią sobie orzeźwiające i słodkie zapachy podczas codziennej pielęgnacji ciała. Żel ma delikatną, kremową konsystencję, która łatwo się rozprowadza i skutecznie oczyszcza skórę, pozostawiając ją miękką i gładką w dotyku. Zapach mandarynki z maliną to połączenie, które tworzy niepowtarzalny i energetyzujący aromat. Żel jest łagodny dla skóry, nie powoduje podrażnień i doskonale nadaje się do codziennej pielęgnacji zarówno dla kobiet, jak i mężczyzn. To idealny wybór na letnie dni, kiedy chcemy poczuć się świeżo i pachnąco przez cały dzień. Żel pod prysznic o zapachu mandarynki z maliną to połączenie przyjemności z pielęgnacją, które zachwyci każdego, kto go wypróbuje. Pochodzi od marki Yope i to kolejny hit wśród moich zakupów od nich.
Zobacz post
Żel pod prysznic, Mandarynka i malina Yope.
Jeden z lepszych produktów, które ostatnio testowałam. Żel jest dość delikatny, świetnie sprawdza się do mojej skóry. Zapach jest bardzo ładny, czuć w nim owoce, jest to taki naturalny zapach. Opakowanie jest z pompką, zdecydowanie ułatwia to prysznice. Dostępne są również inne warianty tych żelów pod prysznic, chętnie je wypróbuję jak skończę moje zapasy.
Naturalny żel pod prysznic Yope Mandarynka i Malina to naprawdę produkt, który uwielbiam! Żel ma wiele składników pochodzenia naturalnego, a poza tym fantastycznie pachnie. Bardzo polecam takie owocowe zapachy. Po prysznicu skóra jest miękka i promienna. Fajnie się sprawdza podczas codziennych pryszniców. Uważam, że jest wart zakupu.
Zobacz post
🍊 Yope. Żel pod prysznic. Mandarynka & Malina.
Próbki żelu Yope otrzymałam podczas zakupów w jednej z drogerii. Żel był o zapachu mandarynki i maliny. Żel dobrze się pienił, rewelacyjnie pachniał i dobrze oczyszczał skórę. Konsystencja żelu była lejąca, ale nie rzadka. Skóra po umyciu miała delikatny zapach, nie była przesuszona. Zdecydowanie sięgnęłabym po większe opakowanie tego produktu, bo lubię markę Yope, jeszcze nigdy się na niej nie zawiodłam.
Żel pod prysznic Yope wersja mandarynka i malina, który dostałam od @Venus300 w tamtym roku. Jak zwykle żel zachwycił mnie unikatową etykietą, chociaż nie jestem fanką tej marki. Najbardziej uwielbiam mydło kuchenne, które kupuję cały czas! Reszta kosmetyków sprawdza się u mnie średnio.
Mydło ma ciekawy zapach, jednak kompletnie nie przypomina mi tytułowych składników. Pachnie kwaskowato i słodko równocześnie, najbardziej przypomina mi zapach pomarańczy. Jest on jak zwykle rzadki i przeźroczysty. Muszę go nałożyć bardzo dużo, by zaczął się dość przeciętnie pienić. Za to bardzo fajnie pielęgnuje ciało, bo jak zwykle mam wrażenie, że podczas mycia nawilża. Kosmetyk wydaje mi się, że jest średnio wydajny, jednak nie przeszkadza mi to, bo butla jest duża o pojemności 400ml z wygodną pompką. Skład jest oczywiście świetny, ma 97% pochodzenia naturalnego. Ogólnie wszystko na plus!
DENKO KWIECIEŃ 2021
Po długiej nieobecności powracam na DressCloud. I nadrabiam zaległe chmurki. Na początek denko z kwietnia
Yope Naturalny Żel pod prysznic, Mandarynka, Malina - cudowny żel, jestem nim zachwycona. Zapach rewelacja.
Skin79 Jeju Aloe aqua soothing gel - uwielbiam aloes. Zawsze staram się go mieć w łazience. Z tego jestem bardzo zadowolona. Jest to moje kolejne opakowanie
BestView All in One - płyn do soczewek 360ml
Hungry Hair Camu Camu + Acai Berries szampon
Hungry Hair Camu Camu + Goji Berries odżywka - zarówno szampon jak i odżywka to aktualnie moi ulubieńcy jeśli chodzi o pielęgnację włosów. Jestem zakochana w tych produktach.
Dove Antyperspirant w aerozolu
Time For Wax Serum opóźniające porost włosów - super produkt, nawilża skórę oraz łagodzi podrażnienia po goleniu
Garnier Skin Naturals Moisture + Aqua Bomb Maska w płacie
Hungry Hair Maska olejowa do włosów Avocado Oil + Jojoba Oil + Argan Oil
Cettua Charcoal Nose Strip - paski
Avon Planet Spa Greek Seas żel pod oczy
Bielenda Crazy kiss - peeling do ust Mango
💎 Świeży aromat mandarynki z towarzystwie maliny, czy ciepły i otulający zapach zimowego ponczu?
Pozostaję w temacie żeli pod prysznic . Żele od Yope poznałam już dawno i od razu przypadły mi do gustu, dziś natomiast chcę Wam szerzej opisać ich dwie opcje zapachowe, które bardzo zapadły mi w pamięć. Żele od Yope często oparte są o bardzo delikatne substancje myjące, niekiedy zdarzają się również te oparte o SCS (Sodium Coco-Sulfate), tak np. jest w przypadku zimowego ponczu. Kosmetyki dość dobrze się pienią, co wcale nie jest takie oczywiste w świecie naturalnych myjadeł A do tego charakteryzują je piękne zapachy!
💎 Zimowy poncz zawiera w sobie mocną korzenna nutę, która przebija się przez aromat owoców, przywodzi mi to nieco na myśl bezalkoholowego grzańca, który oparty jest np. o sok z wiśni czy malin. Zapach będzie się idealnie zgrywał z zimowym czasem.
💎 Mandarynka z maliną jest za to bardzo rześka i letnia. To cudowna i odświeżająca mieszanka orzeźwiającej mandarynki i słodkiej maliny. Mandarynka to owoc, który najlepiej smakuje zimą, jednak moim zdaniem, w tej kompozycji świetnie sprawdzi się pod letni, odświeżający prysznic.
💎 Jeżeli miałabym wybierać, który zapach bardziej mi się podoba, co nie jest łatwe, bo oba są świetne... to chyba jednak wygrałaby mandarynka z maliną, być może ze względu na moje upodobanie do lata Niemniej śmiało mogę polecić oba żele, ponieważ oba świetnie myją, nie wysuszają skóry, pielęgnują, a do tego cudownie pachną!
💎 A który zapach Wy byście wybrali?
💎 Czy w Waszych łazienkach również dominują kosmetyki naturalne?
Już od kilku lat sięgam tylko po naturalne żele pod prysznic oparte o delikatne substancje myjące. To dlatego, że zmagałam się z drobnymi krostkami na ramionach, swędzeniem skóry, szczególnie na nogach, a także ogólnie pojęta suchością skóry, pomimo stosowania balsamów. Wtedy zwróciłam uwagę na to czym codziennie myję ciało, a od dłuższego czasu były to żele oparte o SLS czy SLeS.
💎 Początki były trudne, ponieważ chyba nic nie pieni się tak dobrze jak klasyczne SLSy, więc ciągle wydawało mi się, że nakładam za mało żelu, jednak patrząc na zużycie, dochodziło do mnie, że nakładam go wręcz zbyt dużo. Z biegiem czasu przyzwyczaiłam się do niskopieniących się formuł, a na rynku zaczęło pojawiać się coraz więcej delikatnych i naturalnych kosmetyków do mycia. Przetestowałam naprawdę sporo różnie pachnących żeli, swego czasu królowały u mnie te od Vianka, a później była faza na Biolove, Yope i ostatnio LaQ. Pojawiały się również różnorakie Isany, BeBio, OrganicShop czy Bioline. Na pewno nie wymieniłam jeszcze wszystkich 😅.
💎 Musze przyznać, że pomimo wyższej ceny jestem bardzo zadowolona ze zmiany, ponieważ moja skóra w końcu przestała być przeraźliwie sucha i swędząca, często zdarza się, że po prysznicu zupełnie nie potrzebuję nakładać balsamu i gdy jestem bardzo śpiąca, po prostu tego nie robię 😅. Również na plus jest świadomość, że wraz z wodą do odpływu nie płyną substancje, które mogą negatywnie wpływać na wodne życie. A, że wybór jest już bardzo szeroki, to nie ma mowy o nudzie
💎 A jakie są Wasze ulubione żele pod prysznic?
YOPE Naturalny żel pod prysznic Mandarynka, malina
Produkt zakupiłam na przecenie w rossmanie. Za 6,20zł (nie posiadał pompki, ale mi to nie przeszkadzało).
Była to dobra okazja aby przetestować coś nowego. Jest to mój pierwszy produkt marki Yope. I jestem z niego bardzo zadowolona. Używałam jako żel pod prysznic oraz płyn do kąpieli. Sprawdził się rewelacyjnie, dodatkowo bardzo ładnie pachnie! Jestem bardzo zadowolona z tego produktu i szczerze polecam.
Oto ostatnie denko 2020 roku - 12/2020. Jest całkiem spore, zużyłam w końcu trochę próbek, bo miałam z tym niezły problem.
Zużyłam:
Alterra, mydło w kostce. To moje kolejne kostki i na pewno z nich nie zrezygnuję.
Dr. Santé, Spray do włosów. Włosy były gładkie, nie były obciążone. https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/odzywki-maski-olejki-do-wlosow/772840-dr-sant-coconut-hair-spray-do-wlosow-z-olejem-kokosowym/
Revox Just, Serum nawilżające, Niacinamide 10%. To produkt, który należy używać rozważnie. Przy dłuższym stosowaniu zauważyłam przesuszenie skóry, więc zaczęłam go stosować bardziej punktowo. Niesamowicie radzi sobie z podrażnieniami, szybko znikają zaognione miejsca. Zużywam już kolejną butelkę. https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/ampulki-serum-olejki-do-twarzy/843729-revox-just-serum-nawilzajace-niacinamide-10/
:Good: NaturalME, Olej Avocado. Używam go głównie do pielęgnacji włosów i sprawdza się rewelacyjnie. https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/ampulki-serum-olejki-do-twarzy/794317-naturalme-olej-avocado/
OnlyBio, pianka do mycia twarzy, Jaśmin&Lewan. Nie ma nic wspólnego z tytułową pianką. Zostawia na skórze tłustą warstwę, nie domywał odpowiednio skóry. To mój bubel 2020. https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/zele-pianki-olejki-do-oczyszczania-twarzy/843726-onlybio-hydra-mocktail-gesta-pianka-do-mycia-twarzy-jasmin--lewan/
/ Mydlarnia Cztery Szpaki, dezodorant w kremie, Bezzapachowy. Dawał radę z potem, ale wystąpiło u mnie podrażnienie pod pachami. Nie wiem, czy do niego wrócę. https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/antyperspiranty-dezodoranty/853755-mydlarnia-cztery-szpaki-naturalny-dezodorant-w-kremie-bezzapachowy-z-ziemia-okrzemkowa/
Natural Secrets, Micelarny balsam myjący. Idealnie zmywa makijaż, nie zapycha i pozwala nie kupować wacików do demakijażu.
Cien, Żel do golenia, Aloes. Wcześniej byłam fanką żelu z Tanity, ale ten jest tak samo dobry, a o wiele tańszy. https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/depilacja/843719-cien-zel-do-golenia-sensitive-aloes/
YOPE, Mydło w płynie, Mandarynka i malina. Uwielbiam mydła z Yope – za zapachy, za etykiety. https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/mydla/843736-yope-mydlo-w-plynie-mandarynka-i-malina/
Isana, Odżywka do włosów. To zdecydowanie fajna odżywka za niską cenę, którą możecie dostać w Rossmannie. Bardzo ją lubię, super sprawdza się na moich włosach. https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/odzywki-maski-olejki-do-wlosow/691387-isana/
/ Dushka, Peeling-suflet do ciała, Guma balonowa. Ścieranie miał raczej przeciętne, bez szału. W środku były zatopione cukrowe maliny – były takie gumiaste, ciężko się je rozprowadzało po ciele, większość spadała do wanny. Raczej nie kupiłabym tego peelingu ponownie, ale nie był zły: https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/peelingi/743183-dushka/
Nature On, Pasta do zębów. Bardzo polubiłam tę pastę! https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/do-higieny-jamy-ustnej/773525-nature-on-pasta-do-zebow-wybielajaca-z-mleczkiem-kokosowym/
Bielenda Exotic Paradise, Peelingujący żel do kąpieli i pod prysznic, Papaja. Bardzo fajny produkt, dobrze się sprawdził.
BioUP, Eliksir rewitalizujący, mango Energy. Próbka spokojnie wystarczyła na kilka aplikacji. Twarz była rozświetlona i odżywiona, lekko nawilżona. Efekt był naprawdę widoczny, więc może kiedyś skuszę się na wersję pełnowymiarową.
Bielenda Red Ginseng, Krem do twarzy na dzień i na noc. Krem zostawia na twarzy tłustą warstwę, więc dla mnie jest skreślony.
Neogen Dermalogy, Argan Oil Essential Mask. Nawilżyła twarz, dała efekt chłodzenia. Była ok. https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/maseczki/775144-neogen-dermalogy-maska-do-twarzy-w-placie-argan-oil-essential-mask/
Altapharma, Sól do kąpieli, Rozgrzewająca. Te sole do kąpieli są super! https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/do-wanny/765595-altapharma-sol-do-kapieli-morska-rozgrzewajaca/
Anwen, Proteinowa Magnolia, odżywka do włosów o średniej porowatości. Bardzo fajna odżywka, starczyła na jedną aplikację. Włosy były miękkie, dobrze się je rozczesywało.
Be The Sky Girl Krem do twarzy, I Love The City! Próbka u mnie sprawdziła się bardzo dobrze. https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/probki/859316-be-the-sky-girl-krem-do-twarzy-nawilzajacoochronny-krem-miejski-i-love-the-city/
Nature Queen, Krem do twarzy, Regenerujący. Krem dał radę, twarz była nawilżona.
I coś niekosmetycznego: OOROC, świeca sojowa, biała czekolada. Bardzo intensywny zapach, który może sprawiać wrażenie zbyt mocnego w mniejszych pomieszczeniach. Mnie biała czekolada przypadła do gustu, ale paliłam ją z rozsądkiem, bo pomieszczenie szybko wypełniało się zapachem.
Prawie wszystkie produkty są opisane w indywidualnych chmurkach, ale brakuje mi znaków, żebym mogła dodac linki.
Co dalej po denku?
Teraz pora na żele pod prysznic. Już dawno postawiłam na naturalne i delikatne żele, ponieważ moja skóra lubi sięłuszczyć i swędzieć, po prostu ma tendencję do przesuszania się. A podstawą w takich sytuacjach jest delikatne mycie. Żel Yope pachniał cudownie i duże nadzieje miałam w stosunku do żelu, który ma go zastąpić. Padło na LaQ melon. I wiecie co? Faktycznie czuć pięknie tego melona . Żel dobrze się rozprowadza i super myje. W zapasie mam już inne żele tej firmy i jestem pełna nadziei
Żel pod prysznic Yope mandarynka i malina. Jest to przecudnie pachnący żel! O rany, jak ja się zawsze rozkoszowałam tym zapachem w trakcie mycia . Żel bardzo dobrze się nakładał, a także dobrze mył. Pienienie dość delikatne, a to ze względu na delikatne substancje myjące. Zapach powalający, ale również opakowanie bardzo estetyczne, w klasycznym stylu dla Yope. Bardzo przyjemny kosmetyk, cieszę się, że go wypróbowałam.
Zobacz post
⭐Denko 10/2020⭐
Tym razem denko jest dość mocarne, wiele kosmetyków udało się zużyć Denko charakteryzuje się krótkimi i zwięzłymi recenzjami, obszerniejsze będę jeszcze wrzucać.
💚 Odżywka do włosów i płyn do higieny intymnej Biolaven. Byłam z nich bardzo zadowolona! Pełna recenzja już na profilu - zapraszam ⬇️
⭐Ocena: 5/5
💚 Serum anti-aging Make me bio: super odżywienie i wygładzenie, jestem na tak! Pełna recenzja już na profilu - zapraszam ⬇️
⭐Ocena 5/5
💚 Szampon Clochee, dobrze domywa, nader dobrze się pieni i jest delikatny dla skóry głowy, jestem na tak
⭐Ocena 5/5
💚 Żel pod prysznic Yope mandarynka, prześlicznie pachnie tą mandarynką! Był wydajny i delikatny
⭐Ocena 5/5
💚 Spray na komary Kosmed dokończony podczas wczesnojesiennych spacerów do lasu kiedy jeszcze mogły szaleć komary i kleszcze. Delikatny, bez DEET i bardzo skuteczny
⭐Ocena 5/5
👎 Cerkogel 30 zachwalany jako peeling do skóry głowy, u mnie niestety pogarszał stan skóry, ogniska ŁZS się powiększały, a skóra była podrażniona. Na szczęście dziegieć załagodził sprawę, raczej nie wrócę do tego produktu. Na plus łatwość aplikacji
⭐Ocena 1/5
💚 Antyperspirant Cien fantastycznie się sprawdza, tak jak i wersja różowa
⭐Ocena 5/5
💚 Żel aloesowy kupiony w Action używany jako podkład pod olejowanie włosów. Tani, wydajny, duża pojemność. W składzie kilka kwiatków, ale dostałam w prezencie, więc zużyłam
⭐Ocena 5/5
💚 Próbka szamponu Equilibra produkt oparty o ALS, więc to jest mocniejsze mycie, ale moja skóra zareagowała bardzo dobrze, mocarnie się pieni
⭐Ocena 5/5
💚 Biała glinka Nacomi, doskonała do oczyszczania twarzy glinką!
⭐Ocena 5/5
👎/💚 Masło do ciała Biolove, pięknie pachnie, ale jest to straszny tłuścioch, dla mnie aż za bardzo
⭐Ocena 2,5/5
💚 Gliceryna z apteki, super jako podkład po olejowanie włosów
⭐Ocena 5/5
💚 Olejek do demakijażu Babo: świetnie rozpuszcza makijaż, nie drażni oczu i pięknie pachnie ciasteczkami - zakochałam się!
⭐Ocena 5/5
💚/👎 Korektor Couleur Caramel: szału niestety nie ma. Krycie dobre, ale zbierał mi się w załamaniach skóry pod oczami. Robił pod koniec używania istne ciasteczko Na plus wysoka wydajność
⭐Ocena 3/5
Żel pod prysznic Yope w wersji mandarynka i malina, zakupiony w Rossmanie na promocji. Żel zamknięty jest w ciemnym opakowaniu z pompką z piękną nalepką. Żelik ma postać typowego żelu i jasny kolor, wpadający w pomarańczowy. Delikatnie się pieni i świetnie oczyszcza ciało, nie wysuszając go. Ponadto żel pięknie pachnie, mocniej wyczuwalna jest malina, ale nie przeszkadza mi to.
Zobacz post
Żel pod prysznic Yope - Mandarynka i malina. Żel pochodzący z nowej serii tej marki skradł totalnie moje serce. W zapachu mocno wyczuwalna jest mandarynka, ale osłodzona jest maliną, która stanowi tło dla mocnego orzeźwienia cytrusowego. Mi to połączenie bardzo przypadło do gustu i z pewnością jest ono nieoczywiste. Na uwagę zasługuje również cudowna etykieta. Bardzo podoba mi się design opakowań Yope. A to tego są to prawie w 100% naturalne produkty. Produkt mocno się pieni, pielęgnuje skórę podczas mycia i zostawia po sobie bardzo przyjemny zapach mandarynki na skórze. Ja jestem totalnie zakochana tym produkcie .
Zobacz postPodobne produkty
