Lirene

lubietox3

Maseczka Lirene Double Bubble wersja fioletowo - żółta z wit. C. Z wersji różowej byłam bardzo zadowolona, więc z chęcią sięgnęłam po tą. Maska podzielona znów na dwie saszetki - żółta na strefę T, fioletowa na policzki. Na zdjęciach zaraz po jej nałożeniu oraz drugie po 10min czy więcej. Zapomniałam o nosie na strefę T, ale nie szkodzi. Maseczka pachniała troszkę ziołowo - mentolowo. Bąbelkuje nie tak od razu, raczej powoli i stopniowo 'rośnie' tworząc gęstą chmurkę na twarzy. Po jej zmyciu skóra była oczyszczona, promienna, jednak w porównaniu do różowej wersji wydawała mi się może ciut przesuszona.
Ogólnie jednak bardzo dobrze się sprawdziła. Uwielbiam bąbelkujące maski, chwilowo o nich zapomniałam, ale wracam!

nana37

Lirene - Duble Bubble, czyli podwójna maseczka glinkowa z efektem bąbelków.
Dzisiaj testowałam jedną część maseczki z przeznaczoną do strefy T , ma ona właściwości seboregulujące i rozświetlające.
Maseczka ma przyjemną kremową konsystencję, po kontakcie ze skórą zaczyna delikatnie musować wytwarzając lekką piankę ( przyjemne uczucie). Zapach jest świeży , z owocową nutą. Bez problemu zmylam pozostałości maseczki za pomocą letniej wody. Po wszystkim skóra była gładka i miękka w dotyku, wyglądała świeżo i zdrowo.

Myszowata

Lirene double bubble maska glinkowa z witaminą C. Maseczka ta znajduje się w ładnej sporej saszetce dzielony na dwie komory w górnej mamy strefę T jest to żółta glinka z cytryną która oczyszcza wygładza i ma rozjaśnić skórę. Jej zadaniem jest też redukcja liczby porów oraz regulacja wydzielania sebum a także wyrównanie kolorytu cery i nadanie jej zdrowego i młodego wyglądu. Dolna część saszetki zawiera fioletową glinkę do strefy u i mamy tutaj borówkę która ma odżywiać i rewitalizować skórę a także nawilżać i wygładzać. Maseczka ta po nałożeniu zaczyna bąbelkować bombować delikatnie łaskocząc o i dając takie przyjemne uczucie. Na produkt ten trzymamy na skórze od 10 do 15 minut a następnie zmywamy ciepłą wodą. Jest to zabieg oczyszczająco dotleniający Dzięki właśnie po wstawianiu tej pianki skóra jest głęboko oczyszczona i usuwane są z niej zanieczyszczenia a także złuszcza martwy naskórek i doskonale wytłacza substancje aktywne do skóry. Zapach jest typowo glinkowy dość przyjemny lekko cytrusowy.
Zmywanie tej maseczki jest trochę uciążliwe ale skóra jest fajnie że ona odżywiona wygląda lepiej promienniej, jest nawilżona. Maseczka nie podrażniła mnie ani nie uczuliła i myślę że spokojnie mogę po nią sięgnąć ponownie.

Ametystova

Takie oto zamówienie poczyniłam w Kontigo podczas promocji 2+2, czyli jak zawsze: cebula wiecznie żywa .

W skład zamówienia weszły:
💚 Asoa, Krem do twarzy, Z filtrem chemicznym, SPF50.
💚 Zestaw Resibo, stworzony na wyłączność Kontigo, w którym znajduje się Krem do twarzy, Odżywczy oraz Żel myjący do twarzy, Naturalny, Z ekstraktem z brzoskwini.
💚 Iossi, Acerola, Cytrusowa esencja, Naturalne kwasy AHA, Kwas hialuronowy, Niacynamid.
💚 d'Alchemy, Peeling do twarzy, Natural Micro Dermabrasion Peel.
💚 Jako gratis dostalam Lirene, Double Bubble, Maska do twarzy, Glinkowa, Z witaminą C, Cera tłusta i mieszana, Yellow & Violet.

Czy któryś z tych kosmetyków już znam? Tak! Jest to żel do mycia twarzy od Resibo, który zdecydowanie jest wśród moich ulubieńców 💚. Ten żel uratował mi skórę tego roku podczas silnego podrażnienia, którego doznałam po testowaniu dwóch kosmetyków przeciwsłonecznych. Ślicznie pachnie, jest wydajny i świetnie oczyszcza. Mimo że wolę pianki to jednak ten żel zawsze będę mieć w serduszku ^^.

To zamówienie zrobiłam przede wszystkim ze względu na krem z filtrem Asoa, ponieważ słyszałam o nim wiele dobrego, np. Że nie bieli i nie zostawia tłustej warstwy. Starałam się dobierać pozostałe kosmetyki tak, by promocja była jak najbardziej opłacalna. I tak oto znalazł się w nim zestaw od Resibo, tonik z Iossi, który będzie pierwszym testowanym przeze mnie kosmetykiem tej marki oraz peeling d'alchemy, z którym będzie podobnie.

Anuusiaczeek

Maseczka of Lirene - DOUBLE bubble Yellow & Violet

Bubble maseczka GLINKOWA z Wit. C podzielona na dwie części
- żółte część czyli żółta strefa T nakładana jest na strefę T - czoło i nos - ma za zadanie wyregulować wydzielanie sebum oraz rozświetlić. Ta część maseczki jest w pięknym kolorze żółci.
- fioletowa strefa U - policzki oraz broda, ta część maseczki ma za zadanie odżywić i dotlenić tę część twarzy w kolorze jest niebieska niżeli fioletowa.
Moje nowe ciasteczko wśród maseczek 😍.

Maseczka ogólnie jest dosyć gęsta w konsystencji ale z łatwością się ją nakłada. Bardzo delikatnie i przyjemnie pachnie. Obie saszetki zawierają 5 g produktu.
Maseczka już chwilę po nałożeniu zaczyna się pienić. Nie jest to mocne pienienie się, na skórze jest wręcz nie wyczuwalne. Pianka rośnie do prawie 0,5 cm grubości, dopiero pod koniec czuć delikatne mrowienie na skórze.
Po życiu maseczki strefa T ( żółta część) rzeczywiście była naturalnie zmatowiona, jeżeli chodzi o wydalanie sebum to nie zauważyłam żadnej różnicy tym bardziej, że od dłuższego czasu nie mam z tym problemu
Strefa U ( fioletowa część) była naturalnie zmatowiona
Skóra twarzy po użyciu maseczki była jednakowo gładką, delikatna oraz elastyczna. Kosmetyk po życiu pozostawił moją cerę gotową na przyjęcie dalszej pielęgnacji.

kkosarska

🌟 Lirene. Double Bubble. Maska do twarzy, Glinkowa, Z witaminą C, Cera tłusta i mieszana, Yellow & Violet.

Maseczkę od Lirene dostałam od Angeliki @mysia302 w paczce świątecznej. Ta
2-komorowa glinkowa Bubble Maska, jest przeznaczona na potrzeby strefy T oraz strefy U. Dwie komory = dwa różne kolory. W strefie T znajdujemy kolor żółty, a w strefie U kolor jasnofioletowy. Produkt nałożony na twarz wygląda niesamowicie, bardzo mi się to spodobało. Maska ma kremową formułę, która w ciągu kilku minut zmienia się w bąbelkującą piankę, tworząc mikro masaż. Maska głęboko oczyszcza, usuwa zanieczyszczenia ze skóry. Skóra po jej użyciu jest gładka, oczyszcza i przyjemna w dotyku. Dzięki kochana, świetnie się u mnie sprawdziła.

pinkowaangel

Bąbelkowy wieczór u mnie zaczęty w najlepsze. 😍😂 Oto kolejna maska glinkowa Double Bubble Yellow&Violet od Lirene. 😁 Maska składa się z 2 części :
➡️ Żółta : przeznaczona dla strefy T, seboregulacja i rozświetlenie. Ma piękny cytrynowy zapach 😍 Zawiera w swoim składzie cytrynkę oraz witamine C. Ma oczyszczać, wygładzać, rozjaśniać cerę oraz wyrówna koloryt cery.
➡️Fioletowa: przeznaczona do strefy U, odżywienie i dotlenienie. Zawiera w swoim składzie Borówkę 😍. Ma za zadanie głęboko nawilżać i odżywiać skórę.
✔️ Nakłada się ją łatwo, bo ma kremową konsystencję. Już po minucie od nałożenia zaczyna się pienić, a co za tym idzie - łaskotać i ciężko mi się opanować by nie Dotknąć i podrapać. 😂
✔️ Po 15 minutach rozsmarowałam maseczkę na twarzy - zobaczcie na 2 zdjęciu jak widać ile to tych bąbelków powstaje. 🙆‍♀️😍 Po zmyciu cera jest fajnie oczyszczona, delikatnie wygładzona i ładnie pachnie 😍. Jak dla mnie jest to świetna Maseczka i jeszcze do niej wrócę 👌☺️.

Brill

Bubble Maska Glinkowa z bit.C od Lirene.
Znalazłam ją w paczuszkę urodzinowej od kochanej @dastiina ❤ i bardzo za nią dziękuję.
Maseczka zamknięta w dwukomorowej saszetce z ładna grafiką przeznaczona do strefy T kolor żółty i dla strefy U kolorek fioletowy. Nakładanie maseczki było bardzo przyjemne A jej kolory to dodatkowy plus. Kosmetyk pachniał specyficznie ale nie drażniąco co nie przeszkadzało w trzymaniu maseczki przez te 20 minut. Uwielbiam ten moment gdy maseczka bąbelkuje bo daje delikatne uczucie łaskotania. Żółta glinka dla strefy T bardzo ładnie rozjaśnia skórę i dokładnie ja oczyściła wyrównując przy tym jej koloryt. Fioletowa glinka dla strefy U świetnie nawilżyła skórę i stała się ona miękka i gładka.
Użycie tej maseczki to była czysta przyjemność i super wpłynęła na moją twarz. ❤

dastiina

LIRENE - Double Bubble - Maska Glinkowa z Witaminą C
Maseczka bąbelkująca, którą ostatnio kupiłam w Rossmann.
Skusiło mnie jej kolorowe opakowanie, które połączone jest dwoma saszetkami.
W jednej saszetce mamy maseczkę, którą nakłada się na strefę T, natomiast w drugiej na strefę U.
Strefa T to nic innego jak czoło i nos, a strefa U - policzki i broda.
Pierwsza maseczka ma żółtawy kolor, nie pachnie jakoś szczególnie.
Druga ma fioletowy odcień i pachnie mocno lawendą.
Maseczki zaczynają dość szybko bąbelkować na buzi, tworzą miękką, lekką łaskoczącą skórę piankę.
Obie podczas bąbelkowania- nie tracą swojego koloru, widać różnicę na buzi.
Dość łatwo się je z buzi zmywa- wystarczy letnia woda i ręczniczek.
Po zdjęciu skóra staje się matowa, gładka i miękka.
Czuć, że buzia została odżywiona, a nadmiar sebum zostaje usunięte.
Ogólnie dość ciekawy kosmetyk, fajnie działający na buzię.
Nie poczułam by produkt mnie uczulił czy podrażnił.
Jest łagodny dla skóry oraz bardzo fajnie się go "używa".

Alicja98

#7dnizmaseczka - dzień 3
Lubię maseczki bąbelkowe, więc w Rossmannie nie mogłam przejść obojętnie obok nowości Lirene Double Bubble. Na pierwszy ogień poszła maska glinkowa z witaminą C Yellow & Violet. Maseczka podzielona jest na dwie części, żółtą należy nałożyć na strefę T, a fioletową na U. Łatwo się rozprowadza i już po chwili zaczyna bąbelkować, tworzy się naprawdę spora piana. Kosmetyk ma dziwny, niezbyt przyjemny zapach, na szczęście szybko się ulatnia. Nie zauważyłam jakiejś różnicy między działaniem glinki fioletowej, a żółtej. Maseczka dobrze oczyszcza cerę, odświeża ją i wygładza. Skóra jest delikatnie nawilżona, odzyskuje energię. Dobrze się u mnie sprawdziła i kto wie, może za jakiś czas skuszę się na nią ponownie. 😉

dastiina

Moje nowości, które kupiłam w Rossmann.
Akurat część zakupów - całości nie pokażę, bo większość produktów jest na prezent.
Każdy z widocznych tu produktów kupiony przeze mnie został x2, bo także podzielę sie nimi z Clouders.
Jednak na zdjęciu jest pokazana część dla mnie - nad dwoma produktami się zastanawiam, a w sumie nad jednym, bo różowa glinka na pewno wyruszy w drogę do jednej z Clouders.
To akurat część maseczkowa, gdzie mamy właśnie w większości maseczki jak i jeden peeling.
Każda rzecz jest tu dla mnie nowością i sama nie wiem od czego bym zaczęła.
Jestem bardzo ciekawa tych bąbelkujących masek, ale też tak samo maski glinkowej- tą zieloną zatrzymam dla siebie.
Pomyślę jeszcze czy jeden peeling zachowam dla siebie czy po prostu wyślę obie sztuki w świat.
Opakowania przykuły moją uwagę, szczególnie te kolorowe z Lirene - mają przezabawne grafiki.
Natomiast te Bielenda - wyglądają super naturalnie.
Peeling z Lirene także ma wesołe opakowanie z okienkiem- przez które widać zabarwienie produktu.
Na pewno po przetestowaniu napisze o nich coś więcej, a mam nadzieję, że obdarowane Clouders także napiszą o nich coś więcej.