Opis produktu
Daj się ponieść BRZOSKWINIOWEJ wariacji! 7 najmodniejszych kolorów w jednej paletce. Mocno napigmentowane cienie o brzoskwiniowym zapachu, harmonijnie skomponowane, tak abyś mogła stworzyć idealnie dopełniający się look glamour! Dzięki małemu formatowi, paletkę będziesz mogła mieć zawsze przy sobie!
Produkt dodany w dniu 12.06.2018 przez ldidil
Tym razem maluch dla każdej jesieniary. Kolory iście związane z tą porą roku. Prezentuje się genialnie, mi ze opakowanie nie jest najlepszej jakości, ale jest tania. Cienie mają fajny pigment. Są w niej zarówno maty jak i błyski. Spokojnie wykonamy nią makijaż na co dzień i większe wyjście.
Zobacz post
Lubię też malutkie paletki na wyjazdy. Ta jest świetną opcją. Jest to paletka w której znajduje się 7 cieni, zarówno matowych jak i satynowych. Ma całkiem fajny pigment za co bardzo ją lubię. Paletka swietnie nadaje się na codzień. Zdecydowanie dla osób lubiących ciepłe makijaże. Nie obsypuje się, cienie dobrze się blendują i są fajnie napigmentowane.
Zobacz post
Dwie paletki Lovely. Obie ładnie pachną lecz zapach po czasie się wytrąca. W paletkach jest 7 cieni tej samej wielkości. Wszystkie cienie są intensywnie napigmentowane. Mają dołączoną tradycyjną pacynkę. Paletki są w plastikowym opakowaniu i ważą 6 gram. Jedynym ich minusem jest to że nie mają napisanych na opakowaniu składów tylko opis produktu, który jest moim zdaniem mniej potrzeby niż skład produktu.
Zobacz post
Ta paletka to podróżne cudo. Uwielbiam makijaże w takich kolorach dlatego gdy muszę zmieścić się do kosmetyki to ona jest moim wyborem. Kolory ładnie budują się na oku i łatwo się z nimi pracuję.
Przedstawiam Wam paletkę cieni, której nie warto kupować . Jest to paleta cieni do powiek Peach Desire od Lovely dostępna m.in. w Rossmannie. Kupiłam ją w nadziei, że będę miała super napigmentowane cienie w ciekawych i modnych kolorach. Niektóre z nich przywodza na myśl ciasteczka. Rzeczywistość okazała się dość brutalna. Cienie są bardzo słabo napigmentowane, trzeba się mocno natrudzić, by uzyskać choćby efekt ze swatcha z ręki. A do tego okrutnie się osypują, są suche jak pieprz, kompletnie nie trzymają się skóry. Próbowałam coś z nimi działać, ale jako, że nie jestem makijażowym maniakiem, nie potrafiłam sobie z nimi zupełnie poradzić. A szkoda, bo kolory wyglądały obiecująco. Już pomijam fakt, że inaczej kolor wygląda w paletce, a inaczej na skórze.
Zobacz post
Paleta do cieni ❤️
Kilka miesięcy temu na wyprzedaży w Rossmannie kupiłam taką paletkę. Ma w sobie przepiękne nude kolorki. Na początku myślałam że jest malutka i szybko mi się skończy ale naprawdę ma dobrą pigmentację. Najczęściej korzystam z pięciu pierwszych cieni.
Lovely, paletka cieni Peach Desire. Dużo słyszałam, ze Lovely wprowadza coraz to lepsze paletki z cieniami. Mimo ze nie maluje powiek na codzień to bardzo korciło mnie coś wypróbować. Te nowe kolorowe paletki od Lovely to dla mnie za dużo, ale ta maleńka trafiła idealnie w moje gusta.
Znajduje się tu 7 pięknych, ciepłych odcieni, 5 z nich jest o wykończeniu matowym a 2 pozostałe to cienie metaliczne. Maty są świetne, bardzo zaskoczyłam się jakością. Pigmentacja jest mega intensywna a przy tym bardzo mało się osypują z pędzla. Cienie metaliczne są przyjemnie miękkie i najładniej wyglądają nałożone palcem. Bardzo łatwo się blenduja i łącza z innymi cieniami. Jestem mega zadowolona z tej paletki
Bardzo lubię tę paletkę. Kupiłam ją na wyprzedażach w Rossmannie za niecałe dziesięć złotych. Ma ona przepiękne kolory. Lubię paletki z takimi dziennymi kolorkami. Podoba mi się to, że jest malutka. Dobrze trzyma mi się ją w dłoni. Moim ulubionym kolorem jest odcień złoty oraz te dwa pierwsze beżowe kolorki. Do paletki dołączona była pacynka jednak ja wolę używać pędzelka. Pigmentacja cieni jest bardzo dobra a paletą wykonana jest porządnie.
Zobacz post
Moje dwa ulubione kosmetyki od Lovely. Pierwszy z nich to wspaniała paletka cieni do powiek, jest bardzo tania a jej jakość jest na bardzo wysokim poziomie. Cienie są niesamowicie napigmentowane, nie osypują się oraz łatwo się blendują. Niestety opakowanie jest kiepskiej jakości i szybko ulega zniszczeniu. Drugi produkt to rewelacyjny sypki puder. Ma słodki przyjemny zapach oraz jest drobno zmielony. Nie bieli skóry twarzy, dobrze utrwala makijaż. Wracam do niego co jakiś czas. Osobiście uważam, że jest to jeden z lepszych produktów tej marki. Bardzo lubię sięgać do tej drogeryjnej szafy, gdyż można odnaleźć w niej perełki za niską cenę.
Zobacz post
Paletka cieni Peach Desire od Lovely.
Paletka zawiera 7 cieni w pięknych, bardzo jesiennych moim zdaniem odcieniach. Do paletki dołączony został aplikator.
Muszę przyznać, że samo opakowanie nie zachęciło mnie do zakupu. Zwykle, proste, do tego z bardzo wątpliwej jakości plastiku. Dopiero widząc wykonane nią makijaże, stwierdziłam, że warto się na nią skusić.
Cienie maja naprawdę fajną pigmentację. Ładnie się ze sobą łączą nie tworząc jednokolorowej plamy. Nie obsypują się zbyt mocno i ogólnie fajnie się nimi pracuje. Niestety muszę się przyczepić do zapachu. Jest straszny, sztuczny i bardzo chemiczny. Na pewno nie jest to aromat brzoskwini, o którym zapewnia producent.
Paletka cieni do oczu z Lovely Peach Desire. Paleta znalazła sobie bardzo dużo zwolenników. Cienie są bardzo dobrze napigmentowane. Nie osypal mi się jeszcze żaden. Większość cieni jest matowa ale znajda się tez połyskujące. Na przykład ten fioletowy szczególnie on ma o wiele gorsza pigmentację wśród innych. Pierwszy cień z paletki wyglada na taki w kolorze mojej skory, lecz gdy go nałożę to bardzo go widać, jest lekko ciemniejszy niż moja karnacja. Ogólnie bardzo polubiłam się z tymi cieniami. Brakuje mi w niej tylko jakiegoś czerwonego cienia.
Ostatnio chwaliłam się kolekcją szamponów, a dziś przedstawiam zbiór paletek z cieniami.
Do bardzo długiego czasu, wydawało mi się, że cieniami malują się tylko "stare baby", wstydziłam się i nie umiałam tego robić. Jednak teraz nie wyobrażam sobie makijażu do pracy bez cieni na powiekach.
Większość produktów z tych na zdjęciu mi się sprawdziła. Mój ostatni ulubieniec to paleta od Maxi, a bubel z którym się w najbliższym czasie pożegnam to nude make up kit od Lovely.
Fajnie, że nastały takie czasy, że za grosze można mieć genialne i świetnie napigmentowane produkty. Kiedyś taki efekt dawały tylko niedrogeryjne marki.
A jakie są Wasze ulubione cienie do powiek?
Dziś chciałabym opisać paletkę cieni, a mianowicie paletkę peach desire od Lovely.
Paletka zawiera 7 cieni, w tym 5 matów. Wszystkie kolory są w ciepłej tonacji, inspirowanej barwami brzoskwini.
Wyjątkowa formuła cieni zapewnia komfortową aplikację i blendowanie. Jakość cieni, moim zdaniem, jest rewelacyjna. Co prawda cienie-błyskotki trzeba "przyklejać", ale czego wymagac od produktu za kilka zł.
Przyczepie się do " owocowego zapachu"... Chyba są inspirowanego durianem 😂.
Paletka Lovely Peach Desire kupiłam ją na ostatniej promocji w Rossmannie. Paletka ma bardzo ładne odcienie, którymi można wykonać dzienny jak i wieczorowy makijaż. Pigmentacja cieni jest bardzo dobra i dobrze się blendują. Lekko się osypują ale nie są takie mocno suche. Zauważyłam, że czasami zbierają się w załamaniu powieki może to kwestia tego, że używam korektora jako bazy. Trwałość oceniam na duży plus.Wszystkie kolory ładnie się łączą.Opakowanie jest małe idealne na jakieś wyjazdy.
Zobacz post
Teraz starsza siostra palety Candy Box - Peach Desire. Tutaj podobnie jak w przypadku poprzedniczki dostajemy produkt w tandetnym, plastikowym opakowaniu. Ponownie otrzymujemy 7 cieni w cenie ok. 24zł, z tym że 5 matów i 2 błyszczące. I chyba muszę przyznać, że ta opcja bardziej mi odpowiada, bo od jakiegoś czasu częściej sięgam po same maty. Cienie są dobrze napigmentowane, ładnie się blendują i łączą ze sobą. Jak dla mnie zaletą jest kolorystyka tej palety, raczej ciepłe kolory - ale to może być zarówno plus jak i minus tej palety, zależy kto czego szuka. Na razie sprawuje się bez większych zarzutów, zobaczymy czy dalej też tak będzie
Zobacz post
Paletka Lovely -Peach desire. Cienie kupiłam w Rossmannie za około 10 złotych. Jestem z nich zachwycona. Uważam, że są mega napigmentowane i masełkiem. Pięknie się blendują i rozcierają. Zastanawiałam
się nad nimi bardzo długo. Stwierdziłam, ze wyprzedaż to jest idealny moment na zakup.
Jest idealna na imprezy i na codzień 😊
Bardzo fajna paletka Peach Desire od firmy Lovely. Ma bardzo ładne, ciepłe kolory, które nadają się szczególnie do wiosennego lub letniego makijażu. Cienie łatwo się rozprowadzają. Fajna jest też ze względu na swoją poręczność, jest idealna do małej kosmetyczki. Oprócz cieni w zestawie znajduje się aplikator, który jednak według mnie jest niewygodny w użyciu, lepiej mieć w zanadżu swój własny pędzelek. Dostępna w rossmanie za 22,49, ale można ją upolować czasami w niższej cenie. Ogólnie bardzo polecam
Zobacz post
💙 Kolekcja Paletek 💙
Oto moja dość obszerna kolekcja paletek (nie licząc pojedyńczych cieni). Z jednych jestem zadowolona, a z drugich nieco mniej... Kiedy chodziłam do szkoły, malowałam się częściej, teraz gdy pracuję nie mam na to czasu i cudem jest, gdy użyję podkładu i tuszu. :ciasteczko: Dla początkujących polecałabym na sam początek paletki z Makeup Revolution. Ja mam Brave i Flawless (nie pamiętam który numerek). Na wielkiej wyprzedaży w Rossmanie dorwałam swojego czasu 2 paletki z Maybelline w brązowej i różowej wersji kolorystycznej, które są bardzo napigmentowane. Dobrze wspominam też Peach Desire z Lovely.
Paletki na zdjęciu:
💈 KOBO
💈 Lovely
💈 MUR Brave
💈 MUR Flawless
💈 WIBO Neutral
💈 WIBO Modern
💈 Maybelline brązowa wersja kolorystyczna
💈 Maybelline różowa wersja kolorystyczna
💈 Lovely Peach Desire
💈 WIBO nudes
I'm SAM🌸
Piszcie, a rozpiszę się bardziej na temat interesującej was paletki. 😉
Paleta cieni do powiek polskiej marki Lovely. Kupiłam ją w cenie regularnej w Rossmanie. Inspirowana jest brzoskwinią, posiada ciepłe kolory nawiązujące do jesiennych liści. Jasny beż idealnie sprawdza się do matowienia powieki. Paleta zawiera pięć matowych cieni oraz dwie folie w złotym i różowo- złotym kolorze. Maty są dobrze napigmentowane, jak na drogeryjną paletę jakość powala. Możecie sami zobaczyć swatche na dłoni. Konsystencja raczej w kierunku suchej. Cienie rozciera się dobrze, pigment lekko traci na intensywności podczas nakładania, lecz wystarczy parę razy dołożyć i mamy świetne krycie. Przejścia są gładkie, paleta nie robi plam- warunkiem jest jednak dobrze zmatowiona powieka. Makijaż wykonany tą paletą utrzymuje się cały dzień bez zarzutu. Nie blednie, cienie nie ważą się w załamaniu. Paleta posiada delikatny zapach, nie wyczuwam tu jednak aromatu brzoskwini. Jak dla mnie jest to paleta idealna na podróż. Jest mała, opakowanie solidne, zatrzask nie otwiera się w kosmetyczce.
Zobacz post
Paletka cieni do oczu od Lovely Peach Desire jest naprawdę tania paletka, ale jakość jest genialna. W paletce znajduje się 7 cieni, 5 matow i 2 folię w odcieniach ciepłych, pomarańczowych. Jeśli chodzi o maty to nie mam im nic do zarzucenia, świetna pigmentacja, ładnie się blendują no po prostu piękne. Natomiast foliowe ciężko się transferują na powiekę i już mają mniejszą pigmentację. Paletka pachnie brzoskwiniami i jest idealna jako paleta podróżna.
Zobacz post
Ta paletka to istna perełka wśród tanich kosmetyków. W cenie regularnej kosztuje 20 zł, jednak na promocji można ją dostać za 10. Ta paleta, oraz jej siostra Choco Bons, to moim zdaniem jedyne warte uwagi paletki marki Lovely. Są naprawdę zaskakująco dobrze napigmentowane. Jej kolorystyka to obecnie modne od dłuższego czasu ciepłe odcienie - znajdziemy tutaj beż, pomarańcz, czerwień, ciepłe brązy i burgundy. Sama robię nią delikatne kolorowe makijaże na co dzień, chociaż niekoniecznie do pracy, raczej na nieformalne wyjścia, i typowo artystyczne lub imprezowe mejkapy. Innym plusem tej paletki jest jej zapach - pachnie owocowo! Bardzo ją lubię i szczerze polecam, szczególnie warto ją kupić na słynnej promocji -55%, bo wtedy kosztuje bardzo niewiele.
Podobne produkty
